Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aborcja - za czy przeciw?


puszekokruszek

Co sądzisz o usuwaniu ciąży?  

80 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co sądzisz o usuwaniu ciąży?

    • Jestem za
      23
    • Za tylko w przypadku gwałtu, zagrożenia życia, chorób płodu
      26
    • Jestem przeciw
      26
    • Nie mam zdania
      5


Rekomendowane odpowiedzi

Nie to że zaraz cieszy! Po prostu mi ich nie żal, same są sobie winne...

Nie mówię o tych co zostały zgwałcone i usunęły, a potem cierpią że nie mogą mieć dzieci- żal mi ich, bardzo.

Ale tych które usunęły bo 'dziecko przekreślało ich marzenia' to mi wcale nie żal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Równie dobrze mogę ci powiedzieć....użyłaś kiedyś tabletki PO - nie chciałaś dziecka a wcześniej współżyłaś bez zabezpieczenia, świadomie. Będę się śmiała i nie będzie mi ciebie żal jak się kiedyś okaże, że nie możesz mieć dziecka......... :roll:

 

Tylko ja tego nie powiem :smile: bo życie różnie się układa i w tej kwestii to zbyt osobiste i delikatne, żeby osądzać..........

 

Ps. farmakologiczne usunięcie ciąży nie obniża płodności tak samo jak prawidłowo wykonany zabieg. Tylko u jakichś rzeźników ....to owszem można i życie stracić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mocca- ja byłam niechcianym dzieckiem, ledwo przeżyłam, mam zrytą psychę (nie przez to) i mimo wszystko jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem i zajebiście się cieszę że żyję! Dlatego takie argumenty mnie nigdy nie przekonają.

Natascha- przepraszam, które pytanie?

Linka- tabletka PO nie grozi bezpłodnością. Natomiast każda aborcja- owszem. Jest wiele przypadków kobiet, które po tym zabiegu są bezpłodne. A w Polsce nie oszukujmy się- ale wiele zabiegów jest robiona u 'rzeżników'- aborcja jest w Polsce nielegalna i często dziewczyny kładą się byle gdzie i byle do kogo, byle by tylko pozbyć się dziecka.

 

[Dodane po edycji:]

 

A ja idę już spać, więc dobranoc :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wiele kobiet szuka sobie usprawiedliwienia, tym ,że są za młode, że szkoła itd. Ostatnio w szkole, moja pani profesor, zaczęła o sobie opowiadać. Skończyła jednocześnie 2 trudne kierunki, miała malutkie dziecko i z drugim była w ciąży. Ma prywatny gabinet, pracowała w szpitalu, teraz jeszcze uczy - w sumie ma 4 dzieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magda o co powiesz na przypadek, który miał miejsce w Brazylii?

Dziewięcioletnia dziewczynka w ciąży z ojczymem. Wybór- życie dziewczynki(poród w tym wieku wg. lekarzy to duże prawdopodobieństwo jej śmierci) czy płodu?

Cierpisz na lęk przed śmiercią, co byś czuła na miejscu tej dziewczynki- wiedząc, ze jeśli nie usuniesz, za 9 miesięcy prawdopodobnie nie będzie Cię wśród żywych.

 

To pytanie a właściwie pytania.

 

[Dodane po edycji:]

 

A w Polsce nie oszukujmy się- ale wiele zabiegów jest robiona u 'rzeżników'- aborcja jest w Polsce nielegalna i często dziewczyny kładą się byle gdzie i byle do kogo, byle by tylko pozbyć się dziecka.

 

Dlatego właśnie aborcja powinna być legalna. Wtedy dziewczyny, które z jakiegoś powodu chcą usunąć ciąże nie musiały by ryzykować bezpłodnością czy utratą zdrowia. Mogłyby też złożyć skargę i dochodzić swoich praw w sądzie, gdyby zabieg spowodował uszczerbek na zdrowiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mocca- byłam i niechcianym i nieplanowanym dzieckiem, które ledwo dożyło do porodu- uratował mnie cud, moja mama tego nie ukrywa. Cieszę się, że żyję. Cholernie się cieszę !

