Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, olokas napisał(a):

Ponad 8 mscy na pełnej dawce.

Dodała mi lamotryginę bo miałem dwa duże zjazdy w dół podczas brania - takie po 10 dni mniej więcej,totalna deprecha wróciła.Czuję,że nie chodzi tutaj o to,że mi ta lamotrygina pomaga - bo oprócz gorszej pamięci nic nie czuję więcej ani mniej - myślę,że chodzi o to,że duloksetyna działa na mnie w taki sposób,że jest bardzo nierównomiernie a ogólnie to szału nie ma.

Jutro idę do psychiatry i w sumie sam już nie wiem czy naciskać na powrót do paroksetyny czy eksperymentować dalej z innymi.Na paro miałem przynajmniej jakoś stabilniej - tylko gorzej ze sprawczością bo paro mnie rozleniwiała również - jednak na lęki działała super.

Szlag by to trafił z tym trafieniem z lekami.Po paro zapisała mi escitalopram ale kompletnie nie zadział.

Ktoś pisał o szumie w uszach - po dulo szumi mi cały czas.

Napiszę po wizycie co ustaliliśmy dalej.

Poz

 

Tez miewalam zjazdy na dulo.Zawsze to czyms tłumaczę.Ale to fakt,buja ona troche jak jej sie podoba.Ja mysle ze u mnie schodzenie z Mirty dało doła,jak wrocilam na normalna dla mnie dawke,jakos sie wyrownal nastrój.Ale jakos tak niestabilnie było.Tez sie juz bałam ze bedzie zmiana leku.Pozdrawiam👍

Mi nie szumialo w uszach ogolnie dosc dobrze weszlam na dulke.Mialam za to bardziej gastryczne problemy,nudnosci.Ale to pikuś w porownaniu z wenla czy esci...tam byl gorszy hardcore🤪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, olokas napisał(a):

Dodała mi lamotryginę bo miałem dwa duże zjazdy w dół podczas brania - takie po 10 dni mniej więcej,totalna deprecha wróciła.

Dziwię się, że po nawet niecałych 2 tyg. gorszego samopoczucia lekarz cokolwiek zmieniał w lekach.... moja po 10 dniach to by kazała czekać do co najmniej 3 tyg. i dopiero w przypadku braku poprawy ewentualnie interwencja.

Ja jakbym miała z każdym gorszym samopoczuciem do psychiatry latać to bym leki musiała zmieniać z 5x w roku, a zmieniam raz na kilka lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej schodzę z zoloftu i przechodzę na dulokseryne, lekarz tak zdecydował bo biorąc Zoloft ciągle mam mdłości, a jak tylko wchodzę na dawki powyżej 100 mg to już nie do zniesienia, lęk biorę ponad rok więc raczej to już nie minie, tak powiedział lekarz, swoją drogą pierwszy raz w życiu coś takiego mnie spotkało po lekach, zawsze mijało, a tym razem nie. Jest tu ktoś kto bierze dulo na nerwicę lękową? Lekarz stwierdził, że czas na zmianę, ale paro za bardzo nie chciał dać mówił, że jestem bardzo wrażliwa i lepiej spróbować coś innego bo na to jest czas zawsze z snri nie brałam leków jeszcze, proszę o opinie jeśli ktoś coś 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, acherontia styx napisał(a):

@Mufiśka teraz mnie rozbawiłaś xD zmienił Ci na lek który uwielbia w działaniach ubocznych na początku dawać problemy żołądkowo-jelitowe xDDDD 

No taki mi dał mówić, że Zoloft muszę zmienić skoro te mdłości mam cały czas, ale może tylko na początku i później już mi minie 😣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Mufiśka napisał(a):

No taki mi dał mówić, że Zoloft muszę zmienić skoro te mdłości mam cały czas, ale może tylko na początku i później już mi minie 😣

Hej @Mufiśka,witam na Dulce🤗Bedzie dobrze.Moze byc tak ze troche mdłości cie nie ominie.Ale to tylko na początku.Zwlaszcza jak napisała acherontia ,podniesienie dawki tez pomaga na skutki uboczne.Powodzenia i pozdrawiam😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Hej @Mufiśka,witam na Dulce🤗Bedzie dobrze.Moze byc tak ze troche mdłości cie nie ominie.Ale to tylko na początku.Zwlaszcza jak napisała acherontia ,podniesienie dawki tez pomaga na skutki uboczne.Powodzenia i pozdrawiam😘

Hejka dziękuję za słowa otuchy, oby mi ulżyło na tym leku bo jak zauważyć można na forum tym razem Zoloft się nie spisał, zawsze do niego wracałam, ale tym razem rok czasu chodzę z mdłościami i uwierzcie mi nie przesadzam, ani zwiększenie dawki nie możliwe bo wtedy to już jest masakra bynajmniej na zolofcie. Modle się żeby ten nowy lek zadziałał na mnie, teraz mam schodzić z zoloftu przez tydzień i wejść od razu na duloksetynke, ja już znam chyba wszystkie uboki, ale najbardziej boję się, że na lęki nie pomoże, ale jestem dobrej myśli bo ja zawsze tylko wracałam do zoloftu więc szansa jest 💪

Godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

W przypadku duloksetyny akurat na uboki pomaga zwiększenie dawki, bo ja na 30mg czułam się kiepsko. Lekarka przyspieszyła mi wejście na 60mg i przeszło.

