Skocz do zawartości
Nerwica.com

Marihuana


flare

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy i koleżanki..Są różne opinie na temat MJ.Jedne są nawet takie że MJ potrafi pomóc wyjść z depresji ( ponoć stwierdzone naukowo).Natomiast w moim przypadku marichuana pomogła i to bardzo!!!ale...Nabawić się nerwicy a dokładnie to ona wywlokła na zewnątrz całe jej podłoże i teraz jest jak jest.Zaliczyłem tzw Bad Tripa :roll: także powodzenia dla ,,zielonych" :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chesteroo, substancja jest tylko katalizatorem, sama w sobie nic nie robi i jeżeli ktoś ma predyspozycje do zaburzeń psychicznych to bardzo dużo rzeczy może je wywołać, w tym także MJ i inne używki tego typu i to jest właśnie stwierdzone naukowo. Więc jeżeli komuś palenie nie sprzyja to po prostu nie powinien palić i tyle.

Co do bad tripów... MJ to i tak pewnego rodzaju quasi-psychodelik, ale bardzo słaby, jeżeli o to chodzi, dopiero substancje działające na receptory serotoninowe potrafią mocno przetrzepać psychikę, no i może to wyjść zarówno na dobre, jak i na złe, kwestia człowieka po prostu.

Dlatego używki (zwłaszcza psychodeliki) są dla ludzi szczęśliwych, bo wtedy bardzo maleje ryzyko bad tripa, czy innych nieprzyjemnych doświadczeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj Gościu @L:)

Tylko jedno krótkie zdanie. Nie komentuje się na Ogólnym Forum czyiś podpisów ani avatarów.Masz z tym problem to napisz mi na PW. I nie Dżizas,bo to nie Twój koleżka spod bloku, tylko jak już to Jezus Chrystus. To tylko tak dla wyjaśnienia.Skończyłem.

:lol::lol::lol::lol::lol:

 

To ja już wolę mieć Dżizasa Mietka kumpla spod bloku, niż nicość.

 

@jestem bogiem

No to sprawa prosta, psychiatra i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopcy..jednak nalezy szanowac swa odmiennosc..bez komentarza..

No ale sorry, według kolegi Pawła powietrze potrafi uzdrawiać :lol:

Ewenement na skalę światową, medycyna może się schować :lol::lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KeFaS, Zapomnialem dodac ze to co palilem bylo skunem maczanym w chemii o czym sie pozniej dowiedzialem takze nie bylo to czyste thc..no nic nie placzemy nad rozlanym mlekiem .W moim wypadku tak jak pisalem wyzej byla to jednorazowa przygoda z substancja psychoaktywna, ktora krotko mowiac namieszala mi w glowce a raczej pokazala.mi co w tej glowce czekalo by ujrzec swiatlo dzienne:-)..a teraz coz..czekamy z niecierpliwoscia na lepsze dni.. Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L:), Proszę przeczytaj punkt 9 Regulaminu Forum.

W kierunku pawła3 powinieneś zwrócić się z gestem, a z jakim...to już sam przemyśl.

 

9. Na forum zabronione jest:

 

- Zabronione jest gloszenie pogladow naruszajacych odmiennosc rasowa, kulturowa, religijna,

i seksualna. Niestosowanie sie do powyzszego punktu spowoduje automatyczne przyznanie ostrzezenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika - ale ja dobrze zapoznałem się z regulaminem :smile: Rzecz w tym, że nie głoszę poglądów naruszających odmienność religijną (w stylu cytuję: "Ty frajer jesteś bo wierzysz w jakiegoś tam Chrystusa" itp), tylko neguję pewien oczywisty fakt - opieranie się w leczeniu na Jezusie, a nie medycynie (nawet niekonwencjonalnej), jest to równoważne próbie leczenia się oddychając powietrzem (choć samo zdrowe powietrze oczywiście polecam!). Podarowanie ostrzeżenia za coś takiego jest logicznie fałszowaniem rzeczywistości ;)

