BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)

[Mihvs]

1 godzinę temu, hopefully.00 napisał(a):

Konsultuj z lekarzem , ja osobiście poczekał bym z tydzień dwa i jak nie minie to bym zwiększył dawkę i zobaczył co sie będzie działo ale najlepiej skonsultuje z lekarzem , może bupropion nie dla ciebie

Ja biorę dwa tygodnie dopiero i nie odczuwam żadnego działania które byłoby wyraźne ale daje czas do 4 tyg i właśnie będę chciał chyba zwiększyć a jak po zwiększeniu będzie lipa to odstawiam.

Skonsultowałem. Powiedział, że jak po 4 tygodniach uboczne nie ustępują to żeby się dłużej nie męczyć.  
A po waszych super odczuciach miałem nadzieję, ze też zaprzyjaźnię się z bupropionem  

pozdrawiam

[hopefully.00]

20 godzin temu, Mihvs napisał(a):

 

Stop , napięcie nerwowe sięga zenitu , ciągle uczucie duszenia.

Od jutra odstawka bo sie wykończę.masakra 

[melon432]

Czy ktoś stosuje ten lek z paroksetyną?

[EwaC]

Czesc. Dawno nie bylam na forum. Mam zaburzenia lękowe uogólnione. Okropne, nie pozwalajace zyc. W skrócie- bylam 12 lat na wenlafaksynie, ktora w pewnym momencie przestala dzialac. Wyprobowalam większosc lekow , ktore nie dzialaly. Ssri to dla mnie dramat. Wszystkie te leki rozwalily mi tylko żoładek. W koncu mialam powrot do wenli plus trittico. Konskie dawki- wenla 225 a trittico 300. Lęki częściowo minęły ale moje życie zamienilo sie w spanie. Moglam spac cały czas. Do tego zero energii, przytyłam. Poszlam do mojego lekarza, jest bardzo kumaty i nie obawia sie dziwnych połaczen leków. W 3 dni zeszlam do 150 wenli, zostawiono mi 300 trittico i dołożono 150 wellbutrinu ( dostalam odpowiednik). Ma mnie to obudzic. Wzielam drugi dzien. Jestem spieta, mam wiekszy niepokoj, lęk. Momentami mam tez napęd, jakąś energie. Czy ktos z lękowców miał takie połączenie? Czy ma to szansę zadziałać? Boję się,że wróci mi lęk i znowu nic na to nie będzie działało a z drugiej strony nie chce też żyć jak roślina. 

 

 

[kosecky22]

17 godzin temu, EwaC napisał(a):

Czesc. Dawno nie bylam na forum. Mam zaburzenia lękowe uogólnione. Okropne, nie pozwalajace zyc. W skrócie- bylam 12 lat na wenlafaksynie, ktora w pewnym momencie przestala dzialac. Wyprobowalam większosc lekow , ktore nie dzialaly. Ssri to dla mnie dramat. Wszystkie te leki rozwalily mi tylko żoładek. W koncu mialam powrot do wenli plus trittico. Konskie dawki- wenla 225 a trittico 300. Lęki częściowo minęły ale moje życie zamienilo sie w spanie. Moglam spac cały czas. Do tego zero energii, przytyłam. Poszlam do mojego lekarza, jest bardzo kumaty i nie obawia sie dziwnych połaczen leków. W 3 dni zeszlam do 150 wenli, zostawiono mi 300 trittico i dołożono 150 wellbutrinu ( dostalam odpowiednik). Ma mnie to obudzic. Wzielam drugi dzien. Jestem spieta, mam wiekszy niepokoj, lęk. Momentami mam tez napęd, jakąś energie. Czy ktos z lękowców miał takie połączenie? Czy ma to szansę zadziałać? Boję się,że wróci mi lęk i znowu nic na to nie będzie działało a z drugiej strony nie chce też żyć jak roślina. 

