Jesteście zadowoleni z tego forum..?

[Gość]

Chciałam tylko napisać,że jest mi cholernie przykro i przestaję lubić to forum.

 

Niniejszym chciałam się pożegnać,

Pa,pa.

[shadow_no]

Chciałam tylko napisać,że jest mi cholernie przykro

Dlaczego?

[agapla]

własnie dlaczego? ja chce powiedzieć ze to forum jest naprawde ok , ostatnio zapisałam sie do pewnego forum zwiazanego z szukaniem pracy i niestety chamstwa jakie tam panowało nie mogłam znieśc , tragedia człowiek człowiekowi wilkiem!!!!!!!,tylko tu mimo niekiedy różnicy zdan czuję się dobrze ciekawe dlaczego?mam dziś ogólnie zły dzień a na ogól się nie żalę ,dobrze że jesteście!!!!!!!!

[Jaśkowa]

Snaefridur co się stało?? nie odchodź tak od nas przecież jest tu tylu ludzi dla, których jesteś bardzo ważna

[K.]

Jestem tutaj od niedawna, ale dla mnie to forum jest jednym z takich, które 'wciągają' i przyjazną atmosferę czuje się od razu.

A nie wszędzie, elity, elitki, grupy zamknięte ...

A tu każdy każdemu równy

 

I tak trzymać

[Gods Top 10]

Snaefridurku ślicznooki, nie odchodź.

Bez Ciebie to forum już nie będzie takie samo.

[Gość]

Hm, też jestem ciekawa, skąd ta zmiana nastawienia. Czy warto to Snaefridurku oceniać wszystkich miarą jednego?

[Gość]

Miałam nie napisać tu już ani jednego posta,ale uznałam,że krótkie wyjaśnienie się przyda.

 

Czy warto to Snaefridurku oceniać wszystkich miarą jednego?

 

Co najmniej jedenastu.

 

Już wyjaśniam.Fakt,że wszelkie inicjatywy na tym forum rozbijają się o mur drażnił mnie od dawna.Gdy napiszę coś w ogólnodostępnym temacie,co ma charakter oczywistego postulatu,a żaden z funkcyjnych nie odpisze mi zwykłego "Spie*dalaj" czuję się cokolwiek dziwnie.Przyznam jednak po cichutku,że byłam na tyle rozsądna,by ostatnio nie spodziewać się już niczego innego...

 

Mam takie takie coś alergię,drażni mnie to,zwłaszcza że napracowałam się tu swego czasu.Do pewnego momentu zależało mi,potem stwierdziłam,że prędzej połamię sobie paznokcie o klawiaturę,a ostatnio za każdym razem jak tu wchodziłam szlag mnie trafiał.Shad zawsze powtarzał,że siłą nikogo tu nie trzyma i dotarło do mnie,że ma rację.

 

Bardziej personalne wycieczki zachowam dla siebie.Robienie burd nie jest w moim stylu,więc doceńcie dyplomatyczny zabieg.

 

Żegnam się jeszcze raz,tym razem postaram się być bardziej konsekwentna .

Pa

[Jaśkowa]

no cóż nie pozostaje nam nic innego jak uszanować Twoją wolę, tak czy inaczej może jednak warto było najpierw napisać dokładnie co i jak Cię denerwuje być może doszli byśmy wspólnie do consensusu

[depresyjny86]

Smutno mi Snae że odchodzisz...

[pyzia1]

Przykre to wszystko. Powodzenia snaefridur.

[didado1]

xxx

Edytowane 3 Marca 2008 przez Gość

[Ivona]

Jak dla mnie jest suuper. Czasem się popłaczę przed monitorem, z powodu czyjejś histori, czasem mi się dziubek uśmiechnie gdy ktoś mnie wspiera. I to nam pomaga.. Świadomość że nie jesteśmy jedynymi chorymi borykającymi się z takimi problemami.

[xCarmen]

jestem tu od niedawna ale samo to bardzo mi pomaga bo wiem ze nikt z mojego otoczenia kto nie wie co to jest depresja lekowa nie zrozumie mnie jak ci ktorzy to przeszli i przechodza...

[Szaman]

Witam wszystkich mam nadzieje że to forum pomoże mi i będzie źródłem wielu fachowych porad, od ludzi którzy na własnej skórze przekonali się jak działa to i owo...

[Gość]

snaefridur Słońce, bo forum jest dla Ciebie, a nie Ty dla forum....

