Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam sie nad rozpoczeciem kuracji Well i w zwiazku z tym mam 3 pytania:

1) Czy Wellbutrin podkreca libido i nakręca fizycznie (w sensie czy bardziej człowieka nosi)?

2) Jak jest z tolerancja na ten lek - czy szybko wzrasta/dzialanie leku slabnie z czasem i czy dzieje sie to nagminnie?

3) czy pigule 300 mozna podzielic i zrobic z tego dawke dwudniowa (2 x 150 mg)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Owszem działa pozytywnie na libido, nakręca i pobudza. Ale może temu towarzyszyć bezsenność i zwiększona nerwowość, lęki.

2. Brałem 150mg przez 2 miesiące i w tym czasie działanie nie tyle osłabło, co organizm się do leku przyzwyczaił, stopniowo dawało się w miarę normalnie spać itd.

3. Nie da rady podzielić, tabletki są w bardzo twardych osłonkach. Wiem bo próbowałem je kruszyć w celach rekreacyjnych. Nie da się podzielić, najwyżej zrobić z nich miazgę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one-half jestem teraz na zestawie : wenlafaksyna 37,5 mg (na lęki) trazodon 100 mg ( na sen i libido) i właśnie bupropion 75 mg czyli połówka, da się podzielić ;) ( na motywacje, chęć do kontaktów i dslej na libido) więc nie obawiaj się wellbutrinu polecam miks w małych dawkach leków o różnym działaniu- a i zaznaczam że pomysł na taki setup zaakceptowała lekarka do tego ordynator szpitala psychiatrycznego więc świetny fachowiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tiktalk, no niby faktycznie da się podzielić tabletkę na dwie w miarę równe części, ale ponieważ nie mają one podziałki, nie wiesz ile jest leku w każdej z nich tak naprawdę. Możesz w jednej "połówce" mieć 50mg, w drugiej 25. Poza tym niszczona jest powłoka zapewniająca powolne uwalnianie leku, także nie będzie on działał jak neleży tak do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one-half tego nie jestem pewny, u mnie wellbutrin zadziałał od razu ale dalej czekam na jeszcze mocniejsze efekty bo to lek o dużym potencjale tak mi się wydaje ;) pozytywnie nakręca bez trzęsawki, dodaje chęci do rozmowy i kontaktów z ludźmi a w moim przypadku niweluje wenlafaksynowe "nic nie robienie"

 

depas masz racje nawet nie pomyślałem o tym przedlużonym uwalnianiu, ale po dłuższym czasie jak organizm się wypełni lekiem to może nie mieć takiego dużego znaczenia czy to jest 25 czy 50 mg. Ale po jakimś czasie i tak mam zamiar wejść na 150 mg Wellbutrinu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pozytywnie nakręca bez trzęsawki, dodaje chęci do rozmowy i kontaktów z ludźmi a w moim przypadku niweluje wenlafaksynowe "nic nie robienie"

 

Napawa optymizmem takie dzialanie.oj napawa. A nie czujesz wiekszych lękow na wellbutrinie? Zadnego podwkurwienia/podminowania?

 

No i czy potrzebna ta wenlafaksyna skoro piszesz o jej amotywacyjnym dzialaniu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lubudubu potrzebuje wenlafaksyny właśnie na lęki na razie minimalna dawka daje radę, mam osobowość lękliwą dość dobrze zaleczoną psychoterapią na która dalej chodzę i stąd próba leków małych dawkach o różnym działaniu - chcę zwyczjnie dalej dobrze pracować na terapii bez lekowej zamułki. Na razie jestem entuzjasta takiego podejścia tzn. miksu leków o różnym działaniu w małych dawkach. A i libido które jest dla mnie istotne specjalnie nie cierpi ;)

 

