Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.


fantomek

Rekomendowane odpowiedzi

Od pieciu dni nieustannie mam silny bol calego podbrzucha,czuje klucie,rozlewanie sie bolu,naprzemienne dreszcze i napady goraca.Bol szczegolnie nasila sie w nocy.Nie mam stalego punktu bolowego.Boli wszystko na dole....Nie mam biegunek,ale stolec jest b ardzo rozmiekly,albo olowkowaty o naturalnym kolorze.Ciagle tez czuje w brzuchu przelewania i burczenia.Bylam u lekarza pierwszego kontaktu.Zbadal mnie palpacyjnie (czy to w ogole wiarygodne?) i postawil diagnoze nadwrazliwych jelit lub bolu o podlozu psychognnym.Mnie jednak trudno uwierzyc w to,ze psychika imituje takie bole.Poza tym przeczytalam,ze zespol nadwrazliwego jelita nie trwa non stop tylko okresowo,a mnie boli cala dobe bez przerwy.Nie pomaga no-spa forte,lek na jelita od lekarza,rumianek ani siemie lniane.Niedawno mialam robiona koloskopie (zapalenie jelit) i gastroskopie (z innych powodow), ale oprocz drobnego zaczerwienia sluzowki zoladka nie wykryto zadnych zmian.Zapalenie jelit rowniez juz wyleczylam i nie sadze by byl to jego ostry nawrot...Boje sie tego bolu,w trzy dni schudlam juz dwa kilo mimo,ze duzo jem.Boje sie,ze to nowotwor zoladka,przebicie otrzewnej...Wyobraznia podpowiada mi najgorsze scenariusze.Jestem wykonczona tym bolem i nie mam juz sil do walki.Za dwa tygodnie moj slub,a ja nawet nie mam sily ani mozliwosci sie nim cieszyc.Bol niszczy mi najwazniejsze dni zycia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moniczko rok temu mialam podobny bol, trwa on tydzien, jak sie zaczelo to ciaglym mysleniem o nim i nerwami sama go sobie hodowalam. Tak samo bylo jakis czas temu z zoladkiem. Ssalo mnie, pomimo jedzenia ciagle bylam glodna, Przeszlo jak o tej dolegliwosci zapomialam. Jak mniemam masz hipochondrie prawda? U mnie trwalo to rok, przeczytalam Twoje posty i tematy i mialam wiekszosc chorob co Ty, w koncu olalam to! Zycie jest jedno! Takze nie wierzylam ze to wszystko to nerwica bo doslownie w ciagu roku bolal mnie kazdy narzad. I nauczylam sie na pamiec wszystkich chorob! Badania masz dobre, Twoj mozg sobie zakodowal ze chcesz byc chora. Moniczko wiem ze jest to trudne ale ja jakos sie zawzielam i w koncu jak bylam przebadana wzdluz i wszerz zaczylam wierzyc ze jestem zdrowa. Masz poprostu wrazliwy organizm przez te nerwy i ciagle myslenie o bolu. I mozg sobie to doskonale zapamietal!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem,jesli nerwica imituje az takie bole to straszne.Przeczytalam jednak,ze jelito wrazliwe odroznia od innych tego typu chorob to,ze bol nie pojawia sie w nocy ani ze sie nie chudnie.A ja chudne i wlasnie najbardziej boli mnie w nocy,noce to koszmar.Teraz tez czuje dyskomfort,bol,kruczenie w jelitach,do tego ciagle bieganie do lazienki i rozmiekly stolec.Pije siemie lniane,moze to tez wplywa na perystaltyke.Skoro to tez przechodzicie,mam jeszcze pytania.Czy bolom brzucha towarzysza fale goraca,poty i dreszcze oraz nudnosci?To moj stalu repertuar,boje sie ze kiedys umre.Budze sie mokra,az ze mnie cieknie,do tego chec na wymioty,blada twarz,dreszcze na przemian z uderzeniami lawy.Drugie pytanie:czemu nie pomagaja mi leki-bralam juz duspatalin,no-spe forte,debridat,bakterie mlekowe,nawet alprox na uspokojenie i NIC.No i jeszcze jedno:kiedy stawia sie diagnoze nerwicy zoladka rozrozniajac ja od innych zaburzen organicznych? Koloskopia i gastroskopia nie wylkazaly zmian,oprocz drobnego zapalenia sluzowki zoladka :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam niemal identyczne objawy jak Ty,Moniczko.. Bolało mnie zawsze (nawet w nocy). Chudłam w oczach. Zaliczyłam wszystkie badania i wyniki były dobre. Leki mające na celu uregulowanie funkcjonowania jelit nie pomagały. Kiedy minęła nerwica (zakładając,ze jestem już zdrowa), wszystko wróciło do normy.