 

 

W moim przypadku bupropion nasilił lęki głównie na początku- pierwszy tydzień z hakiem od razu po włączeniu. Jeśli chodzi o Twoje spanie to obstawiam ze to wina rzeczywiście końskiej dawki trazodonu (trittico) - nienawidzę tego leku, anhedonia na maxa i ciągle zmęczenie, miałem po nim wręcz oslabienie siły mięśniowej co spowodowało, że zwyczajnie osłabłem fizycznie. Połączenie wenli z bupropionem osobiście miałem,rzeczywiście aktywizacja była spoko ale niestety nasilało to lęki  - stad obecnie biorę sam bupropion z pregabaliną i 30 mirty na spanie. I to najlepszy mix jaki kiedykolwiek miałem:) pozdrawiam 

[tarantula]

2 godziny temu, kosecky22 napisał(a):

W moim przypadku bupropion nasilił lęki głównie na początku- pierwszy tydzień z hakiem od razu po włączeniu. Jeśli chodzi o Twoje spanie to obstawiam ze to wina rzeczywiście końskiej dawki trazodonu (trittico) - nienawidzę tego leku, anhedonia na maxa i ciągle zmęczenie, miałem po nim wręcz oslabienie siły mięśniowej co spowodowało, że zwyczajnie osłabłem fizycznie. Połączenie wenli z bupropionem osobiście miałem,rzeczywiście aktywizacja była spoko ale niestety nasilało to lęki  - stad obecnie biorę sam bupropion z pregabaliną i 30 mirty na spanie. I to najlepszy mix jaki kiedykolwiek miałem:) pozdrawiam 

 

Jak dobrze ,ze trafilam na Twoj post. Mam od 2lal obnizona kondycje, sile miesniowa, zastanawialam sie co jest nie tak. Okazuje sie ,ze Ty tez tak miales i to przez trittico. Ja rowniez je biore (bupropion 300mg/pregabalina 300mp i trittico 150).

Sprobuje ten lek odstawic i obaczymy co bedzie sie dzialo.

19 godzin temu, EwaC napisał(a):

Czesc. Dawno nie bylam na forum. Mam zaburzenia lękowe uogólnione. Okropne, nie pozwalajace zyc. W skrócie- bylam 12 lat na wenlafaksynie, ktora w pewnym momencie przestala dzialac. Wyprobowalam większosc lekow , ktore nie dzialaly. Ssri to dla mnie dramat. Wszystkie te leki rozwalily mi tylko żoładek. W koncu mialam powrot do wenli plus trittico. Konskie dawki- wenla 225 a trittico 300. Lęki częściowo minęły ale moje życie zamienilo sie w spanie. Moglam spac cały czas. Do tego zero energii, przytyłam. Poszlam do mojego lekarza, jest bardzo kumaty i nie obawia sie dziwnych połaczen leków. W 3 dni zeszlam do 150 wenli, zostawiono mi 300 trittico i dołożono 150 wellbutrinu ( dostalam odpowiednik). Ma mnie to obudzic. Wzielam drugi dzien. Jestem spieta, mam wiekszy niepokoj, lęk. Momentami mam tez napęd, jakąś energie. Czy ktos z lękowców miał takie połączenie? Czy ma to szansę zadziałać? Boję się,że wróci mi lęk i znowu nic na to nie będzie działało a z drugiej strony nie chce też żyć jak roślina. 

 

 

Sama biore min bupropion. Kazdy lek przeciwdepresyjny mozna ocenic pod katem dzialania po min 2tyg do miesiaca.

Masz wszystko w uletce. Smiesza mnie ludzie ktorzy spodziewaja sie cudu na drugi dzien brania.

[EwaC]

Nie chce cudow na drugi dzien brania ale nie chciałabym rozchwiać tego co jest i znowu czuc calodzienny paraliżujacy lęk. Z doświadczenia lekowego ( dużego niestety) wiem,ze kak cos ma zadziałać to nie powoduje na poczatku okropnych ubocznych. 