Fajnie dziękuję za odpowiedź bo to zawsze się przyda 😉 no cóż boję się wiadomo typowy że mnie nerwus lękowiec, ale już chyba nie mam wyjścia bo te mdłości mnie wykańczają, do tego 14 razy w ciągu roku infekcje miałam więc organizm dostał ostro, no cóż praca z dziećmi mi nie służy, aktualnie po 2 tyg od poprzedniej infekcji przyszła kolejna, to też nie pomaga 😔

W dniu 12.10.2024 o 15:35, alfabetyczna napisał(a):

Tak, ratuje się aptecznymi, ale na dłuższą metę się nie będzie dało. Dodatkowo nie śpię w nocy, czuje się jak na amfetaminie😆🐷 ciągle pobudzenie. Za to na lęki działa świetnie. Po SSRI tyłam, dlatego dulo.

 

No zobaczymy czy te uboczne mina..

Hejka ja teraz schodzę z zoloftu i wchodzę na dulo, ale w temacie zaparć to ja mam je po zolofcie, a nigdy nie miałam wcześniej, ale tym razem wchodząc na ssri zamiast rozwolnienia mam zatwardzenia 😅 napisz jak na lęki ten lek działa jeśli możesz pozdrawiam 🥰

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Mufiśka napisał(a):

Hejka dziękuję za słowa otuchy, oby mi ulżyło na tym leku bo jak zauważyć można na forum tym razem Zoloft się nie spisał, zawsze do niego wracałam, ale tym razem rok czasu chodzę z mdłościami i uwierzcie mi nie przesadzam, ani zwiększenie dawki nie możliwe bo wtedy to już jest masakra bynajmniej na zolofcie. Modle się żeby ten nowy lek zadziałał na mnie, teraz mam schodzić z zoloftu przez tydzień i wejść od razu na duloksetynke, ja już znam chyba wszystkie uboki, ale najbardziej boję się, że na lęki nie pomoże, ale jestem dobrej myśli bo ja zawsze tylko wracałam do zoloftu więc szansa jest 💪

Fajnie dziękuję za odpowiedź bo to zawsze się przyda 😉 no cóż boję się wiadomo typowy że mnie nerwus lękowiec, ale już chyba nie mam wyjścia bo te mdłości mnie wykańczają, do tego 14 razy w ciągu roku infekcje miałam więc organizm dostał ostro, no cóż praca z dziećmi mi nie służy, aktualnie po 2 tyg od poprzedniej infekcji przyszła kolejna, to też nie pomaga 😔

Hejka ja teraz schodzę z zoloftu i wchodzę na dulo, ale w temacie zaparć to ja mam je po zolofcie, a nigdy nie miałam wcześniej, ale tym razem wchodząc na ssri zamiast rozwolnienia mam zatwardzenia 😅 napisz jak na lęki ten lek działa jeśli możesz pozdrawiam 🥰

Na lęki rewelacyjnie. Działanie dulo odczuwałam pozytywne już w 4 dniu, brak leków. Oczywiście uboczne miałam w stylu mdłości ale to przeszło. Pojawiły się w drugim tygodniu zaparcia i odczuwam dziwne bóle jelit, wiem że duloksetyna działa szkodliwie na wątrobę i podwyższa m.in. ALAT, także poczytałam to forum i różnie ludzie miewali. Ja duloksetyne brałam już 4 lata i było świetnie. Także powracam do niej z zdziwieniem. Innych ubocznych nie mam, jedynie bezsenność i zaparcia. Jeśli chodzi o nerwy to jest świetna dla mnie😁😃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, alfabetyczna napisał(a):

Na lęki rewelacyjnie. Działanie dulo odczuwałam pozytywne już w 4 dniu, brak leków. Oczywiście uboczne miałam w stylu mdłości ale to przeszło. Pojawiły się w drugim tygodniu zaparcia i odczuwam dziwne bóle jelit, wiem że duloksetyna działa szkodliwie na wątrobę i podwyższa m.in. ALAT, także poczytałam to forum i różnie ludzie miewali. Ja duloksetyne brałam już 4 lata i było świetnie. Także powracam do niej z zdziwieniem. Innych ubocznych nie mam, jedynie bezsenność i zaparcia. Jeśli chodzi o nerwy to jest świetna dla mnie😁😃

