Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

slow motion, a dodajesz do kawy jakieś zło? Mleczko? Cukier? Śmietankę?

Sama z siebie ma chyba około 5 czy nawet nie ;)

 

Ja bym chciała się tyle ruszać, żeby nie musieć trzymać diety :D

Jakbym tak się ruszała ze 2 godziny dziennie to bym mogła jeść co chcę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przeliczę...

Ważę 61 kg, a moje BMI wynosi 24,4.

Niby w normie.

Chciałabym ważyć 52 kg, a moje BMI wynosiłoby 20,8. Czyli stale byłoby w normie ;)

Moja podstawowa przemiana materii wynosi 1412 kcal - czyli tyle mój organizm potrzebuje na utrzymanie w normie swoich funkcji życiowych.

Po doliczeniu mojej średniej aktywności ruchowej wychodzi 2259 kcal.

Zrzucenie jednego kilograma to spalenie/niezjedzenie 7000 tysięcy kalorii.

Żeby zgubić bezpiecznie 0,5 kg na tydzień powinnam się dziennie ograniczyć o 350 kcal, czyli jeść 1909 kcal i ruszać się co najmniej tyle ile ruszam.

Czyli gubienie 9 kilo zajmie mi mniej więcej 18 tygodni, czyli powinnam wagę osiągnąć 18 sierpnia, o ile nie rypnęłam się w obliczeniach.

 

challenge-accepted.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś niedobrze. poszło 200 gram słodkiego :twisted:

 

Śniadanie - droźdzówka+jogurt

południe - bułka + mikro kiełbasa ;)

obiad - krupnik+noga kurczaka gotowana (bardzo mało tłuszczu)

kolacja - 200g czekolady ;/

 

W sumie co do ilości kalorii nie ma tragedi, natomiast wychodzi brak silnej woli ;/

 

Ale krokiem do przodu jest to, że po tych 200g słodkiego aż rzygać mi się chce, tak mnie mdli.

Normalnie to jadłem spokojnie 400-500 gram ;/

Więc chociaż cos...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nie było jajecznicy, tylko parówki z boczkiem i serem wraz ze śmietaną 30%, potem rzadka zupa z masłem i na kolację wątróbka z jabłkami, obficie polana smalcem ;) Widzę, że i mi piersi zaczynają maleć :P Infekcja też już zanika, katar miał trwać tydzień, a skończył się w 2 dni.

 

B:T:W 69,5:211,1:22,8

2595 kcal

 

Ale nie wykluczam, że dorzucę jeszcze odrobinę węglowodanów przed snem, żebym nie wpadł w ketozę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś wygrałam z ochotą na słodycze chociaż miałam niebywałą chcicę, ale jestem uparta :evil:

 

Sniadanie: kawałek rogala z masłem + mandarynka + danio

-50 brzuszków

-Dlugi spacer

Obiad: 3 krokiety z pieczarkami i cebulą + green tea

bratek

Kolacja : musli + green tea

50 brzuszków

skrzyp

 

i jak mi się zachce to będzie rower stacjonarny. :P

 

-- 21 kwi 2012, 17:45 --

 

a no i taniec :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.... tak mi się przypomniało, a yerbę ktoś pije? Podobno też pomaga schudnąć.

Ja niby piję, ale niezbyt regularnie, więc nie widzę, czy działa czy nie.

 

Sporo piłem i nie widzę związku z wagą. Natomiast pobudza lepiej niż kawa, bo dłużej. Poza tym w moim przypadku jest znacznie łagodniejsza niż kawa dla żołądka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak było tu napisane - chcę zmienić swoje nawyki. W sumie nie mam żadnej diety. Po prostu jem mniej i jakby nie było już prawie 2 tygodnie się tego trzymam. I zeszło 4 kg. Niewytrzymałem i wlazłem na wagę :P

Biorąc pod uwagę, że pije dziennie 1,5 litra czerwonej herbaty to chyba nie woda zeszła? :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×