Skocz do zawartości
Nerwica.com

Terapia


Gość Monar

Rekomendowane odpowiedzi

Mi przestało to cokolwiek dawać poza cierpieniem i tym, że dałam kolejnemu człowiekowi szansę by nadwyrężył moje zaufanie.

 

A Ty jej ufasz? Rozumiem Twoje rozczarowanie bo poszlas tam w konkretnym celu zeby dostac sie na terapie grupowa a tu nagle ktos Ci mowi, ze nie jestes jeszcze na nia gotowa i lepiej zostac na indywidualnej. Masz prawo byc zla ale przemysl to ... moze terapeutka ma racje? Zauwazylam ze wsciekasz sie kiedy cos jest nie tak jakbys chciala..wszystko powinno byc tak jak sobie zaplanujesz, otoczenie powinno dostosowac sie do Ciebie i Twoich planow ( to nie jest krytyka bo znam to dobrze..tez taka bylam) ale w zyciu trzeba byc bardziej elastycznym..nie zawsze wwszystko jest po naszej mysli. A terapia grupowa wymaga jednak odrobiny pokory bo informacje zwrotne jakie dostajesz od grupy nie zawsze beda przyjemne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alanya - ja od czerwca próbuję zapisać się na grupę na NFZ w Twojej okolicy. Byłam w jednym ośrodku, wszystko miało być fajnie, praktycznie pewniak. Przychodzę a tu się okazuje co następuje: 'jest za wielu chętnych, dostaniecie do wypełnienia ankietę, nie ma odpowiedzi dobrych ani złych, ale na podstawie ankiety zdecydujemy kto się dostanie na grupę. Jak do Was nie zadzwonimy do przyszłego wtorku, to znaczy, że się nie dostaliśmy. Dziękujemy'

Nie wiem co to za pomysł, ale ja się poczułam jak na rekrutacji do jakiejś marnej firmy. Jeszcze nie mam odpowiedzi, ale raczej nie spodziewam się niczego dobrego, po tym co powypisywałam w ankiecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, dzięki za cenną radę.

Szczerze mówiąc to nie wiem po co to piszesz. Chyba nie po to idę na terapię, żeby udowadniać ze wszystko ze mna ok?Zaburzenia adaptacyjne na tym polegają, na małej elastycznosci.

Mam dość oceny mojego zachowania, z tego co wiem terapia na tym nie polega.

Bardzo się cieszę ze ty już taka nie jestes ale nie musisz tego podkreślac na każdym kroku.

Ty nawet jeszcze u niej nie byłaś, a jak bedziesz to na ostatnią chwilę, nawet nie zdąży cie poznać.

Podjęła decyzję w czasie gdy nie miała ze mna kontaktu, wcześniej mi mówiła ze na pewno zaczynam razem z grupą, więc mi nie mów ze jestem mało elastyczna!

Mam teraz dużo poważnych problemow i uważam ze jestem jak na mnie bardzo elastyczna, ale widocznie masz inną definicję tego. Trzeba było być elastyczną jak mąż cie zdradzał, skoro ja mam być elastyczna jak ktoś mnie oklamuje w żywe oczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kafka, wlasnie o tym pisze... spojrz na swoja realcje na moj post. Wkurw, foch, wyparcie i atak. a mozna bylo przemyslec , zastanowic sie chwile. Na grupie takich informacji zwrotnych jak moj post mialabys wiele.. jezeli przyjmujesz to jako atak i ocene to terapeutka ma racje.. jeszcze nie czas na grupe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, najważniejsze dla ciebie jest bys ty miała rację.

Widzę ze nie masz pojęcia o tym jak wygląda grupowa, nikt nie ocenia czyjegoś zachowania.

Nie życzę sobie wypowiedzi do mnie, bo o opinię nie prosiłam.

Widzialaś mnie 2 razy w życiu i jestes nagle specjalista od mojego zachowania i tego jaką jestem.

Twoje zachowanie: czyli próba dowartosciowania się kosztem innych jest dla mnie żałosne.

Dalszych twoich postow czytać nie będę więc pisz sobie co chcesz.

Ciekawe czy 20 lat temu byłaś taka mądra.

Nie wiem po co na terapię chcesz iść skoro tak się ze wszystkim uporalas i taka fantastyczna jestes. Chyba tylko po to by zerowac na innych i utrwalać w sobie opinię: ja jestem lepsza bo nie jestem taka jak oni.

Dla twojej informacji opinia jednej terapeutki nie oznacza, ze na grupowej nie będę.

