Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Cześc ;)

Wizyta u psychologa nie spowodowała poprawy mojego złego samopoczucia...

Dlaczego nie moge normalnie funkcjonować wsród ludzi,dlaczego ludzie z reala nie uważają mnie za normalnego tylko za "pierd......tego"?

Dlaczego wszyscy ludzie z reala traktją mnie jak mniej ważnego od innych?

No i w koncu dlaczego nie moge się odezwać do ludzi,bardzo chce z ludżmi rozmawiać a nie umiem :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie moge normalnie funkcjonować wsród ludzi,dlaczego ludzie z reala nie uważają mnie za normalnego tylko za "pierd......tego"?

Dlaczego wszyscy ludzie z reala traktją mnie jak mniej ważnego od innych?

No i w koncu dlaczego nie moge się odezwać do ludzi,bardzo chce z ludżmi rozmawiać a nie umiem

Tulę mocno i wiem jak się czujesz. Tak ciężko jest coś z siebie wyksztusić, a gdy w końcu to się uda, wtedy patrzą jakbym palnęła jakaś bzdurę i w rezultacie żałuję, że się w ogóle odzywałam. Jak to jest, że inni komunikują się z taką swobodą, a my nie potrafimy, skąd u diabła biorą się te wszystkie hamulce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzis w rozjazdach eghhh do tego myślałam, że moja siostra wywaliła mnie z forum a sie okazało, że to awaria albo ktos się włamał na forum bo cały profil szlak trafił i jesli tylko moj to poł biedy a jesli kogos jeśzcze to śladu po mnie tam nie ma nic zupełnie ..... byłam zdziwniona na początku co jest ale coż trudno zarejestruje się najwyżej 2 raz eghh :roll::lol: teraz ma fora bez moder. :roll::D

 

Pozdrawiam wszystkich tule buziaki wielkie :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja juz czuje sie lepiej :) ale strasznie sie wystraszyłam.... to było okropne nie wiem czy to nerwy spowodowały te cierpniecia rak, ze widziałam gwiazdy... normalnie w myślach staram sie odtworzyc jak to było i jak sie czułam :((( no ale po co!

człowiek nerwica tez sie zastanawiam ciagle dlaczego nie moge normalnie funkcjonowac ale staram sie życ normalnie!!!

tyle ze ja nie mma żadnych problemow w kontaktach z innymi , czesto sama szukam kontaktu , bo zauwazyłam ze ogolnie ludzie np.w autobusie sa raczej małożyczliwi czy tacy smutni, zadufani , zlośliwi dla innych... tacy szarzy...

ide sie zaraz kapciac i do wyrka mam nadzieje ze nie bede musiała dzis zno tego przezywac co wczoraj...zgaga mnie pali jak cholera ...ale mam nadzieje ze jutro bedemiała wiecej siły!

 

dzis nawet zaplanowałam jak urzadze pokój ..a jeszcze miesiac te,u nie miałam wogole na to ochoty!

a moze w weekend zaczne malowac jakis obraz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maleństwo a Ty przypadkiem nie zaskoczyłaś ;) dobrze, że już lepiej...

Ja dziś pośmigałam po sklepie troszku ale ludzi było :roll: normalnie jakby za darmo dawali takie tłumy, czuję sie nawet dobrze oczywiście jakieś głupie myśli się pojawiają, ale to i tak pikuś przy tym co było jakiś czas temu ;)

Darek nie ma to jak wizyta u psychologa mnie też zawsze po niej lepiej przynajmniej w pierwszej fazie bo się wygadam potem nachodzą refleksje i to już jest mniej miłe :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aaaa pssiiiiik!!! Bethi, Polina!, czy to wy przesłałyscie mi jakigos wirusa w postach, hę??! :smile:

 

musiałam o wszystkim powiedziec mężowi

 

przerabiam to samo. widze po nim, że nie pojmuje tego. Nie wiem, co Ci poradzic, bo sama sobie nie mogę. Zaczeło mi to zwisac, bo on przecież tez powinien chcieć, a nie tylko ja. Oczywiście na poczatku mówiłam kumpeli, że on mnie wspiera i tym podobne bzdury, bo było mi po prostu głupio. Ale właściwie dlaczego ma mi byc głupio za niego? Olewam to!! :twisted:

 

 

Wizyta u psychologa nie spowodowała poprawy mojego złego samopoczucia..