 

Natascha- myślę, że to jest tak wyjątkowy przypadek że nie ma co na jego podstawie uogólniać reszty aborcji które nie są w aż tak ekstremalnych sytuacjach. Co do tej dziewczynki- nie jestem lekarzem więc nie chcę się wypowiadać, bo tylko lekarz po zbadaniu jej mógłby się faktycznie wypowiedzieć czy to faktycznie zagraża jej życiu. Najmłodsza matka na świecie miała 4 (!) lata. Tutaj już lekarze musieli by się wypowiedzieć. Ile miała procent na nie przeżycie porodu?

 

p.s. Odszkodowania za to, że babka ucierpiała w czasie aborcji na swoje życzenie?! I może jeszcze z pieniędzy podatników? :lol: ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

p.s. Odszkodowania za to, że babka ucierpiała w czasie aborcji na swoje życzenie?! I może jeszcze z pieniędzy podatników? :lol: ...

 

Od kiedy to się wypłaca odszkodowania z pieniędzy podatników!!? :shock::lol: O ile mi wiadomo zawsze odszkodowanie wypłaca strona, której udowodni się winę.

 

Magda jak na osobę, która nie cierpi ''moherów'' masz wyjątkowo moherowe poglądy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natascha- dlatego się śmieję, że pewnie z pieniędzy podatników będą wypłacać te odszkodowania. No bo kto tu jest sprawcą? Ojciec dziecka, lekarz który aborcji dokonał, a może dziecko? Bo ja myślę, że winna jest kobieta która na własne życzenie kładzie się na stół :roll:

 

Jeśli chodzi o temat aborcji to moje przekonania są stricte chrześcijańskie, nie wstydzę się tego.

Pisałam już wcześniej- ja w tym temacie nie będę obiektywna, z racji tego że sama ledwo dożyłam porodu. Dlatego patrzę na całą sytuację z pozycji dziecka, które żyje, a może nie miało żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiał mnie jaki jest stosunek liczby niechcianych ciąż wynikających z wpadek, braku odpowiedzialności i głupoty durnowatych nastolatek do liczby tych będących efektem gwałtu. Trochę grzebania w sieci - rocznie mamy zgłoszonych jakieś ~2000 gwałtów. Niech będzie ich naprawdę 10 tysiecy. Ile z nich może kończyć się ciążą? Takich statystyk nie znalazłem, ale załóżmy że nawet 10% - to daje nam 1000. Rocznie dzieci w Polsce rodzi jakieś 25k nastolatek. Można założyć, że większość z nich (wszak to nastolatki, nie gotowe do zakładania rodziny), powiedzmy 20k - usunęłaby ciążę, gdyby był full legal. Nawet jak byłoby ich mniej, to należy dodać do tego niechciane ciąże w późniejszym wieku. Do tego dodać należy znacznie większą ilość nielegalnych aborcji - liczba nieznana, szacowana różnie, od kilkudziesieciu tysięcy do ponad 100k. Ok, weźmy że tylko 25k. To nam daje mocno zawyżony wynik, że niechciane ciąże które są wynikiem gwałtów to jakieś 1-3% wszyskich niechcianych ciąży. Ale jasne, zalegalizujmy skrobanki - dajmy sygnał całej masie takich panienek że mogą do woli robić z nienarodzonymi dziećmi co chcą, wszak są mądre, inteligentne, żyją w wolnym kraju i wybór należy tylko do nich. Spora część z nich to gówniary którym prawo zabrania pić alkohol, prowadzić samochód, głosować - ale pewnie - pozwólmy im decydować o nienarodzonych istotach ludzkich. Pokażmy im, że w płodzeniu dzieci i późniejszym pozbawianiu je życia nie ma nic złego, bo ten płód to tak trochę jak guz, nowotwór na macicy, szast-prast usuwamy i po krzyku. Oczywiście po legalizacji musimy z miejsca stworzyć kliniki aborcyjne za pieniądze podatnika. Czemu nie? Że co, niby niesprawiedliwe jest wzglęm mojej osoby, wziąć moją - przeciwnika aborcji - kasę, opłacić z niej skrobankę, czyli innymi słowy zmusić mnie bym utrzymywał coś co jest sprzeczne z moją moralnością? Eeee tam, no może niesprawiedliwe, ale za to jakże sprawiedliwe społecznie!