[znerwicowany 94]

Witam, dla potomnych. Na mnie WELBOX 150mg nie spowodował nasilenia zaburzeń lękowych, a przyczynił się do ich braku. Jednak po miesięcznej kuracji na depresję i motywację do działania słabo działa. Może większa dawka byłaby lepsza, ale nie zamierzam zwiększać. Jedyny plus, który po nim otrzymałem to obniżenie apetytu. Dzięki niemu od samego początku brania jestem w stanie trzymać się diety i waga, która pozostała mi po paroksetynie w końcu spada. Przez miesiąc schudłem 8 kg. Efekt zmniejszonego apetytu utrzymuję się cały czas, jednak bez motywacji sam lek cudów nie zdziała.

[Aloalo]

Pytanie do osób, które jakiś czas leczą się bupropionem. Lekarz przepisała mi ORIBION na anhedonie (generalnie nigdy się na nic nie leczyłam, nigdy nie miałam depresji ani stanów lękowych itp.) po prostu nic nie ciesz od pewnego czasu, działam jak maszyna bez uczuć. 
Moje pytanie czy ORIBION jako zamiennik to skuteczny lek? Czy macie jakieś doświadczenia, że jednak oryginalny Wellbutrin jest lepszy od innych zamiennikowi? Czy jednak wszędzie substancja czynna jest taka sama i każdy zamiennik leczy podobnie? 

[marcinzen]

24 minuty temu, Aloalo napisał(a):

Pytanie do osób, które jakiś czas leczą się bupropionem. Lekarz przepisała mi ORIBION na anhedonie (generalnie nigdy się na nic nie leczyłam, nigdy nie miałam depresji ani stanów lękowych itp.) po prostu nic nie ciesz od pewnego czasu, działam jak maszyna bez uczuć. 
Moje pytanie czy ORIBION jako zamiennik to skuteczny lek? Czy macie jakieś doświadczenia, że jednak oryginalny Wellbutrin jest lepszy od innych zamiennikowi? Czy jednak wszędzie substancja czynna jest taka sama i każdy zamiennik leczy podobnie? 

na dwoje babka wrożyła. teraz to traci trochę na znaczeniu bo możesz poprosić w aptece o oryginał - tym bardziej, że Wellbutrin staniał o 40% od kilku m-cy różnica między zamiennikami a oryginalnym to ok. 25 zł.

ps. mi lekarka powiedziała, że miała pacjentkę, która dobrze zareagowała na bupropion w Mysimbie.

 

[hopefully.00]

Dodałem do sertraliny , pierwszy dzień i odrazu zniknęło uczucie zmęczenia. Fajnie chociaż to 

[Doduo]

Witam wszystkich

2 miechy  temu zgłosiłem się do psychiatry - kłopoty w pracy że stresem i niemożność koncentracji na robocie.

Najpierw dał Zoloft 100 mg - wielkiej zmiany nie poczułem. Zmienił na Dulsevie 60 mg - w sumie podobnie tyle że po paru godzinach strasznie chce mi się spać.

Wczoraj do Dulsevii 60 mg przepisał bupropion 300 mg i mam lykac oba.

Mam pytanie - bierze ktos takie polacze ie ? Jak sie spisuje i ile sie takie cos bierze ? No i niepokoi mnie fakt, ze na stronie https://reference.medscape.com/drug-interactionchecker duloksetyna+bupropion widnieje jako toksyczna i żeby tak nie brać:( na co by ona szkodziła?

[zburzony]

Nigdy nie brałem bupropionu z duloksetyną ale z wenlafaksyną już tak a to podobne leki. Tylko 7 dni dałem radę bo było co raz gorzej, depresja, lęk, myśli samobójcze i fizycznie bardzo słabo.