 

Darek, ja tez mam różnie. Trzeba wytrzymac i mysleć, że w końcu musi się poprawić ;)

 

 

jak się do niego zabrać

 

ze stoickim spokojem :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A leczy się u lekarza?

 

tak, u neurologa. Chodzi tez do psychologa. Diagnoza: zaburzenia emocjonalno-lekowe. Bierze tabletki i lekarka powiedział, że może depresja to ich efekt przejściowy. Mam nadzieję, ale mnie samej chce się beczeć jak na niego patrzę, a przecież nie mogę mu tego pokazać. Wolałabym, żeby to na mnie przeszło, żeby się już nie męczył. Cały czas mam nadzieję, że pomogą regularne wizyy u psychoterapeuty i że on z tego w końcu wyjdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szlag człowieka trafia - szczególnie że tego cholerstwa nie mogę przełamać. Pogadać mogę ewentualnie z 1-2 osobami, ale w większej grupie po prostu milkne. Trzeba będzie zacząć trenować z powrotem charakterek...

ja mam to samo jak jestem w większej grupie to sie zacinam boję sie coś powiedziec zeby mnie nie wyśmiali albo zignorowali w rezultacie zaczynam sie denerwowac tym ze nie moge nic z siebie wydusic i zacinam sie na amen i unikam potem tych osób.próboje z tym walczyć ale srednio mi to idzie.czuje sie niepewnie i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje dzisiejsze błahostki mix:

 

Wyrąbali mnie ze studiów...znoowuu

 

2 ga z 48 rat mojego gigantycznego kredytu puka w okienko...

 

Idzie noc polarna :twisted:

 

Dużo dzisiaj kłamałem... :oops:

 

Po dzisiejszych eskapadach stwierdzam ze Wrocławiu jest nieprzyzwoicie duze stężenie niezwykle interesujących kobiet na m2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaśkowa ja dzis miałam tak samo!!jechałam sama autem do szkoły w sumie 1 raz od dłuzszego czasu i czułam sie super :) jechalam sobie objazdami...taka wyluzowana i po przejechaniu 2/3dogi nagle zaczeło mnie ciało parzyc tak nagle ...nie miałam wczesniej jakis drzen rak czy cos!wiec otworzyłam okno szeroko...powietrzyłam sie i przeszło po 5 min ale strasznie mnie to wystraszyło!jeszcze te wymioty , i to ze sie tak zle poczułam!kurcze moze to te tabletki???nie mam takich stanow lękowych ale czasem mnie dopada takie silne szybkie cos!Boje sie tego :(

 

Albo to faktycznie ciąża, ale biore pigułki...tyle ze z mężem ten tego po tyg brania pigułek wiec nie wiem czy to możliwe?

 

Jak myślisz???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

narkotyki

 

 

zasmuciłes mnie :cry:

i to bbbbbbbbbbbbardzooooooooooo. Zadne rozwiązanie ucueczka z jednego g w drugie zadne :cry: to samo g albo gorsze :cry:

 

 

 

wiecie co jest nanecie taka gra typu wyjć z pokoju kurczaki pobowałam tyle razy i nie moge mam nawet solucje do tej gry i nic nie wiem co robie źle jak by ktos chcial pomuc to prosze ;)

 

http://www.mojegry.pl/MojeGry_1535.html

 

cała masa tego typu kombinuje i tylko z tego nie umiem wyjść!!! :lol:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez miałam wydeptaną ścierzke lazienka pokój, kuchnia wiem coś o tym :(

znajdz sobie jakies zajęcie czy Ty się uczusz? albo prascujesz napewno masz jakies zainteresowania rozwijaj je to pomaga naprawde pozdrawiam ;)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:21 am ]

Dobranoc wszystkim teraz to juz ide spać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×