Poczucie własnej wartości

[ezojaa]

i się unicestwiła dla dobra ludzkości...

Ezojaa ,ludzkość ma głęboko w dupie takie dobra ,które Ty chcesz jej oddać ,nawet nie zauważy . A co to w ogóle za twór ,ludzkość? Żadna osobowa konkretność.

Widzę ,że jak na razie tylko sobie dokopujesz. Wtedy lżej ,czy jak ,pytam poważnie?

Masz rację , mam zbyt wysokie ambicje...

a tak poza tą całą ludzkością dla mniejszego zbioru ludzi też nie mam niestety nic ciekawego do zaoferowania

[Gość]

LucP84 relatywista to zwolennik Korwina, tacy jak my byśmy w jego wymarzonym świecie dawno wyginęli

 

Nie wyginelibyście, a żyłoby się Wam znacznie lepiej A nawet jeśli jakimś cudem, pomimo wszelkich udogodnień, jakie byłyby dzięki konserwatywno-liberalnym przepisom w prawie, wolnemu rynkowi, kapitalizmowi, jakimś cudem nie znaleźlibyście zatrudnienia, to i tak Wasze rodziny, znajomi, prywatne fundacje, wspólnoty religijne miałyby się znacznie lepiej, więc Wy też z tego powody żylibyście na znacznie wyższym poziomie, niż teraz Ale żeby to zrozumieć trzeba posiadać jakąś szczątkową wiedze z ekonomii, historii, ustrojów politycznych, a przynajmniej znać się na prostej matematyce, logice i potrafić policzyć, że 2+2=4

 

Miałem tego nie mówić, ale ktoś Wam to musi powiedzieć. Dobraliście się we trzech z LucP84 (LucP84 jeszcze stara się być w tym względnie umiarkowany ),detektywemmonkiem i tak pierdolicie od miesiąca jak te trzy "pizdeczki", jaki ten świat jest zły, okrutny i niesprawiedliwy, jacy to Wy jesteście niepełnosprawni, niewykształceni, niezaradni życiowo i bez kwalifikacji. Rozumiem, że choroby i zbaurzenia psychiczne uczyniły z nas pierdolonych "życiowych impotentów", odebrały marzenia, cele, potencjał i perspektywy. No ale kur*a, Panowie, nie pozwólmy odebrać sobie resztek godności, jakie nam pozostały. Może i staliśmy się "ostatnimi frajerami", ale przyjmijmy to twardo na klatę

 

Bo jak na razie to pierdolicie w kółko o jednym i tym samym w co drugim poście. Brak w tym jakiejkolwiek merytoryczności. Rozumiem, może macie taki sposób bycia i samorealizujecie się poprzez takie pierdolenie. Ale o ile na początku to może być nawet interesujące, zabawne, to po czasie zaczyna budzić politowanie i lekko irytować.

 

Panowie, ja na prawdę nie zyczę Wam źle Trzymam za Was serdecznie kciuki Trzymcie się

[Gość]

LucP84 relatywista to zwolennik Korwina, tacy jak my byśmy w jego wymarzonym świecie dawno wyginęli

 

Nie wyginelibyście, a żyłoby się Wam znacznie lepiej A nawet jeśli jakimś cudem, pomimo wszelkich udogodnień, jakie byłyby dzięki konserwatywno-liberalnym przepisom w prawie, wolnemu rynkowi, kapitalizmowi, jakimś cudem nie znaleźlibyście zatrudnienia, to i tak Wasze rodziny, znajomi, prywatne fundacje, wspólnoty religijne miałyby się znacznie lepiej, więc Wy też z tego powody żylibyście na znacznie wyższym poziomie, niż teraz Ale żeby to zrozumieć trzeba posiadać jakąś szczątkową wiedze z ekonomii, historii, ustrojów politycznych, a przynajmniej znać się na prostej matematyce, logice i potrafić policzyć, że 2+2=4

