Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, wrzucaj swoje też, będzie na spamowej kolorowo! :D

 

mirunia, Cześc Słonko! No właśnie my tak zebrac się nie możemy na ten spacer, bo nie czeka na nas rozgrzewająca zupa... :D Monsz rano był z psem i wrócił jak mówisz z czerwonym nochalem. Cholernie brakuje śniegu, żeby jakoś znieśc ten mróz.

 

No ale trudno, idę chłopaków pogonic i zmobilizowac, bo zaraz już w ogóle ciemno się zrobi. Na razie kochani, popiszcie coś , żebym miała co poczytac jak wrócę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, kosmostrada, Zosia_89, cyklopka, :********* Buziaczki gorace dla Was.

 

 

ja tez wrocilam do domku , bylam sobie tabletki na gardlo kupic w zabce bo wszystko inne zamkniete .Mrozu minus 5 mam , slonko jest ale nieprzyjemnie i wietrznie.

 

kosmostrada, jakie cudnosci :105::105: te rzemyczkowe mi sie najbardziej podobuja !

 

Ja ogolnie nastroj dzis do kitu, zamartwiam sie ze juz nie bede zdrowa nigdy i tak chodze i pochlipuje .

 

 

mirunia, jaka z upke masz?? ja dzis robilam pomidorowke z pomidorkow z puszki.

I smazylam nalesniki z farszem ruskim a do tego sos pieczarkowy bo mi zostalo troszke pieczarek z e z apiekanek i trzeba bylo zuzyc.,

 

Ale obiad na sile zrobilam bo mi sie plakac chce caly czas.

 

Nogi mam jakbym miala nie swoje taka slabosc miesni ....

Najgorzej mnie boli ta ciagla walka o kazdy lepszy dzien , o jedna lepsza chwile....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zosia_89, w tych najwaznijeszych to teraz panuje deficyt ... a juz jak czlowiek chory to i rodzina nawet go znac nie chce :bezradny:

 

 

cyklopka, a to dzis idziesz do tej klientki????

 

Jak wracalam ze zabki spotkalam zone tego kolegi mojego co zmarl przed samymi swietami. szla w ciemnych okularach , taka zmizerniala i obok niej szedl ich synek , tez smutny i taki zagubiony.Od razu mi serce scisnelo :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry, kłaniam się :uklon: Spamowej Paczce :D

 

Jakież zdolne Artystki tu mamy - gratuluję - ja pozbawiona manualnych zdolności, mogę tylko pozazdrościć i pogratulować :brawo:

 

Książka przeczytana, noc nieprzespana, Czikuś znowu cierpi-te kręgosłupowe problemy bedą odzywać się co jakiś czas-to pewne / :cry: /, biedactwo

 

Tosiu, moim "typem" z listy jest Zebrec, a nad drugą kandydaturą muszę zastanowić się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, nie, zaczytałam się, a później sen nie przychodził...

Mąż rano był z Czikuniem u weta, dostał zastrzyk, teraz odsypia, bo całą noc spędził w pozycji czuwającej, widocznie mógł się ułożyć :mhm:

 

Ja też dzisiaj mam wszystko - zawroty głowy, nasilone uderzenia gorąca, ból pleców,zaostrzenie łuszczycy /ależ to nieprzyjemne, nie chcę się rozpisywać na ten nieprzyjemny temat/,

 

-- 06 sty 2015, 17:00 --

 

mirunia, ciasta biszkoptowe są pyszne, delikatne, pachnące. Ja miałam robić dzisiaj drożdżowe, bez wyrabiania /znalazłam ten przepis ze względu na mój bolesny bark i ramię/, ale nie jestem w stanie, chyba mi się nie chce :bezradny:

 

-- 06 sty 2015, 17:02 --

 

Oglądam skoki...bardzo lubię. Powtarzam się-Małyszka mi brak :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :papa:

Wróciłam ze spaceru. W końcu biało, słonecznie i przyjemnie mroźno :105:

Poprasowałam mężowi koszule i nastrajam się psychicznie na powrót do codzienności.

