Skocz do zawartości
Nerwica.com

Vorenus

Użytkownik
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Vorenus

  1. Tak naprawdę w 99,99% to są nasze myśli i tylko myśli. Moim zdaniem NN to jest najgorsze możliwe świństwo. Na pewno wolę mieć depresję niż NN. Z depresji wychodziłem wiele razy, z NN nie wyszedłem nigdy. Dobry terapeuta jest niezbędny i prochy. Mi wystarcza obecnie 100mg setraliny, aby funkcjonować normalnie
  2. muminek252 - ja swoją terapeutkę znam od listopada 2012 roku. Miałem przerwę w terapii ok 2-3 lat już dokładnie nie pamiętam, najpierw z powodu zakończenia terapii (czułem się bardzo dobrze), później niestety wymuszoną jej ciążą i urlopem macierzyńskim. Czekałem cierpliwie, aż wróci do poradni, niestety jej życie osobiste na to nie pozwala i dorabia sobie tylko parę godziny, przyjmując w prywatnej poradni. Wróciłem do niej na jesieni zeszłego roku. Od razu czuję się znacznie lepiej. Jest mniej więcej w moim wieku (chyba parę lat starsza), złapałem z nią świetny kontakt i nie wyobrażam sobie życia bez niej na obecną chwilę. Byłem mile zaskoczony gdy chyba po roku wydzwaniania do przychodni czy pani.... , wróciła już do pracy - dostałem w rejestracji jej numer (nawet nie wiem czy to nie jest jej prywatny nr tel) i jak zadzwoniłem po dłuższej przerwie, od razu mnie poznała, pytała co u mnie, powiedziała, że niestety obecnie tylko prywatnie, nawet dała mi zniżkę. Może mam to szczęście, że trafiłem na super osobę. Moim zdaniem myślisz o niej dlatego, że brak Ci innej bliskiej osoby, której możesz się zwierzać. Przynajmniej ja tak mam.
  3. Właśnie. To jest świetny sposób na ucieczkę od tych natręctw. Jakaś swoja pasja, którą stale się rozwija. Nie bój się myśli. To tylko myśli. Szansa, że coś komuś zrobisz, jak twierdzą lekarze jest równa ZERO! Moim zdaniem trochę więcej niż zero, bo skoro można coś zrobić to nie można powiedzieć ZERO. Ale ja już w myślach, zgwałciłem, zamordowałem wiele osób a w codziennym pożyciu, jest osobą bardzo łagodną i nie robię innym krzywdy. Leki pomogą Ci dopiero po paru tygodniach. Terapia, zależy od Twojego stanu i terapeuty pewnie po paru miesiącach. Ja się leczę już 6 rok. Jak chcesz o coś podpytać pisz śmiało na priv.
  4. Gdzieś czytałem, że fantazje kazirodcze to coś zupełnie normalnego. Sama fantazja to jeszcze nic złego. Każdy ma jakieś swoje upodobania w erotyce, więc trudno tu zrobić jakąś normę.
  5. Ja w sumie swoja "karierę" zacząłem robić po 30. Raz, że jestem tylko po LO i trudno było mi znaleźć sensowne zajęcie. Dwa, że w sumie nic konkretnego nie umiałem robić. Przez przypadek zainteresowałem się fotografią, zrobiłem zdjęcia na weselu brata, które były lepsze, niż fotografa, którego wynajął i odkryłem w tym swój talent. Dziś fotografia jest już nie tylko moją pasją. Więc warto szukać swoich ukrytych talentów.
  6. Vorenus

    Cześć

    Hej. Jakie są Twoje problemy? Byłaś z tym u jakiegoś specjalisty?
  7. Ja mam na tych portalach tak, że w 95% przypadków nie dostają żadnej odpowiedzi. Może pytanie bardziej do kobiet niż mężczyzn. Co chciałybyście przeczytać w pierwszej wiadomości, aby nie odrzucić faceta oceniając go tylko przez zdjęcie?
  8. Ja mam 35 lat i żadnego związku za sobą. Za to zaliczone z 20 randek z internetu. Stres jest zawsze, ale z czasem się idzie przyzwczajć, tak samo jak i do tego, że odrzuca mnie każda kobieta...
  9. Cześć. Ja żyję z OCD. Na co dzień sobie radzę. Pracuję, mam przyjaciół (część z nich wie o mojej chorobie). Dużo pomagają mi leki i terapia. Nie radzę sobie w budowaniu związków z kobietami. Tu moja choroba wykoleiła mnie najbardziej.
  10. Miał ktoś przy dawce 100mg, zespół niespokojnych nóg? Jaki ratunek? Dodatkowe leki na nogi czy modyfikacja tych na głowę? :)
  11. Ja się wyprowadzałem w wieku 31 lat. Chętnie służę poradą. Możesz śmiało pisać na priv
  12. Polecam dr. Katarzyna Marek. Ja chodzę na NFZ w poradni Propsyhe. http://propsyche.pl/
  13. Vorenus

    Trudne przywitanie.

    Przeczytałem całą Twoją historię. Pierwsze co musisz koniecznie zrobić to wyprowadzić się z domu. Bez tego nie dasz rady wyjść na prostą. Potem już na spokojnie poszukaj dobrego psychologa i nie bój się wrócić do leków, dobrze dobrane zawsze łagodzą objawy.
  14. Vorenus

    Witam

    Cześć. Leki na nerwice mają to do siebie, że na początku zażywania mogą nasilić objawy a pozytywne efekty przychodzą po kilku tygodniach/miesiącach. Na początku mogą być problemy z dobraniem odpowiedniego leku i jego dawki. Ale ważniejsza od leków jest terapia. Chodzisz na nią?
×