Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

szaraczek, Biore fluoksetyne, ale cos nie dziala na razie, jak nie zadziala choc licze ze zadziala :pirate:

Nie wiem czy wróce do ssri/snri wolalbym nie, ale deprecha moze tak przycisnac, ze czlowiek nie bedzie mial wyjscia jesli chce zyc,

Jak sie mocno wkurwie to jebne te wszystkie leki, ale na pewno bedzie ciezko bez niczego. :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co u Was Paroksetyniarze? :) Dawno do Was nie zaglądałam ale to oznaka, że u mnie wszystko dobrze. Na lekach muszę być do lutego 2016, bo moja psychiatra się uparła, że to był mój drugi epizod depresji więc muszę pobrać je rok a nie pół roku. Plany macierzyńskie odłożone w czasie :( ale nie ma co smutać, bo moje libido niestety nadal jest zerowe i nie mam pojęcia co z tym począć. To jedyna bolączka jaką mam. Jestem na 45mg paro i 15 mirty. Biegam, skaczę, śmieję się a w maju zarezerwowałam nawet lot samolotem :P moje życie jest takie, jak bez leków - to tak ku pokrzepieniu tych, którzy czekają na efekty paro.

Tylko to cholerne libido :( aż się dziwię, że mój mąż się jeszcze ze mną nie rozwiódł...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Martiszon, miło Cię znów widzieć i czytać dobre wieści :)) Ja niedługo wejdę z 30 na 40 mg i zastanawiam się jak będzie. U mnie z libido jest w porządku. Może zamiast mirty, albo dodatkowo do niej i paro, porozmawiaj z lekarzem o dołączeniu czegoś, co to libido pomoże wskrzesić :) Mąż powinien mieć świadomość, że Twoje zdrowie jest najważniejsze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ska1977, na początku byłam senna, ale z czasem zaczęło to mijać. Co do okazyjnego drinkowania, na które można sobie czasem pozwolić, tylko oczywiście skromnie, to procenty bardziej uderzają do głowy przy 30 mg niż 20.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kończę swoją długoletnią Historię z tym bardzo dobrym lekiem . Jutro wchodze na 5mg i za 2 tygodnie się żegnamy .

Bardzo mi ten lek pomógł szczególnie na myslowe natręctwa , ale i na inne inwalidztwa też .

lek obecnie prawie nic mi nie daje , więc raczej nie ma sensu się dziś nim truć .

Nara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, Siemka, sluchaj to nie ten temat, ale tu cie zapytam, jak na ciebie dziala metylofenidat, jak to dziala, po czasie widac jakies efekty??, czy dziala caly czas tak samo, jak np w pierwszym dniu brania tego. Ja dzisiaj to wzialem, fizycznie czulem sie jak na stymulancie, roztrzesienie, napiecia troche, nie bylo zadnej poprawy nastroju, a nawet bylo gorzej niz przed wzieciem tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nic mi do tego, ale jak Wy możecie brać jakieś metylofenidaty, selegiliny i inne chemiczne substancje? Nie boicie się wziąć czegoś co jest wskazane np. przy ADHD? A gdyby komuś z Was po tym coś się stało? Przecież te rzeczy nie są wskazane do leczenia depresji i nerwicy. A jeśli szkodzicie sobie tym? Nie zastanawia Was dlaczego lekarze tego nie przepisują na prawo i lewo? Coś w tym jest. Już prędzej można dostać neuroleptyki niż to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

są wskazane tylko nie wszyscy lekarze o tym wiedzą, ja tam dostałem i selegiline i amantadyne do wyboru, które stosuje się w chorobie Parkinsona, a wcale o nie nie prosiłem, pewnie większość lekarzy pozostała przy wiedzy że poza tą chorobą nie znajdują innego zastosowania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, Czyli selegilinę i amantadynę stosuje się też przy depresjach i nerwicach ale nie są zarejestrowane do leczenia tych schorzeń? Swoją drogą ciekawe dlaczego dostałeś akurat te leki a nie słynne SSRI/SNRI. Może już przerobiłeś większość i dlatego?

