Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUWOKSAMINA (Fevarin)


Lu_80

Czy fluwoksamina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

59 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluwoksamina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      41
    • Nie
      10
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

FDA zamieściło ostrzeżenie na opakowaniu tego leku w stosunku do zwiększonego ryzyka myśli i zachowań samobójczych u młodych dorosłych i dzieci. W badaniach Institute for Safe Medication Practices sklasyfikowano Luvox (fluwoksaminę) jako 8,4 razy częściej związany ze skłonnością do stosowania przemocy, niż w przypadku innych leków przeciwdepresyjnych.

 

W 1999 fluwoksamina znalazła pod ostrzałem opinii publicznej, po tym jak odkryto, że Eric Harris, jeden z dwóch nastolatków-zabójców biorących udział w Masakrze w Columbine High School (gdzie od broni palnej zginęło 13 osób, a 24 zostały ranne - przyp.), znajdował się pod wpływem tego leku. Później popełnił samobójstwo, zanim na teren placówki wkroczyła policja. W 2002 producent wycofał ten lek z amerykańskiego rynku z powodu mizernych wyników sprzedaży, produkcję wznowiono w 2007.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FDA zamieściło ostrzeżenie na opakowaniu tego leku w stosunku do zwiększonego ryzyka myśli i zachowań samobójczych u młodych dorosłych i dzieci. W badaniach Institute for Safe Medication Practices sklasyfikowano Luvox (fluwoksaminę) jako 8,4 razy częściej związany ze skłonnością do stosowania przemocy, niż w przypadku innych leków przeciwdepresyjnych. W 1999 fluwoksamina znalazła pod ostrzałem opinii publicznej, po tym jak odkryto, że Eric Harris, jeden z dwóch nastolatków-zabójców biorących udział w Masakrze w Columbine High School (gdzie od broni palnej zginęło 13 osób, a 24 zostały ranne - przyp.), znajdował się pod wpływem tego leku. Później popełnił samobójstwo, zanim na teren placówki wkroczyła policja. W 2002 producent wycofał ten lek z amerykańskiego rynku z powodu mizernych wyników sprzedaży, produkcję wznowiono w 2007.

 

Przecież wystarczy zerknąć do źródła - fluwoksamina ma taki sam współczynnik jak wenlafaksyna (8.3x częściej korelowana z przemocą), wyższe współczynniki mają prozac (10.9x) i paroksetyna (10.3x) http://www.plosone.org/article/info%3Adoi%2F10.1371%2Fjournal.pone.0015337

 

Wystarczy pogoglować i znajdzie się sporo artykułów typu "morderca brał prozac" - niektóre SSRI wzmacniają manię co jest w każdej ulotce. Ale to nie znaczy, że pod ich wpływem dokonuje się masakr w szkołach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak bardziej z praktyki to na Fevarinie miałem mega-wkurwa, byłem strasznie nakręcony. A na NN w ogóle się nie sprawdził.

 

No ja dziś mam dzień pierwszy - zobaczymy jak będzie (jednocześnie odstawiam wenlafaksynę, może być bardzo wesoło)

 

-- 26 mar 2012, 22:01 --

 

A tak bardziej z praktyki to na Fevarinie miałem mega-wkurwa, byłem strasznie nakręcony. A na NN w ogóle się nie sprawdził.

 

No ja dziś mam dzień pierwszy - zobaczymy jak będzie (jednocześnie odstawiam wenlafaksynę, może być bardzo wesoło)

 

No i kiepsko, tachykardia, koszmarna senność i brak koncentracji - nie wiem, czy dobić do miesiąca czy się poddać i poprosić o zmianę po 2 tygodniach, ale średnio sobie wyobrażam funkcjonowanie w ten sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore kilka dni na noc o 20 fevarin i jedyne co sie stalo to to ze calkiem nie moge spac w nocy , spie po 3 godziny w nocy z wybudzaniem sie a dzis nawet 50mg hydroksyzyny (dla mnie konska dawka) nie pomogla od 22 do 3 nie moglem usnac a jak juz usnolem to tylko 3 godziny spalem oczywiscie z kilkukrotnym wybudzaniem sie. U mnie wywoluje bezsennosc jak tego nie bralem i bylem w domu to spalem 6 godzin bez zadnych lekow. Moze poprosze by dawali mi to rano. JEstem obecnie na oddziale nerwic w szpitalu.

 

-- 22 maja 2012, 18:28 --

 

Fevarin brałem tylko 1,5 tygodnia bo tylko tyle czasu byłem w tym szpitalu. Myślałem, że się lepiej tam poczuje a tu w nocy nie mogłem spać a w dzień otumaniony hydroksyzyną byłem, którą otrzymywałem na noc (wlasciwie to chyba w dzien czulem dzialanie jej aktywnego metabolitu czyli cetyryzyny). W godzinach od 11-17 to sie czułem jak jakiś obłąkany, o 17 mnie to puszczało. Byłem w Morawicy koło Kielc na oddziale nerwic.

