Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny


peace-b

Rekomendowane odpowiedzi

No cóż otrzymałem dziś jeszcze jeden list od niej oczywiście na końcu z buziakiem :* Dziś chciałem z nią porozmawiać, ale jakoś jej nie spotkałem w szkole :( Tzn mignęła mi na korytarzu a potem nie mogłem jej znaleźć :/ Właśnie przed chwilą dostałem też informację od niej, że specjalnie do biblioteki biegała żeby mi odpisać ^^

 

//kurcze mam jej numer i nie wiem co napisać w sms :((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary przeciez to z kilometra widac, ze ona na Ciebie leci :) Wrzuc na luz....a wyslij jej cokolwiek, bylebys dal jej znak ze o niej myslisz :)

 

o kurczę :oops: poczułem się dziwnie jak to przeczytałem....

 

Była mała wymiana sms, ale napisała, że nie ma już kasy na koncie więc się skończyła. Kurcze sam nie wiem o czym gadać, jestem taki małomówny :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrzuć na luz

 

No wlasnie to bardzo wazne aby sie nie emocjonowac za bardzo....bo pozniej jak cos pojdzie nie tak to bedziesz to bardzo przezywal. Wiem ze ciezko sie nie emocjonowac bo sam to wlasnie przezywam, ale staram sie na razie tlumic w sobie uczucia...

Aha i staraj sie z nia spotkac gdzies a nie tylko na gg czy sms...bo bedzie Cie traktowala jako chlopaka do pogadania na gg :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie angazuj sie zbyt emocjonalnie w to zeby potem ew. nie cierpiec

 

No wlasnie mi np to bardzo ciezko przychodzi...ale ostatnio poznaje w sumie sporo dziewczyn...wiec sobie zawsze tlumacze nie ta to inna....jej strata :) Ja zrobilem wszystko co moglem by ja zdobyc i nie warto patrzec wstecz... No i teraz z takim podejsciem przechodze moje zachwiane emocjonalnie zycie :)

W koncu co ma byc to bedzie wiec po co martwic sie na zapas ?? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie angazuj sie zbyt emocjonalnie w to zeby potem ew. nie cierpiec

 

No właśnie ja tak nie potrafię, jak już się zaangażuje to na zabój... a spotkanie zaproponuje, postaram się pogadać z nią w szkole.

Sobota- dzień kobiet, świetna okazja, żeby pójśc z kwiatkiem i gdzieś zaprosić co nie? Tylko niestety w ten dzień wyprawiane są urodziny mojego dziadka i boję się, że nie będe miał gdzie kupić kwiatka jeszcze :/ Tak się składa, że ona mieszka na tym samym osiedlu co mój dziadek więc skoczę tu i tu, ale z kwiatkiem będzie problem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anonim widze że wszystko jest na dobrej drodze;) Z twoich relacji widać że jej też zależy na znajomości więc jest dobrze;)

Ja mam taki problem, bo od jakiegoś czasu rozmawiam z pewną dziewczyną przez gg i tak się zastanawiam czy proponować jej spotkanie. Ona już mi kiedyś mówiła że moglibyśmy się kiedyś spotkać, ale wtedy nic konkretnego jeszcze nie wyszło z tej rozmowy:P Bardzo fajnie mi się z nią rozmawia, mówiła mi ze lubi ze mną rozmawiać, troche już o sobie wiemy, mamy też kilka wspólnych zainteresowań itp. Tylko że ona lubi sie bawić, chodzić na imprezy, ma wiele ambitnych planów, dużo znajomych, ciągle coś robi i boję się że ja będe dla niej za nudny. No i dodatkowo nie wie nic że ja czasem mam chwile lęku... Ona mieszka jakieś 20 km od mojego miasta, ale jest w mieście codziennie. Hmm sam nie wiem, niby chciał bym się spotkac ale z drugiej strony nie chcę wyjść na pośmiewisko bo może jak mnie bliżej pozna to sie rozczaruje że nie jestem taki otwarty jak przy rozmowach na gg...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

raven powtórzę twoje słowa, wszystko jest na dobrej drodze. A jeżeli chcesz wiedzieć czy coś z tego będzie to musisz wiedzieć. Jeśli dziewczyna lubi z Tobą rozmawiać, to na pewno darzy Cię sentymentem, a i (to usłyszałem z ust niejednej kobiety) Ci mniej śmiali mają swój urok więc nie masz czego się obawiać. Poza tym jeśli to będzie ta właściwa dziewczyna to będzie się wam dobrze rozmawiać, nudny nie będziesz bo jeśli ona ma dużo zajęcia i znajomych i chce poświęcać czas Tobie to ma ku temu jakieś powody ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raven- Ja poszedłem na żywioł, zaryzykowałem i się opłaciło, a skoro pisała coś o spotkaniu to myślę, że spokojnie możesz coś zaproponować. Przy okazji wypada ją zaprosić do pizzerii w dniu kobiet? :D

 

PS: Czyżby udało mi się obalić teorie słynnego Pana A? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×