P.S. A jak te się spisują?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak sie ma sprawa z metylofenidatem, o tym mi akurat lekarz nic nie wspominał

 

-- 15 kwi 2015, 21:22 --

 

szaraczek,

są zarejestrowane do leczenie depresji ale nie w Polsce, dostałem je jako dodatek do SSRI

w tej chwili ich jeszcze nie biore bo czekam na ustabilizowanie sie paroksetyny, nie dokladam drugiego leku jak jeden sie nie ustabilizuje bo potem jakby cos było źle to nie wiem który za to odpowiada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek, Metylofenidat, jest uzywane w leczeniu depresji, opornej na podstawowe leki np. ssri, ale nie kazdy lekarz ci przepisze, ze wzgledu na mozliowosc uzaleznienia, to jest stymulant, ale on nie jest az taki silny jak popularne stymulanty - narkotyki, typu amfetamina, kokaina czy metamfetamina, co ciekawe w stanach bardzo czesto uzywa sie stymulantów, czasem polaczenie jakiegos ssri ze stymulantem wyciaga ludzi z depresji i zdrowieja, gdzie po samym ssri byloby to niemozliwe, ja tam sie nie boje bo nie ma czego, ten lek jest stosunkowo bezpieczny, poza tym pomysl, ten lek biora male dzieci. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, A propos łączenia leków. Pierwszy raz w życiu zacząłem brać połączenie Wellbutrin+Doxepin i któryś z nich chyba zaczął działać. I teraz nie wiem który. Oba zacząłem 2 tygodnie temu :-|

Patryk29, Wellbutrin to chyba też stymulant, czy nie? Dostałeś ten metylofenidat od lekarza czy sam zdobyłeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84, Kochana! To ja bardziej narzekam na brak sexu, nie mąż. Taka to dziwna z nas para :) Ciągle mi mówi, że zdrowie ważniejsze niż sex. Blablabla byleby tylko nie pogarszać mojego samopoczucia. No złoty człowiek! :D a Ty czemu dawkę podnosisz? Wydarzyło się coś?

Czy ktoś słyszał o tricitto? Pomaga to cudo na kobiece libido? Naprawdę chętnie bym je odzyskała... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy to normalne na poczatku brania paro (zeszlam z sertraliny) pare godzin po zazyciu tabletki wystepuje u mni taka sennosc, ze musze sie przespac ? jesli tak, to czy minie jak kazdy ubok po 2 tyg?

mozna spróbowac brac na wieczor, nie wiadomo czy przejdzie, u mnie nie przeszło kiedyś po 2 miesiącach, u innej osoby nie przeszło po 3 miesiącach, podobno u 10% osób występuje sennosc po paro

 

-- 15 kwi 2015, 22:16 --

 

z tego co mi lekarz kiedys mowil największa sennosć przypada na pierwsze kilka godzin po zażyciu, więc mozna spróbować na wieczór, u mnie to tylko sennosć zmniejszyło ale nie wyeliminowało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, dziekuje ! po sertrze nie moglam wogole usnac, a 4 godziny po wzieciu paro normalnie zasypiam... myslalam, ze moze to jakis zbieg okolicznosci... ale widocznie to od leku... dlatego chcialam zapytac czy ta sennosc to cos normalnego przy tym... biore teraz dopiero 5mg od 4 dni , jutro zaczynam 10 a po miesiacu mam brac 20... dziwne, ze te 5mg tak mocno na mnie dziala...

ale i tak wole to niz to nakrecenie i wieksze leki -tak mialam na sertralinie,...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, Siemka, sluchaj to nie ten temat, ale tu cie zapytam, jak na ciebie dziala metylofenidat, jak to dziala, po czasie widac jakies efekty??, czy dziala caly czas tak samo, jak np w pierwszym dniu brania tego. Ja dzisiaj to wzialem, fizycznie czulem sie jak na stymulancie, roztrzesienie, napiecia troche, nie bylo zadnej poprawy nastroju, a nawet bylo gorzej niz przed wzieciem tego.

 

_

Hej Patryk . A ile wziąłeś na ten pierwszy raz ?

 

U mnie na początku nawet na 5 mg była nerwówa ,. Trwało to około niecałego miesiąca i dopiero po tym czasie lek zaskoczył .

A brałeś samo metylo czy cos jeszcze łykasz standardowo ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84, Kochana! To ja bardziej narzekam na brak sexu, nie mąż. Taka to dziwna z nas para :) Ciągle mi mówi, że zdrowie ważniejsze niż sex. Blablabla byleby tylko nie pogarszać mojego samopoczucia. No złoty człowiek! :D a Ty czemu dawkę podnosisz? Wydarzyło się coś?

Czy ktoś słyszał o tricitto? Pomaga to cudo na kobiece libido? Naprawdę chętnie bym je odzyskała... :)

 

Taka para to ewenement :mrgreen:

Zaczęły się podkradać lęki więc stąd podwyższenie dawki ....

Co do Trittico, to ponoć coś tam wskrzesza, ale nie przerabiałam. Dostałam go do nocnego wybudzania się, jednak nie skorzystałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×