 

Wracając do tematu to fevarin osłabia działanie izoenzymu CYP1A2, a przez to może zwiększać stężenia we krwi następujących substancji (gdyż są one metabolizowane przez CYP1A2): alosetron, kofeina, klozapina, flutamid, frowatryptan, melatonina, meksyletyna, mirtazapina, olanzapina, ramelteon, rasagilina, ropinirol, takryna, teofilina, tizanidyna, triamteren oraz zolmitryptan.

 

Do induktorów (wzmacniają) izoenzymu CYP1A2 należą: barbiturany, warzywa z rodziny Cruciferae, grillowane mięso, karbamazepina, primidon, rifampicyna, papierosy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich forumowiczów, od ponad 2 lat biore seroxat(paroksetyna) i zastanawiam sie nad zmianą na fluwoksamine(Fevarin)...czy ktoś potrafiłby porównać te dwa leki? wydaje sie że mają podobny profil terapeutyczny, czyli przeciwlękowy, lekko uspokajający z umiarkowanym wpływem na napęd...czy fluwoksamina znacząco podnosi nastrój? i czy jest podobna do seroxatu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich forumowiczów, od ponad 2 lat biore seroxat(paroksetyna) i zastanawiam sie nad zmianą na fluwoksamine(Fevarin)...czy ktoś potrafiłby porównać te dwa leki? wydaje sie że mają podobny profil terapeutyczny, czyli przeciwlękowy, lekko uspokajający z umiarkowanym wpływem na napęd...czy fluwoksamina znacząco podnosi nastrój? i czy jest podobna do seroxatu?

 

pytanie podstawowe - czemu się zastanawiasz nad zmianą na podobny lek, paroksetyna przestała działać? fluwoksaminie jest zdaje się bliżej do fluoksetyny, na pewno nie będzie tak dobra na lęki jak paro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na seroxacie byłam i czułam się dobrze, nie było lęków, napęd do działania, pojechałam sama za granicę, odstawiłam, było pogorszenie stanu, lekarz przepisał fevarin...który tylko jeszcze pogorszył, miałam stany depresyjne, przesypiałam większość doby..uważam to za zmarnowane pół roku brania tego leku..ale każdy reaguje inaczej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stifler19, wycofalem Twoja ankiete, poniewaz:

 

A) ankieta, ktory antydepresant jest najlepszy juz byla- BTW- w swojej ujales tylko kilka SSRI a powinny byc wszystkie

B) NIE DA SIE stwierdzic, ktory antydepresant jest najleszy. Na kazdy organizm dany lek dziala inaczej. Na mnie na przyklad swietnie dziala Trittico , a jak przyjrzysz sie watkowi o tym leku, zobaczysz, ze wiele osob na niego narzeka. I taka dalej z innymi lekami. Stad bezcelowosc takich ankiet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amon_Rah, jeśli mogę spytać czy bierzesz do trittico jakiś inny antydepresant ?,a jeśli tak to jaki? Zaczęłam się znowu interesować tritico jako lek nasenny ,po którym się nie tyje,ale rzaden dr mi tego leku nie proponował,wiec sama boje się sugerować lekarzom trazodon Od kilku dni biorę 225 wenli i nie wiem czy do tak dużej dawki wenli można dołożyć trittico,a wenli nie chce zmniejszać ,bo czuje się lepiej na 225

I jeszcze jedno: jaka masz dawkę trittico?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ludzie. Od dłuższego czasu (kilka lat) brałem różne leki. Do czasu aż trafiłem na specjaliste z prawdziwego zdarzenia i dostałem Fevarin. Dowiedziałem się również, że mi jest potrzebna również dopamina którą niedawno zaczałem brać. Problem w tym, że połączenie tych 2 leków może zachodzić przy szczególnej ostrożności bo obydwa są metabolizowane przez ten sam enzym. Nie chce sobie zrobić kuku a jednocześnie dopasować odpowiednie dawki. Sprawa jest bardzo pilna bo z racji utrzymywania swojej rodziny nie moge sobie pozwolić na ani jeden błąd a do tej pory leczenie psychotropami było jedną wielką katastrofą - poprzez błędne diagnozy psychiatrów kilka lat wstecz. Fevarin chce ponownie zacząć brać 50mg (po odstawieniu Elicei- wysypka, pokrzywka, pękanie warg,krosty). Na ulotce pisze aby ostrożnie zażywać z ropinirolem, a jego właśnie biore. Co sugerujecie, żeby nie przedobrzyć? Jakie proporcje dawek? Wiem, że z tym powinienem iść do psychiatry ale sprawy w życiu mi sie skomplikowały do tego stopnia, że specjalnie taki manewr na ten moment nie wchodzi w grę. Mam wiele zobowiązań i musze być w formie. Licze na wyrozumiałość i trafne, celne rady! :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może teraz moja historia....