 

Pójdźmy dalej - Jezus to imię, więc mam prawo go stosować publicznie tak samo jakby dotyczyło mojego kumpla czy żula spod budki z piwem. Równie dobrze religia mogłaby mieć roszczenia do noszenia każdego imienia świętego - przyznasz że to podchodzi pod absurd :smile: Gdybym się powołał na Chrześcijaństwo czy Wspólnotę Rzymskokatolicką móglibyśmy rozmawiać o zmianie regulaminu, ale ja tego nie zrobiłem ;)

 

Jeżeli kolega Paweł poczuł się urażony, to znaczy tylko i wyłącznie o jego ortodoksyjności i zafałszowanym religią obrazie świata - ale na tą płaszczyznę w tym temacie wchodzić nie zamierzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kolega Paweł poczuł się urażony,

Witam,

absolutnie nie czuję się urażony.Lecz pomyśl @L:) jakbyś się poczuł gdybym to ja sparafrazowawał,lub porównał z nicością bardzo bliską Ci osobę.Byłoby Ci przyjemnie? A dla mnie Jezus Chrystus to więcej niż Matka ,Ojciec ,Żona ,ukochany Synek i wszelkie inne Świętości razem wzięte.Dlatego zareagowałem tak jak zareagowałem.Przemyśl to i zapomnijmy o całej sprawie.Pozdrawiam Cię .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie Jezus Chrystus to więcej niż Matka ,Ojciec ,Żona ,ukochany Synek

zatem współczuję Twojej rodzinie. współczuję, że są dla Ciebie czymś mniej niż wymyślony koleś.

 

gdyby Jezus-Bóg był naprawdę taki fajny, to kazałby kochać nam przede wszystkim siebie nawzajem, a nie siebie.

 

"Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, bowiem ja, Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który za występek ojców karze potomków do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy Mnie nienawidzą."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L:), potraktuj to przypomnienie, jako przypomnienie, że istnieje coś takiego jak Regulamin.

Pamiętam dobrze i czuję się zobowiązany przestrzegać go, ale w tym wypadku absolutnie go nie łamię, co wyżej wyjaśniłem :smile:

 

Dobrze wiesz o co chodzi w tym wszystkim.

Myślę, że na własny użytek nie należy naciągać "TEGO" Jezusa jakby

Nie ma żadnych oficjalnych dokumentów potwierdzajacych, że jest "TEN Jezus", więc słusznie zauważyłem - w tym wypadku możemy mówić co najwyżej o powietrzu.

 

jakbyś się poczuł gdybym to ja sparafrazowawał,lub porównał z nicością bardzo bliską Ci osobę.Byłoby Ci przyjemnie?

Osobiście miałbym to w dupie.

 

zatem współczuję Twojej rodzinie. współczuję, że są dla Ciebie czymś mniej niż wymyślony koleś.

Dokładnie tak.

 