Lęków nie czuje wenla je kasuje, ale na samym wellbutrinie nie dałem rady odatwiłem go. Nie ma podkurwienia raczej polepszone funkcje poznawcze ;) Ale miałem obawy bo przecież wenlafaksyna i bupropion działają na wychwyt noradrenaliny a tu miłe zaskoczenie wszystko w normie ręce się nie trzęsą zero agresji raczej asertywność ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie Wellbutrin brany przez 2 miesiące w dawce 150mg działał "interesująco", to znaczy z plusów było mnóstwo energii, pobudka o 5, 6 rano i pełna gotowość do działania, dobra motywacja itd. Po przeciwległej stronie - bezsenność, mega zaparcia, nerwowość i zdwojony stres w sytuacjach społecznych. Także lęki, choć nie stale obecne, tylko przy interakcjach społecznych. Ale ta fobia społeczna w dużym stopniu wynika z moich zaburzeń osobowości i towarzyszy mi zawsze i wszędzie. Dopiero niedawno dołożenie neuroleptyka, olanzapiny, spowodowało pozytywne odpuszczenie przynajmniej części tego napięcia socjalnego. Przez cały czas brania bupropionu nie mogłem oprzeć się wrażeniu że lek ten ma duży potencjał i może dużo dobrego zrobić, jednak że nie nadaje się dla mnie akurat. Tak się jednak składa, że obecnie czuję się dobrze na zestawie wenla + citalopram i olanzapina, i zaczynam się zastanawiać jak podziałał by na mnie Wellbutrin w tym zestawieniu zamiast wenlafaksyny. W grucie rzeczy to wenla ma działać na napęd, jednak nie wydaje mi się żeby tak było. Fobii społecznej sama też nie zmniejszyła, zatem być może citalopram + bupropion + neuroleptyk to byłoby jakieś rozwiązanie. Citalopram włączony do wenli wyraźnie zmniejszył lęk, olanzapina w dużej mierze zniwelowała fobię społeczną, może zatem Wellbutrin dodałby mi nieco animuszu i motywacji, ale bez zwiększonych lęków. Hmmm, muszę to obgadać z doktorem. Kiedyś ochoczo przepisał mi Wellbutrin, może da się namówić drugi raz. Jak sam często mówi, wciąż szukamy czegoś właściwego dla mnie, może to właśnie jest to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mocna jest siła pobudzająca Wellbutinu w porownaniu np do takich SNRI? Bralem kiedys Anafranil ktorego dzialanie na noradrenaline jest calkiem konkretne i okresowo naprawde fajnie mnie napedzal do dzialania (ya know duzo energii wstawanie o 6-7 bez budzika).Na samej serotoninie musze pic sporo kawy ze przejsc bez zmuly przez caly dzien ogolnie wydaje mi sie ze sama serotonina negatywnie dziala na motywacje i ogolnie naped moglby byc duzo lepszy. No i calkowicie nieakceptowalne powazne dysfunkcje seksualne sprawiaja ze jak teletubisie chce powiedziec "pa pa" SSRI.

 

Chcialbym wyprobowac Wella na naped i libido/erekcje ktore po kuracji paroksetyna znajduja sie w oplakanym stanie. Przydaloby sie chyba jednak cos na ta serotonine. Co myslicie o polaczeniu: Well rano + lekki trazodon (Trittico) wieczorem - niekastrujące oddzialywanie na serotonine (nie jest to zadna kosa ale zawsze) plus nasenne dzialanie jakby byly trudnosci w zasnieciu po Wellbutrinie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one-half ja połączyłem dwa leki działajace na noradrenaline wenle (37,5 mg) i wellbutrin (na początku 75 mg teraz już 150 mg) i do tego wprowadzam oba na raz, teraz 7 dzień i jest coraz lepiej , było na początku bardzo dobrze później moment załamki wzmocnione lęki ale powoli zaczynam wierzyć że taki miks zadziała. Co jeszcze ważne od wielu lat nie miałem kontaktu z lekami typu inhibitory wychwytu zwrotnego i mam dosyć dużo problemów z lękami więc sam jestem zaskoczony. Tyle że mam jeszcze do tego zestawu mirtazapine która biorę od laty i która teraz przy wprowadzeniu wenli daje bardzo mocny kop tzn uspokojenie i senność działa poprostu dwa razy mocniej. Co do trazodonu to mam zamiar później go wprowadzić zamiast mirtazapiny jak wszystko się na dobre unormuje, teraz już chciałem ale trittico nie daje rady z lękami przed snem za to na libido fantastico a to jedno z najważniejszych kryteriów jeśli chodzi o farmakoterapie dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no no juz po wizycie jestem. dostalem recke na Wella XR 150 (ladne kolorowe niepsychotropowe opakowanie :) ). dzisiaj polknalem pierwszego tabsa zobaczymy jak to bedzie. sam ciekaw jestem bo do tej pory z antydepresantow bralem tylko same serotoninowce.

 

Pytanie: lekarz kazal mi najpierw zejsc z paroksetny (a wiadomo ze schodzi sie dluugo) i dopiero wtedy zaczac brac Wella. Dziwne przynajmniej jak na moj amatroski rozum. Nie bede czekal do usr smierci i juz zaczalem lykac (Samoobrona credo: "roohac yebac nic sie nie bac"). Czy moze byc jakis zgrzyt miedzy tymi lekami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy moze byc jakis zgrzyt miedzy tymi lekami?

 

Nie sądzę One Half. też miałem kiedyś okres ,że brałem te dwa leki razem i było spoko. Jednak ta nerwowość i dziwne napięcie po Wellbutrinie spowodowała ,że szybko odstawiłem ów lek. Niby dopamina ,a ogólnie sranie po ścianie . Warto jednak ,żebyś go wypróbował , a nuż lepiej u Ciebie zaskoczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

we wtorek idę do lekarza i przymierzam się do brania tego leku, bo wcześniej mi już proponował, ale wahałam się ze względu na lęki.

Teraz jestem "zapchana" przeciwlękowym działaniem i nadal odczuwam przewlekłe zmęczenie wręcz wykończenie (wczoraj mimo wypicia dwóch red bulli i kawy nie miałam siły się ruszać, samo siedzenie było dla mnie wysiłkiem, ba, nawet jedzenie, gryzienie i przełykanie było dla mnie ogromnym wysiłkiem, to jest naprawdę straszne i do tego ciągnie się od wielu miesięcy, zmęczenie bez żadnego wysiłku fizycznego, idę spać z nim i mimo wyspania, brania magnezu, budzę się nadal wykończona). I mam nadzieję, że to by mi pomogło, bo nastrój mam w miarę ok, tylko to zmęczenie i problemy z pamięcią, szybkim myśleniem mnie dobijają.

