Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Również witam :)

Wstałam z lekkim niepokojem, jak zawsze, kiedy się obudzę spokojna ?? :(

W ciul roboty mam dzisiaj, a to wolny dzień :? A co Tam u Was? Lady jak nowy zestaw, lepiej ?? Ka_Po ja też walczę i wierzę że będzie lepiej :mrgreen:Margolka owocnego weekendu :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudny dzień przede mną. Nie co dzień wydaje się córkę za mąż. Niby się nie denerwuję, ale chciałbym go mieć już za sobą. Czuję na plecach jakiś ciężar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obudziłam się łkając... Z trudem zwlekłam się z wyra... mięśnie szkieletowe miałam jak kamień... tak że nawet na siedząco nie mogłam się zgiąć żeby założyć buty jak szłam z psem...

Jak co dzień wściekła na cały świat że nie umarłam we śnie... że nadal muszę żyć i istnieć kiedy każdy oddech sprawia niewyobrażalny ból... Nie widzę sensu i nie mam siły go szukać... ale trwam... jeszcze trwam i czekam aż to się wreszcie skończy... nie obchodzi mnie jak... nie zależy mi... byleby to się wreszcie skończyło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do odmowy pracy, to dla wielu może się to wydawać dziwne, w końcu czasy są jakie są, o pracę trudno ale moje zdrowie jest teraz najważniejsze i to sie dla mnie liczy najbardziej- dojść do równowagi.

A zresztą mam męża, któremu czasem uszczypliwie przypominam: Chciałeś Panią , to rób na nią :!: ;):mrgreen:

Mam się zatroszczyć o siebie? To właśnie się troszczę, podjęłam leczenie kosztem kariery zawodowej :great:

 

i to jest właśnie to, na co ja nie mogę sobie pozwolić, bo opieram się tylko i wyłącznie na sobie.

tak odnośnie wątku w z.o.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, trochę Cię rozumiem... ja co prawda mieszkam u mamy i mam wikt i opierunek ale cała reszta w moim zakresie... a oszczędności maleją...

 

ZaP, czasem mam po prostu siłę zająć myśli czymś innym... ostatnio falami docierają do mnie pewne rzeczy... i coraz mniej widzę sensu w swoim życiu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×