O,to ja nieraz sobie wizualizowałemm że dorastam na amerykańskich przedmieściach początku lat 80:P
wiecie,tak jak w filmach.duży dom z garażem w którym mój stary picuje starego forda,a ja wychodze do high school przez okno mojego pokoju oklejonego plakatami zespołów hevy metal
Poszukiwanie zaczyna się chyba od tego momentu.kiedy stwierdzasz że życie nie jest już w stanie ci niczego zaoferować.