Skocz do zawartości
Nerwica.com

Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)


atrucha

Rekomendowane odpowiedzi

aah... cokolwiek co pozwoli mi umrzeć bezboleśnie :roll:

 

-- 12 sty 2013, 19:55 --

 

chojrakowa, ja to już nawet nie potrafię się poodchudzać dla polepszenia samopoczucia i samooceny. :-| ta terapia zrobiła ze mnie bagno

odebrała wszystkie najsilniejsze strony i gówno w zamian dała. nie dam rady tak dłuzej. pierdole to jestem totalnym wrakiem nigdy nie byłam tak rozbrojona, nieudaczna i bezsilna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zielona miętowa, dlatego ja nie chodzę na terapię :mrgreen:

Nie no, nie chodzę bo mnie nie stać.

Aktualnie jestem na etapie "jem to na co mam ochotę, nie jestem gruba i mam to wszystko pod kontrolą, nie jestem grubasem, nie jestem tralalal :shock: )

 

A tak serio - autoagresja występuje na dobrą sprawę bez przerwy, nawet w najdrobniejszych przejawach np. jak nie mogę ułożyć włosów, to nieraz jak nie przyłożę sobie szczotką w ten pusty łeb :evil:

Ale staram się tak nie robić (nie wychodzi) bo to wbrew pozorom bardzo upadla we własnym mniemaniu i obniża i tak już dawno zdechłą samoocenę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba nie mam wyjścia jak przemęczyć. najgorsze jest, że trzymam się abstynencji na tak zwanym ścisku, pytanie co będzie po terapii? ale to już chyba pytanie nie do tego działu. uzależniony border to jest mieszanka wyborna.

 

prawie każdy border jest uzależniony, prawie każdy nałogowiec jest borderem, to nie jest nic nadzwyczajnego. Nie myśl teraz co będzie po terapii, bo o ile dotrwasz do końca to będziesz znała odpowiedź. Musisz tylko zacząć i koncentrować się na tym co jest tu i teraz. Chociaż pierwszy etap skuteczności leczenia poczujesz dopiero wtedy gdy pogodzisz się z chorobą. Uzależnienie to choroba śmiertelna, którą się ma do końca życia. Jest tak samo poważna jak rak, czy inna białaczka. Dlatego decydując się na leczenie należy mocno się zaprzeć i realizować kroki, które trzeba stawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skoro Ty tu sie wypowiadasz i to mozna stwierdzic, ze sie na tym znasz, a wiec powinnas wiedziec, ze osoby z zaburzeniami czesto czuja sie nierozumiane. Myslisz, ze taki styl pisania pomaga?

 

Spoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prawie każdy border jest uzależniony, prawie każdy nałogowiec jest borderem, to nie jest nic nadzwyczajnego.

 

nie wiem na podstawie jakich danych wysnuwasz te wnioski, ale na jakieś 50-60 osób, które poznałam w ośrodku uzależnień, tylko 2 mają diagnozę bpd. Oczywiście nie liczę tych samozwańczych borderów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie dlatego, że bordera da się dobrze zdiagnozować po terapii uzależnień ;) najpierw trzeba wyciszyć uzależnienie, które może pewne cechy przykrywać.

a skąd ta teoria? hmm z opinii medycznych, z książek psychiatrycznych, są to informacje powszechnie dostępne w diagnostyce psychiatrycznej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z wypiekami na twarzy zapoznalem sie ze strona http://bpd.szybkanauka.net/

 

i coz

 

 

kazde, po prostu kazde (oprocz okaleczania sie) zdanie pasuje do mnie w 100%.

 

a ja myslalem, ze po wyleczeniu sie z fobii spolecznej jestem juz na drodze ku normalnosci.

 

 

 

A najsmutniejszy jest chyba fakt,

ze przyciaga mnie do pan borderline.

 

Teraz jestem w pseudo-zwiazku z takim osobnikiem i czekamy tylko, az w koncu ktores zapier*oli drugie siekiera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisanka, No dobral jest prawda w tym co mowisz. w sumie to wiele osob chyba po prostu nie zdaje sobie sprawy, ze oprocz uzaleznienia maja tez inne zaburzenia, nie sa po prostu zdiagnozowani. u mnie border wyszedlna wierzch duzo wczesniej. mechanizm dzialania osoby uzaleznionej w ogole jest podobny do mechanizmu dzialania bpd: frustracja, dzialanie zamiast przezywania, impulsywnosc itd.