Ale szanuję Twoją decyzję... Tulam Cię mocno

[Gość]

dżejem, może nie traktuj wszystkiego co się dzieje na forum tak dosłownie i osobiście:?:

[Gość]

dżejem, najwyraźniej masz gorsze dni - biorę to pod uwagę szacunek do Twojej osoby jak i z faktu, że jest zupełnie na odwrót niż twierdzisz (

To chyba znak, że mnie trochę nie doceniasz.

), nie będę ani zaprzeczała ani usiłowała Cię przekonać, że tak nie jest.

 

Co do forum, mnie od dawna irytuje jedna rzecz: masowe wyżywanie się na osobach, które starają się robić wszystkim dobrze. Szkoda, że nikt nie potrafi wziąć pod uwagę, że My tak samo jak Wy jesteśmy tutaj osobami z problemami a nie naprawiaczami świata.... Dodam, że irytowało mnie to już za czasów, kiedy o moderce nie chciałam nic słyszeć i fakt, że mam zielony neon pod avatarem nie ma tu nic do rzeczy.

[Gość]

Nie rozumie Twojej reakcji. Chyba zaprzeczasz swoim słowom w tym poście. Niestety postępujesz dokładnie tak, jak twierdzisz, że inni postępują. Jeśli ktoś Cię uraził tutaj, to bardzo mi przykro i jeśli będę w stanie pomóc, to się nie krępuj. Jednak takie szufladkowanie jest chyba trochę przesadzone. Czy ja w jakikolwiek sposób Cię obraziłam? Jeśli tak to proszę napisz mi, wówczas po dorosłemu to wyjaśnimy, a nie wyładowuj się na ogóle.

[Jaśkowa]

Boże co się dzieje ja zupełnie nie rozumiem o co chodzi czyżbym gdzieś nie doczytała czegoś lub napisała coś niemiłego lub obraźliwego?? Jeśli tak to proszę o sugestie nie jestem jasnowidzem ( a szkoda ) Dżejem jesteś kolejną osobą, która coś sugeruje ja nie mam pojęcia co?? ( być może ograniczona jestem ) nie lepiej wprost powiedzieć w czym rzecz oszczędzi to nam wszystkim czasu i nerwów, których i tak chyba mamy w nadmiarze

[shadow_no]

jeżeli ktoś zabiera się za robienie czegoś, co ma służyć ludziom, to musi być przygotowany na to, że jego działalność będzie wystawiona na krytykę.

Jestem założycielem tego forum, i dostaje w związku z moim 'stanowiskiem' wiele maili. Sporo z nich jest bardzo przyjaznych i miłych. Jednak nie brakuje i krytyki - tej negatywnej.

Dobrze jednak czytać i brać do serca tylko to co jest dla Ciebie (w tym przypadku mnie) dobre. Może i jestem egoistą, ale jeżeli czytam coś miłego, czuje się lepiej, i czuje, że to mnie motywuje. Krytyka również, ale musi być ona uzasadniona:

nie lepiej wprost powiedzieć w czym rzecz oszczędzi to nam wszystkim czasu i nerwów

I to jest bardzo mądre zdanie.

Niestety wielu Użytkowników pisząc do mnie woli po prostu mnie zniszczyć. Tzn. Woli próbować mnie zniszczyć. Po co? Hmmm...

 

Nie jestem ideałem, wiem, że Snaefridur mogła poczuć się zraniona moim postępowaniem, co nie znaczy, że świadomie ją ignorowałem. Też mam swoje prywatne życie, i nie zawsze potrafię wszystko ogarnąć. Ale lepiej prowadzić forum, kiedy będę mógł poświęcić się w 100% (tak nigdy nie będzie)? Czy lepiej, aby ludzie mieli możliwość pisania tu i teraz? Tysiące ludzi, tysiące zdań. biorąc pod uwagę, że prowadzenie forum zajmuje BARDZO wiele czasu (mimo tego, że może nie zawsze mnie widać on-line to nie znaczy, że nic nie robię), oraz, że prowadzenie forum to również sprawa pieniędzy (niestety bez reklam nie utrzymał bym forum) to nie czuje, że jestem złym Adminem. 'Poszkodowani Użytkownicy' - miejcie dystans do forum, i nie odbierajcie wszystkiego tak emocjonalnie...

