Napoje typu cola

[CichoCiemny]

No faktycznie, zapomniałem o tym zupełnie. Ale jednak woda jest dużo łatwiej dostępna, posiadając odpowiedni filtr można pić nawet kranówę (chociaż zależy czy tego fluoru się pozbędzie czy nie), a woda butelkowana jest dużo tańsza niż izotroniki i tym bardziej Cola.

Oczywiście jest tyle różnych wód i izotroników na rynku, że też trzeba się zorientować, które są naprawdę wartościowe, a które lepiej omijać.

[Lord Cappuccino]

Nasz trener nam podał recepturę na pseudoizotonik: 250ml wody, łyżka cukru, świeżo wyciśnięty sok z cytryny, sól. Niby to ma w założeniu lepiej "wchodzić" niż woda, ale bo ja wiem.

[*Monika*]

KeFaS, o chlor Ci chyba chodziło?

[CichoCiemny]

*Monika*, chlor też, ale szkodliwy fluor w naszej wodzie jest akurat na wysokim poziomie (niby w normach Unijnych, ale daleko tej wodzie do ideałów).

[*Monika*]

KeFaS, Acha, fluor.

[CichoCiemny]

*Monika*, no nie mów, że nie słyszałaś o czymś takim.

To, że dentyści wmawiają ludziom, że wzmacnia szkliwo zębów nie oznacza, że jest bezpieczny dla całego organizmu, wręcz przeciwnie, powinno się jak najbardziej ograniczać spożycie fluoru, a zęby można czyścić tak samo dobrze bez pasty z fluorem.

[aqnieszka]

moje uzależnienie numer 2, obok słodyczy

i co dziwne, normalnej coli nie znoszę, ten cukier strasznie lepi ślinę

ale light piję od około 8 lat, nie napiszę ile, bo się wstydzę

nawet bym wolała z cukrem, bo cukier zdrowszy od słodzika, ale od zwykłej mnie mdli

i ciągle się zastanawiam jakiego raka dostanę od aspartamu, chyba ta moja hipochondria się od tego zaczęła, co za beznadzieja

[carlosbueno]

mi tam te napoje light nie smakują maja jakiś dziwny posmak i w przeciwieństwie do tych z cukrem nie można się nimi zaspokoić kalorycznie. A szkodliwość aspartamu zależy od tego kto zlecał badanie, cukier tez w końcu zwany jest białą śmiercią więc to i to jest szkodliwe. Ja piłem kiedyś 2 l dziennie napoi typu cola, sprite a w upalne dni to nawet i 4 l się zdarzały.

[Gość]

Czy jestescie senni po duzej ilosci spozytego cukru w dowolnej postaci(słodycze,słodkie napoje,ciastka,lody itp)?Formalnie nie ma w tym nic dziwnego jako ze cukier choc jest czystą formą energii usypia ze względu na fakt ze pobudza receptory serotoninowe i opioidowe.

[carlosbueno]

na początku cukier pobudza a później usypia czasami po większej ilości mi się tak zdarza być sennym po wcześniejszym pobudzeniu.

[Ferdynand k]

Cukier usypia, bo najpierw jego poziom skacze we krwi, a potem insulina powoduje jego spadek i jesteśmy senni.

Jeżeli chodzi o colę to można się przyzwyczaić do pobudzenia kofeina utrzymuje stały poziom cukru.

[tahela]

ja miałm okres na studiach,że wogole nie piłam zadnych kolorowych napoi parę lat tylko wode minrealną niegazowana , teraz czasem pije chciaz swiadomie uwazam,ze to swinstwo czego przeaznie nie omieszkam podkreslic jak to pije ,że piję swiństwo, coli nie lubie za bardzo ,ale teraz koło mnie obok stoi Sprite a najbardziej lubie Fantę, ale też rzako piję jesli idzie o napoje typu cola to najbardziej lubie Pepsi Twist lepszy od Coli, ale raczej do uzależnienia w tym temacie daleko mi a do dwóch litrów dziennie nigdy nie doszłam, bo sumie to jest świnstwo

jeśli piję colę to najczesciej w knajpie zamiast piwa ,ale czasem biorę tez soczek

[*Monika*]

Ja piję tylko wodę mineralną, niestety gazowaną.

