Lusi

Chciałam jedynie pokazać, że żyję :)

Ależ tu się dzieje............ Własnie wróciłam z podróży dookoła świata moim nowym odrzutowcem zakupionym oczywiście za pieniadze zarobione na forum a tu takie awantury i wojny sie toczą. A taki sucharek był przyschnięty i nudny.............

Możesz też poprosić mamę żeby ci przeczytała.

o matko!!!!! zalejmy go mlekiem bo się pokruszy!!!

a gdzie jest snaefridur?

Nic się nie dzieje z Gusią. Ma się dobrze.

Szkoda, że nie będe mogła przyjść na spotkanie w Gdyni. Ja po piwku nie prowadzę auta, a inaczej nie bede mogła wrócic. Och, jaka szkoda

Zapomniałam......... Przytulam Gusię za to, że dała mi dach nad głową, pyszny obiadek, śniadanko i kanapki na droge.

Na dzień dzisiejszy jeszcze nie wiem co będzie w piątek - idę z córką na urodzinki na 17 chyba.Ale jakby co to jestem chetna na spotkanko z kims więcej niż hack Bedę tu zaglądać i obserwowac jak się sprawy mają.

Hmm, wydaje mi się hack, że nici z piwka. Jak zwykle tylko my jestesmy chetni żeby się alkoholizować

Maciek, Maciek Ty stary rowerze bo to trzeba zasłużyć. Lachonie jeden, kiedy to piwko?

http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=3374 To chyba podobny temat

Miałam podobnie. Ataki występują wtedy kiedy Ty sam chcesz żeby wystąpiły. Jeśli po 15 czujesz się gorzej to zapewne myslisz sobie: jezu bedę miał atak, zaczynasz się nakręcać i bum. A wieczorem ataki występują dlatego że wsłuchujesz się w siebie. Leżysz, myślisz i zawsze coś wymyślisz. Kawa i papierosy także nie wyzwalają ataku, to Ty wyzwalasz atak myśląc że jak zapalisz czy wypijesz kawę to coś Ci się stanie. Wszystko jest w naszych głowach. Trzeba zmienić tok myślenia.

Witaj! Da się wyleczyć ze wszystkiego, lecz po pierwsze - musisz iść do specjalisty, po drugie - musisz iść do specjalisty i po trzecie - musisz iść do specjalisty. Nic innego Ci nie pomoże.

Ale macie fajnie. Gdańszczanie nia chcą się spotykać. PS. Przepraszam że wlazłam nie do swojego miasta

A czy rad też będziesz udzielał?

http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=1582 http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=2897

Jeśli masz lęki to maja one jakieś podłoże i musisz iść do specjalisty aby się dowiedzieć jakie. Nie ma na nerwicę sprawdzonej rady typu: stań na głowie, zrób 2 przysiady i wszystko Ci przejdzie. To nie takie proste. Aby pozbyć się leków musisz sie leczyć. Z tego mozna wyjść ale to wymaga czasu - niestety.

Są tematy dotyczące anoreksji i bulimii.

JagnaK napisałaś 2x to samo. Ten temat leci do kosza.

Polecam mleczko pszczele http://www.porady.oxygen64.net/index.php?go=pszczele

Wydaje mi się, że musisz zastanowić się co jest dla Ciebie w życiu najważniejsze, a co dla Twojego chłopaka. Z tego co piszesz wynika, że dla niego ważniejszy jest przyjaciel i imprezy z nim niż Ty. Może on nie dorósł jeszcze do samodzielnego życia. A może po prostu nie jest w stanie mieszkać tak daleko od przyjaciół. Cięzko jest cokolwiek doradzić jeśli się tak na prawde nie zna sytuacji.

Przypomne Wam kawałek regulaminu: 7. Zasady, których ignorowanie może prowadzić do rangi karnej i/lub ostrzeżenia i/lub wydalenia z forum: a) Obrażanie użytkowników, kłótnie. -Wszelkie prywatne sprawy załatwia się tylko i wyłącznie poprzez PW.

Proszę trzymać się tematu. Jeśli jeszcze raz powstanie tu bałagan - zamknę temat.

Wydaje mi sie, że temat jest zupełnie niepotrzebny. O swoich dolegliwościech możesz napisać w temacie, który już istnieje i który sam założyłeś, czyli " pomóżcie mi wyjść z domu"