A odszkodowania za nieudaną aborcję powinny być bardzo wysokie! Szczególnie te wypłacane z naszej kasy - podatnika stać ;). Wysokość musi być na tyle duża, żeby się opłacało spieprzyć aborcję i nieźle na tym zarobić - na nowy samochód albo coś koło tego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiertelniczka- co rozumiesz przez pojęcie 'poczęcie' ?

 

Yans- dokładnie, z pełnej legalizacji najbardziej skorzystają puszczalskie nastolatki. Przykre, ale prawdziwe. Dopiero będą mieć Eldorado- będą się mogły bzykać ile wlezie po dyskotekach, bo w razie co i tak można usunąć. Nie mogą pić alkoholu, nie mogą prowadzić auta, ale dajmy im prawo do decydowania o cudzym życiu- dobrze napisane.

 

Jeśli chodzi o ciąże z gwałtu, to aborcja w PL jest legalna:

http://www.we-dwoje.pl/aborcja;-;kiedy;jest;w;zgodzie;z;polskim;prawem,artykul,481.html

 

Więc na pełnej legalizacji skorzystają tylko nastolatki które zaciążyły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdaa, katolicy przez poczęcie rozumieją moment w którym komórka jajowa łączy się z plemnikiem i następuje zapłodnienie.....dla ciebie zaś "życie" zaczyna się nieco później w momencie implantacji zapłodnionej wcześniej komórki jajowej (wtedy gdy według WHO a nie KK zaczyna się ciąża).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mhmy, faktycznie kościół trochę inaczej to rozumie. Więc tutaj mam pogląd taki jak WHO. W zasadzie kościół sprzeciwia się antykoncepcji itd... Nie, nie.. Ja nie piszę tutaj o antykoncepcjach, po itd.. Jeśli chodzi o aborcję to jestem całkowitym przeciwnikiem- tak skrobanek jak i tabletek RU.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o temat aborcji to moje przekonania są stricte chrześcijańskie, nie wstydzę się tego.
Nie do końca chrześcijańskie. :(

Według Kościoła życie zaczyna się w momencie poczęcia, a Ty masz na ten temat trochę inne zdanie...

 

Magda napisała chrześcijańskie nie katolickie podejście. O ile mi wiadomo różne odłamy chrześcijaństwa mają różne odniesienie do tematu antykoncepcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile mi wiadomo różne odłamy chrześcijaństwa mają różne odniesienie do tematu antykoncepcji.

 

Antykoncepcji! Nie życia poczętego!

 

Śmiertelniczko czytaj uważniej!

 

O ile mi wiadomo to kościół katolicki zabrania ludziom nawet korzystania z prezerwatyw i nakazuje polegać na kalendarzyku :lol: . Tak na marginesie- piękna idea w dobie AIDS :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiertelniczka- ja nie stosuję żadnej antykoncepcji od 2,5 roku :smile: A nawet jeśli bym stosowała, to wybacz, ale antykoncepcja nie jest aborcją.

Natomiast nie uważam aby antykoncepcja była zła, czy żeby tabletki PO były złe- to są dobre wynalazki, bardzo potrzebne. Zabranianie antykoncepcji np hormonalnej w czasach kryzysu, gdzie wielu ludzi nie stać na utrzymanie dzieci, czy zabranianie używania prezerwatyw, które chronią min. od HIV jest wg mnie totalnym idiotyzmem. Bo trzeba 'po bożemu' do końca, i potem wychodzi że człowiek ma troje dzieci, więc współżył w życiu AŻ trzy razy :lol:;)

Jestem ZA antykoncepcją, ale NIE za aborcją. To różnica. Natomiast Natascha napisała, że niektóre odłamy chrześcijaństwa tolerują antykoncepcję, nie aborcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiertelniczko Ty masz swoje poglądy, ja swoje.