[IceMan]

Jako funkcyjni wszyscy mamy prywatne obowiązki, forum zajmujemy się po godzinach. Nikt nam za to nie płaci ani nie odejmuje kłopotów z jakimi musimy się zmierzać w życiu. Zwolnień tu od codziennych obowiązków nie mamy. I niestety trochę nie na miejscu są tutaj słowa typu: "jeśli nie potrafisz w pełni podołać zadaniu to się go nie podejmuj". Wiele osób na forum wytrzymałoby bardzo krótki czas. Gwarantuję. Większość nawet nie podejmuje się tego. A krytyka użytkowników - mamy wysłuchiwać i naginać się do każdego słowa? Jednego nie zauważacie - zwykle zdania są podzielone. Niejednokrotnie jest to przysłowiowe fifty-fifty. No i jak mamy tu wszystkich zadowolić? Jeżeli ktoś czyta to i nie jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanie - lepiej niech zastanowi się nad swoimi słowami krytyki i odnosząc się do końcówki wypowiedzi dżejem - wyda przemyślane sądy. Kontunuując kwestię krytyki - przystosowując się do waszej krytyki i niestety zmiennych tendencji (mówię tu zarazem o zmiennych zdaniach użytkowników którzy raz widzą coś tak a raz inaczej, jak i również o tym, że jedni użytkownicy odchodzą, przychodzą nowi i wymagają czegoś innego) jeżeli chodzi o wasze wymagania forum przypominałoby roztrzepaną na silnym wietrze chorągiewkę. Zasady zmieniane co chwilę, czyli w sumie brak zasad i kompletny burdel. W takiej sytuacji równie dobrze nikt mógłby nie zarządzać forum i niewiele by się zmieniło. Do tego: zasady jakie panują na forum wynikają również z tego jak zostało ono napisane z organizacyjnego i informatycznego punktu widzenia i jakie rozwiązania są możliwe a jakie nie. Pewnie w którymś z nadchodzących postów przeczytam że w takim razie należy napisać nowe forum. Niestety nie. Jest takie jakie jest, należy korzystać z takiego jakie jest i wreszcie ujrzeć jego zalety a nie wygrzebywać wady. Jeśli ktoś: nie zgadza się ze mną, ma sporo wolnego czasu i może napisać nowy skrypt forum zadowalający wszystkich użytowników, ewentualnie zarządzać forum w wyżej wymieniony sposób, zagwarantuje że uda się mu/jej to lepiej od obecnych funkcyjnych - zapraszamy i przyjmiemy z otwartymi rękoma. Niestety schodząc na ziemię nie spodziewam się ani jednej takiej propozycji. Łatwo jest wymagać a niestety trudniej wymagania spełnić. Czasem to drugie bywa niemożliwe. Irytujące jest gdy człowiek włoży sporo pracy w to wszystko a i tak jest "be", bo zupa była za słona. I na koniec chciałbym podziękować w imieniu funkcyjnych użytkownikom, którzy w tym temacie potrafili podziękować funkcyjnym za wkład w istnienie forum - bez nich nie utrzymałoby się w jednym kawałku przez dłuższy czas.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:53 pm ]

Jeszcze coś dodam - co jest bardzo ważne. Właściwe forum tworzycie wy: użytkownicy - swoimi wypowiedziami. My w zasadzie tylko po was sprzątamy co niektórzy z was namieszają. To w sumie w czyjej gestii leży to, jakie jest forum? Zastanówcie się.

[pyzia1]

Jeszcze coś dodam - co jest bardzo ważne. Właściwe forum tworzycie wy: użytkownicy - swoimi wypowiedziami. My w zasadzie tylko po was sprzątamy co niektórzy z was namieszają.

No właśnie.

Nie wiem dokładnie o co poszło z snaefridur, więc na ten temat nie będę się wypowiadać ale prawda jest taka, że są ludzie, którzy zawsze muszą udowadniać, że to oni właśnie mają rację i żeby to udowodnić szukają dziury w całym. Prykre, że dzieje się to na forum, którego zadaniem jest dawanie sobie na wzajem wsparcia.

Ja jestem zadowolona z forum w 100%.

[didado1]

xxx

Edytowane 3 Marca 2008 przez Gość

[pyzia1]

Pyzia dla osoby zalęknionej 100 % móiwe tak zadowolony ale jak człowiek przestaje lękami życ zauważa jeszcze inne rzeczy

powiem dosadniej czyja pisakownica tego grabki nie bawisz się tak jak ja wypad z piaskownicy i oddaj grabki

A dla kogo jest to forum? chyba właśnie dla zalęknionych?

Oddawaj grabki !!!!