Skocz do zawartości
Nerwica.com

Magnez ...


Gość KOREK

Rekomendowane odpowiedzi

Ja najpierw łykałem MG B6 - magnez z witaminą B6 i Aspargin,dobre leki,duże dawki dosyć a teraz mam Vita-Miner- witaminki różne,przydatne podczas przejścia z zimy na wiosne oraz Maglek 500 mg Magnezu i coś jeszcze,raczej dla kobiet lek,ale chyba najszybciej mi uzupełnił niedobory,bo przez miesiąc łykania MG B6 wyniki nie poprawiły mi sie tak jak po 20 dniach brania Magleku

 

[ Dodano: Wto Kwi 04, 2006 5:29 pm ]

To gryź tabletki ja całe życie je gryzę nawet najgorsze świństwa oprócz tego jest magnez w formie musującej pozdr.
w formie musującej jest gorzej przyswajany-wiecej jest usuwane no i dawki są mniejsze,ja polecam MG B6 lub Maglek

 

[ Dodano: Wto Kwi 04, 2006 5:31 pm ]

nom :twisted:

niestety magne b6 jest drogie jeszcze jest gorzej jak trzeba brać w dużych ilościach, chciałam Wam powiedzieć ,że oprócz niedoboru magnezu i potasu miałam lekko podwyższony sód no i kazali mi ograniczyć w diecie sól, fee jakie to wszystko teraz niebobre, no ale sól podwyższa niestety ciśnienie :cry:

 

jest coś takiego jak sól -siskosodowa,wysokomineralizowana jest droga,bo pół kilo kosztowało mnie chyba 8 zł ale jak bedziesz tego sam używał to Ci starczy na duuuuużo czasu :) dostępne w sklepach ze zdrową żywnością,może w aptece też znajdziesz nazywa sie MAGDI-SÓL

 

powodzenia

 

[ Dodano: Wto Kwi 04, 2006 5:31 pm ]

nom :twisted:

niestety magne b6 jest drogie jeszcze jest gorzej jak trzeba brać w dużych ilościach, chciałam Wam powiedzieć ,że oprócz niedoboru magnezu i potasu miałam lekko podwyższony sód no i kazali mi ograniczyć w diecie sól, fee jakie to wszystko teraz niebobre, no ale sól podwyższa niestety ciśnienie :cry:

 

jest coś takiego jak sól -siskosodowa,wysokomineralizowana jest droga,bo pół kilo kosztowało mnie chyba 8 zł ale jak bedziesz tego sam używał to Ci starczy na duuuuużo czasu :) dostępne w sklepach ze zdrową żywnością,może w aptece też znajdziesz nazywa sie MAGDI-SÓL

 

powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc, mi sie wydaje ze mam niedobór magnezu, ale chyba nie mam nerwicy. Ogólnie zawsze sie czuje słabo i jestem zawsze zmęczony, serce mi bije tak, że nie moge zasnąć i kłuje mnie przy głębszym wdechu, często mi drętwieją ręce i nogi. No i czytalem gdzies, ze magnez sie traci jak sie wymiotuje często i biegunki. A ja w Liceumj duzo pilem w weekendy i wymiotowałem zawsze, do tego jeszcze mm chyba alergie na mleko - ale tego nie wiedzialem - i mialem przez kilka lat caly czas biegunki. Czy magnez mi pomoże? Jeśli tak to ile go brać? Kupilem sobie juz MGB6, ale tu napisali ze jedna tabletka dziennie i ze jest w celu zapobiegania niedoboru magnezu. A napiszcie jeszcze czy palenie papierosów tez zmniejsza poziom magnezu, bo ja sie zle czuje jak pale. Inni tak nie mają, a ja sie bardzo zle po tym czuje - słabo i czasami czuje ze zemdleje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kamil magnez sie wypłukuje np podczas picia alko co do papierosów dobra rada skoro sie źle po nich czujesz to nie pal wiem co mówię bo sama palilam 8 lat aż w końcu rzuciłam i teraz jest o wiele lepiej .Zanim zaczniesz brać magnez to zrob sobie badanie na poziom magnezu a dawkę najlepszą dla ciebie najlepiej by określił lekarz pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko magnez, ale również takie rzeczy jak witamina B12, cynk, żelazo - połowa niedoborów da w objawach typową nerwicę lękową. A wypłukać to sobie np kawą bardzo łatwo.