Ale boję się lęków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezimienna123, to chyba masz podobnie jak ja. Po pierwsze nie mam sił energii na nic, opadam, osuwam się po prostu po fotelu, nie mam energii chęci do niczego a z drugiej strony jestem lękowcem i to co powoduje naspeedowanie uniemożliwia mi funkcjonowanie w społeczeństwie, wyjście do sklepu, na miasto bo zaraz mnie paraliżuje i telepie... sam myślę o wellbutrinie ale boje się lęków. Do tego mam niesamowicie mocną trwałą derealizację od 4 lat... po prostu iść się tylko zapier..olić z takim życiem :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 dzien na Wellbutrinie 150 mg i 6 dzien odstawki paroksetyny (brain zaps, ouch!). Bupropion bezapelacyjnie ma wykop (biorac pod uwage ze nawet tydzien nie minal). Czuc zdecydowanie wjazd na noradrenaline - pobudzenie (wreszcie jedna kawa mi wystarcza, nie musze w siebie wlewac jej tyle co na SSRI zeby przytomnie przejsc przez dzien). Zwiekszenie wydolnosci fizycznej (regularnie biegam i teraz biega mi sie lepiej, nie mecze sie tak szybko). Druga charakterystyczna rzecz po przesiadce z SSRI na NDRI: totalne odblokowanie emocji, co naprawde jest niezlym szokiem dla mnie (bo do tej pory z antydepresantow bralem tylko serotoninowce). Jesli cos mnie zdenerwuje, potrafie momentalnie sie nakrecic. Nie ukrywam, ze troche sie boje, zeby to sie eskalowalo - mam nadzieje ze organizm sie zaadaptuje i oswoi lek. No i ja musze sie tez przyzwyczaic do nowych okolicznosci. Manii raczej nie mam bo sposob myslenia mi sie nie zmienil (zreszta sam fakt ze sie zastanawiam czy mam manie jest najlepszym dowodem na to ze tej manii nie mam ;) ). Mialem zawsze (i w jakims stopniu wciaz niestety mam) problem z lękami - poki co nie nasilily sie. Wydaje mi sie ze gdyby udalo sie oswoic i ujac w cugle ta noradrenalinowa stymulacje to byc moze bylaby ona bardziej pomocna w walce z lekami niz serotoninowe uspokojenie (serotoninowce pomagaly na leki ale nie eliminowaly ich) - czyli klasyczna taktyka zwalczania ognia ogniem. Aha - i libido po okresie SSRI-owej kastracji idzie w gore. No zobaczymy jak to dalej bedzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chce Cię martwić ale to może minąć szczególnie jeśli jesteś lękowcem? :] to fajny stymulant ale ma smutne działanie dla osób z lękiem.

Ja mam plan włączyc go poźniej do CRF bo jak biorę małe dawki wenli lęk się zwieksza

 

próbowałem też połówkę bupropionu ale 75 mg po podzieleniu uwalnia się za szybko i jest gorzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnosnie bupropionu i alkoholu. Zauwazylem ze ulotka od Wellbutrinu traktuje ta sprawe mniej restrykcyjnie niz ulotki od np SSRI (gdzie jest bezwzgledny zakaz). Czy w zwiazku z tym ze lek ma inny profil dzialania (oddzialuje nie na serotonine tylko dopamine i noradrenaline) to czy mozna sobie na nim w miare bez obaw (o zepsucie efektu terapeut.) czasem cos golnac? Nie mowie o piciu na umor - nie czesciej niz raz na tydzien wypicie powiedzmy dwoch piw (na glowe) z kumplem albo osuszenie butelki wina na spolke z dziewczyna? Nie upijanie sie tylko elegancka konsumpcja :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dziekuje :) Chociaz jestem na samym poczatku kuracji to juz sprobowalem raz. Na romantycznym wieczorze z dziewczyna poszly dwie butelki wina na dwoje, a ja wczesniej uraczylem sie dwoma Zubrami 0,65 l :lol: Czyli ilosc konkretna. Zadnych niekorzystnych zmian (poza kacem bo na SSRI w ogole prawie nie pilem) w trakcie dzialania jak i po wytrzezwieniu nie zauwazylem (tzn caly czas czuje dzialanie bupropionu). Niemniej z uwagi na moja niefortunna sklonnosc do uskuteczniania dziwnych akcji/przypalow po pijaku juz raczej nie zamierzam stosowac dawek upojeniowych ze tak to ujme ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam od jutra brać well.mam nadzieje,że w połaczeniu z przeciwlękowo działającą wenlą nie zaszkodzi. Dam znać jakie będzie działanie.

I fajnie by było jakby pomógł rzucić palenie, bo od kilku miesięcy mi się za pomocą silnej woli nie udaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×