Oby i mi pomogła, bezsenność może minie jeszcze? Ja też miewałam bezsenność przy zmianach dawek parę dni i pobudzenie, mam tylko nadzieję, że ona mnie nie będzie pobudzać za mocno bo to chyba wzmaga lęki, ale dziękuję pięknie za odpowiedź, ja też kiedyś Zoloft miałam za lek idealny, ale jak widać już nie zadziała tak jak kiedyś, a uboki zostają i albo trzeba je znosić albo zmieniać lek 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, czy ktoś tak miał po dłuższym braniu Dulo że zaczęła nieprzyjemnie pobudzać? biorę od 1,5roku, psychicznie rewelacyjnie się czuję. od tygodnia źle śpię, budzę się 2/3/4 rano, w dzień nerwowy dygot. fakt mam trochę stresów ostatnio ale nie jakieś ekstremalne. czy to może być kwestia leku? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.10.2024 o 21:14, alfabetyczna napisał(a):

Ratuje się narazie melatonina.

Radzę skonsultować z lekarzem psychiatrą stosowanie melatoniny przy zaburzeniach psychicznych. Nie zawsze można ją brać i nie ze wszystkimi lekami. Poza tym długotrwałe branie (ponad rok) wysokich dawek (3-5mg/d) może być szkodliwe dla układu nerwowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2.5 miesiąca na duloksetynie. Zaparcia nie minęły, jest tragicznie. 

Innych objawów brak, psychicznie jest dobrze. 

 

Nie wiem co robić, czy zmieniać....

 

 

Dodam że zaparcia na bank od duloksetyny bo jak nie brałam było okej, a od drugiej tabletki od razu się zaczęło aż do dziś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.11.2024 o 10:44, alfabetyczna napisał(a):

2.5 miesiąca na duloksetynie. Zaparcia nie minęły, jest tragicznie. 

Innych objawów brak, psychicznie jest dobrze. 

 

Nie wiem co robić, czy zmieniać....

 

 

Dodam że zaparcia na bank od duloksetyny bo jak nie brałam było okej, a od drugiej tabletki od razu się zaczęło aż do dziś.

Ja biorę niecały tydzień 30 i jestem taki otępiały i zmulony ,na twarzy też zle wyglądam po tym leku.biore jeszcze na noc 30 mianseryny 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.11.2024 o 16:30, lukasz82 napisał(a):

Ja biorę niecały tydzień 30 i jestem taki otępiały i zmulony ,na twarzy też zle wyglądam po tym leku.biore jeszcze na noc 30 mianseryny 

 

To przejdzie,tez ze trzy tyg. tak sie czulam ,az nie wierzylam ze to lek ktory ma mi dodac napędu.Otepiala,zmulona ,senna i rozkojarzona i ciągłe ziewalam.Minelo jak reka odjął ,gdy Dulka zaczela na dobre swoje dzialanie.Pewno i tak bedzieszwchodzil na 60mg,a to tez dużo moze zmienic na lepsze

Edytowane przez Lucy32

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Lucy32 napisał(a):

To przejdzie,tez ze trzy tyg. tak sie czulam ,az nie wierzylam ze to lek ktory ma mi dodac napędu.Otepiala,zmulona ,senna i rozkojarzona i ciągłe ziewalam.Minelo jak reka odjął ,gdy Dulka zaczela na dobre swoje dzialanie.Pewno i tak bedzieszwchodzil na 60mg,a to tez dużo moze zmienic na lepsze

Codziennie ten lek wybudzał mnie,miałem sprasowaną tak głowę że podziękowałem,przestałem go brać i od razu na dwór wyszedłem i zacząłem mówić,bo tak ciągle leżałem i do nikogo się nie odzywałem,pogarszał mój stan i zaczynał działać po 16 gdy go wziąłem rano 9 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lukasz82 napisał(a):

Codziennie ten lek wybudzał mnie,miałem sprasowaną tak głowę że podziękowałem,przestałem go brać i od razu na dwór wyszedłem i zacząłem mówić,bo tak ciągle leżałem i do nikogo się nie odzywałem,pogarszał mój stan i zaczynał działać po 16 gdy go wziąłem rano 9 

No cóż,szkoda.Nie kazdemu pomaga jeden lek.Pewnie znajdziesz cos dla siebie.Zycze zdrowka🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorszy ze wszystkich leków które brałem. Przetestowałem cały zakres dawek i działania ani przeciwlękowego, ani antydepresyjnego ani już nie wspominając aktywizującego nie odczułem. Płaczliwość , ogromne lęki, brak sensu istnienia i relanium - tak się skończyła moja przygoda z tym lekiem.Wenlafaksyna z tej grupy jest duuuuuużo silniejsza, ale nie biorę, bo powoduje anhedonię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×