Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja kontra otyłość...


Aniesia

Rekomendowane odpowiedzi

Aniesia, wydaje mi się, że jesteś po prostu przemęczona. Masz zapewne wiele obowiązków. Pozwól sobie na odrobinę lenistwa. Daj czas sobie - i tylko sobie.

I zrób badania, na krew itp. Idź do lekarza i powiedz mu jak się czujesz. On skieruje Cię na stosowne badania, aby wykluczyć biologiczne przyczyny tego co się z Tobą dzieje (możesz mieć choćby anemię, zespół przewlekłego zmęczenia lub alergię).

Będziesz przynajmniej spokojna o swoje zdrowie fizyczne i łatwiej będzie Ci leczyć ewentualne zaburzenia psychiczne.

Nie czekaj aż minie. Bo jak sama widzisz jest Ci coraz ciężej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znów po pracy zaraz ide się kąpać moze tym razem szybciej usne!! Wczorja męczyłam sie wrecz do 3 a o 7 znów pobudka mój synuś stał w łóżeczku i wołał agaaaaaaaaaaa agaaaaaaaaaaaa!!! No i nie było opcji trzeba było wstać!!

Myslice wiec ze jestem zmeczona pewnie i tak najgorsze w tym wszystkim jest to ze to ja wszystko musze robic sama bo ... wszystko zrobie najlepiej i w ogole jak ja cos zrobie to zrobie to jak trzeba. W domu to jest masakra sprzatam gotuje zajmuje sie dzieckiem a póxniej do roboty i tak wkoło :( nie potrafie saobie odpuścić nie potrafie powiedzieć mojemu męzowi zeby to on coś zrobił!!!

Myślisz agapla ze witaminy mi pomogą?? Naprawde wystarczy zebym sobie centrum wzięłai mi przejdzie?? Spróbuje moze rzeczywiście mi one pomogą!! W pitek i tak pojde do lekarza ale pogadam z nim zeby mi nic nie przepisywał byłoby fajnie jakbym nie musiałą łykać psychotropów nienawidze momentu w któym to organizm sie przyzwyczaja do leków beznadziejenie!!!!

Dzis w końcu przyszła moja waga!! Tą co sobie kupiłam w prezencie urodzinowym ;) i dzis jesem szczęliwa no i podczas piwerwszego wazenia miałąm 61,4 a to było w południe zaraz tez sie zwaze.

Uciekam a postanowiłam ze chyba sobie zapisze wszelkie pytania i sprawy które chce poruszyc u psychaitry czy wy tez macie taka krótką pamięć??????? Ja dosłownie nie moge czasami pozvierac myśli tak jakoś dziwnie sie czuje!! Ok tym razem to juz naprawde uciekam!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak Śliwka, niedobrze się robi... i my wszystkie które cierpimy na zaburzenia odżywiania, też zapewne tak pomyślałyśmy... szkoda tylko, że w naszej świadomości jesteśmy przekonane, że nas to nie spotka, że nas to nie dotyczy, że my mamy kontrolę nad tym co się dzieje...

Te z obrazka też zapewne tak myślały...

 

NIEPRAWDA! Ostatnio stało się coś, co mnei jeszcze bardziej zszokowało - pokazałam na pewnym forum związanym z odchudzaniem te zdjęcia. Tam jest dużo osób w wieku 15-17 lat. I niektóre z nich mi napisały, że je to wcale nie przeraża, a niektóre z nich wręcz motywują takie zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wtedy dopiero padłam z wrażenia! Te zdjęcia przerażają - ale chyba głównie te osoby, które nie mają jeszcze anoreksji...... :(:(:( Ktoś mi wręcz napisał, że takimi zdjęciami to ja nikogo nie odstraszę tylko ZACHĘCĘ DO DALSZEGO ODCHUDZANIA SIĘ.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniesia zobacz przeżywasz cieżki okres ,wszysto na twojej głowie ,jeden wielki kłębek nerwów,do tego jeszcze ta dieta która nie oszukujmy sie nie pozostała obojętna dla twojego organizmu .Pamiętaj że organizm to wielka fabryka chemiczna jakie składniki chemiczne mu dostarczasz tak funkcjonuje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutna baletnico, nie to co się świeci na zewnątrz jest najcenniejsze. Kochana, na pewno o tym wiesz. Owszem, wygląd ma znaczenie, ale czy na pewno jest pierwszoplanowe?

