Spamowa wyspa

Nom o tej porze... moje dziecko nie lubi spać. ..

-- 07 sty 2015, 01:39 --

Moja panna w końcu zasnęła. . Na forum tez pustki a więc trzeba iść za przykładem spać. . Dobrej nocki: *

Witam

Jadę do miasta, a potem nie wiem. Miałam iść na pogrzeb, ale chyba nie dam rady. Po ostatnim pogrzebie z lekka mi odbiło.

Mam problemy ze snem. Jestem roztrzęsiona. Ciśnienie poszło w górę a wcześniej rzadko to się zdarzało. Często biorę dodatkowe leki wyciszające. Sytuacja w domu nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Jutro wizyta u lekarza.

detektywmonk, a ja nie mam piwnicy ani kartofli

Od chłopa ze wsi mamy.15 złoty za worek.

Witajcie:) u mnie dalej kijowo. .. może poćwicze a potem nie wiem co... nie chce mi się siedzieć z mężem w domu ale mróz jest więc ciężko się gdziekolwiek ruszyć z dzieckiem. .. do przedszkola jej nie pisałam bo poszła późno spać wiec wyglądałaby jak zombie:/ właśnie wzięłam się za pieczenie kurczaka ale nie wiem co z tego wyjdzie... nie znoszę gotować. . Wole robić ciasta:)

Hejka hejka :) Kopnijcie mnie, bym się rychlej zabierała do pracy...

cyklopka, i dalej jestem w tym samym punkcie, o co z tymi kotełami chodzi ... Poproszę jaśniej !

Najpierw w zagranicznych internetach pojawił się "doge" (zezowaty shiba inu - japońska rasa)

który został spolszczony jako "pieseł"

A od "pieseła" się zaraził "koteł".

Nie zrozumiesz, bo z humorem internetowym jest tak, że coś przypadkowego może "chwycić" i stać się powszechnym żartem.

-- 07 sty 2015, 13:07 --

Dobra, nie ma klientów, nie ma pracy w tym tygodniu, będę się dzisiaj uczyć i grać w grę i nie dam notatek do internetu, bo foch

Nie mam kondycji; (((( to jest straszne... Zrobiłam pół 30 minutowego treningu i pewnie będą zakwasy... dziwne bo tyle chodzę z mala na spacery, noszę ją i taki klops:/

Siemacie ludzie! U mnie dzisiaj pozytywny dzień. Mimo pewnych obaw udało mi się zaprezentować wybrany temat na studiach. Co więcej wykładowca skończył ćwiczenia pół godziny wcześniej.

Ja jak czytam o niektórych chorobach paraliżuje mnie ze to mam do tego stopnia ze jest mi słabo niedobrze i czuje ze wariuje...

Hey Kochani:********

Jawrocilam do domu od Madzi , bylam jeszcze w Biedronce .

Przyszlam chce sobie herbaty zrobica tu wody nie ma dzwonilam do Wodociagow i gdzies od mrozow pekla rura i wody nie bedzie do poznych godzin wieczornych .

czuje sie bez zmian , wrecz nawet chyba gorzej , dol mam , niepokoj i lęki i zawroty a wszystko mam.

mirunia, :********** wydaje mi sie ze niestety zawsze tak bedzie . Tak mi pwoedziala psychiatra ze co wieszy stres to zle samopoczucie

mirunia, a dlaczego nie pasuje? W rzeczywistości wyglądam bardzo podobnie.

Zebrec, o nie nie , nie pasuje , a wygldasz zupelnie inaczej wiem bo widzialam

Hej ludkowie!!!

Pada śnieg!!! Rano było przerażająco zimno, aż mnie złośc wzięła, bo nie znoszę tego naszego nadmorskiego wilgotnego mrozu, ale po południu zaczęło prószyc i jest już przyjemnie.

Jakaś zmęczona jestem dzisiaj, może to ta zmiana pogody... Wstawiłam gulasz z indyka i czekam na moich chłopaków. Kawy już nie wypiję na pobudzenie, bo dziabnęłam już 3 od rana (oj niegrzeczna ja), więc może herbatę, bo zaraz się przewrócę.

W pracy zrobiłam drobny błąd z niepomyślenia, nic się nie stało, mało ważna rzecz, a mi aż głos odebrało... Jakbym conajmniej przestępstwo popełniła - taki nerw. Czy ja się kiedyś wyleczę z tego, że muszę byc perfekcyjna? Zdołowana jestem własną osobą.

