Mój dzisiejszy dzień

Jak długo trwa u Was nerwica? - nie pytam o łączny okres ale o okres gdzie Was faza non-stop trzyma. Ja się nie pokoje trochę bo mnie trzyma non-stop 24h od 13 maja, biorę antydepresanta, chodzę na psychoterapię, ograniczyłem mocno imprezy, lepiej się odżywiam, unikam stresujących sytułacji,diety, plastry cuda, a wciąż mnie trzyma od ponad 8 miesięcy(otępienie,problemy ze wzrokiem,oszołomienie,problemy z koncentracją, zawroty głowy) i zaczynam się trochę niepokoic:/

Może trzeba zmienić lek lub dawkę? Porozmawiaj z lekarzem.

Pozdrawiam :)

P.s. u mnie nerwica to bumerang, odchodzi (nigdy calkiem) i wraca z różnym natężeniem.

bvb25, mnie to trzyma od roku. meczarnia niesamowita. jak jest doobrze to najwyzej pol dnia. ii to tylko po tabletkach

ruda80 no właśnie ja biorę profilaktycznie, niedoborów żadnych nie mam, ale liczę tutaj trochę na efekt placebo póki co brak.

fatuma03 ja też brałam żeń szeń przez ostatnie 3 miesiące, i kompletny brak reakcji.

U mnie jest ten problem, że jestem niedociśnieniowcem, do tego z nietolerancją cukru, więc jak go nie aplikuje to mam jeszcze wszystko niżej, do tego stres i nerwy wywołują u mnie syndrom przewlekłego zmęczenia, nie mogę pić kawy, energetyków itd. wysypiam się i szukam metody na jakiekolwiek pobudzenie :/ może to tylko kwestia psychiczna?

bvb25 mnie trzymało przez jakieś 4 lata i doprowadziło do stanu totalnej fiksacji :/

aha czyli może tak byc. Pytam bo gdzies czytalem,że leczona nerwica może trwac non-stop max pół roku. 22.01 mam psychiatrę, poproszę Ją żeby mi zmieniła lek, a resztę jak długo trzyma?

Wróciłam ze szpitala. Było bosko!

Poznałam fajne laski, wczoraj 5 godzin dowalałyśmy do pieca. Szkoda, że aż z Płocka

Pierwszy raz od lipca śmiałam się do rozpuku. Serdecznie, szczerze i oczyszczająco. Zwykła rzecz, ale dla mnie niezwykłe doznanie.

Wróciłam ze szpitala. Było bosko! .

hahahhahahaha Ciesze się z Tobą.

kaja123, tak mi dobrze, że nawet nie myślę, co wyjdzie z badań

Kurcze, a może mi coś wszczepili? Jakiegoś goopiego Jaśka na przykład?

omeeena, jak ja ci zazdrroszcze. mi sie wszystko wali na leb

-- 18 sty 2013, 14:57 --

omeeena, jak ja ci zazdrroszcze. mi sie wszystko wali na leb

fatuma03, i na Ciebie przyjdzie kolej. Jak tylko przestaniesz się tak zapierać rękami i nogami...

przez studia mam myśli samobójcze

przez studia mam myśli samobójcze

co konkretnie ci sprawia trudnosc na studiach?

ja mialam niezle jazdy przez poprawki i kilka warunkow, jako tako wybrnelam.

jestem na finiszu, prace inż mam zaliczona, jestem obroniony, całe studia zamkniete tylko nie mam zdanego egzaminu inżyneirskiego który jest we wtorek Mam na niego tylko 100 kartek kiedy mi to zajmowało nauka tego dzień a teraz NIC ZA KURW* DZIW** NIE CHCE WES DO TEGO PUSTEGO JAK WIADRO ŁBA! to jest moj ostatni termin jak nie to za rok witamy spowrotem : / : (

A moze mam kurwa jakiegos guza? i nic nie wchodzi do lba ja pierd**

Jak już tak daleko doszedłeś to dasz rade

omeeena, tak bym chciala

omeeena, jak widac i ze stresujacych sytuacji mozna wyciagnac dobre strony

Mightman, Ja wierze, ze dasz rade i bez wykucia tych 100 kartek

jestem na finiszu, prace inż mam zaliczona, jestem obroniony, całe studia zamkniete tylko nie mam zdanego egzaminu inżyneirskiego który jest we wtorek Mam na niego tylko 100 kartek kiedy mi to zajmowało nauka tego dzień a teraz NIC ZA KURW* DZIW** NIE CHCE WES DO TEGO PUSTEGO JAK WIADRO ŁBA! to jest moj ostatni termin jak nie to za rok witamy spowrotem : / : (

 

A moze mam /cenzura/ jakiegos guza? i nic nie wchodzi do lba ja pierd**

to finisz jesli wszystko masz zaliczone to to jest tylko przyklepanie... wszystko masz pozaliczane wstecz podejdz do tego tak, ze idziesz "po swoje" duzo pracy w to wlozyles czas zebrac plony

Mightman, ja przez meza mam mysli samobojcze. ale jestem tak beznadziejna ze nawet skonczyc ze soba nie umiem. wiem,bo probowalam i nic

-- 18 sty 2013, 15:49 --

Mightman, ja przez meza mam mysli samobojcze. ale jestem tak beznadziejna ze nawet skonczyc ze soba nie umiem. wiem,bo probowalam i nic

Mightman, ja przez meza mam mysli samobojcze. ale jestem tak beznadziejna ze nawet skonczyc ze soba nie umiem. wiem,bo probowalam i nic

 

-- 18 sty 2013, 15:49 --

 

Mightman, ja przez meza mam mysli samobojcze. ale jestem tak beznadziejna ze nawet skonczyc ze soba nie umiem. wiem,bo probowalam i nic

przez meza mialam uczucie beznadziejnosci w sobie a okazalo sie z czasem, ze to beznadziejnosc meza przelazila na mnie... w rezultacie rozstalam sie z mezem alko.

moj jest abstynentem ale tyranem i despota. uwiielbia mnie wyzywac. nie pamietam kiedy po iimieniu do mnie powiedzial. ciagle tylko wyzwiska

Mój dzisiejszy dzień... Zaczęłam się zastanawiać nad sensem tego co robię i swoim celem. Przypomniało mi się trochę jaki miałam cel pół roku temu, nie wiem jak go zgubiłam po drodze. Zaczynam na nowo dostrzegać powoli mój ówczesny cel i zaczynać znowu rozumieć jego sens. Jak to się stało, że się tak przestawiłam z początkiem jesieni?!

zaczęły mi się lęki przed wyjściem z domu, więc zmusiłam się, że wpaść towarzysko do ośrodka i zajrzeć do pracy. odkąd pracuję w domu ciężko jest się z tym ogarnąć. ale wyszłam i był to najlepszy pomysł, bo uporałam się z tymi dwoma lękami dzisiaj :)

Dzisiaj było ok do poludnia dopoki brat nie poczul sie zle chyba podobnie ma do mnie leki ale o co inne :(I ja tez zaczelam sie zle czuc ze cos sie stanie

Jakies rady czy atarax zniweluje lęki czy też powinien objawy somatyczne? wziełam go dzisiaj bo juz było źle ale dalej czuje ta ciezkosc na klacie

dzien beznadziejnny. jak cale moje zycie

Miły. Choć mróz się dał we znaki

mój dzień calutki wśród ludzi i bardzo pozytywny