[aqnieszka]

Monika, wow, zazdroszczę Ci. Mi cola light nawet nie smakuje, ale jakoś nie mogę jej nie pić

[*Monika*]

aqnieszka, Aga, po coli dalej jestem spragniona, to po co ją pić?

Żeby ładować w siebie niepotrzebne kalorie?

[halenore]

Ja piję tylko wodę mineralną, niestety gazowaną.

Ja tyż gazowaną. Podobno bezpieczniejsza dla organizmu.

[aqnieszka]

Monika, ale ja nie piję tej zwykłej, bo po niej mi okropnie słodko i fakt, nie gasi pragnienia, tylko light. Tylko problem w tym, że ciut dużo :/

[Maleńka1526923864]

Mam na imię Maleńka i jestem uzależniona od coli i pepsi.Zwykłej,wybieram to co jest na promocji..ostatnio znów mnie dopadło,codziennie min litr.To jest takie cholernie deprymujące że nie umiem sobie dać rady z czymś tak trywialnym jak napój..ludzie z gorszych rzeczy wychodzą a ja wpadam wciąż na nowo w to uzależnienie..na przemian z internetem non stop coś..od tygodnia jestem czysta.ech..

[jacek.psycholog]

Ja piję colę w bardzo dużych ilościach, próbowałem się przerzucić na light ale zdecydowanie mi nie smakuje, Natomiast jeśli chodzi o wodę to wolę gazowana , ale zdrowsza zdecydowanie jest ta niegazowana.

[Frappe]

Ja po prostu nie umiem pić Coli, tak jak żadnych innych napojów gazowanych, łącznie z wodą. W sumie, nie umiem pić nawet kawy z mlekiem i cukrem trzcinowym, ale powoli się tego uczę Może moje podejście do tych kolorowych napojów jest niezdrowe, ale nie zamierzam tego zmieniać - od unikania Fanty czy Sprite'a nikt chyba nie umarł.

[Fleure_De_Violette]

ja colę piję sporadycznie. Fanty czy tam sprite nie znoszę - za słodkie

[Gość]

Nie piję żadnych napojów gazowanych, jedynie wodę, soczki i piwo

[tomektr]

Bardzo czeste odbijenie sie niczym, prosze o odpowiedz

 

Od paru dni dzien w dzien odbija mi sie niczym jakby powietrzem brzuch mnie nie boli lecz gardlo troche piecze bardzo boje sie ze to jakis rufleks czy jak to sie zwie albo tez to sa objawy wrzodow ;(. Bardzo sie boje tez gastroskopi bo slyszalem ze to bardzo nie przyjemnie . Czy takie czeste odbijanie a podkreslam odbija mi sie caly dzien nawet jak gadam z kims to mam trudnosc bo caly czas bekam i mam uczucie pelnego brzucha ;<. Moze to tez jest istotne pije dziennie okolo 2l lub 3l pepsi bo strasznie mam duze pragnienie ale takie pragnienie mam od kad pamietam. Czy mam sie obawiac ze to sa wrzody lub rufleks czy takie objawy sa nie grozne ?

 

Wiele lat temu przechodziłem dokładnie to samo. Znajomi żartowali, ze ja z colą chyba również śpię. Odstaw Colę, pepsi itp. i przestaw się na wodę, ale koniecznie niegazowaną. Po pewnym czasie zapomnisz o dolegliwościach.

 

Aha - pragnienia takimi napojami nie zaspokoisz..

[Michałek 75]

Nie wiedziałem że picie coli to taki problem - POWODZENIA !

[tomektr]

Tak, to może być problem, na szczęście mnie już nie dotyczy. Oczywiście sięgam i po ten napój, ale bardzo rzadko i bez przymusu "powrotu". Szkoda tylko, że o tym niewiele się mówi, warto bowiem poruszać tą sprawę. tego typu napoje nie dość, ze mogą uzależnić, to - jak wspomniał kolega - mogą stwarzać problemy zdrowotne.