 

Miałem tego nie mówić, ale ktoś Wam to musi powiedzieć. Dobraliście się we trzech z LucP84 (LucP84 jeszcze stara się być w tym względnie umiarkowany ),detektywemmonkiem i tak pierdolicie od miesiąca jak te trzy "pizdeczki", jaki ten świat jest zły, okrutny i niesprawiedliwy, jacy to Wy jesteście niepełnosprawni, niewykształceni, niezaradni życiowo i bez kwalifikacji. Rozumiem, że choroby i zbaurzenia psychiczne uczyniły z nas pierdolonych "życiowych impotentów", odebrały marzenia, cele, potencjał i perspektywy. No ale kur*a, Panowie, nie pozwólmy odebrać sobie resztek godności, jakie nam pozostały. Może i staliśmy się "ostatnimi frajerami", ale przyjmijmy to twardo na klatę

 

Bo jak na razie to pierdolicie w kółko o jednym i tym samym w co drugim poście. Brak w tym jakiejkolwiek merytoryczności. Rozumiem, może macie taki sposób bycia i samorealizujecie się poprzez takie pierdolenie. Ale o ile na początku to może być nawet interesujące, zabawne, to po czasie zaczyna budzić politowanie i lekko irytować.

 

Panowie, ja na prawdę nie zyczę Wam źle Trzymam za Was serdecznie kciuki Trzymcie się

[Gość]

Nie, dziki kapitalizm prowadzi do tego że bogaci się bogacą coraz bardziej, a biedni są coraz biedniejsi. A to proponuje Korwin. Tak było w XIX wieku i z tego narodził się socjalizm i komunizm, bo panował straszny wyzysk.

 

Ludzie mają w naturze to że jak mogą mieć więcej dla siebie to wtedy z tego korzystają. Żaden pracodawca nie da z własnej woli pracownikowi więcej niż musi dać, a przy braku wszelkich regulacji i dużym bezrobociu to płaciliby ludziom po 600 zł, bo znajdą się desperaci którzy są w stanie pracować za każde pieniądze, niezależnie czy taka praca ma dla nich jakiś ekonomiczny sens.

[Gość]

Nie, dziki kapitalizm prowadzi do tego że bogaci się bogacą coraz bardziej, a biedni są coraz biedniejsi. A to proponuje Korwin. Tak było w XIX wieku i z tego narodził się socjalizm i komunizm, bo panował straszny wyzysk.

 

Ludzie mają w naturze to że jak mogą mieć więcej dla siebie to wtedy z tego korzystają. Żaden pracodawca nie da z własnej woli pracownikowi więcej niż musi dać, a przy braku wszelkich regulacji i dużym bezrobociu to płaciliby ludziom po 600 zł, bo znajdą się desperaci którzy są w stanie pracować za każde pieniądze, niezależnie czy taka praca ma dla nich jakiś ekonomiczny sens.

[Gość]

Nie, dziki kapitalizm prowadzi do tego że bogaci się bogacą coraz bardziej, a biedni są coraz biedniejsi. A to proponuje Korwin. Tak było w XIX wieku i z tego narodził się socjalizm i komunizm, bo panował straszny wyzysk.

Tak. I dlatego biedni imigranci, którzy ledwo co uzbierali na bilet na statku czy innym promie, masowo uciekali z całego świata do Stanów Zjednoczonych, gdzie panował wtedy "dziki kapitalizm" i dorabiali się swoich pierwszych milionów, a większość z nich niewyobrażalnie podwyższała swoją stope życia. Cholera, pewnie nie wiedzieli, że jako biedni będa tam coraz biedniejsi i jak już tam przybywali, to jakoś nie byli

 

