Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nihilium

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nihilium

  1. Dokładnie tak. Brałam mnóstwo różnych leków, z różnych grup. Ciągle było źle, nie czułam się dobrze, nic nie działało i nie miałam już nadziei. Bupropion był ostatnim lekiem, którego zdecydowałam się spróbować i szok - pierwszy raz, po naprawdę wielu latach życia w ciemności, amoku, okropnej pustce, odczułam realną poprawę. W końcu mogę wstać z łóżka i robić cokolwiek, z chęcią, dobrowolnie, nie zmuszając się do tego, zajęłam się poszukiwaniem pasji, nawet spotykanie się i rozmowa z innymi ludźmi nie jest uciążliwa, nie muszę nic udawać, uśmiechając się na siłę. Nie powiem, że jest super, świetnie, idealnie, wciąż jeszcze jest dużo pracy przede mną, ale w końcu mam na to siłę oraz ochotę, potrafię patrzeć i planować własną przyszłość i co najważniejsze - jestem w stanie poczuć szczęście, wesołość, której nie czułam od lat przez co zapomniałam nawet, jak to jest. Tak jak ktoś wyżej wspomniał - Bulropion trzeba brać regularnie, potrzeba czasu, zdecydowanie dłuższego w porównaniu do innych leków (chciałam go nawet odstawić, bo "nie działał" , ale warto zacisnąć zęby i czekać, serio. Nie poddawajcie się, dobry stan i norrmalne funkcjonowanie naprawdę jest możliwe.
  2. Też przechodziłam z antydepresantów na Bupropion i zgadzam się. Dla mnie - niebo a ziemia. Bupro działa w ciekawy sposób, niby subtelnie, a jednak znacznie ułatwił mi życie w porównaniu do tego wszystkiego, co brałam wcześniej. Łatwiej wstać z łóżka, gdzieś iść, robić coś w ciągu dnia, emocje też są. Większość antydepresantów mnie zmulała, w tym przypadku tak nie jest; zasypia się rzeczywiście gorzej i dobrze dołożyć coś dodatkowo na sen. Mam też wrażenie, że jestem bardziej neurotyczna, ale nie ma tragedii. Na lęki Bupro dobrze nie działa, więc jeśli jest to kogoś główny problem, to może lepiej celować w inny lek, albo coś do niego dołożyć. Ja właśnie włączam Axyven dodatkowo.
  3. Ja zawsze kupuje Bupropion Neuraxpharm - wychodzi najtaniej, jakieś 70 zł
  4. Z lekami, jak wiadomo, to jest kwestia bardzo indywidualna. Mi osobiście pomógł, do tego nie występuje anhedonia, taka obojętność, jak po ssri. Szkoda, że Bupropion nie jest refundowany, bo to najlepszy lek, jaki dotychczas miałam. Spróbuj.
  5. Miałam zawroty głowy na początku, później przeszły. Pocenie niby mniejsze, niż wcześniej, ale wciąż się utrzymuje - szczególnie po nocy jestem zlana potem. Widzę jednak dużą poprawę nastroju i funkcjonowania. Coś za coś Z odstawianiem, to pytaj lekarza, na własną rękę nie polecam.
  6. Nielicząc esketaminy, słyszałam dużo o badaniach nad psylocybiną. Ponoć ma duży potencjał, jednak na razie nie ma u nas na co liczyć
  7. Właśnie robiłam wszystkie możliwe badania (w tym próby wątrobowe, jakieś witaminy, hormony) i wszystkie wartości były w normie, dlatego szukam przyczyny... Na Wikipedii w działaniach niepożądanych Bupropionu jest wpisane "łysienie", ale na ulotce - nic Wiadomo, że tych możliwych skutków ubocznych jest mnóstwo i zwykły ból głowy, czy zaparcia można zwalić na lek, ale może ktoś miał jakieś negatywne doświadczenia, które definitywnie miały związek z Bupro.
  8. Kochani. jak u Was z efektami ubocznymi po Bupropionie? Jakie zauważyliście? Nie pamiętam od kiedy go zażywam, ale od jakiegoś czasu wypadają mi włosy, zmartwiłam się tym niedawno, gdy zobaczyłam jak mało ich jest. Badania krwi ok. W ulotce nie ma o tym informacji, ale być może ktoś z was doświadczył łysienia po tym leku? Dajcie znać... szukam przyczyny O innych efektach ubocznych też możecie powiedzieć.
×