Również pozdrawiam : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L:),

L są tacy ludzie, którzy twierdza ,że powietrze także potrafi uzdrawiać co wiecej mają jakąś swoją organizacje i twierdzą,że zyja powietrzem , nawet widziałam w telewizji gościa, który twierdził,ze od 3 lat nic nie je czasami pije wodę,lae w cale nie musi i zyje i jest bardzo zdrowy a wszystko to forma medytacji i organizm trzeba przystosować do życia powietrzem schodzi się z jedzenia stopniowo i w koncu przestaje się jesć całkowicie, niejaki piosenkarz zwany popularnie Stachurski Jacek twierdził, że on równiez zywi sie powietrzem , to znaczy zupełnie nie zszedł jeszcze z jedzenia ,ale ogranicza juz minimalnie jedzenie i czuje się dobrze i nie długo zamierza przestac jesc całkowicie.I co dziwniejsze Ci ludzie wcale nie wyglądają jak anorektycy , bo czerpią ze świata energię i ta energia ich odżywia wiec ich organizm nie jest wyczerpany tak jak organizm anorektyków. Organizacja zywiących sie powietrzem ma wielu zwolenników na całym świecie także moj drogi ludzie maja rózne korby jedni wierzą w Boga inni w powietrze z tych dwojga to chyba wiara w Boga jest jednak zdrowsza, ale ja sie na tym nie znam za bardzo. ;):roll:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za zainteresesowanie i odpowiedzi Obecnym Tu.Szczególnie tobie L:),za Twoje dojebitne i wwy miatające bardzo konkretne odpowiedzxi,wynika z nich ,że Twoje schorzenie/a sa bardziej natury psychopatośczności niż na nerwicowym.Tak to widzę jakoś.Rówięeż pozdrawiam.Przwepraszam za błędy ortograficzne.Paweł3-Monika to jest mój ostatni post nie na temat .Fajnie jednak bylozboczyć z utartej drogi,potrzebne są takie Of-topy.Paweł3-JEZU UFAM TOBIE!>>>Aluluja i do przodu !!!HE HE HE !!! :angel::angel::angel::brawo::brawo::zzz: . L:) i nawet jak Pana Jezusa Chrystusa masz za nic , to nie możesz się w ogóle kłucić z Faktami ,że to postać HISTORYCZNA,jak ty ija ,i każdy z nas.BYŁ taki Człowiek ,którego ukrzyżowano i który Zmartwychws...Udowodnione naukowo. ZresztąTwoja sprawa w co wierzysz ,Twoje prawo ,ale nie zaprzeczaj Faktom ,bo się wtedy błażnisz.Nie rób tak,bo to kłamstwo ,,,Pozdrawiam).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Wszystkich ,których obraziłem ,choćby najmniejszym słowem.Nie miałem złych intencji ,ani wrogich postaw.Pozdrawiam .Paweł.Temat definitywnie KOŃCZE! PA pa.

 

-- 29 gru 2011, 16:41 --

 

ze musisz przymuszac do swojej wiary innych.

Pokaż mi chociaż 1 raz taki fakt w moich postach.zastanów się trochę wczesnej.Gdzie ja kogoś przymuszam?

Nie znasz najpewniej znaczenia i wagi słowa .Poczytaj sobie ,a potem to odnieś do mojego dialogu .Pokaż,gdzie zgrzeszyłem duchem isłowem jakiegos narzucania komus mojej woli ,wbrew ich przekonaniom. @L:) powiedz ,uraziłem Cie ?Pewnie odpowiesz ,że masz to w du... i fajno, rozumiem iszanuje takie odpowiedzi,.spoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktem potwierdzonym przez niezależne, pozabiblijne źródła historyczne jest jedynie to, że istniał człowiek o imieniu Jezus zwany Chrystusem, to że prowadził publiczną działalność, nauczał, głosił nadejście Królestwa Bożego, oraz to, że zmarł. Wszystko pozostałe, tj. że przyszedł na świat w wyniku poczęcia dziewiczego, że był Synem Bożym, Mesjaszem i cudotwórcą, że zmarł na krzyżu i zmartwychwstał po trzech dniach - jest kwestią tylko i wyłącznie wiary opartej na Ewangelii, której wiarygodność jest sporna.

 

-- 29 gru 2011, 17:23 --

 

A żeby nie robić OT-a to powiem, że jestem za legalizacją ganji. No i peace. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta, oni wtedy się najedli grzybów i czy spalili na tyle, że wkręciło im się zmartwychwstanie, ktoś to potem naskrobał do książki zwaną "Biblią" i tak już zostało. Kwestia wiary, fakt, ja wierzę w moc roślinek ;)

 