To w socjaliźmie bogaty się bogaci, a biedny jest coraz biedniejszy. W kapitaliźmie bogaty nie spał po nocach, bo obawiał się tego, że lada moment jakiś "biedy" wygryzie go z rynku i to on stanie się bogaty. W socjaliźmie wystarczy, że "bogaty" zagwarantuje sobie korzystne przepisy, monopole, problemy formalne dla chcących rozpocząć działalność gospodarczą i już może spać spokojnie i dalej się bogacić

 

Ludzie mają w naturze to że jak mogą mieć więcej dla siebie to wtedy z tego korzystają. Żaden pracodawca nie da z własnej woli pracownikowi więcej niż musi dać, a przy braku wszelkich regulacji i dużym bezrobociu to płaciliby ludziom po 600 zł, bo znajdą się desperaci którzy są w stanie pracować za każde pieniądze, niezależnie czy taka praca ma dla nich jakiś ekonomiczny sens.

A Ty dalej swoje ... Może i nie da z "własnej woli", ale wolny rynek i konkurencja to na nim wymusi i będzie musiał dać. Odnośnie tego typu regulacji i płacy minimalnej pisałem już w "Politykowaniu"

[Gość]

Nie, dziki kapitalizm prowadzi do tego że bogaci się bogacą coraz bardziej, a biedni są coraz biedniejsi. A to proponuje Korwin. Tak było w XIX wieku i z tego narodził się socjalizm i komunizm, bo panował straszny wyzysk.

Tak. I dlatego biedni imigranci, którzy ledwo co uzbierali na bilet na statku czy innym promie, masowo uciekali z całego świata do Stanów Zjednoczonych, gdzie panował wtedy "dziki kapitalizm" i dorabiali się swoich pierwszych milionów, a większość z nich niewyobrażalnie podwyższała swoją stope życia. Cholera, pewnie nie wiedzieli, że jako biedni będa tam coraz biedniejsi i jak już tam przybywali, to jakoś nie byli

 

To w socjaliźmie bogaty się bogaci, a biedny jest coraz biedniejszy. W kapitaliźmie bogaty nie spał po nocach, bo obawiał się tego, że lada moment jakiś "biedy" wygryzie go z rynku i to on stanie się bogaty. W socjaliźmie wystarczy, że "bogaty" zagwarantuje sobie korzystne przepisy, monopole, problemy formalne dla chcących rozpocząć działalność gospodarczą i już może spać spokojnie i dalej się bogacić

 

Ludzie mają w naturze to że jak mogą mieć więcej dla siebie to wtedy z tego korzystają. Żaden pracodawca nie da z własnej woli pracownikowi więcej niż musi dać, a przy braku wszelkich regulacji i dużym bezrobociu to płaciliby ludziom po 600 zł, bo znajdą się desperaci którzy są w stanie pracować za każde pieniądze, niezależnie czy taka praca ma dla nich jakiś ekonomiczny sens.

A Ty dalej swoje ... Może i nie da z "własnej woli", ale wolny rynek i konkurencja to na nim wymusi i będzie musiał dać. Odnośnie tego typu regulacji i płacy minimalnej pisałem już w "Politykowaniu"

[Gość]

Do Stanów wyjeżdżali zawsze najchętniej Ci którzy może i byli biedni, ale byli przedsiębiorczy, lubili ryzyko. Ale też nie wszyscy się wzbogacili. Większość ludzi przedsiębiorcza nie jest. A Ci którzy mają problemy psychiczne to w USA kończą zwykle na ulicy.

Moim marzeniem też nie jest wygryzanie nikogo z rynku, chcę mieć normalną, spokojną pracę, a nie żyć w ciągłej rywalizacji.

[Gość]

Do Stanów wyjeżdżali zawsze najchętniej Ci którzy może i byli biedni, ale byli przedsiębiorczy, lubili ryzyko. Ale też nie wszyscy się wzbogacili. Większość ludzi przedsiębiorcza nie jest. A Ci którzy mają problemy psychiczne to w USA kończą zwykle na ulicy.

Moim marzeniem też nie jest wygryzanie nikogo z rynku, chcę mieć normalną, spokojną pracę, a nie żyć w ciągłej rywalizacji.