Jestem przekonana, że masz wielkie serduszko i jesteś bardzo interesującą osobą - dlaczego? bo jesteś bogata w doświadczenia życiowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Forma rzecz nabyta. Baletnica stawiasz sobie zbyt wysoko poprzeczkę. Nie wygląd się liczy. O formę możesz mieć gdy się o nią postarasz (też by mi się przydało :D ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wam!! I znów mnie złapał dół a dlaczego lekarz pwoeidział mi ze owszem branie witamin i lepsza dieta napewno mi pomoga ale... mam brac leki przepisał mi nawet nie wiem czy dobrze przepisze bo takie ma pismo ze masakra asentra!! Zaraz bede musiała sprawdzic czy te leki są ok. Boje sie brac leków ponadto powiedził mi e przydałą by mi sie terapia dzienna jesli chce to mnie zapisze na taki cyl 3 miesiaczyn tylko mói mi ze najpierw musze sie wyciszyć!! A ja mam wszystkiego dosyć najgorsze co jest dla mnie to branie leków!!!

A poiwedział jeszcze jedno ze powinnam sie cieszyc ze nie wymiotuje bo jemu to by wyglądało wówczas na bulimie. Wiec kurcze juz sama nie wiem co mam myśleć na dzien dzieijszy pięknie mam zaburzenia odżywiania. I te leki :( ja naprawde nie chce ich brAC!!! Ale chyba musze sie przełamac!!! ?Ide gdzies cos zrobić!!! Bo mi smutno!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniesia troszkę chyba przesadzasz z tą swoją otyłością. Przy Twoim wzroście to raczej normalna waga. Ja też miałam kompleksy na punkcie swojej tuszy. Ważyłam ok 70 kg przy wzroście 167cm, więc byłam grubsza od Ciebie a lekarstwem było zajście w ciążę. Może to dziwne ale dopiero jak nabrałam ciałka w ciąży i ślicznego brzusia zaczęłam się pokazywać w obcisłych bluzeczkach i "chwalić" nim. I powiem Ci że dopiero jak zaakceptowałam swoje ciało to faceci zaczęli się za mną oglądać, pomimo tego że byłam już mężatką i w ciąży. Podobno to widać po człowieku że akceptuje samego siebie i nie wstydzi się swojego ciała i kocha się takim jakim jest.

Także uszy do góry, trochę wiary w siebie, duzy uśmiech na twarzy i będzie dobrze.... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis jest ok nawet nie myśle o sobie ze wygladam grubo. Wiecie najbardziej zastanawia mnie to co dzieje z człowiekem. Ja wczesniej jadłam duzo i wszystk onaprawde byłam jak śmietnik a teraz nie łączę roduktów tzn kiedys potrafiłam jesc frytki e nocy i nic mi nie b yło a teraz boje sie ich tknąc. Dlaczego tak sie dzieje ze w pewnym momencie całowicie sie zmieniamy!!!??? ja kiedyś wesoła i uśmiechnięta non stop, rozbawaiałąm toarzystwo teraz jestem smutna i juz nie potrafie bawić sie tak jak kiedyś??? Co sie dzieje???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak sie dzieje ze w pewnym momencie całowicie sie zmieniamy!!!???

Mysle, ze to nie dzieje sie w jakims krotkim czasie, to pewien proces, ktorego podstawa jest poczucie wlasnej wartosci, kiedy stopniowo zostaje ono naruszane, a skutki tego widac dopiero gdy ten proces osiagnie pewien poziom, wtedy moze objawiac sie roznymi zaburzeniami.

Ja omal nie wpadlam w anoreksje, na dawkach glodowych zylam przez ok 5 miesiecy, potem organizm nie wytrzymal, zaczelam jesc i jesc, ale nie wymiotowalam. Bylo to okolo 5 lat temu, potem bylo znow odchudzanie i tycie na przemian, ale juz nie tak gwaltowne, nadal mam zaburzenia odzywiania, czesto dopada mnie wilczy glod, do tego doklada sie zajadanie stresu. Bardzo przytylam po rzuceniu studiow, odkad nie wychodze z domu czyli od wrzesnia. To wszystko tkwi we mnie bardzo gleboko, czuje sie winna kiedy jem, ale gdy jestem w rozsypce nie mysle o tym, jedzenie to takie maje lekarstwo, ktore w jakims sensie mnie otepia, znieczula, daje zapomnienie. Tylko kiedy sie "budze" jest coraz gorzej. Nie umiem z tego wyjsc, chyba juz zawsze moj swiat bedzie opieral sie na jedzeniu, jestem zalosna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