Ja zaczynam oduczac się pić kawę. .. jedna dziennie max :) dzis za to woda z cytryna i miodem preferuje do picia;)

kosmostrada, chocovanilla, :********** hey kobietki:)

kosmostrada, jak robisz gulasz z indora? z piersi?

u mnie tez snieg a w nocy bylo minus 18.

Napchalam sie kanapkami bo nawet nie mam jak ugotowac makaronu do pomidorowki

platek rozy, hej kochana! W sumie dobrze, że nie masz tylko wody, gorzej jakby ogrzewanie piardło...

Tak, zrobiłam z piersi, miliard mrożonych warzyw ( mieszanka węgierska i marchewka z groszkiem), dodam jeszcze od serca natki z pietruchy, sosik zagęszczę i będzie chyba si. Pora roku słabiutka jeśli chodzi o warzywa-wiadomo (ile można jeśc kiszoną kapustę i kiszone ogórki), więc trzeba się posiłkowac mrożonkami. Lecę jutro na rehabilitację po pracy, a potem prosto do dentysty, wię pewnie będę w domu dopiero po 7 mej, więc robię na 2 dni.

platek rozy, witaj:* kiepsko z ta woda masz:/ u nas przez jakiś czas były problemy z ciepłą wodą. . Tylko taka letnia leciała a teraz taki wrzątek ze aż poparzyc się można. .. jak nie w jedna to w druga stronę heh...

-- 07 sty 2015, 18:26 --

Ja upieklam kurczaka myślałam że będzie klapa a jest pyszny.. ugotowalam do tego ryż i z córcia pojadlysmy :)

platek rozy,

A ja właśnie ogarnąłem kuchnię i zagoniłem tatę do obierania ziemniaków. Będzie zapiekanka!

Smacznego Zebrec.

Ja siedzę w pracy, skręca mnie z nerwów, mam dość tego miejsca, chce mi się wyć...... Dlaczego moja głowa jest taka kapryśna, na wszystko wrzeszczy "nie", a nie podsuwa mi żadnych sensownych alternatyw, nie mówi mi, kiedy czułaby się dobrze

Cognac, dziękuję. Do której jesteś w pracy?

Zebrec, jeszcze godzina, ale co za różnica, jutro to samo szambo i pojutrze i od poniedziałku i tak w kółko...

kosmostrada, a to pysznosci , bardzo lubie warzywka mrozone , zima czesto korzystam:)

chocovanilla, mam nadzieje ze naprawia to dzis.

W piekarniku pieklas?

Cognac, :******* Hey , moja glowa tez mnie nies lucha, a moze to ja jestem kiepska Domina i nie umiem zapanowac nad wlasnymi myslami...

mirunia, :******** ano , nie mam nawet wody na herbate , chyba sie przejde do tej biedry ale tak mi sie nie chce , za oknem minus 12 juz jest,.

A co do pogorszen no niestety jak juz raz wdepnelysmy w ta cholere to chyba juz mamy ja na zawsze.

Przeraza mnie to i doluje nieziemsko.

Zebrec, jaka zapiekanke robisz?

-- 07 sty 2015, 18:57 --

mirunia, moja psychiatra twierdzi ze musimy byc juz pod stala opieka psychologa i miec na podoredziu psychiatre bo beda wlasnie gorsze chwile tez ... niestety.

A mnie dzis sie wydaje ze tego nie zniose , nie wytrzymam . oszaleje z tych zaburzen.

Jutro terapia , cale szczescie

Wróciłam z pogrzebu. Strasznie mną trzęsło. Nie sądzę że z nerwów po 1 mg afobanu ( w dwóch dawkach) i 40 mg propka, tylko raczej z zimna. Miałam na sobie krótką spódniczkę i jesienne nieocieplane botki. Potem byłam na stypie. Teraz mama chora, ma ostrą biegunkę, mówi że z krwią. Mam nadzieję że to nic poważnego tylko mama tak ma że często jak coś zje zwłaszcza tłuste i słodkie to potem takie "atrakcje". Z drugiej strony mam wyrzuty, że to olewam. Mieszają mi się uczucia bo potrafi wypić ponad miarę i przez dwa tygodnie chodzić z rozbitym czołem bo o coś jebsnie. Brat oczywiście gdzieś polazł.

Wł@śnie sp@lił@m kl@wisz n@ kl@wi@turze i nie dzi@ł@

Infinity

Wł@śnie sp@lił@m kl@wisz n@ kl@wi@turze i nie dzi@ł@ 

Holera czy spaliłaś ten klawisz?

Cognac, niestety doskonale wiem co masz na myśli. Jak pracowałem, to też każdego dnia przychodziłem jak na skazanie i nie mogłem patrzeć na kilka osób!