[Gość]

Tak było w XIX wieku i z tego narodził się socjalizm i komunizm, bo panował straszny wyzysk.

Socjalizm, komunizm i ogolnie systemy lewicowe, to jak pokazuje historia bardzo niebezpieczne doktryny polityczne. A już na pewno niewydajne gospodarczo, złodziejskie, skorumpowane i niemoralne. Karol Marks triumfuje w grobie. Jego urojone wizje zalały cały świat Zachodu Ale jeszcze powrócą wartości i zasady cywilizacyjne. Wiek XX był wiekiem socjalizmu, ale wiek XXI będzie ponownie wiekiem kapitalizmu i liberalizmu

[Gość]

Tak było w XIX wieku i z tego narodził się socjalizm i komunizm, bo panował straszny wyzysk.

Socjalizm, komunizm i ogolnie systemy lewicowe, to jak pokazuje historia bardzo niebezpieczne doktryny polityczne. A już na pewno niewydajne gospodarczo, złodziejskie, skorumpowane i niemoralne. Karol Marks triumfuje w grobie. Jego urojone wizje zalały cały świat Zachodu Ale jeszcze powrócą wartości i zasady cywilizacyjne. Wiek XX był wiekiem socjalizmu, ale wiek XXI będzie ponownie wiekiem kapitalizmu i liberalizmu

[*Wiola*]

Panowie, nie chce mi się przenosić Waszych postów, do cholery czy nie umiecie trzymać się tematu

[*Wiola*]

Panowie, nie chce mi się przenosić Waszych postów, do cholery czy nie umiecie trzymać się tematu

[Gość]

*Wiola*, no i rozgniewaliśmy dostojną Panią Moderator Przepraszamy i obiecujemy, że to się już więcej nie powtórzy W ramach pokuty posypiemy głowy popiołem i ubrani w lniane worki, odbędziemy pielgrzymke do Częstochowy, czy innego szczególnego miejsca kultu

[Gość]

*Wiola*, no i rozgniewaliśmy dostojną Panią Moderator Przepraszamy i obiecujemy, że to się już więcej nie powtórzy W ramach pokuty posypiemy głowy popiołem i ubrani w lniane worki, odbędziemy pielgrzymke do Częstochowy, czy innego szczególnego miejsca kultu

[carlosbueno]

Relatywista skoro cię tak wkurzamy swoim biadoleniem to po co tu wchodzisz czytasz i piszesz może chcesz się dowartościować. Połowę tego całego forum to jest biadolenie, narzekanie itp połączenie problemów psychicznych plus polska mentalność daje takie efekty.

A co do Europejczyków którzy 100 czy 200-300 lat temu udawali się do Ameryki to twoje tezy że oni tam jechali bo tam panował prawdziwy kapitalizm są wręcz śmieszne. W Europie wtedy też panował kapitalizm często tzw dziki a ludzie tam uciekali przed brakiem pracy, kilkunastogodzinnym dniem pracy a niektórzy dla przygody bo tam wtedy były tysiące km2 ziemi to zgarnięcia, złoto i w ogóle ludzie myśleli o tym miejscu w kategorii raju, eldorado choć rzeczywistość okazywała się brutalniejsza niż opowieści krążące po Europie. Wystarczy przeczytać parę książek które zahaczały o ten temat.

Ja wcale nie należę do zwolenników komunizmu, socjalizmu i lewactwa jestem umiarkowanym liberałem, a gdybym był silniejszy psychicznie, zaradniejszy pewnie bym Korwina wspierał bo w sumie dobrze gada ale w moim obecnym stanie model skandynawski mi najbardziej pasuje( poza miłością do kolorowych i muzułmanów)

[carlosbueno]

Relatywista skoro cię tak wkurzamy swoim biadoleniem to po co tu wchodzisz czytasz i piszesz może chcesz się dowartościować. Połowę tego całego forum to jest biadolenie, narzekanie itp połączenie problemów psychicznych plus polska mentalność daje takie efekty.