Też mam od kilku dni lekki dół. Towarzyszy mi ciągły niepokój, taki wiecie bez powodu, a przynajmniej bez świadomego powodu...

kosmostrada, płatku śliczne błyskotki, uwielbiam takie cudeńka :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się przyznam, że lubię oglądać biżuterię, ale sama nie noszę. Mam kilka drobiazgów, które czekają, chyba na Wnuczkę /?/. Uwielbiam perfumy, kosmetyki - to podstawa, ale bizuterii nie noszę, poza obrączką. Jednak wszystko zalezy od naszego charakteru, wnętrza, osobowości.

 

-- 06 sty 2015, 17:20 --

 

mirunia, rozgrzanie mięśni zawsze dobrze robi :lol:

Masz rację moja droga, muszę wyznaczać sobie granice...północ-koniec czytania :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej hej ponownie!

 

Zdążyliśmy ze spacerem przed zmrokiem, potem dobry obiadek, a teraz zajęcia własne przed kolejną serią odcinków Lostów.

 

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa o biżu. Też najbardziej lubię od zawsze rzemykowe, ale nudno tylko takie robic. Naszyjniki robię dla przyjemności, bo bardzo rzadko noszę, z reguły mam na szyi rzemyk z czymś, albo łańcuszek. Sroka jestem straszna, ale bardziej na posiadanie i podziwianie, niż obwieszanie się...

 

jasaw, hej Kochana! Przykro mi czytac, że kiepsko się czujesz, a już to o niespaniu - aż mnie boli serce. Dziś wyjątkowo nie mogłam zasnąc, jeszcze jakieś lęki mnie męczyły, więc wiem jaka to masakra... :hide:

 

mirunia, ponapawam się wyobrażeniami o twoim biszkopcie. Piję właśnie poobiednią kawkę i tak bym coś do niej wrąbała... Ale trzymam się dzielnie, kupiłam nawet sobie wafle ryżowe, jakby mnie mocno chęc na przegryzkę dopadła. Wezmę też jutro do pracy - nie będzie drożdżóweczki do kawki... :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Też tak czasami mam, że powiem sobie - o, w tej pozycji jest dobrze i teraz żadnego ruchu... W sumie to trochę śmieszne takie zastygnięte Mirunia i Kosmostrada. :mrgreen: Też mi dziś po spacerze stawy zaczęły dokuczac, może to z zimna?

 

Od czwarku będę chodzic na rehabilitację, na prądy czy inne lasery. Jestem bardzo ciekawa czy to pomoże na moje barki. A moim postanowieniem noworocznym jest pójśc po skierowanie, żeby wszystkie te moje stawy sprawdzic, nie tylko ramiona. ( nie znoszę chodzic po lekarzach, więc musiało to byc postanowienie...) Będę przynajmniej miała pewnośc, że to a) nerwica b) starośc :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego na tym forum ludzie mówią na kota ... KOTEŁ :shock: !!!

 

A tak w ogóle to hej :papa:

 

Wróciłam ze spaceru, byłam z mamą ... chciałam pojechać do lasu, ale oczywiście po 2 przystankach wysiadłyśmy i połaziłyśmy trochę po mieście ( ale bardziej obrzeżami ). Jak się nie ma, co ... to wiecie :bezradny: A mnie tak się już chce lasu ... wokoło mam pełno, a dojechać nie mogę :why:

 

-- 06 sty 2015, 18:46 --

 

detektywmonk, o, wpadaj do nas częściej :)

Popieram. Wpadaj do nas monku, jak masz ochotę :P

 

platek rozy, piękne koteły.

O ... proszę :bezradny:

 

kosmostrada, ja od dobrych paru lat mam właśnie pół dnia w plecy, chyba że mam rano samolot/busa/pracę/szkołę/terapię, to wtedy w nerwach się zwlokę. I nikt nie rozumie i nikt mi nie umie pomóc :roll:

No, ja mam to samo, z tą tylko różnicą, że do żadnego pojazdu nie wsiadam, a terapii póki co nie znalazłam :hide: Nic tylko się odstrzelić :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chocovanilla, co sie dzieje?????

