Artemizjo! Właśnie nie napisałam żadnego namiaru z powodu o którym piszesz. Nie znam na tyle dobrego psychiatry żeby go polecić. Taka prawda. A już jak liczysz na specjalistę który będzie się dobrze znał na nerwicach to moim skromnym zdaniem zapomnij o takim. Taka smutna prawda. Sama leczę się na Kosmonautów, ale lekarze tam są, powiedzmy, tacy jak wszędzie. Bez rewelacji. Sama zmieniałam 2 razy psychiatrów w tej przychodni z powodu ich, powiedzmy wad. A nie zmieniam przychodni tylko dlatego że wszędzie są tacy sami, więc żadna różnica wedle mnie. No ale to wszystko tylko moje odczucia i moje zdanie. Ktoś inny mógłby z kolei zachwalić to co ja krytykuję. Wszystko zależy od przypadku.