A co do Europejczyków którzy 100 czy 200-300 lat temu udawali się do Ameryki to twoje tezy że oni tam jechali bo tam panował prawdziwy kapitalizm są wręcz śmieszne. W Europie wtedy też panował kapitalizm często tzw dziki a ludzie tam uciekali przed brakiem pracy, kilkunastogodzinnym dniem pracy a niektórzy dla przygody bo tam wtedy były tysiące km2 ziemi to zgarnięcia, złoto i w ogóle ludzie myśleli o tym miejscu w kategorii raju, eldorado choć rzeczywistość okazywała się brutalniejsza niż opowieści krążące po Europie. Wystarczy przeczytać parę książek które zahaczały o ten temat.

Ja wcale nie należę do zwolenników komunizmu, socjalizmu i lewactwa jestem umiarkowanym liberałem, a gdybym był silniejszy psychicznie, zaradniejszy pewnie bym Korwina wspierał bo w sumie dobrze gada ale w moim obecnym stanie model skandynawski mi najbardziej pasuje( poza miłością do kolorowych i muzułmanów)

[*Wiola*]

carlosbueno, Macie temat o polityce, proszę grzecznie ostatni raz.

[*Wiola*]

carlosbueno, Macie temat o polityce, proszę grzecznie ostatni raz.

[carlosbueno]

dobra kończę z polityką choć bycie tzw politykiem kanapowym niczym Korwin Mikke by mi odpowiadało

A powracając do tematu czy w ogóle jest jakieś lekarstwo na podniesienie samooceny podobno niektóre narkotyki ( chyba ecstasy i koka )na to działają ale wiadomo z jakim ryzykiem się to wiąże.

[carlosbueno]

dobra kończę z polityką choć bycie tzw politykiem kanapowym niczym Korwin Mikke by mi odpowiadało

A powracając do tematu czy w ogóle jest jakieś lekarstwo na podniesienie samooceny podobno niektóre narkotyki ( chyba ecstasy i koka )na to działają ale wiadomo z jakim ryzykiem się to wiąże.

[wiejskifilozof]

dobra kończę z polityką choć bycie tzw politykiem kanapowym niczym Korwin Mikke by mi odpowiadało

A powracając do tematu czy w ogóle jest jakieś lekarstwo na podniesienie samooceny podobno niektóre narkotyki ( chyba ecstasy i koka )na to działają ale wiadomo z jakim ryzykiem się to wiąże.

No, co Ty chcesz ćpać ,życie Ci nie miłe .

[wiejskifilozof]

dobra kończę z polityką choć bycie tzw politykiem kanapowym niczym Korwin Mikke by mi odpowiadało

A powracając do tematu czy w ogóle jest jakieś lekarstwo na podniesienie samooceny podobno niektóre narkotyki ( chyba ecstasy i koka )na to działają ale wiadomo z jakim ryzykiem się to wiąże.

No, co Ty chcesz ćpać ,życie Ci nie miłe .

[carlosbueno]

No, co Ty chcesz ćpać ,życie Ci nie miłe .

a co to za życie narkomani są chociaż przez chwilę weseli i na zachodzie to jak poddadzą się leczeniu to żyją w luksusach w Anglii dostają np mieszkanie za darmo i 700 funtów kieszonkowego tygodniowego czyli prawie 3 razy więcej niż ja tam zarabiałem.

[carlosbueno]

No, co Ty chcesz ćpać ,życie Ci nie miłe .

a co to za życie narkomani są chociaż przez chwilę weseli i na zachodzie to jak poddadzą się leczeniu to żyją w luksusach w Anglii dostają np mieszkanie za darmo i 700 funtów kieszonkowego tygodniowego czyli prawie 3 razy więcej niż ja tam zarabiałem.