Skocz do zawartości
Nerwica.com

Strach przed schizofrenią


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Nie spełniacie... ani jednego kryteria schizofrenii i po grzyba się jej boicie? Jakieś plamki, błyski to nie są halucynacje tylko jakieś problemy ze wzrokiem - też widzę plamy i czasem coś kątem oka i jakby to były halucynacje to pomógłyby mi neuroleptyki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boję się schizofrenii tym bardziej że pierwszą moją diagnozą była schizofrenia.Teraz się uważa że to był błąd,ale mam tyle diagnoz,że nie wiem w którą wierzyć;schizo,zaburzenia osobowości schizoidalne,zab.os.schizotypowe,depresja,dystymia-te dwa ostatnie to na testach osobowości.

Ciągle nasłuchuje dźwięki czy to aby nie głosy,a temu towarzyszy lęk,sprawdzam siebie,obserwuje choć nigdy do końca nie zgadzałam się ze schizofrenią i wiedziałam że to błąd bo pamiętam na jakiej podstawie stwierdzono i gdy tylko zmieniłam lekarza jak mnie bliżej poznał to był pewien że to nie jest schizofrenia ale strach pozostał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od 1,5 roku też myślę, że mam schizofrenię, w dodatku prostą, bo nigdy nie miałam żadnych urojeń, za to mam zanik uczuć - nic nie czuję, nic nie przeżywam, tlyko raz na kilka tygodni poczuję przykrość, mam chyba 100% anhedonię, nic mi się nie chce, mogę całe dnie spędzać nic nie robiąc, mam pogorszenie myślenia itd...gdy jeszcze czułam choć lęk to dostawałam napadów paniki w związku z tym, że prawdopodobnie mam schizofrenię prostą, a potem przestałam czuć nawet lęk... a prosta jest chyba najgorsza, wszędzie piszą, że występuje w niej powolne, ale stałe pogorszenie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co myszki, ja ostatnio tak skutecznie sobie wkręciłam, że zarówno ja jak i K mamy schizofrenię (że ja bd miała objawy wytwórcze a on negatywne i przestanie mni ekochać i nie będziemy mieć dzieci etc etc :roll:) że aż dostałam rellanium domięśniowo :oops:

Histeria warta oskara...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po sobie wiem,że można żyć ze schizofrenią .

 

-- 30 kwi 2011, 18:28 --

 

Czytałem,że jedną z form schizofrenii jest obniżony krytycyzm . Chyba to mam . Może to banalne , ale prawie każda książka mi się podoba , nie umiem krytycznie ocenić . :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem,że jedną z form schizofrenii jest obniżony krytycyzm . Chyba to mam . Może to banalne , ale prawie każda książka mi się podoba , nie umiem krytycznie ocenić .

To zupełnie nie o to chodzi...obniżony krytycyzm w schizofrenii polega na tym, że uważasz, że w fotelach masz podsłuchy, ze rodzina Cię prześladuje, ze ludzie znają Twoje myśli ( lub podobne obj. wytwórcze) orz nic nie robisz, przestałeś chodzić do pracy/szkoły, straciłeś wszystkie zainteresowania, całymi dniami leżysz, nie myjesz się (obj. negatywne) I JEDNOCZEŚNIE UWAŻASZ, ŻE WSZYSTKO Z TOBĄ W PORZĄDKU I NIE MUSISZ SIĘ LECZYĆ - chodzi główne o to, że masz obniżony krytycyzm wględem siebie.

 

-- 02 maja 2011, 12:28 --

 

Do tych co myślą, że mają prostą... Czy spotykacie się ze znajomymi czy siedzicie cały czas w chałupie?

Czasem się spotykam, ale na siłę...wszystko robię na siłę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jak spotykacie się z ludźmi to nie macie schizy bo schiz unika ludzi...

 

Nie wiem kto Ci takich głupot naopowiadał. Bywa, że w okresie remisji schizofrenik nie wykazuje żadnych znamion choroby psychicznej. Oczywiście, są objawy negatywne pośród których znajduje się m.in. depresja, ale tak naprawdę wiele zależy od cech osobowości danej osoby. Zdarzają się osoby bardzo kontaktowe i świetnie radzące sobie w życiu. Nie jest to większość, ale taka generalizacja, jak ta powyżej, jest zbyt daleko posuniętym uogólnieniem, zamazuje obraz.

 

Ja już się nie boję schizofrenii, którą być może mam. Mam to gdzieś czy będzie się nazywało choroba czy zaburzenia osobowości. Jedno i drugie życia nie umila.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli ci co podejrzewają u siebie schizę a kontaktują się z ludźmi to są w remisji? :shock::lol:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ją u siebie podejrzewałem i prawie się sprawdziło - F25. Od 2 miesięcy nie biorę leków i codziennie halucynuuje i widuję Maryję i innych i jakoś mnie to nie rusza :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co halucynuujesz Pekola? Ja zawsze to samo: the people with bad intentions. ;) Ostatnio odstawiłem neuroleptyki, to po trzech miechach wrócili. Teraz znowu jem i czuję, że otaczają mnie same pluszowe różowe misie. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×