Przyznajesz rację nie znając całej sytuacji. I nigdy u niej nie będąc. Uważasz ze jej zachowanie było w porządku? Bo pasuje to do twojego obrazka. Pusty śmiech mnie ogarnia:)

Powodzenia na terapii!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoj atak jest kompletnie nieadekwatny do sytuacji .Wycieczki personalne i nawiazywanie do mojego zycia prywatnego rowniez. Ale mniejsza z tym bo nie zamierzam sie obrazac. Skoro kazdy kto zwroci Ci na cos uwage staje sie automatycznie Twoim wrogiem.. trudno. Niech tak bedzie. Troche przykre, bo Cie lubie ale przezyje. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - bo zadał mi zadanie domowe, po drugie - zadał mi głupie zadanie domowe, po trzecie - ja nie chcę, po czwarte - nie zasługuję na takiego dobrego terapeutę :shock: mi się z nim za dobrze gada. ja po prostu nie mogę. powiedziałam mu, że niech się nie zdziwi, jak do niego nie przyjdę. ja nie mogę. wiem, że marudzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak. ale on jest taki dobry... czemu ja nie trafiłam jak tu ludzie piszą, że trafiają, na jakiegoś oschłego chama ?! dziwne.

pomijając to, że za dobrze mi się z nim gada, to jeszcze... te zadanie domowe... jak mam tam iść, to muszę je zrobić, bo bez się nie pokażę, ale ja go nie zrobię, bo najzwyczajniej w świecie - NIE UMIEM. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, muszę sama. więc jeśli się za to wezmę, to zrobię to sama od początku do końca... spróbuję. obiecałam mu, że spróbuję. zrobię wszystko, co w mojej mocy, ale jak nie wyjdzie, to trudno... straszne zadanie. dziękuję Ci, że chciałabyś mi pomóc, gdybym mogła, to na pewno bym skorzystała :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, Trafiłaś na dobrego specjaliste i jeszcze marudzisz :nono: To postaraj się chociaz w jakimś stopniu wykonać to zadanie domowe ,jesli to mozliwe a nie zakłdać że nie umiesz zaraz..

Spokojnie ja też czasem swoich nie robię i nikt mnie z terapii nie wyrzucił rozmawiam na ten temat próbuje na nowo z innej strony,więc nie ma co sie załamywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak mi się nie uda, to nie pójdę tam i to jest najgorsze. z drugiej strony... chciałabym z niego zrezygnować. :bezradny:

 

-- 20 wrz 2012, 14:02 --

 

Svafa, wiem. mówił, że nic się nie stanie i o tym pogadamy wtedy, ale ja nie chcę. to mnie męczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Svafa, no wiem, że to strasznie dziwne i pojebane. strasznie go lubię. ale z terapeutą nie powinno mi się dobrze gadać, tylko normalnie. to jest dziwne. ja nie wiem, za dobry jest dla mnie. za dobry terapeuta. cieszę się, że na niego trafiłam i cieszę się z tego powodu, że do niego chodzę, bo wychodzę uśmiechnięta i strasznie fajnie i wgl. ale... no właśnie. to chyba to co mają dda. że po prostu nie zasługuję.

 

-- 20 wrz 2012, 14:10 --

 

poza tym powiedziałam mu dziś to, co miałam już dawno, że do wszystkich się porównuję, bo zawsze byłam porównywana, inni byli idealizowani, a mi wytykano błędy, moje wady. i np. jak on jest taki dobry, to od niego czuję się gorsza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, to ja z chęcią go wezmę za Ciebie jak nie chcesz ;) Masz terapeutę w ogóle i jeszcze dobrego, więc korzystaj ;) Nie każdy może sobie na coś takiego pozwolić.

 

ale z terapeutą nie powinno mi się dobrze gadać, tylko normalnie.

eeee...znaczy?

 

Ja nie wiem, ty się boisz, że się w nim zadurzysz, czy co? Nie wiadomo do końca, o co ci chodzi :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Keji, nie, że się zadurzę. bo to mi raczej nie grozi :mrgreen: ale, że się uzależnię.

 

-- 20 wrz 2012, 18:20 --

 

poza tym sama chciałabym dać radę, bez tych naszych rozmów. w końcu kiedyś jakoś dawałam radę, a teraz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Svafa, no właśnie nie jestem gotowa, a chciałabym. Ach ta niecierpliwość. Poza tym nie chcę byc od kogoś uzależniona co nie... Wiem, że "ale ja mam problemy", ale to dla mnie jest problem, bo chciałabym sobie sama poradzic ze swoimi problemami. To takie żałosne chodzić do terapeuty. Przecież mam znajomych. Mogę z nimi gadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×