Teraz widzisz,że bez powodu nie dołączyłam Twojego tematu do "jelita wrażliwego"..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu moją reakcją na stres czy zdenerwowanie jest biegunka z którą nie moge sobie poradzić:/Ciągle mnie dopada kiedy sie denerwuje:(od zawsze byłem przewrażliwiony , wszystkim sie przejmowałem itd tylko nie stresowałem się tak jak teraz.Obecnie ten problem jest nr1 w moim życiu nie potrafie przestać o tym mysleć.Kiedys biegunka dopadała mnie tylko przed pójściem do szkoły (sprawdziany,stres,niecheć ) , terazn nie jeżdze autobusami praktycznie nie wychodze z domu bo przy każdej czynności :tłok, miasto(mieszkam na wsi) , autobus nawet głupia jazda samochodem z kimś i wtedy dopada mnie myśl że nie zdąże do toalety albo że wogóle nie będe miał jak sie wypróżnić.To jest jakieś chore , ale już nie stresują mnie jakieś trudne czynności tylko oprócz tego wszystkie miejsca gdzie nie ma szybkiego dostepu do toalety bo strach w tym czasie jest najwiekszy a co za tym idzie ból brzucha i biegunka .Dlatego najbardziej mi się chce jak np. pojade do miasta albo wsiąde w samochód i wiem że nie bede mógl wysiąsc i powiedziec w śroku drogi że musze do toalety , i wtedy dostaje ataku maxymalne bicie serca ból brzucha spocone ręce bo cały czas czuje niepewnośc że kiedyś nie zdąże i narobie sobie wstydu...---->I stąd ten caly strach:)Czekam na opinie nie wiem do kogo sie zgłosić , co robić.Oczywiście jestem pewny że to wszystko jest ze stresu bo gdy sobie siedze w domku i slucham muzyki popijając herbate to nic mi nie jest ale gdy kłade sie spać i myśle że jutro do szkoly i znowu caly dzień walki najgorzej na lekcjiach bo nauczyciele nie pozwalają wychodzić:/Ale "Stoperan" na dłuższą mete nie jest rozwiązaniem dlatego zwracam sie tutaj i czekam na opinie oraz pomoc:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atrucha,jak sie domyslasz zaniepokoilo mnie w Twoim poscie slowo "niemal". A wiec mialas wszystkie objawy co ja, ale "niemal". To znaczy,ze jednak nie wszystko bylo u Ciebie taj jak u mnie :( Dzisiaj wstalam znowu ze strasznym bolem,zaraz do lazienki,stolec w dwoch kolorach- bardzo ciemnym i jasnym,strach ze jak wyjde po bulki to zrobie pod siebie albo dopadnie mnie taki bol i mdlosci,ze ktos bedzie mnie musial reanimowac.To jakis zyciowy koszmar.A za 12 dni slub.Ciekawe jak sobie poradze przed oltarzem jak mnie zlapie.... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Niemal" zapewne wynika z tego,ze każdy organizm jest inny. Nikt nie reaguje identycznie! Monika,jakie Ty jesz lekarstwa..? Może na dwa dni przed slubem zacznij brać chwilowo Xanax (?) Tak zapobiegawczo..żeby nie szaleć przed ołtarzem.. Po ślubie odstawisz. Dla mnie idealny okazał się Efectin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codziennie biore cital,ale doraznie alprox i na pewno wspomoge sie nim przed slubem.Nie szalec przed oltarzem?Co masz na mysli?Atrus,a ile Ty juz masz nerwice lekowa?Ktore momenty byly najtrudniejsze?Jesli Ty to ta dziewczyna na zdjeciu,to super z Ciebie laska,szkoda ze tez sie meczysz....Zaraz wychodze z domu,serce wali,mysli o tym ze kiedys wyladuje w psychiatryku,atak strachu ze szkoda gadac... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten lek który doraźnie bierzesz jest z grupy benzodiazepin. Powinien pomóc w dniu ślubu. Jesli mówię o "szaleństwie" przed ołtarzem,to mam na myśli atak paniki. Przypuszczam jednak,ze jak juz tam sie znajdziesz to wszystko będzie ok.Tak zwykle bywa.. ;)

Od kilku lat leczę się na nerwicę. W sumie od 4 lat nie mam już napadów lęku (sprawcą tego jest Efectin). Teraz powoli redukuję dawkę. Mam zamiar zostawić zupełnie leki. Ta "laska" na avatarze to nie ja :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde ja mam to samo od jakiegoś czasu stres biegunka napady lekowe w samochodzie , autobusie i miejscu gdzie nie ma toalety:/nie czytałem wszystkiego wie mam pare ptań do Was!!!:)

 

1.Gdzie się z tym udać?(ja myślełem psycholog i gastrolog)-Jak było w waszych przypadkach???

2.Jakie leki skutkują?(Ja jade na stoperanie bo jest skuteczny i mniej sie boje ale to za mało)

 

Prosze o odpowiedzi!!!

