Skocz do zawartości
Nerwica.com

eroica

Użytkownik
  • Postów

    230
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia eroica

  1. samodiagnoza w przypadku bordera jest co najmniej bardzo trudna, z reguły praktycznie niemożliwa (tym bardziej, że BPD rzadko występuje w stanie "czystym", z reguły wiąże się z uzależnieniami, depresją, zaburzeniami lękowymi itp.); serio, bez wizyty u lekarza nawet się nie zaczynaj wkręcać
  2. mirzaten q-tab jest całkiem smaczny, też wolałem w tabletkach do połykania, ale teraz specjalnie nie narzekam
  3. na forum znajdziesz sporo osób, które obudzone w nocy wyrecytują ci listę wszystkich receptorów na które działa wellbutrin i mirtazapina, ale jakoś żadnej z nich nie idzie samodzielne dobieranie sobie leków :> przestałem się interesować receptorami, kiedy stwierdziłem, że nie ma żadnych mocnych prawidłowości w efektach - każdy ma swoje indywidualne metabolizmy i spektrum zaburzeń
  4. brałem 25mg wieczorem i co 2 tygodnie zwiększałem o 25mg - biorę zawsze w jednej dawce wieczorem
  5. pozwolę sobie zmodyfikować stary dowcip z amerykańskiego forum: Masz ChAD jeśli: 1) uważasz, że Usain Bolt biega za wolno 2) kupujesz płytę Marii Peszek i wyrzucasz przed przesłuchaniem, bo tak 3) wypoczywasz, jeśli położysz się do łóżka w poniedziałek a wstaniesz w piątek 4) zaprzeczasz, że jesteś zmęczony - miałeś tylko trzy orgazmy! 5) nie pamiętasz, jaki był punkt 4. 6) znasz nazwy co najmniej trzech antydepresantów i piętnastu stabilizatorów nastroju 7) masz psa i kota, pies nazywa się Kay a kot Jamison przychodzisz do psychiatry z własną diagnozą i wydrukami z sieci 9) myślisz, że ze Szczecina do Przemyśla da się przejechać w sześć godzin 10) nad ranem zrozumiałeś wszystkie sekrety wszechświata, a teraz zastanawiasz się, czy najpierw zjeść kanapkę z dżemem czy z szynką
  6. alkoholizm polega m.in. na tym, że pijesz tyle, żeby mieć we krwi określoną ilość alkoholu - ponieważ w zaawansowanym alkoholizmie tolerancja zaczyna maleć, czasem wystarczy piwo-dwa dziennie o określonych porach, żeby uniknąć objawów odstawiennych
  7. to tak nie działa, zaawansowanego alkoholika nawet śmierć kliniczna nie powstrzyma (a Twój jest zaawansowany, skoro mimo 3 lat terapii dalej pije); oczywiście będzie Cię wciągać w to i obarczać poczuciem winy - to się nazywa współuzależnienie w stosunkach z alkoholikiem obowiązuje żelazna konsekwencja - jeśli się zobowiązuje nie pić, to nie ma od tego absolutnie żadnych wyjątków (choćby mu matka zmarła albo go wylano z pracy) to nie jest Twój problem ani nawet Wasz problem, wyłącznie jego. i niech się nie powołuje na możliwość kontrolowanego picia (jeśli by to jeszcze potrafił to by kontrolował, a nie kitrał wódkę w tymbarkach)
  8. przez pierwsze dwa tygodnie pogorszona koordynacja ruchowa - lekka niezgrabność, dużo literówek podczas pisania, ale potem to minęło - poza tym żadnych ubocznych
  9. po 1-2 dniach brania 25mg to nic nie poczuje, najwcześniej po kilku tygodniach na przynajmniej 50mg; u mnie poprawa była po ok. 2 miesiącach i jest coraz lepiej
  10. a ja się z mirtazapinką ponownie witam (za to odstawiam prozak, który mi znowu zaczął podbijać niepokój); zobaczę za parę tygodni, czy to dobra decyzja
  11. swoją drogą to ciekawe, ilu ze sprawców strzelanin w USA miało dwubiegunówkę
  12. zwiększałem od 25 do 100 mg przez ponad miesiąc, prócz początkowego rozkojarzenia bez ubocznych, na pewno nie senność
  13. można zacząć i po 1.5 roku nadal brać pół tabletki i zasypiać na luzie; pierwszy okres brania jest najcięższy i często prowokuje do zwiększania dawki (u mnie trwało to z miesiąc)
  14. na lekach, na których teraz jestem mam problem z wysikaniem się "do końca" - zawsze coś zostaje i cieknie przez np. kwadrans, co jest bardzo upierdliwe - kilka razy dziennie muszę zmieniać bieliznę
×