Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój emblemacik (awatary)


przędka

Rekomendowane odpowiedzi

Z moim avatarem wiąże się dłuuuuga historia ;) Ograniczę się więc do napisania, że jest to bardzo przerobiona przez kumpla grafika-amatora główna postać sagi Thief, (Garret) jednej z najlepszych i najbardziej trylogii ''giercowych'' wszechczasów, której linią fabularną można by obdarzyć wiele tomisk ksiąg ;) W każdym razie postac ma dużo ''do rzeczy'' z cieniami i skryciem :lol:

 

A napis "Estel"? Cóż, wyjaśniałem to już w temacie o pseudonimach - tak naprawdę mój nick to Estel właśnie, ale był zajęty - w takich sytuacjach, używam Twilight. (a w ''ostatecznej ostateczności", gdy i ten zajęty, bo się zdarza, Twilight3, a jak mam dosyć sprawdzania, bo i ten bywa ''w użyciu'', to ''estelestelestel'' w akcie desperacji ;) )

 

Podpis - a, to już całkiem inny temat. Grafika przestawia Tori Amos w jednym z moich najukochańszych zdjęć z fortepianem, a cytat to fragment utworu "Crucify"... Słowa nie opiszą, co znaczy dla mnie Tori i jej twórczość. Zaś napis "Crucify my soul" ma jeszcze inną historię - bardzo długo byłem przekonany, wbrew logice i językowi, że Crucify oznacza w tym utworze dosłownie ''naznaczyć krucyfiksem'', że się tak wyrażę. I równie długo byłem przekonany, że Tori śpiewa w nim ''Crucify my soul'', co rozumiałem jako "naznaczyć krucyfiksem duszę'', w sensie nadania jej znaku - co zresztą ma swój sens. Co ciekawe, sporo osób tak to słyszy. Już dość dawno dowiedziałem się, jak słowa idą naprawdę, ale ta pomyłka pozostała ''moja'' i ma dla mnie szczególne znaczenie, (od Tori zaczęło się wszystko... WSZYSTKO! :D ) znalazła więc i miejsce w podpisie.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój obecny (koteczek z rybką) znalazłam gdzieś przypadkiem w necie i tak mnie urzekł że musiałam go mieć więc go "pożyczyłam" :mrgreen: Z poprzednim - też kocim - było to samo. Jak na nie (oba) patrzę to mi się gęba cieszy :mrgreen: , to co sobie będę żałować . :D

A tak ogólnie to uwielbiam wszelakie słoneczniki, dlatego przeważnie jakiegoś sobie ustawiam w avatarze. Ale na razie je zdradziłam. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz jakieś info o autorze tej grafiki albo stronę na której jest więcej takich obrazów?

Poszukaj tematu z tapetami w offtopie - sam tam wrzuciłem kiedyś tą świeczkę (równie bardzo mi się spodobała) i jeszcze inne ciekawe tapetki (o ile pamiętam to ja to znalazłem na dpics.org).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... nie pamiętam, żebyśmy mieli taki temat. Jak ktoś ma ochotę opowiedzieć ze 2 słowa o swoim avku, to zapraszam.

 

Ja pierwszy raz od swojego przyjścia na forum (prawie dwa lata) zmieniłam avatar - na dziewczynkę z kwiatami wiśni. Ujął mnie ten obrazek, mimo że żadną wielką fanką mangi nie jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni miałaś fajny, aż zrobiliśmy z shadem śledztwo z czego to był screen i w efekcie ściągnąłem i obejrzałem Labirynt Fauna :P

 

Mój avek... Wiewiór otoczony przez drapieżniki. I tak robi swoje, trzyma swoją szyszkę nie zwracając uwagi na piranie które się na niego czają. To zresztą jeden z powodów dla których mam takiego nicka - scrat przez całą epokę lodowcową nie angażował się w żadne kłótnie ani pierdoły tylko robił swoje. Mi to w życiu raczej nie wychodzi ale chciałbym taki być - stąd scrat i avek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój avatek to reklama perfum YSL - Opium. Poza tym, że strasznie lubie ten zapach, to poprostu fascynuje mnie samo to zdjęcie, modelka - Sophie Dahl, jedna z niewielu "puszystych" została doceniona między innymi dzięki temu plakatowi reklamowemu, podoba mi się światło, to w jaki sposób fotograf pokazał tam jej idealne ciało.....no poprostuu zmysłowe i erotyczne ale nie wulgarne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amy Lee, scrat, linka656, szukanie nie boli mam Was szanowna administracjo :!: nie zakładać tych samych tematów :mrgreen:

 

cookie monster jak bracia z wyglądu i zachowania :mrgreen:

 

[videoyoutube=][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rid, Twój avatar niszczy, haha! Ciasteczkowy był zawsze moim ulubionym bohaterem "Ulicy Sezamkowej", miał jasno postawione cele życiowe, charyzmę, zdecydowanie i głośność w działaniach. Wymiatał.

 

A taki Grover np., o mamo, jaka to łamaga była :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×