Być może twój lekarz próbował już wcześniej takiego połączenia z sukcesem. Tylko odważnie wypisał aż 300 mg bupropionu, masz tyle brać od razu czy najpierw jedną tabletkę? Myślę że tak byłoby bezpieczniej.

Popatrzyłem w necie i taka kombinacja bywa stosowana, są artykuły na ten temat także nie ma jakiegoś wielkiego zagrożenia. 

[hopefully.00]

Brałem bupro z dulo, w USA normalne połączenie 

[zburzony]

@hopefully.00 i jak to połączenie wspominasz, długo brałeś?

[Doduo]

10 godzin temu, zburzony napisał(a):

Tylko odważnie wypisał aż 300 mg bupropionu, masz tyle brać od razu czy najpierw jedną tabletkę? 

1 tabletka to właśnie 300 mg. Powiem Ci ze jakoś te tabsy słabo na mnie oddzialywuja. Najpierw zoloft 100 mg prawie nie czułem różnicy, potem dulsevia 60 mg to samo. Teraz dulsevia+bupropion 300 mg i na razie to samo jakbym witaminę C lykal,  poza pojawieniem się problemów z seksem( od razu po zolofcie). Może problemem jest moja waga - 130 kg..

Póki co 2 dzień łykam to połączenie i mam nadzieje ze się rozkręci. Powiedziałem że chce coś na naped to mi dal ten bupropion bo po 5 tygodniach brania dulsevii zasypiałem.

Choć nie ukrywam że po cichu chcialem coś co trochę mnie także  uszczesliwi, choćby sztucznie..

Edytowane 8 Maja 2024 przez Doduo

[zburzony]

@Doduo przykra sprawa z tą duloksetyną u ciebie, szkoda że nie załadowała ci się tak jak u mnie, czyli ogromne pobudzenie od razu, super nastrój, stan zbliżony do używek.

Wydaje mi się że bupropion w takiej dawce prawie że musi cię pobudzić do życia, chociaż w tej branży gwarancji nigdy nie ma.

Na mnie bupropion i reboksetyna (podobny lek, silnie działa na noradrenalinę) działały intensywnie bardzo, bupropion jednak dawał silny lęk i fobię społeczną zwłaszcza.

Mam nadzieję że leki zaskoczą u ciebie z czasem, trzeba w to wierzyć.

[Doduo]

No zobaczymy. Nigdy wcześniej nie brałem żadnych środków farmakologicznych "na glowe", nigdy nawet nie próbowałem narkotyków, więc tolerancja jest u mnie zerowa a jakoś te które biorę od 2 miesiecy co wymienilem póki co na mnie słabiutko działają. Z bupropionem dopiero 2 dni więc ma jeszcze czas żeby kopnąć mnie do życia

Zastanawiam się tylko czy te leki co łykam mogę łączyć ze spalaczami tłuszczu, które też łykam podczas ćwiczeń codziennie, np. Allnutrition redox hardcore 2.0

 

 

Edytowane 8 Maja 2024 przez Doduo

[zburzony]

@Doduo myślę że nie powinno być problemów łącząc leki z takimi środkami, ale najlepiej poczytaj czy producent nie wymienia leków których powinno się unikać. Mogą zawierać kofeinę, guaranę albo inne stymulanty, wtedy serce może być za bardzo obciążone. Ale z drugiej strony bardzo wiele osób bierze leki i chodzi na siłownię czymś się wspomagając.

[hopefully.00]

14 godzin temu, zburzony napisał(a):

@hopefully.00 i jak to połączenie wspominasz, długo brałeś?