 

Pozrdo for all:D:D:):*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie chce mi sie o tym mowic...horror.Juz od rana gula w zoladku,gniecenie.Piaty dzien probuje sie zarejestrowac do gastrologa,stercze pod przychodnia od 6 rano ledwo zywa i znowu nie ma juz n umerkow.Moze do cholery powinnam czuwac od 3????Pierunska sluzbna zdrowia.Wszystko to powinno byc platne i na wyzszym poziomie,moze wtedy lekarzom by zalezalo.Mysle,ze jednak to nie moze byc zespol jelita drazliwego.Trwa to juz ponad tydzien!zacyznma sie przerazliwie bac,bo do tego znowu dolaczyl lek przed utrata rozumu,przed psychiatrykiem.Wiecie,takie zycie nic nie jest warte.Dziekuje Ci nerwico,ze zepsulasz mi nawet tydzien przed najpiekniejszym wydarzeniem w moim zyciu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj! Wlasnie dzis wybieram sie do prywatnego gastrologa,bo dluzej nie zniose bolu zoladka,gniecenia,przelewania w brzuchu.Ja mam stwierdzony zespol jelita drazliwego,ale teraz tak mi sie objawy nasilily,ze nie moge normalnie funkcjonowac,jestem juz nerwowo wykonczona.Juz sil mi brakuje,czekam co mi lekarz powie dzis.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przez nerwice żołądka musze rezygnować z bardzo wieku rzeczy i to mnie najbardziej dołuje:(:(, że nie jest tak jak dawniej i chyba nigdy nie bedzie...gdziekolwiek boje się wychodzić a do lekarza to już całkiem mimo iż podświadomie czuje cheć to na samą myśl dostaje biegunki i ataków nerwowych ale bede musiał sie przełamać bo naprawde już nie moge tego znieść!!!Gastrologi to nie wiem czy sie poddam chyba że sie ućpam albo na znieczuleniu ogólnym, a czytałem gdzies w necie że najgorsze co może sie stać w czasie gastrologi to zawał przez tak duży stres ale my młodzi jesteśmy wytrzymali wiec nie sądze żeby komukolwiek mogło się o przydarzyć:)Żyje już z tym troszke i staram sie do tego "przyzwyczaić"Już wiem kiedy np. zażyć stoperan żeby obejść sie przed przykrymi sytuacjiami a to uspokaja kiedy wiem że zawór zamknięty, tylko że przydały by mi sie jakieś leki na psyche i opanowanie lęków!!!Więc może przy dobrych wiatrach jak skończe szkołe to troche odpoczne i może mi przejdzie chociaż troche, a tak na marginesie to chyba ożenie się z klozetem:D:D:DCzekam na wasze opinie i pomoc bo jestem tu od niedawna i nie wiem jak sobie z tym rdzić a przecież trzeba jakoś żyć , bo samobójstwa napewno nie popełnie przyrzekłem to sobie kiedyś i zawsze jak nachodzą mnie czarne myśli to sobie to przypominam i to pomaga:)Pozrdo for all:*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze , że znowu przeczytałam te posty, bo ostatnio też czuję ciągły ból albo pieczenie po prawej stronie żołądka (koło wątroby) i oczywiście sobie wmawiam, że mam wrzody i na pewno mi pękną :lol:

Makabra. Nie działają żadne leki , ale dostałam "receptę" od mojej psycholożki na wyjście z nerwicy i jak ją wykonam to zobaczymy.

Buźka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich których kiedykolwiek dopadła lub dopadnie grypa żołądkowo - jelitowa Sprawdzony sposób:palimy łyżkę soli w bawełnianym gałganku.Gdy zobaczycie że została sama upalona sól to rozpuszczamy to co zostało z soli w pół szklanki wody.I wypijamy sobie dużą łyzkę stołową a za dwie godziny znowu kolejna łyżkę. Gwarantuję skutecznść na wszystkie wymioty i biegunki :idea:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstwowa rzecz - odżywiać sie dobrze!!! To wazniejsze niż wasze psychotropy. Zjadac dobre zwierzece białko, nie bac sie tłuszczu. Zdecydowanie zredukować cukry (owoce, mączne)

 

Dostarczajcie swoim tkankom dobrego budulca! Choroby biorą się też ze stresów, ale ulegamy stresom, kiedy nasze komórki nie są odżywione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jewka chyba nie ma tej przypadłości..Gdyby takową miała - wiedziałaby,ze "zdrowe odżywianie" w tym przypadku nie pomoże.

 

Warto pójść do gastrologa i wykluczyć inne choroby. Dla własnego spokoju zrobić gastroskopię. Zwalczyć bakterie w żołądku.. Leki mające na celu regulację pracy jelit nie przynoszą własciwie żadnych efektów.

 

W moim przypadku idealnie zadziałał Efectin. Pozbyłam się (mam nadzieję,ze raz na zawsze) tego typu dolegliwości. Nie wierzcie w słowa,że z tym nalezy nauczyć się żyć. Trzeba testować różne opcje i możliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×