 

Żeby przedawkować magnez, trzeba przez długi długi czas jeść grubo ponad 10 tabletek / dziennie.

 

Aha, tutaj dla ciekawych lista wszystkich witamin i minerałów biorących udział w "obronie" organizmu:

 

www.borelioza.vegie.pl/natura.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ten magnez bierze się cały czas, czy z przerwami ? I tak całe życie ??

Na opakowaniu które kupiłam (MAGNE B6) napisano żeby brać 2-3 tabletki 3 razy dziennie, biorę 2 tab rano i wieczorem, nie wiem czy to wystarczy?? No i nie wiem czy to magnez czy autosugestia ale jest jakby lepiej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę gigantyczna ilość "nerwic lękowych" to tak naprawdę sygnał od organizmu, że coś jest nie tak. Może to być niedobór magnezu - bardzo częsty, jako że kawa wypłukuje ten pierwiastek, może być niedobór innych pierwiastków czy witamin, może być przewlekła choroba. Lekarze zazwyczaj mówią "to nerwica", bo najzwyczajniej w świecie nie chce im się wnikać skąd się ta nerwica wzięła.

 

Chyba nikt na poważnie nie bierze teorii, że nerwica bierze się np ze stresu przebytego w dzieciństwie? Każdy przecież przechodził takie stresy, gdyby to była prawda, nie było by na tej planecie człowieka bez nerwicy.

 

Ot, taka wygodna teoria. Wmówić pacjentowi że to przez stresy z dzieciństwa czy inne bzdury, i już można przepisać leków za kilkaset zł. Pacjent uwierzy, bo teoria w zasadzie trzyma się kupy - no bo kto takich stresów nie miał?

 

Jeszcze raz powtarzam (i będę powtarzał setki razy), zanim zaczniecie truć się lekami uszkadzającymi mózg, najpierw dokładnie uzupełnijcie poziom minerałów i witamin, wg listy www.borelioza.vegie.pl/natura.html i gwarantuję, że połowa "nerwic" po prostu sama zniknie w ciągu góra paru tygodni. Druga połowa zniknie po wyleczeniu przewlekłych infekcji np chlamydia czy helicobacter, albo innych przewlekłych schorzeń. Zostanie te parę procent nerwic uzależnionych od genów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wlasnie niedawno przestalam chodzic do psychiatry z pewnych wzgledow. No ale co z lekami? Powiedzialam sobie, ze od poniedzialku teraz, przez 3 miesiace bede brala taki preparat nazywa się magnez+melisa, do tego jeszcze kwasy omega trzy (duzo ryb i w tabletkach tez) i zobacze jakie beda efekty za te trzy miesiace (do tego jeszcze sport codziennie, ktory dziala antydepresyjnie). Jelsi po trzech miesiacach bede sie czula lepiej, nie wracam do psychiatry (tzn lekow), pozostane tylko przy psychologu i nadal bede stosowala te metode. Jesli bedzie tak samo zle, wtedy wroce. W ogole polecam taka ksiazke "Pokonac stres, lek i depresje bez lekow i psychoanalizy" autor David Servan-Schreiber

Mam wrazenie, ze moja chwiejność nastrojow rzeczywiscie moze wynikac z niedoboru magnezu i omega3, patrzac na to, ze w ogole nie jem ryb i chleje hektolitry coca coli i herbaty. Zobacyzmy.

 

ps tylko, ze ja to bede stosowac na depresje i borderline, nerwicy nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1)Gdy czułam się źle, nic mi się nie chciało kolega polecił mi magnez. Na kilka dni dawkę uderzającą a potem regularnie ale mniejszą.

2)Lekarz na moją nerwicę narządów wew. zapisał mi magnez z potasem + witaminkę B +milocardin.

Zadziałało.

W pierwszym i drugim przypadku zadziałało.

Dalej łykam.

Nawet jeżlei to jest efekt palcebo to i tak się nie przejmuję. Ważne, że działa. :D i czuję się lepiej.

Co do sportu tu magnez jest też baaardzo dobry. Zwłaszcza na zakwasy i przykurcze.

