Nigdy nie przepadałam za słodyczami i nie jem więcej, niż wtedy, kiedy miałam niedowagę. Przypuszczalnie przytyłam z powodu alkoholu, może też metabolizm zwolnił z wiekiem lub innej, nieznanej mi przyczyny.
@z o.o., mam nadzieję, że uda się wszystko załatwić i powrócić do ćwiczeń. Podziwiam i zazdroszczę motywacji do pracy nad sylwetką. Ja dla odmiany mam redukcyjny jadłospis od dietetyczki, a nie mogę się przemóc do zmiany nawyków żywieniowych.
Witam po półtorarocznej przerwie, trochę się u mnie zmieniło w tym czasie. Mam zamiar częściej zaglądać na forum, serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy mnie pamiętają. Żywię cichą nadzieję, że są to miłe wspomnienia.
Serdeczności
Ponownie przyśnił mi się Paweł Pindur. Leżeliśmy w łóżku w naszym wspólnym domu, nie mogliśmy zasnąć i rozmawialiśmy. Koło 3 rano Paweł zaczął krzątać się po domu, ja zapaliłam papierosa. Ogólnie sen bardzo przyjemny.