Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

Laima, Kasiu, mało ale kalorycznie, na razie nie mogę się opanować i nie żreć słodyczy :evil:

 

Podobno chrom pomaga. Ja zbędnych kilogramów nie mam, wręcz przeciwnie trochę by mi się przydało ale od kiedy przestałem pić wpierdzielam tony batoników i czekolady. Przez to nie mam apetytu, jedynie co mi wchodzi prócz słodyczy to banany i kawa :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja się dołączam do tego wątku. Może nie tyle chcę zgubić kilogramy co przerzucić się ponownie na zdrowe jedzenie oraz wymodelować wybrane partie ciała tj. brzuch, pośladki, uda.

Przez ostatni tydzień dałam się ponieść łakomstwu, ale postanawiam poprawę :mrgreen:

 

Zatem od jutra szklanka wody owsianka i zielona herbata na śniadanie.

Zdrowy obiad,

Zero słodyczy,

Więcej owoców i warzyw,

Po 18 nie jemy :nono:

50 brzuszków rano i 50 wieczorem,

spacery,

rower,

dużo green tea,

balsamy ujędrniające :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, mnie po raz pierwszy od 2 lat złapała infekcja :( Na diecie Kwaśniewskiego miałem 2 lata spokój, a teraz coś się przyplątało. Pewnie ten stres w oczekiwaniu na wyniki HCV zrobił swoje. Inna sprawa, że na "typowej", "zbilansowanej" diecie chorowałem co 2 miesiące. Ale zawsze przykro.

 

B:T:W dzisiaj to 73:205:40

2342 kcal

 

Najedzony, chociaż niestety chory, ale na razie bez gorączki, kaszlu i kataru, za to ze średnim bólem gardła i lekkim bólem w oskrzelach.

 

Waga stoi na 80 kg, zobaczymy, co będzie dalej ;) Przez chorobę nie mogłem dzisiaj ćwiczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja żona stosuje dietę Duckana i efekty sa zadziwiajace. Ja z kolei chciałbym nabrać trochę ciała i mam z tym cholerny problem. Muszę żreć jak głupi przez miesiac żeby przybrać 2-3kg żeby później stracić je w dwa dni jak zapomnę o jedzeniu co zdarza mi się regularnie :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, mnie po raz pierwszy od 2 lat złapała infekcja :( Na diecie Kwaśniewskiego miałem 2 lata spokój, a teraz coś się przyplątało. Pewnie ten stres w oczekiwaniu na wyniki HCV zrobił swoje. Inna sprawa, że na "typowej", "zbilansowanej" diecie chorowałem co 2 miesiące. Ale zawsze przykro.

Mi się nie udało uzyskać infekcjoodporności na diecie :( .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się nie udało uzyskać infekcjoodporności na diecie :( .

 

Mnie się udało wydłużyć czas między infekcjami z 2 miesięcy do 2 lat.

 

Przy okazji warto dodać, że od października zeszłego roku pracuję na uczelni, gdzie gardło jest wyjątkowo obciążone i kontaktów z zarazkami pełno a powietrze w salach skrajnie przesuszone. Więc i tak uważam to za dobry wynik.

 

Poza tym przechodzę infekcję znacznie lżej niż kiedyś. Kiedyś bóle gardła były nie do wytrzymania, zwłaszcza w nocy, teraz śpię normalnie. Kiedyś miałem kaszel, teraz tylko dyskomfort w oskrzelach. Kiedyś gorączka, teraz brak. No ale niestety, shit happens ;)

 

Dzień zacząłem tradycyjnie od jajecznicy na 40 gramach boczku z 6 żółtek i 1 białka oraz 70 gramów smalcu z połową surowej papryki zamiast chleba do pogryzania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×