 

mirunia ja juz nadzieje trace ze bede sie czula w miare niezle przez dluzszy czas , to c hyba nie jest mozliwe. Nie wiem jak sobie za pierwszym razem tak super poradzilam i nerwice odegnalam na tyle lat a teraz grzebe sie i grzebe i trwalych efekto w nie ma.To potrafi odebrac ostatnia iskierke nadziei.

 

Arasha, :********* przykro mi :( znam to samopoczucie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja pozbawiona manualnych zdolności, mogę tylko pozazdrościć i pogratulować :brawo:

Coś za dużo wspólnego mamy Aniu ... aż podejrzane to się zaczyna robić :mrgreen:

 

Książka przeczytana, noc nieprzespana, Czikuś znowu cierpi-te kręgosłupowe problemy bedą odzywać się co jakiś czas-to pewne / :cry: /, biedactwo

Ja nie przespałam 3 poprzednie ... a raczej dospałam do południa :bezradny: Ale co to za spanie ...

 

Po czym poznajesz, że piesek gorzej się ma ?

 

Tosiu, moim "typem" z listy jest Zebrec, a nad drugą kandydaturą muszę zastanowić się...

Cieszę się, że zainteresowałaś się moim konkursem :P Wiedziałam, że zagłosujesz na Zebreca, a nad drugą osobą musisz pomyśleć ... każdy głos może się liczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, też właśnie zrobiłam sobie herbatki pysznej - prezent od mojej przyjaciółki, dodałam miodu, żeby choc trochę słodyczy miec ( zupełnie bez cukru bym padła) i zaraz pójdę w zimnicę zapalic. Więc gorąca herbata, owinięcie się w koc, w odpowiedniej pozycji i tak można czekac na wiosnę... Ja dziś tulę tylko ciało, bo dusza- ani jej źle, ani dobrze, więc w sumie nienajgorszy dzień.

 

platek rozy, kochana, tulam cię, bo znam dobrze te myśli. Ale powiem ci, że powoli zaczynam myślec, że nigdy już nie będzie tak jak kiedyś i łapię każdą dobrą chwilę jak rzadkiego motyla. I chyba nie jest to poddanie się, tylko akceptacja. To pomaga...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, kosmostrada, niepotrzebnie sie sama doluje ale nie potrafie inaczej. W dodatku dni kiedy wszytsko jest amkniete a ja siedze w domu nie wplywaja na mnie dobrze.

 

Zaluje ze nie moge lekarstw brac , mialabym w mniejszym stopniu te doly i lękia tak, jak mam dól to zaraz mam lęk ze mam dól. No do dupy to!

 

kosmostrada, jaka masz herbatke?

 

 

U mnie minus 12 :x:x:x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, w sumie Amman często się wywala, nie mówiąc już o Morgensternie ... ten dopiero zaliczał upadki ( na szczęście wszystko goiło się na nim jak na psie :great: ). Cóż, taka kontuzyjna dyscyplina sportu. Jak dawniej oglądałam, jeszcze jak Hannawald skakał razem ze Schmidtem ( nie wiem, czy wiecie, że Hanni miał anoreksję :bezradny: ). W zeszłym roku też trochę przyglądałam się, bardziej z doskoku ( fajnie to zabrzmiało ... z doskoku oglądać skoki :mrgreen: ), naszemu Kamilowi :P Strasznie sympatyczny chłopak.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, u mnie też zimnica, aż podkręciłam ogrzewanie.

Kochana mam rooibosa, ale jakiegoś tak wspaniałego, nawet wyglądają te listki na super jakośc, przywiozła mi z Anglii z jakiegoś specjalnego sklepu. Jak ja czystego rzadko piję, to do tego dodaję tylko miodu.

Tak ogólnie to jest to do dupy - pozłośc się kochana trochę na to choróbsko i przeklnij je na ostro! A potem pogódź się jak w dobrym małżeństwie , bo mam wrażenie że to towarzystwo nam jest pisane już na zawsze.

 

-- 06 sty 2015, 20:34 --

 

Arasha, z tą anoreksją, to się nie dziwię, przecież oni są takie chudziaszczyki. Tam gdzie pilnowanie wagi - jak w modelingu, czy balecie -tam i też częściej ten problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×