Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 21.07.2023 o 21:32, Sleepless napisał(a):

Ja byłam dziś u lekarza. Wypisała skierowanie na oddział dzienny na 12 tygodni. Jak mam być na L4 przez 3 miesiące? Potem nie będę miała czego szukać w pracy. Z kolei terapia prywatną jest zbyt droga i to tylko 45 min tygodniowo. Lekarka mówi, że na samych lekach daleko nie zajadę. 

Hej, oddział dzienny? A ile godzin dziennie prowadzona jest terapia? Może uda Ci się połączyć z pracą? Też się wybieram na taką terapie i będę łączyła z pracowaniem, ale u mnie będą 3h dziennie o ile dobrze pamiętam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, initium napisał(a):

Ludzie mnie wkurwiają. Źle się czuję, mam wrażenie, że spadam w otchłań.

Też mam takie dni że mnie wkurzają. Dobrze, że rodzine mam wyrozumiałą. Choć czasem chce by ktoś przy mnie był nawet w ciszy.

 

 

Już nie śpię jest 6 godz. Głowa.mnie dziś też cmiła gdy się przebudzalam zobaczę jak będzie w ciągu dnia

 

Znów czuje smutek, samotność że żaden facet mnie nie pokocha taką chora, życie jest do bani. 😥

 

Wkurza mnie coś, wczoraj byłam gotowa na korty żeby zagrać to nie grałam dziś w sukience siedzę patrzę na siostrzeńców a nagle pada słowo czy zagram no bez /cenzura/ sorry ale nie chce grać, jak mój ojciec daje wskazówki jak grać mądrzy się ma być idealnie mówi że słabo dzieci odbijają o ścianę jak są 5 metrów od niej to jak maluchy mają wysoko odbijać. To nie motywuje.

 

Mnie nigdy do niczego nie ciaglo jakoś czułam że robienie jednej rzeczy to nuda, ja lubię robić co dzień różne rzeczy i nie na serio ale dla frajdy by się dobrze "bawić".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

Jakiś drażliwy dzisiaj jestem. Szef mi wypomniał kolejne spóźnienie, poszedłem po pracy na spacer w deszczu przez 3h.Poszedłem na sushi, zjadłam sobie. Pierwszy dzień od dawna, który nie polega na leżeniu w łóżku. Niby fajnie, ale zawsze jak jest trochę lepiej, to potem jest gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Jakiś drażliwy dzisiaj jestem. Szef mi wypomniał kolejne spóźnienie, poszedłem po pracy na spacer w deszczu przez 3h.Poszedłem na sushi, zjadłam sobie. Pierwszy dzień od dawna, który nie polega na leżeniu w łóżku. Niby fajnie, ale zawsze jak jest trochę lepiej, to potem jest gorzej.

Zazdroszczę 🍣🍣🍣🍣🍣🤤🤤

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmęczona. Moje życie to jedno wielkie zmęczenie. Jakieś sprawy cały czas, wieczne zaległości w robocie i wszędzie. Wiecznie zapierdzielam a nic nie zrobione. Auto bez przeglądu technicznego od listopada i tak dalej. Jestem tym tak wykończona... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

No ja np. im więcej mam zajęć i rzeczy do ogarnięcie tym lepiej funkcjonuje. Dla mnie bezczynność i nuda jest zabójcza. 

Mam podobnie ale w domu nie pozwalają mi się czymś zająć i mega mnie to smuci a drobne sprawy mi pomagaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kabe1789 napisał(a):

Mam podobnie ale w domu nie pozwalają mi się czymś zająć i mega mnie to smuci a drobne sprawy mi pomagaja.

Moja mama też marudzi gdy sobie znajduję jakieś hobby ale robię swoje tobie tez polecam znaleźć jakieś fajne zainteresowania:)

______________________________________________________________________________________________________________

Czuję się dobrze bo już dziś piątek

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie bo zasypiając z czwartku na piątek ręką wystawała mi zza łóżka na materacu i nagle poruszyła się sama i wróciła na swoje miejsce. Nie wiem czy to były moje urojenia, czy coś na tle nerwowych czy somatyzacja. Mam mówić o tym psychiatrze? 😔 Spotkaliście się z czymś takim? Wcale nie miałam zamiaru jej ruszać. Mózg wariuje....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×