3 tygodnie tylko bo nie byłem wstanie przejśc przez noradrenalinowe połączenie dulo i bupro ,napięcie nerwowe było nie do wytrzymania. Odstawiłem bupro odrazu. Ostatnio brałem  bupro z sertraliną ale również dla mnie bupropion okazał się nie do przejścia . Szkoda bo liczyłem na ten lek że ruszy dopaminę szczególnie na sertraline która jakoś tam metabolizuje bupropion i działanie niby jest bardziej dopaminowe. Obecnie wracam do wenli i zobaczę co się będzie działo ale do bupro raczej nie wrócę juz chociaż coś mnie ciągnie do tego specyfiku. Czasami potrafił w ciągu dnia mnie tak zaskoczyć że czułem się jak na haju

[Doduo]

Dzięki za odpowiedzi. U mnie po 3 dniach brania dulo+bupro w sumie  ie odczuwam różnicy:( tyle osób pisało że na początku kop jest konkretny a tu nic. No chyba że ten początek to nie kilka dni tylko kilka tygodni?

Chciałbym coś napędzającego+żeby trochę szczęścia i zadowolenia poczuć więc na dopaminę.

A może przy następnej wizycie zasugerować lekarzowi żeby zamiast dulo dołożył do buprio coś na dopaminę..  tylko co..

[zburzony]

@Doduo nie ma antydepresantów które działały by głównie na dopaminę, w ten sposób działają raczej leki neuroleptyczne (na schizofrenię m.in.) takie jak amisulpryd, tiapryd czy flupentiksol. Osobiście uważam amisulpryd za świetny lek ale biorę go w trochę innym celu niż "radość i szczęście". Flupentiksol z kolei za pierwszym razem bardzo mnie pobudził, nawet za bardzo, ale za to dużo mi się chciało i byłem pełen energii.

A z SSRI nic nie dało mi takiego wspaniałego nastroju jak fluwoksamina, aż nie mogłem uwierzyć.

[Hooded Spirit]

4 godziny temu, zburzony napisał(a):

@Doduo nie ma antydepresantów które działały by głównie na dopaminę, w ten sposób działają raczej leki neuroleptyczne (na schizofrenię m.in.) takie jak amisulpryd, tiapryd czy flupentiksol. Osobiście uważam amisulpryd za świetny lek ale biorę go w trochę innym celu niż "radość i szczęście". Flupentiksol z kolei za pierwszym razem bardzo mnie pobudził, nawet za bardzo, ale za to dużo mi się chciało i byłem pełen energii.

A z SSRI nic nie dało mi takiego wspaniałego nastroju jak fluwoksamina, aż nie mogłem uwierzyć.

 

W dniu 9.05.2024 o 21:54, Doduo napisał(a):

Dzięki za odpowiedzi. U mnie po 3 dniach brania dulo+bupro w sumie  ie odczuwam różnicy:( tyle osób pisało że na początku kop jest konkretny a tu nic. No chyba że ten początek to nie kilka dni tylko kilka tygodni?

Chciałbym coś napędzającego+żeby trochę szczęścia i zadowolenia poczuć więc na dopaminę.

A może przy następnej wizycie zasugerować lekarzowi żeby zamiast dulo dołożył do buprio coś na dopaminę..  tylko co..

 

 

są jeszcze agoniści dopaminy jak amantadyna, pronoran, pramipeksol. ale to leki stosowanie głównie w chorobie parkinsona.

[MiśMały]

Brałem pramioeksol miesiąc czasu i niczego pozytywnego nie odczułem.

[zburzony]

1 godzinę temu, Hooded Spirit napisał(a):

 

 

 

są jeszcze agoniści dopaminy jak amantadyna, pronoran, pramipeksol. ale to leki stosowanie głównie w chorobie parkinsona.

 

Chętnie poczytał bym recenzje tych leków napisane przez osoby nie-chore na Parkinsona, ale prędzej znajdzie się w necie raporty jak to kto się porobił lekiem od wujka albo babci a to mnie gówno interesuje już.

 

Nomen omen, zacząłem dziś brać 150 mg bupropionu, ciekawe jak będzie za trzecim razem. Teraz kilka godzin po wzięciu pierwszej tabletki nie dzieje się nic, jak było normalnie tak i jest nadal.

Edytowane 11 Maja 2024 przez zburzony