Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak i gdzie znaleźć partnera/rkę będąc chorym?


Gość R2D2

Rekomendowane odpowiedzi

Brzydkie baby,też mają dobry sex.

 

No właśnie, brzydkie mają, a ja nie mam :bezradny::why::mhm::time::silence:

Tylko one są często mega łatwo dostępne. Oczywiście nie chcę generalizować, ale parę takich poznałem co podrywały każdego faceta albo uprawiały seks z pierwszym lepszym, często nietrzeźwym. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, zdecydowałam, że usuwam swoje konto. Mimo, że jest tu bardzo miło, czuję, że łatwiej jest mi mierzyć się z rzeczywistością bez wsparcia innych zaburzonych, bo koniec końców to ten rzeczywisty, brutalny, trudny świat offline jest moim domem.

 

Dziękuję Wam za wspólnie spędzony czas, choć bardzo krótki, wiele się nauczyłam. Życzę Wam wszystkim dużo zdrowia, miłości, cierpliwości i wytrwałości w walce z chorobą :papa::papa::papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakub358,

 

Na pewno wg jakiegoś klucza, ale niekoniecznie wg zaburzeń - są pary 1osoba zdrowa, a 2osoba zaburzona. Choć z drugiej strony to chyba nie ma w 100% poukładanych osób ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magic wolf, zgadzam się z Lilith, trzeba próbować, ryzykować, bo samotne życie jest bardzo trudne. Wg. mnie, nawet dla kilku chwil, wspomnień, przeżyć, pięknych emocji - warto!

Pamiętam, że także nie raz w swoim życiu cierpiałam, jednak przekonałam się, że jedynie będąc w związku, żyję w pełni, nawet, gdy czasem jest niefajnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie znaleźć? Chyba w internecie. Ja należę do tych mniej atrakcyjnych więc muszę nadrabiać charakterem. Ale faktycznie kobietom jest trochę łatwiej, tylko co z tego. Możesz facetowi godzinami mówić na czym dokładnie polega twój problem, czego może się spodziewać, czym są te zaburzenia i jak to wygląda i co można zrobić w razie pogorszenia. Przytaknie, powie, że rozumie i że mu nie przeszkadza i akceptuje, bo widzi cię w dobrym stanie. A potem chwila słabości i "czemu ryczysz, źle ci ze mną?".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otwieram umysł na warianty:

 

1) Zawsze będę dla niej atrakcyjny.

2) Zawsze będzie wykazywała się zrozumieniem.

3) Nic jej nigdy nie odbije :D

4) Zawsze będzie chciała ze mną być.

5) Ja również zawsze będę dla niej taki jak od niej oczekuję.

 

A teraz będę powtarzał to jak mantrę ;)

bardzo ambitnie :roll: zwłaszcza, że twierdzisz, iż masz do zaoferowania to, czego oczekujesz

zanim "przytulisz" jakąś naiwną pannę, mógłbyś po sobie posprzątać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zanim "przytulisz" jakąś naiwną pannę, mógłbyś po sobie posprzątać?
Znaczy nie ma czego sprzątać? Bo nie wiem, czy jestem za głupia, żeby ogarnąć sarkazm, którego byłam adresatką, czy zbyt próżna, by pokornie przyjąć do wiadomości fakty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebastian86, tutaj na tym forum chyba masz największy wybór. Od lekko zaburzonych do skrajnie jebnię*ych, od zajętych po wolnych. Nie wiem czy gdzieś znajdziesz większy wybór. Rozumiem, że chciałbyś portal bardziej sprecyzowany, nastawiony na zawieranie znajomości, nie wiem czy taki istnieje.

 

Nie wiem też czy jest jakikolwiek sens szukać partnera wśród zaburzonych. Rozumiem, że oczekujesz większego zrozumienia. Nie liczył bym na to, równie dobrze możesz poszukać wśród zdrowych, chory czasem mniej rozumie niż zdrowy, tzn. różnie może być, zależy jak trafisz.

 

zrozumienia i chyba mniejszych oczekiwan ze strony kobiet. no i zaburzenia to jest wspolny temat ktory potrafie rozwijac jakos.gorzej mi idzie z tematami lzejszymi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, myślimy o sobie nie najlepiej będąc chorymi. Ja jestem chory to jaka zdrowa mnie zechce? Więc poszukam wśród chorych łań :D Żałosny jest ten świat, że jesteśmy zmuszani do tego. Ja miałem sporo związków ze zdrowymi i było w miarę ok. Ja bym szukał wśród nie koniecznie chorych ale wśród empatycznych, wyrozumiałych no i kumatych ;)

 

tylko te zdrowe chcą by je fajnie zagadywac a ja teraz nie w formie intelektualno-kreatywnej...wobec tych zaburzonych mam jakas tam pewnosc siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

my faceci lękowi mamy o tyle gorzej ze to my musimy sie zaprezentowac od tej najlepszej strony przed kobieta.

 

No właśnie, trafiłeś w samo sedno. Musimy pokazać swoją pewność siebie. Czyli przeciwieństwo naszych zaburzeń (o ile to są zaburzenia lękowe). Czyli z jednej strony to a z drugiej tamto, i bądź tu mądry i działaj efektywnie:)

 

nerwica to nie jest choroba dla facetow...pozbawia fundamentu.jeszcze jak sie jest atrakcyjnym to mozna liczyc ze jakas dziewczyna sama podbije a wtedy latwiej.ja szczegolnie jestem nieefektowny przy tych urodziwych kobietach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest świetny pomysł na biznes

 

"miłosny biznes" ,,,był taki serial o chłopakach z Austrii , którzy wyjeżdżali do Rumuni , Czech, Rosji i innej euro-biedy w poszukiwaniu żon. Było to ciekawe ,,, ale raczej tylko dla widzów przed telewizorami . ;) . ,,, chociaż kto wie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×