Sama zaczęłam biegać i ćwiczyć aby mieć mniejszą wyżywkę na bliskich. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściwości lecznicze

Magnez katalizuje wiele procesów życiowych w ustroju, jest czynnikiem wzrostu, działa tonizująco, jest czynnikiem regenerującym żywe komórki, przywraca równowagę psychiczną i układu nerwowego, nerwu trójdzielnego, układu współczulnego, drenuje wątrobę powiększając ilość wydzielanej żółci, jest antyseptykiem wewnętrznym i zewnętrznym, regulatorem równowagi wapniowej, a w zależności od okoliczności może być antagonistą wapnia, wzmacnia reakcje obronne organizmu, zwalcza uczulenia, zwalcza procesy starzenia się, zwalcza podatność organizmu na powstawanie nowotworów, zwalcza miażdżycę i zakrzepy, działa profilaktycznie na zapalenie żył w sytuacjach pooperacyjnych, po połogach, przywraca moczowi odczyn kwaśny, gdyż obniża alkalozę krwi, bierze udział w procesie termoregulacji, rozpuszcza kamienie nerkowe, wzmacnia układ sercowo-naczyniowy, stabilizuje układ chromosomalny, zmniejsza toksyczność jonów cynku, ułatwia wydalanie ołowiu z organizmu, co chroni przed ołowicą, współdziała z żelazem dwuwartościowym, które jest centralnym jonem cząsteczki hemoglobiny, współdziała z glikolem, który odtwarza upośledzoną sekwencję aminokwasów w lipidowych osłonkach mielinowych u chorych na SM, działa przeciwstresowo, przeciwanafilaktycznie, przeciwzapalnie, ochrania przed promieniowaniem jonizującym, pobudza fagocytozę, działa relaksująco i znieczulająco, osłabia arteriosklerozę i obniża poziom cholesterolu, działa odtłuszczająco, chroni przed uszkodzeniem mięśnia sercowego, utwardza wodę pitną czyniąc ją zdrowsz ą i korzystną dla niedociśnieniowców niezależnie od wieku, działa korzystnie przy białaczkach i przy hemoroidach, usuwa nieprzyjemny zapach potu, a często i skurcze w nogach, usprawnia pracę gruczołów wydzielania wewnętrznego, a więc tarczycy, przytarczyc, przysadki, nadnercza itp., łagodzi i uspokaja bezsenność i zdenerwowanie, działa przeciwwymiotnie i przeciwbiegunkowo, przywraca wewnętrzny spokój organizmowi, broni organizm przed zakażeniami, reguluje pracę przewodu pokarmowego, działa korzystnie na proces krzepnięcia krwi, na powstanie estrogenów, przeciwdziała schorzeniom pęcherza moczowego, zapaleniom prostaty i jej przerostowi, normalizuje funkcjonowanie trzustki i woreczka żółciowego, przeciwdziała zaburzeniom wzrostu u młodzieży, zaburzeniom u kobiet karmiących.

Wskazania lecznicze

Alergia, astenia ogólna, choroby skóry, śluzówek ust, nosa, gardła, neurologiczne, psychiczne, układu sercowo-naczyniowego, przewodu pokarmowego, trzustki, dróg żółciowych, hematologiczne, infekcyjne, układu płciowego, prostaty, układu moczowego, wątroby, układu oddechowego, przemiany materii, nowotworowe, kobiece, wieku starczego, drżenia mięśni, konwulsje, dna, zwyrodnienia stawów, osłabienia wzroku i słuchu, arytmia serca, kamica nerkowa, hemoroidy, niedoczynność gruczołów wydzielania wewnętrznego, bezsenność, biegunki, SM.

 

Zapotrzebowanie

Ludziom zdrowym zaleca się 350 mg dziennie dla mężczyzn, 300 mg dla kobiet (karmiące i w ciąży - 450 mg).

Wprawdzie sam organizm jest producentem magnezu, o czym świadczy fakt, iż wydala tego pierwiastka więcej niż pobiera, nie mniej jednak należy dbać o to, by wraz z pożywieniem nasz ustrój otrzymywał potrzebną mu dawkę Mg. Do artykułów spożywczych bogatych w magnez należą: kakao, czekolada, migdały, orzechy, soja, jęczmień, mąka pszenna razowa, kukurydza ryż; pokarmy o umiarkowanej ilości magnezu: makrele, łososie, śledzie, makaron, mąka pszenna, banany, rodzynki, suszone śliwki, suszone brzoskwinie, groch, selery, ziemniaki w skórce; względnie ubogie w magnez: cielęcina, wołowina, nerki, halibut, jabłka, gruszki, winogrona, wiśnie, melony, śliwki, pomarańcze, brzoskwinie, brokuły gotowane, kapusta, grzyby, cebula, rzodkiewka, sałata, pomidory, ogórki, jaja, mleko, śmietana, masło.