belinda ja po odsatwieniu leków miałam tak samo-myślałam że już znienawidzę siebie :cry: jadłam tyle że nie mogłam w to uwierzyć gdzie to wszystko się mieści??? :? aż w końcu tydzień temu poszłam do lekarza i niestety znów powróciłam do leków-seronil-na żarłoczność-jak to lekarka powiedziała.Nic nie pojmuje już z tego bo dopiero co 2 miesiące temu odstawili mi fluoxetynę a to to samo co seronil :-| brak słów już na te choroby-jak nie jedno to drugie :( ale jedyne co mnie cieszy to to że naprawdę to działa-jem znacznie mniej,ale co z tego jak znów wszystko to samo związane z początkami brania leków :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehhh a mi nawet ten fluoxetin nie pomagal...tlumilam i dalej tlumie swoj dol jedzac tyle ze faktycznie rowniez nie wiem gdzie ja to mieszcze ...ale pozniej widze efekty...Idzie mi to w "boczki" :? teraz to juz w ogole z domu nie wychodze...Boshh mam wrazenie ze wszyscy sie smieja ze mnie ze lekko przytylam..Od dziecinstwa mialam obsesje pieknej figury..Przezylam anoreksje i bulimie...ale dalej na anoreksje choruje...Psychicznie..JEM,JEM A POZNIEJ MAM OCHOTE SIE ZABIC GDY PATRZE NA SIEBIE...mam ochote blagac by bulimia powrocila wraz z anoreksja....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie che być juz nigdy taka jak jestem teraz!!! Moje życie toczy sie w okół jedzienia ja ciagle mysle o jedzeniuale w taki sposó zeby właśnie nie jeść ja boje sie jeść boje sie tych wymiotów. Musze w końcu zrozumieć co tez sie stało w moim dzieciństwie takiego ze ja nie moge sobie teraz ze sobą poradzić. Nie che brać leków nie!! Ale dalej tez tak zyc nie moge!! To jest kurcze tak w kólko raz lepiej raz gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEj dziewczyny. Odchudzanie to najgorsza rzecz jaka moze byc. Dlaczego? Bo predzej czy pozniej wyjda z tego konsekwencje...:( Tak samo bylo u mnie. Ja , 16-letnia dziewczyna, bardzo przebojowa, usmiechnieta, pewna siebie, kochajaca zycie i jedzonko rowniez, majaca duzo przyjaciol i znajomych , zadowolona z wygladu . Oczywiscie nie w pelni, bo przeszkadzal mi maly brzuszek . A to w szkole koledzy mi dokuczali (tzn tak jakby im sie podobal), lubili sobie dotknac ,bo byl fajny mieciutki. I jeszcze kilka osob nazywalo mnie okraglutka.. Ale tak jak mowie mialam ogromne powodzenia. W pewnym momencie zaczal przeszkadzac mi ten brzuch ,bo nie moglam nosic ladnych obcislych bluzek jak moja szczuplutka kolezanka. Wiec zaczelam odchudzanie...schudlam super! Brzuszek plaski, piersi niewiele schudly...Jeszcze przyjechalam z nad morza , i wygladalam cudowanie! Wszystkim sie podobalam. POzniej poznalam chlopaka. I ze szczescia zapomnialam o wszelkich dietach . po prostu ze szczescia jadlam duzo! Przychodzilam uradowana ze spotkania i obzeralam sie pysznosciami. W koncu zauwazylam ze przytylam troche w boczkach . I to dziwne ...NIe tylam jak zawsze w brzuch , tylko w boczki....MOj madry chlopak(na szczescie juz byly) wytykal mi te boczki.Wiec wzielam sie ponowanie za odchudzanie.I wiecie co ? Schudlam , ale najwiecej w piersiach . I teraz mam taka sylwetke , ze piersi prawie w ogole a brzuch i boczki mam jeszcze wieksze niz przed 1 odchudzaniem...Do tego znienawidzilam swojego ciala , siebie , mam depresje przez wyglad, przez to ze nie moge jesc ,,normalnie" , ale w nocy i tak jem.Juz nigdy nie zjem normalnie lodow , czy batona. Bo tak czy siak przytyje...Do tego zamknelam sie w sobie . nie wychodze prawie z domu , stracilam poczucie wlasnej wartosci, jestem jakas wariatka:( Dlatego ostzegam przed odchudzaniem , bo predzej czy pozniej cos niedbrego dzieje sie z nasza psychika...:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anywayjeśli jesz w nocy,to bez sensu są próby schudnięcia.Jeśli któraś z was chce być chudsza,to przestańcie jeść duże tłuste kolacje i w nocy.Mniej smażonego więcej warzyw i owoców.A poza tym nie wiem,co takiego pociągającego jest w wieszakach?Nawet facetom się dziwię,że takie wolą.To chyba wpływ mediów-pranie mózgu na temat urody.Ja jestem baaardzo szczupła z natury,ale naprawdę nie uważam,że to jest kanon piękna.Ogromnie podoba mi się,jak kobieta ma to i tamto gdzie trzeba.Też próbowałam przytyć,ale chudość mam w genach i nici z tego.Mnie z kolei wyzywają od anorektyczek.Ale w końcu zaakceptowałam się taką jaka jestem i przestałam zwracać na to uwagę.Jestem chuda-no i dobrze,nikomu nic do tego.Ktoś jest gruby-też dobrze.Ważne żeby być zdrowym przy swojej wadze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znów zgrubłam 3 kg ;((( - w 2 dni!!! Szlag by to...