 

Hellbike, jaraj sie borderline, to modne. na podstawie tej strony o bpd to nawet moja stara by sobie bpd zdiagnozowala :D idz do specjalisty, tylko on ci prawde powie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisanka, No dobral jest prawda w tym co mowisz. w sumie to wiele osob chyba po prostu nie zdaje sobie sprawy, ze oprocz uzaleznienia maja tez inne zaburzenia, nie sa po prostu zdiagnozowani. u mnie border wyszedlna wierzch duzo wczesniej. mechanizm dzialania osoby uzaleznionej w ogole jest podobny do mechanizmu dzialania bpd: frustracja, dzialanie zamiast przezywania, impulsywnosc itd.

 

Hellbike, jaraj sie borderline, to modne. na podstawie tej strony o bpd to nawet moja stara by sobie bpd zdiagnozowala :D idz do specjalisty, tylko on ci prawde powie.

 

w ogóle jest tak, że wiele zaburzeń jest do siebie podobnych, ale mają podobne objawy itd i dlatego leczy się powiedzmy to najbardziej szkodliwe, a potem stopniowo przechodzi się do innych. U mnie bordera podejrzewali na pierwszym leczeniu, tylko z racji, że miałam 15 lat byłam za młoda na pełną diagnozę bdb, trzeba było odczekać i sprawdzić jak to się rozwinie potem, bo okres dojrzewania, hormony no i trafiłam na leczenie z powodu uzależnienia od narkotyków i środków psychoaktywnych i anoreksji. Więc nikt na borderze się nie skupiał, bo to był "najmniejszy problem". Uporałam się z uzależnieniem, potem trochę z ED, chociaż długo po leczeniu miałam z tym jeszcze problem, po kilku latach zachorowałam na zaburzenia lękowe z napadami paniki i depresję, co okazało się tzn. syndromem nałogowca czy jakoś tak, ale dopiero w sumie kilka tygodni temu dostałam pełną diagnozę borderline, bo jestem już powiedzmy "dorosła" i w wieku gdzie można go diagnozować, uśpiłam uzależnienie i ED i zostały problemy "mniejsze" jak lęki, depresja, pustka itd. i dopiero teraz można leczyć potwora ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z wypiekami na twarzy zapoznalem sie ze strona http://bpd.szybkanauka.net/ i coz kazde, po prostu kazde (oprocz okaleczania sie) zdanie pasuje do mnie w 100%.

 

samodiagnoza w przypadku bordera jest co najmniej bardzo trudna, z reguły praktycznie niemożliwa (tym bardziej, że BPD rzadko występuje w stanie "czystym", z reguły wiąże się z uzależnieniami, depresją, zaburzeniami lękowymi itp.); serio, bez wizyty u lekarza nawet się nie zaczynaj wkręcać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich Borderowców

 

Dołączam i ja. Zdiagnozowana po 4 miesięcznym pobycie na oddziale dzienny w szpitalu. Wcześniej diagnozy depresja, CHAD, zaburzenia schizoafektywne. Teraz osobowość chwiejna emocjonalnie.

Nigdy u siebie tego nie podejrzewałam, a tu zaskoczenie. Dobre? Złe? Nie wiem. Co gorsze border czy chad?

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety, witamy w klubie :roll:

Ale z tym CHADem to chyba notoryczne że jest pierwszym na co lekarze stawiają, zanim odkryją że to bpd jednak.

Ja po pobycie na zamkniętym też wyszłam z diagnozą CHADU (co prawda plus osobowość chwiejna tym bpd, ale jednak podstawowym zaburzeniem był CHAD).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrezygnowalam z terapii, na korzysc lekow... Diagnozy: PTSD, depresja, zaburzenia lekowe, w koncu CHAD i border. Czy jest mozliwe wystepowanie tych dwoch zaburzen jednoczesnie? PS, po 8 latach leczenia w koncu dobrano mi doskonale leki, biore anafranil, perazyne, ketopinor i lamotygine, wszystko dwa razy dziennie.... i chce sie zyc! Nie zamierzam rezygnowac z lekow, mam dosc terapii, szczegolnie psychoanalitycznej, ktora w moim przypadku zaszkodzila....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest mozliwe wystepowanie tych dwoch zaburzen jednoczesnie?

Owszem, jest. Może istnieć wiele współwystępujących zaburzeń, a lekarze zazwyczaj na karcie umieszczają tę najpoważniejszą. Poza tym, jeśli chodzi o diagnozy zaburzeń osobowości, to każda osoba jakąś osobowość posiada, więc tym bardziej istnieje możliwość posiadania zaburzeń osobowości współwystępujących z innymi zaburzeniami lub chorobami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisanka, a gdzieś czytałam, że najłatwiej leczy się osobowość pbd poprzez przekształcenie jej za pomocą terapii w osobowość narcystyczną, która jest mniej uciążliwa i łatwiej wyleczalna przez kolejne lata terapii.

 

Ja też border, DDA, ed i chu*j wie co jeszcze, moja psychiatra w każdy razie powiedziała, że wyjątkowo cięża i paskudna mieszanka się zrobiła... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×