Mg występuje również w ziołach, a jego bogatszym źródłem są m.in. wrotycz, fiołek trójbarwny, przytulia biała, przelot złocisty, bobrek trójlistny, korzeń czarnego dzikiego bzu, dzika róża.

 

Niedobór magnezu powoduje liczne zaburzenia i choroby organizmu i objawia się nadmierną pobudliwością nerwowo - mięśniową, skłonnością do drgawek, pewnymi zaburzeniami układu nerwowego, zaburzeniami dotyczącymi serca i naczyń krwionośnych. Niedobór magnezu sprzyja chorobom psychicznym, nerwicowym, neurologicznym, stanom skurczowym, padaczkom, drgawkom. Skutki niedoboru są groźne i niekiedy, zwłaszcza jeśli nie nastąpiło w porę rozpoznanie, mogą prowadzić do kalectwa, a nawet być przyczyną zgonu (w szczególności w przypadku SM).

Z mniej ostrych, ale dokuczliwych objawów występują: poranne zmęczenie nawet po wielu godzinach snu , pocenie się w nocy, nieprzyjemne sny lub bezsenność, arytmia serca, bóle stawów, dziąseł, zębów, wrażliwość na zmiany pogody, mrowienie w nogach i rękach, drgania powiek, utrata równowagi, nagłe zawroty głowy, wypadanie włosów, próchnica zębów, łamanie się paznokci, bóle głowy, zmęczenie, trudności w skoncentrowaniu myśli, zmienność nastroju, osłabienie układu odpornościowego.

Alkohol zwłaszcza w nadmiarze, przyczynia się do utraty magnezu, a jego przyswajanie staje się utrudnione w przypadkach nadmiernego spożywania witaminy D, wapnia i białka. Zapas magnezu w organizmie wyczerpuje się w nadczynności nadnerczy i przytarczyc. Przyswajanie magnezu utrudnia wiele środków farmaceutycznych.

 

Dla organizmu również szkodliwy jest nadmiar magnezu. W większych ilościach wykazuje on właściwości toksyczne, nadto hamuje odkładanie wapnia w organizmie. Lekarz zapisujący pacjentowi magnez staje więc przed delikatnym problemem.

 

Nie ma obawy przedawkowania magnezu za pośrednictwem codziennego pożywienia, bowiem nasza powszednia dieta jest uboga w ten pierwiastek i raczej należy dokładać starań, by tak dobierać produkty spożywcze, by dostarczać ustrojowi konieczna ilość Mg. Na naszym stole goszczą produkty oczyszczone, rafinowane, a więc niekiedy niemal zupełnie pozbawione tego pierwiastka. Klasycznym przykładem jest sól używana w kuchni. Ponieważ związki magnezowe powodują zawilgocenie soli kuchennej, toteż przyjął się zwyczaj jej rafinowania i rugowania z niej tego nadzwyczaj cennego pierwiastka. Bardzo wiele magnezu, bo aż 78 %, traci oczyszczone ziarno zbóż, fasolka szparagowa przerobiona na konserwę traci 56 %. Biały cukier zawiera 200 razy mniej magnezu niż ciemna melasa. Na niedobór magnezu narażeni są mieszkańcy okolic, gdzie występuje woda miękka. Ma ona niekorzystny wpływ na serce. Natomiast woda twarda, dolomitowa, zawierająca w przybliżeniu dwa razy więcej wapnia niż magnezu, ma dobroczynny wpływ na serce. Ludzie korzystający z wody twardej mają na ogół niższe ciśnienie krwi, powolniejszy rytm serca, oraz niższy poziom cholesterolu od konsumentów wody miękkiej, nadto ich ciśnienie wraz z wiekiem nie wzrasta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zapotrzebowanie jest 300 mg dla kobiet , ale ja mam ten preparat z magnezem i jest napisane "wysoka dawka 160mg dawkowanie 1 tab 1xdziennie" bo chodzi o to pewnie ze nie masz wiecej jesc dziennie, bo z jedzeniem reszte przyjmujesz? mysle, ze te 160 to w sam raz, chociaz zastanawialabym sie czy nerwowe osoby nie potrzebuja wiecej, bo zuzywamy go wiecej niz normalne osoby. mozeby sie ktos jakiegos lekarza spytal?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma problemów z nerkami, teoretycznie można jeść ponad 500 mg / dzień, grubo ponad 500. Gorzej z witaminą B6, powyżej 15 tabletek magnezu / dzień staje się toksyczna. Owszem, nerwowe osoby potrzebują dużo dużo więcej, dawka w ogóle zaczyna się od 500 mg. To samo dotyczy sportowców.