 

Jednak mam swiadmosc ze za kilka dni znow mi te kg uciekna - niewiadomo jak i niewiadomo gdzie.. :(

Taka juz jest ta moja gupia choroba...

 

areobik? - to nie dla mnie... predzej umre na parkiecie niz dam sie tak wykonczyc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odchudzanie, cwiczenia dawaly mi tylko zludne poczucie, ze narescie staje sie szczesliwa, bo staje sie tym kim chce byc, ze satje sie w koncu soba. Wygladalo to tak, ze wraz ze spadkiem masy ciala rosla moja samoakceptacja. Ale tylko do czasu. Nadal czulam sie okropnie ze soba, zawsze bylo cos nie tak, to takie kolko, wyznaczasz sobie cel a po osiagnieciu go i tak nie czujesz satysfakcji. Znacie zapewne takie sytuacje kiedy we snie jestescie w jakims publicznym miejscu i odkrywacie, ze brakuje wam jakiejs czesci garderoby. Wlasnie tak sie czulam przebywajac wsrod ludzi, czasem tez jak przybysz z kosmosu ;) Teraz czuje sie jak stara szmata do podlogi, nie wychodze z domu, nie widze przyszlosci, zreszta nie chce niczego widziec ani o niczym mylec, a juz zwlaszcza o tym w jakim teraz jestem stanie...jestem za slaba na zycie, za slaba zeby stawic czolo problemom i za to tez siebie nienawidze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dochodze do wniosku ze duzy wpływ na nas ma otoczenie!!! Ja tez zaczęłam sie odchudzac bo mi mówili ze jestem gruba i ze jak tak dalej pójde to nie zmieszcze sie w drzwi. Nie byłam nigdy jakoś specjalnie otyła. Staram sie myśleć teraz tak racjonalnie. Mi potrzeba akceptacji siebie i innych. Chciałbym ze by ludzie widzieli we mnie nie tylko fajną kumpele ale i pociagajacą kobiete. Tylko dlaczego na Boga musze sie tak katować????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniesia wiesz ze opinia otoczenia juz dawno przestala mnie obchodzic..Moj problem polga na tym ze kiedys pod wplywem otoczenia i mody na kosciste kobiety( taka tylko dotkniesz i zlamie sie w pol) zaczelam siebie zmieniac zeby wygladac jak szkieletor..Ale prawi niegdy mi sie to nie udalo..Dzis tak jak wczesniej wspominalam mam gdzies otoczenie..Ale znienawidzilam siebie poniewaz z moich chorob zostala mi anoreksja ale psychiczna...Nakupilam sobie ostatnio piekne ciuszki..Tak bardzo sie cieszylam ze kobietki ze szkoly beda zazdroscic...Ale gdy wlozylam je na siebie owszem one byly piekne ale nie sprawialy ze ja widzialam siebie piekna ....Dlaczego? a to jest dobre pytanie..Dlatego ze zobaczylam lekkie "boczki" i zalamalam sie...A jak mi to mowia "wcale nie jestes gruba" moze nie jestem ....ale dalej widze siebie w lustrze jako 150 kg otyla kobiete... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boje sie... ze przez to wszystko co sie stalo nie poradze sobie w zyciu... skupilam sie teraz wylacznie na sobie.Jestem pepkiem swiata. Jestem najwazniejsza i moje za***ne problemy z sylwetka...Dlaczego tak bardzo znienawidzilam swoje cialo? Juz zadne zakupy nie sprawiaja mi przyjemnosci. Dlaczego tak bardzo wazny jest dla mnie wyglad , ze czasami mam ochote umrzec? Tak bardzo grzesze....niektorzy jezdza na wozkach i zyja , a ja tak znienawidzilam zycie i marnuje je o taka glupote. Ale zakorzenilam sobie tak w psychice;( Czy wyjde kiedys z tego:( ?. Czytalam to forum pol roku temu ,kiedy nie mialam tego syfu...i nie czulam jak to jest . A teraz jestem .Nikt nigdy nie bedzie umial wyobrazic sobie tego strasznego bolu, poki tego nie doswiadczy...Boze ,tak bardzo Cie prosze pomoz:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×