Witam wszystkich!

Kilka lat temu jako 18-latka leczyłam się na depresje i nerwice na tle lękowym. Bałam się,że się uduszę (miałam realne duszności). Pamiętam,że cierpiałam wtedy także na zespoł jelita drażliwego który leczyłam stoperanem. Dostałam Stymiloton rano, wieczorem Deprexolet i w południe połówkę Cloranxenu. Kuracja trwała jakies pół roku i moge szczerze powiedzieć , że się wyleczylam, bez trudu także odstawiłam leki. Po jakimś czasie także zorientowałam się, że jelito drażliwe jakby ustało. Bylam szczęsliwa aż do dziś... mineło jakies 5 lat i zaczeło się... Uporczywe jelito drażliwe, teraz nie do zniesienia, bo doszły bóle i wzdęcia brzucha. Próbowalam leków, kropli i ziół. Wreszcie wpadłam na pomysł, żeby iść znowu do psychiatry gdyż od jakiegoś czasu czułam,że pojawiły mi się ostre stany lękowe własnie związane z nagłym pójściem do toalety. Ok, co mi tam... poszłam. Pani była bardzo miła, od razu wiedziała, co mi jest itp. Dostałam 2 x 50mg dziennie Sulpiryd oraz Fevarin wieczorem najpierw połówkę potem cała (50mg) no i doraźnie połówkę lub całą Xanaxu bo podobno Cloranxen na mnie juz nie działa (brałam go doraźnie od czasu do czasu przez te 5 lat, ale nie uzależniłam się).

Od razu zaczęłam brać Sulpiryd ale Fevarinu nie ,bo na ulotce wyczytałam ze mogę dostać biegunki, na forum kilka osob także o tym pisało ... Jak to moja Pani Psychiatra usłyszala nieźle się wkurzyła:P Ok, raz kozie śmierc ... wziełam i o dziwo żadnej biegunki nie miałam ale... zaczęłam się dziwnie czuć... Z każdym dniem było gorzej. Dziś biorę 14 dni i czuję sie okropnie! Mam ciąglę zawiasy, brak chęci do zycia,nie mogę wstać z łozka, rozmawiać, ruszyć ręką! Ostatnio chciałam obejrzeć film na kompie ale NIE CHCIAŁO MI SIE GO WŁĄCZYC więc patrzyłam prze kilkanaście minut na pulpit komputera!

Nie mam ochoty na sex, sama myśl o tym doprowadza mnie do obrzydzenia. Czuję się tak okropnie, że nie wiem co mam robic, tak jakby mnie od środka roznosiło ale nie mogłabym sie ruszyć, czuję ze cos zlego sie stanie, mam zle mysli itp... Lepiej jest tylko wtedy jak zacznę z kims rozmawiać, wtedy problem znika. Teraz jak to pisze też czuję sie lepiej, bo coś robię, ruszam palcami i jakbym przełamywała ta niemoc.

Prosze powiedzcie mi,, że to jest ten skutek uboczny i on minie... żaluję, że zaczełam brac te leki, bo czułam sie wyśmienicie...

Aha, w nocy nie mogę spać, za to potem śpię do 14stej. Budzę się w nocy, mam mrowienia nóg... no coś okropnego. Jak tak dalej pójdzie to nie wyrobię.

 

Wtedy jak leczyłam się pierwszy raz pamiętam jak lekarz podkreslił abym brała ten cloranxem bo on stłumi skutki uboczne tamtych leków. Może powinnam brać codziennie po połowce ten Xanax?

Czy ktoś miał podobne odczucia? jesli tak to po jakim czasie było ok? Proszę o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy bierze ktoś z Was Fevarin na nerwicę lekową? Próbuję dobrac jakis SSRI na lęki, paro brałem 7 lat i już nie działa, a wenla za bardzo mnie nakręca. Interesuje mnie lek na serotoninę, ew trochę dopaminy. Dodam, że Zoloft był dla mnie słabszy na lęki od Citalu. Dzięki, 3majcie sie! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poniżej charakterystyka produktu lecznicznego

 

4.2 Dawkowanie i sposób podawania

Depresja

Dorośli:

Zalecaną dawką początkową jest 50 mg lub 100 mg, podawane w jednej dawce wieczornej.

Zaleca się stopniowe zwiększanie dawki do osiągnięcia dawki skutecznej. Skuteczna dawka dobowa

wynosi zazwyczaj 100 mg, dawkę należy dostosować do indywidualnej reakcji pacjenta. Nie stosować

dawki większej niż 300 mg na dobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×