 

I nie róbcie wynalazków typu magnez + kwasy omega, akurat kwasy omega nie mają tu nic do rzeczy, organizm bez najmniejszych problemów sam je potrafi syntetyzować. Nie potrafi za to "wytwarzać" żelaza, cynku, witaminy B12 i paru innych rzeczy, których niedobór wywołuje nerwicę lękową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma problemów z nerkami, teoretycznie można jeść ponad 500 mg / dzień, grubo ponad 500. Gorzej z witaminą B6, powyżej 15 tabletek magnezu / dzień staje się toksyczna. Owszem, nerwowe osoby potrzebują dużo dużo więcej, dawka w ogóle zaczyna się od 500 mg. To samo dotyczy sportowców.

 

I nie róbcie wynalazków typu magnez + kwasy omega, akurat kwasy omega nie mają tu nic do rzeczy, organizm bez najmniejszych problemów sam je potrafi syntetyzować. Nie potrafi za to "wytwarzać" żelaza, cynku, witaminy B12 i paru innych rzeczy, których niedobór wywołuje nerwicę lękową.

 

na moim napisano:

1 tabl. powl. zawiera 470 mg mleczanu magnezu (48 mg Mg) i 5 mg witaminy B6.

biorę 4 tabletki dziennie. Martwi mnie tylko ta B6, jest dostępny sam magnez bez dodatków ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witamina B6 zaczyna szkodzić w dawkach powyżej 100 mg / dzień. Zaczyna, co oznacza, że teoretycznie nawet dawka 1000 mg może nie zaszkodzić. W praktyce oznacza to, że nawet 20 tabletek nie jest w stanie zrobić Ci krzywdy, co najwyżej mdłości dostaniesz.

 

B6 bardzo ułatwia wchłanianie magnezu, więc się nie przejmuj i bierz dalej 4 tabletki. Na pewno nie zaszkodzi a pomóc może.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma problemów z nerkami, teoretycznie można jeść ponad 500 mg / dzień, grubo ponad 500. Gorzej z witaminą B6, powyżej 15 tabletek magnezu / dzień staje się toksyczna. Owszem, nerwowe osoby potrzebują dużo dużo więcej, dawka w ogóle zaczyna się od 500 mg. To samo dotyczy sportowców.

 

I nie róbcie wynalazków typu magnez + kwasy omega, akurat kwasy omega nie mają tu nic do rzeczy, organizm bez najmniejszych problemów sam je potrafi syntetyzować. Nie potrafi za to "wytwarzać" żelaza, cynku, witaminy B12 i paru innych rzeczy, których niedobór wywołuje nerwicę lękową.

 

Magnez organizm tez potrafi sam stworzyc, co nie zmienia faktu, że mozemy cierpiec na jego niedobor, tak samo z kwasami omega3. Skopjuje co napisalam w innym poscie odnosnie tego, co napisal w swopjej ksiazce pewien psychiatra:

 

to jest tak, ze jedzenie tłuszczy,ktore w temperaturze pokojowej sa w stanie stalym, powoduje, ze tak samo odkladaja sie w mozgu, tzn sciany komorek sa wtedy grubsze i na odwrot, jedzenie kwasow, ktore w temperaturzer pokojowej sa w stanie plynnym powoduje, ze scianki komorek sa ciensze i latwiej dochodza do niej bodzce i łatwiej takie komorki sie miedzy soba komunikuja.

 

robiono badania - malo kwasow omega 3 powoduje, zalęknienie, niemożnośc nauki nowych zadań, panike w sytuacjach stresowych, i obnizanie poziomu doznan w sferze przyjemnosci. Gd na świecie spozyie kwasow omega 3 spadlo, liczba depresji zacznie wzrosla.

 

natomiast nadmiar innego kwasu - kwasu omega 6 jest szkodliwy.

 

dlatego mieso (zaiwrajace kwasy omega 6) zaleca jesc nie wiecej jak 3 razy w tygodniu a jako oleju uzywac oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek, natomiast najnajwiecej omega 3 czyli: ryby (tunczyk, losos, sardynka, makrela, sledz), szpinaku, siemie lniane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×