Skocz do zawartości
Nerwica.com

123


umuntu

Rekomendowane odpowiedzi

Trudno na forum znaleźć drugą połówkę, lepiej szukać na własną rękę ;)

Pytanie też czy dwie osoby z zaburzeniami, czy to sie sprawdzi w związku

Paradoks,a tyle zarówno z jednej jak i drugiej strony postów często o samotności,braku 2 połowy itd,a kto zrozumie waryjota jak nie drugi wariat.

A tak na poważniej,imho zależy od wymagań,zaburzeń,stopnia zaburzeń i miliarda innych czynników.

Ale fakt,foro to raczej średniawe miejsce na poszukiwania.

Z drugiej strony,sam na własnym przykładzie nie wiem jakby miał i czy by w ogóle racje bytu miał związek z osobą gatunku "normals" :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji na forum bardziej trwałe były związki, kiedy jedna osoba jest zdrowa, chociaż jest ten brak zrozumienia i tego typu problemy. Przy dwojgu ludzi zaburzonych kiedy zaczną się konflikty czy problemy to czasami zaczyna lecieć taka artyleria, że nie wiadomo gdzie się chować i wtedy to całe "otwarcie" i mówienie najbardziej osobistych rzeczy obraca się przeciwko nim i robi się sieczka z wyciąganiem wszystkiego.

Trzeba na to uważać, ale mimo to widywałem tutaj pary które jakoś sobie radziły, więc nie jest to niemożliwe, ale chyba trudne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Foto! :P

Rico! Wnętrze jest ważne! xD (A tak serio to trochę się wstydzę. :P Niezbyt lubię upubliczniać swoje zdjęcia.)

 

Luluu,
Szukam chłopaka. Jacyś chętni? :D

Coś w domu Ci się popsuło? :lol:

 

"liczy się wnętrze" - Kuba Rozpruwacz :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Singluję drugi miesiąc i dostrzegam pozytywne strony - nikt się nie przypierdala do moich nadprogramowych kilogramów. Mogę wziąć się za siebie w spokoju i bez spięć. Nie muszę się martwić o smutki drugiej połówki z powodu braku pracy a skupić się na szukaniu swojej. W ogóle to jest luz psychiczny z tego powodu, tylko weekendy trochę samotne ale nadrabiam wyjazdami do znajomych, którzy się stęsknili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar,

nikt się nie przypierdala do moich nadprogramowych kilogramów

No to nie kontrolowana utyjesz 20 kilo.

 

Mogę wziąć się za siebie w spokoju i bez spięć.

Ale nie weźmiesz się, bo Ci się nie będzie chciało.

 

Nie muszę się martwić o smutki drugiej połówki z powodu braku pracy a skupić się na szukaniu swojej.

Dopadną Cię swoje własne smutki, a pracy i tak nie znajdziesz.

 

tylko weekendy trochę samotne ale nadrabiam wyjazdami do znajomych, którzy się stęsknili.

Za miesiąc będą Cię mieli dość, a seksu z nimi nie pouprawiasz.

 

Widzisz, obaliłem wszystkie Twoje pozytywne aspekty sin..pfff, samotnictwa. :lol:

Oczywiście żartowałem. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ech ludzie ..zcznijcie wychodzic z domu, spotykajcie ze znajomymi. mniej netu = wiecej reala. Ostatnio jedna z dziewczyn z naszej grupy trojmiejskiej ( niee pisze kto bo niee wiem czy moge) przyprowadzila kolezanke i zaskoczylo z naszym kumplem od razu :D Pasuja do siebie jak reka i rekawiczka :105: wciaz sie ciesze tym ze sie odnalezli i jak to spieprza to zamorduje oboje :D ale nic na to nie wskazuje :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×