Co do legalizacji - nie ma szans. Chodzi o to, że ten pajac Palikot namieszał ludziom we łbach, bo nikt się nawet nie zainteresował jak wyglądają umowy międzynarodowe, jak trudno jest przygotować taką ustawę i jak dużo ludzi zyskuje na tym, że jest nielegalna. Po ostatnich zmianach w prawie jest jeszcze gorzej, tzn lepiej dla tych, którzy mają plecy w prokuraturze, ale gorzej dla przeciętnego growera, bo kary za handel są większe. Porażka po prostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marihuana: W małych dawkach skuteczny antydepresant, w dużych dawkach pogarsza depresje. Zwięrzętom labolatoryjnym wstrzyknięto syntetyczny kanabinoid i poddano je testowi na pływanie mierzącemu "depresje" u zwierząt. Zauwarzono, zwiększoną aktywność w neuronach produkujących serotoninę. Ten eksperyment pokazuje żę receptory CB1 mają bezpośredni wpływ na komórki produkujące serotoninę. Przy większych dawkach kanabinoidów u szczórów spada poziom serotoniny.

 

żródło: http://www.sciencedaily.com/releases/2007/10/071023183937.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys (2 lata temu) troche popalalem i właśnie w małych dawkach(pomogla mi podniesc sie z dolka), rzecz można mikroskopijnych dawkach. CHyba sobie załatwie z grama i zaczne popalac wieczorami. TYlko żę właściwie nie wiadomo co się kupuje a ja np. byłbym zainteresowany tymi odmianami

http://holenderskiskun.pl/nasiona-marihuany-female-seeds/306-nev-haze.html

http://holenderskiskun.pl/nasiona-marihuany-female-seeds/100-iced-grapefruit.html

 

-- 16 sty 2012, 03:53 --

 

A ja jestem przeciwniczką legalizacji dlatego, że suma sumarum szkodzi a duzo ludzi z trawy na amfe przechodzi a to juz raczej kanał niezly jest.

 

 

A to żę jest nielegalna powoduje żę ludzie nie palą? Przecież i tak palą. Ja bym rzekł żę dużo ludzi właśnie zaczyna swoją przygodę z różnymi dragami od papierosów. To właśnie one są tą furtką do innych rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela, alkohol, nikotyna, leki, wszystko to szkodzi dużo bardziej, a jednak państwo na tym zarabia, koncerny też, więc jest ok. A stereotyp, że przez trawę się przechodzi do innych używek jest błędny, bo zdecydowana większość ludzi zaczyna od alkoholu czy fajek. I wcale nie jest tak, że większość, którzy palą trawę od razu muszę przechodzić do innych używek, raczej właśnie odwrotnie jest, bo nie każdy odczuwa potrzebę coraz mocniejszych doznań.

 

xanonymous, masz rację ogólnie. Mi też niewielkie ilości trawy pomagają, nie tylko w depresji, ale i np. w nerwicy natręctw. Tylko właśnie ważna jest odmiana, osobiście dużo bardziej wolę odmiany, które mają więcej z Sativy, niż Indici, bo wprowadzają w pozytywny stan i motywację do jakiegoś działania, a mocne odmiany typowo Indic-owe raczej powoduję lenistwo i "wyjebanie na wszystko", przynajmniej w moim przypadku.

Jakbym miał warunki to bym już dawno sobie zaczął uprawiać krzaczki ulubionej odmiany na własny użytek, jednak niestety nie mam takiej możliwości.

No i jak już mam powiedzmy grama to starczy mi na długo i wcale nie muszę palić codziennie, po prostu wtedy kiedy mam na to ochotę, często palenie sobie leży i czeka na odpowiedni moment w szufladzie, czasami nawet tyle, że zdążę o nim zapomnieć :P

No i kolejny pozytywny wpływ MJ na mnie jest taki, że po tym całkowicie przechodzi mi ochota na alkohol i inne używki. No może oprócz jedzenia, bo na gastro sobie nie odmówię czegoś dobrego, ale to tez raczej pozytywne, bo mam dobry metabolizm i jestem chudy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×