Skocz do zawartości
Nerwica.com

Myśli samobójcze


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Korba, ja też jestem tą starszą siostrą, więc troszkę rozumiem Twoją siostrę. Stara się przejąć kontrolę nad sytuacją, chce mieć możliwość ingerencji. To chyba naturalne. Też tak czasem miałam w stosunku do mojej młodszej siostry. Nasze intencje nie są złe. Po prostu staramy się pomóc i ochronić młodsze rodzeństwo. Jeśli dobrze myślę w Twojej sytuacji rodzinnej siostra odgrywa szczególną rolę - przejęła obowiązki matki. To niewyobrażalny ciężar. A jeśli do tego nie bardzo rozumie się, co dolega Twojemu "dziecku", dostajesz zaj.oba. Gdy moja siostra zaczęła głodzić się, nieraz chciałam spuścić jej manto w ramach "naprostowania". Tak reagowałam na niemoc. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

straszne to. siostry, a dzielą nas lata świetlne....

To normalne. Ja nie potrafiłam pojąć dlaczego moja bardzo szczupła siostra uważa się za grubą, chociaż sorry, ale to ja jestem gruba. A ona nie rozumiała, co znaczy odczuwać lęk czy dostawać ataku paniki. Ja mówiłam jej, że jest szczupła i nie musi głodzić się, a ona wkurzała się na mnie, bo nie byłam w stanie wsiąść do pociągu z powodu lęków. Ba! Sądziła, że przestałam ją kochać, że chcę się jej pozbyć i dlatego nie przyjeżdżam do niej na stancję, chociaż tak serdecznie mnie zaprasza. A ja po prostu miałam ataki paniki w pociągu i srakę przed wyjazdem. Kiedy powiedziała mi, że ją krzywdzę, serce mi pękło. No i była draka, wyzwiska, foch aż na 3 dni (dłużej nie dałybyśmy rady :P ) i na końcu szczera rozmowa. To jedyna droga: otworzyć się i szczerze pogadać bez owijania w bawełnę. Spróbujcie. Kasiu przecież jesteście siorami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie dawno jedyną rzeczą jakiej pragnełam to było zasnąć i się już nie obudzić już nie cierpieć,

ale teraz już wiem że nie warto pozbawiać się życia, przez jakiegoś dupka (chociaż czasami w gorsze dni taka myśl żeszcze przejdzie mi przez głowe ale nie jest już na tyle silna aby to zrobić)

 

 

 

nie warto na prawde, każdy problem można jakoś załatwić może na początku widać tylko jedną drogę ale później można poradzić sobie z życiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie dawno jedyną rzeczą jakiej pragnełam to było zasnąć i się już nie obudzić już nie cierpieć,

ale teraz już wiem że nie warto pozbawiać się życia, przez jakiegoś dupka (chociaż czasami w gorsze dni taka myśl żeszcze przejdzie mi przez głowe ale nie jest już na tyle silna aby to zrobić)

 

 

 

nie warto na prawde, każdy problem można jakoś załatwić może na początku widać tylko jedną drogę ale później można poradzić sobie z życiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może to racjonalne wyjście...wyrobienie czegokolwiek z tak tępego beztalencia jak ja to mnóstwo trudnej i żmudnej roboty...a tak 1 śmiecia mniej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może to racjonalne wyjście...wyrobienie czegokolwiek z tak tępego beztalencia jak ja to mnóstwo trudnej i żmudnej roboty...a tak 1 śmiecia mniej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×