Skocz do zawartości
Nerwica.com

Myśli samobójcze


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

na mnie świadomość ze gdzyby zrobiło się zbyt hardorowo i nie fajnie moge poprostu się skończyć ,działa powiedzmy kojąco.

a to czy Bóg jest czy go nie ma to jak dla mnie tu i teraz nie ma raczej znaczenia.

Ostatnio myśle sobie że Bóg to jest poprostu To Wszystko,całokształt,każdy atom i każdy człowiek,wszystko i nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i znowu wykorzystałam fakt, że nikogo nie ma w domu. wzięłam reklamówkę i zawiązałam sobie na głowie. w końcu wymiękłam jak zawsze, taki ze mnie tchórz :/ nie wiem czy czuję się teraz dobrze, czy źle. w każdym razie jeszcze pożyję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myśli samobójcze mam ostatnio codziennie. z bezradności, ze zmęczenia, z bólu, z braku nadziei.

co mnie jednak powstrzymuje przed popełnieniem samobójstwa?

1) niepewność, co będzie dalej - czy coś będzie (a jeśli tak, to co się ze mną stanie), czy zniknę i koniec (to dziwne, ale tego stanu też się boję)

2) że coś nie wyjdzie, pójdzie nie tak i jak pisała gdzieś naranja - można wtedy zostać kaleką, zrobić sobie krzywdę na całe życie

3) jestem strasznie uparta i nie potrafię się tak po prostu poddać.

:roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdybyście chcieli naprawdę popełni samobójstwo to by was tu już dawno nie było. Ludzie którzy naprawdę chcą odejść z tego świata to nie piszą o tym tylko w ciszy odchodzą... Ale mało kogo na to stać. Ludzie czasami mają takie momenty w życiu że jak nie ma nikogo w pobliżu kto by podał im pomocną dłoń to odchodzą...czasami bezsensownie.

 

-- 19 maja 2011, 19:23 --

 

mówicie że Boga nie ma....tak mówią ludzie którzy nie wiedzą co to miłość...Bóg jest miłością - jeśli ktoś mówi że Boga nie ma to nie wie co to miłość. Prawdopodobnie większość z was cierpi na zespół niezaspokojenia emocjonalnego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z Tobą do końca. To jest wiele osób włącznie ze mną które już mają za sobą próbę samobójczą. Nie udało się im bo ktoś ich uratował albo organizm był na tyle silny , że te dawki okazały się niewystarczające. Oczywiście nie mówię tu o wszystkich.

Ludzie czasami mają takie momenty w życiu że jak nie ma nikogo w pobliżu kto by podał im pomocną dłoń to odchodzą...czasami bezsensownie.

No właśnie , może właśnie dlatego powstało to forum. Żeby tacy ludzie się znaleźli co pomogą i wesprą człowieka załamanego, żeby ten bezsensownie nie odchodził. A oczywiście jaką podejmie decyzje , to jego wybór.

 

 

Ja też nie wierzę w uosobienie Boga. Wierzę w materię , siłę czy energię. Na pewno nie w Pana z brodą. Ale jeśli wiara Ci pomaga w codziennym życiu, to jak najbardziej nie będę tego oceniała. W sumie to nawet chyba Ci zazdroszczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

manko, po pierwsze temat jest o myślach samobójczych... MYŚLACH... a myśli nie muszą być zgodne z działaniami,

po drugie

Ludzie którzy naprawdę chcą odejść z tego świata to nie piszą o tym tylko w ciszy odchodzą...
tak piszą tylko ludzie którzy kompletnie nie mają pojęcia o czym mówią... Samobójstwa dokonują zarówno osoby które o tym mówią jak i te które o tym nie mówiły nigdy...

 

ja mówię że boga nie ma... i zmartwię cię- wiem czym jest miłość

pozdrawiam ciepło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie masz racji manko znałam kogos komu osoba nieraz sugerowała takie mysli przez rok prawie teraz juz jej nie ma,wiec jak widac nie mozemy tego wziac za pewnik.prawda jest taka ze mówienie o takich myslach,zamiarach najczesciej jest wołaniem o pomoc.Odróżnic tu nalezy tzw mysli rezygnacyjne od samobójczych mimo że bardzo sa podbne do siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to ja mam myśli samobójcze czy może myśli samobójcze mają mnie??

Moim marzeniem jest umrzeć...

Więc dlaczego jeszcze go nie spełniłam??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen1988, zmieniały się i będą się zmieniały pewnie jeszcze nie raz...

Mój mózg pracuje w jakimś dziwnym trybie...

 

-- 28 maja 2011, 20:07 --

 

I.C.E., a co się stało z Amon_Rah? :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak się tych myśli pozbyć do cholery?!! Dziś chodziłem sam po lesie i już miałem wszystkiego dosyć... Myślenia, patrzenia - to jest ku&*a CHORE!!! Rozpacz totalna! Nie wierzę że można ich nie mieć albo że mogą leki na to wpłynąć w jakiś sposób. Mam już je rok i za nic nie wiem jak się od nich uwolnić. Nigdy nic nie próbowałem, na myślach się skończyło - śmierć przez powieszenie się, wypadnięcie przez okno, albo jak się idzie ulicą to tak kusi żeby pod samochód się wpierniczyć albo zostać na jezdni podczas przechodzenia na światłach. Chore, chore, chore! Z jednej strony człowiek nie chce ich mieć, z drugiej jest tak wszystkim zmęczony że z chęcią powiedziałby wszystkim "NARA!" :blabla:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×