Założyłaś temat, w którym użytkownicy maja wyrażać swoje poglądy- więc się nie oburzaj, ze nie wszyscy podzielają twoje.

 

O sobie napiszę tylko tyle, ze się cieszę, ze nigdy w życiu nie byłam w ciąży. Jeśli mam być zupełnie szczera i otwarta- mogło mi się to zdarzyć z facetem, którego znałam tylko z imienia( wystarczy żeby gumka pękła). Co wtedy? Myślę, że bym urodziła. Jestem osobą samodzielną i śmiało byłabym w stanie utrzymać i siebie, i dziecko. W mojej psychice aborcja na pewno pozostawiłaby ślady i nie wyobrażam sobie siebie idącej na zabieg a zaraz potem wracającej- jak gdyby nigdy nic- do normalnego życia.

Jednak zdaję sobie sprawę z tego, ze nie wszystkie kobiety i dziewczyny są w takiej sytuacji jak moja. Dlatego nie zamierzam nikogo potępiać ani za nikogo decydować. Jestem przeciwna państwu narzucającemu obywatelom w co maja wierzyć i jakie mieć podejście do tematów takich jak aborcja. Uważam, ze to indywidualna sprawa każdego człowieka i nie przekonają mnie w tej kwestii zdjęcia płodów czy wywody fanatyków religijnych- możesz mi wierzyć, że dużo się tego nasłuchałam i naoglądałam.

Tyle ode mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiertelniczka- tabletki antykoncepcyjne nie są w stanie wywołać nerwicy. Nerwica to choroba duszy, emocji. Co mają do tego tabletki które nie dopuszczają do owulacji? Tabletki brałam pół roku. Jak dostałam pierwszych ataków paniki to je odstawiłam (nie wiedziałam co się ze mną dzieje), nawet pytałam mojej ginekolog czy to od tabletek mnie poryło. Powiedziała, że absolutnie nie i że wg niej to nerwica lękowa i dała mi telefon do najlepszego psychiatry w mieście.

Nie mam żadnego lęku przed tym, że zabiłam jakieś dziecko. Bo nie zabiłam :? To, że tabletki zagęszczają śluz i nie pozwalają się zagnieżdzić to nie znaczy że zabijają :? Gdyby zabijały to by nie były legalne w tym kraju. Poza tym, gdybym je odstawiła ze starchu przed tym, że robię coś złego to nie wzięłabym tabletki PO w tym roku, a wzięłam z pełną świadomością- wcześniej upewniając się u lekarza że ta tabletka nie zrobi nic złego i ewentualnie tylko podtrzyma ciążę.

Dlaczego już nie stosuję tabletek? Porobiłam dokładniejsze badania. Mam słabe krążenie, a biorąc je jest większe ryzyko zakrzepicy itd. Boję się je brać. Ponadto mieliśmy plany z partnerem aby mieć dziecko, i niby się o nie nie staraliśmy, ale jakby się zdarzyło to by było ok. A że teraz zaczęłam brać SSRI to nie wiem, może wrócę do antykoncepcji hormonalnej, a może nie. I tak i tak w ciążę nie zachodzę, to w sumie po co? Ale tabletki to coś dobrego, i na pewno nie powodują nerwicy. Nerwicę u mnie spowodowało moje życie płodowe i życie ogólnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie twierdzę że tabletki anty zabijają. Gdyby to robiły to nie byłyby w tym kraju legalne- tak samo jak tabletki PO.

Te tabletki nie mogą zabić dziecka, nie mają takiej mocy- patrzę na to z punktu widzenia biologi, a nie kościoła. Trzeba myśleć racjonalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×