Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

193 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      138
    • Nie
      42
    • Zaszkodziła
      16


Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, misha777 napisał:

Hej kochani. Tak czytam co piszecie na temat lekarzy. Mój psychiatra jest całkiem ok. Ale jak mu referuje co mi jest i jak ja interpretuje, to mówi że mam spora wiedzę w tym temacie 🤣🤣🤣 Dobre, co? 

Ja w tej chwili biorę 375 mg pregabaliny. Probowsksm dawki 450 ale była dla mnie za duża. Teraz na tym poziomie jest całkiem nieźle. Niestety wspomagam się czasami benzo tj Sedanem.  Notuje sobie ten fakt i wychodzi ze tak 2 x w tygodniu to benzo łykam. Jest głównie spowodowane moja zaawansowana hipochondria. I pomimo że już jest lepiej i kąpię dystans, są czasami takie objawy somatyczne które mnie przerażają. 

I jeszcze jedna rzecz, gorzej widzę po tej pregabalinie. Czy ktoś tak ma? 😝

 

Ja też gorzej widzę po pregabalinie, bardziej zamazuje mi się obraz. No ale co zrobić...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, misha777 napisał:

A jak dawkę bierzesz i jak długo? 

U mnie właśnie występuje takie zamazanie obrazu, muszę mruzyc oczy.. Wkurza mnie to strasznie. 

600mg, ale na mniejszych dawkach też tak było :( Ogólnie chyba trzeci rok biorę. Też muszę mrużyć oczy, słaba ostrość obrazu jest. I kiedyś myślałem, że może tak mi oczy siadają, ale wiele osób o tym pisze, więc chyba coś jest na rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem bardzo długi czas pregabalinę i na początku nie miałem kłopotów z oczami. Potem pojawił się problem z niewyraźnym widzeniem i to nawet taki duży, że nie mogłem odczytać tekstu z metra na tablicy, bo było rozmazane. 

 

Zdarza się, że pregabalina ma jakieś interakcje z innymi lekami i wtedy ten problem z oczami się nasila. Ten powyższy problem miałem jak brałem pregabalinę z memantyną, więc musiałem z czegoś zrezygnować.

 

Już kilka miesięcy mam odstawioną pregabalinę, bo w sumie to nic ona nie daje. Działanie na lęki znikome nawet żadne i to nawet w dawce 600mg, na napady padaczkowe również nic nie działa, snu również nie poprawia. Jedynie chyba jakby lekko podnosiła motywację, ale to jest niewarte swojej ceny pieniężnej jak i zdrowotnej - trudniej schudnąć i pogarsza się pamięć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Kuiklinau napisał:

Brałem bardzo długi czas pregabalinę i na początku nie miałem kłopotów z oczami. Potem pojawił się problem z niewyraźnym widzeniem i to nawet taki duży, że nie mogłem odczytać tekstu z metra na tablicy, bo było rozmazane. 

 

Zdarza się, że pregabalina ma jakieś interakcje z innymi lekami i wtedy ten problem z oczami się nasila. Ten powyższy problem miałem jak brałem pregabalinę z memantyną, więc musiałem z czegoś zrezygnować.

 

Już kilka miesięcy mam odstawioną pregabalinę, bo w sumie to nic ona nie daje. Działanie na lęki znikome nawet żadne i to nawet w dawce 600mg, na napady padaczkowe również nic nie działa, snu również nie poprawia. Jedynie chyba jakby lekko podnosiła motywację, ale to jest niewarte swojej ceny pieniężnej jak i zdrowotnej - trudniej schudnąć i pogarsza się pamięć.

Zgadzam się z tym, że wzrok gorszy. Ja na tą chwilę biorę jeszcze lek przeciwzapalny na Bark, może to trochę podkręciło. Poza tym odchudzanie to masakra, po miesiącu intensywnych ćwiczeń i diety.. Ubyło tyle co nic. Z pamięcią mam tak, że czasami muszę mocno się skupić aby dobrze i logicznie mówić  bo mi wyrazy uciekają.. Z pamiecia również gorzej. To chyba najbardziej dokuczliwe ba ta chwile skutku uboczne. Jeśli chodzi o leki, na mnie zadziałało. Czuję stabilizację. Ale jsk wiem, na każdego lekarstwa działają inaczej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomeg napisał:

600mg, ale na mniejszych dawkach też tak było :( Ogólnie chyba trzeci rok biorę. Też muszę mrużyć oczy, słaba ostrość obrazu jest. I kiedyś myślałem, że może tak mi oczy siadają, ale wiele osób o tym pisze, więc chyba coś jest na rzeczy.

Również czytałam wiele wypowiedzi na temat pogorszenia widzenia. Zatem mam nadzieję, że to nie jest żadna choroba oczu 😝 

Czy tobie pregabalina pomaga? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, misha777 napisał:

Również czytałam wiele wypowiedzi na temat pogorszenia widzenia. Zatem mam nadzieję, że to nie jest żadna choroba oczu 😝 

Czy tobie pregabalina pomaga? 

Ja dla odmiany muszę przyznać, że jeśli jakiś lek rzeczywiście na mnie działa, to właśnie pregabalina. Po latach brania jej w wysokich dawkach, pierwsze wrażenia ,,bycia pijanym" przeminęły, zostało stłumione działanie w tle - działanie przeciwlękowe. Mam problem z doborem antydepresanta. Najlepsza była paroksetyna, ale najwięcej po niej tyłem. Przetestowałem sporo, a teraz wracam do esci. Na szczęście mam pregabalinę, po raz pierwszy będą w zestawie. Na razie jestem drugi tydzień na wejściu esci i ciężko wchodzi. Problemy z oddychaniem, nudności, odbijanie, czkawki, jeźdżenie w brzuchu...ciężka sprawa. :( No ale jestem ciągle na moklobemidzie jeszcze. 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prege biore gdzies kolo roku, zszedlem do 150mg i jak nie wezme porannej dawki to tragedia , momentalnie lęk. Ciezko na maksa jest odstawic. Mysle zd czym dluzej bierzesz to gorzej odstawic. Prega niby na mnie przestala dzialac ale daje o sobie znac przy probach odstawki. Teraz wszedlem na nowe leki i mam nadzieje ze pomoga przy odstawce. Inaczej kaplica😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, PiotrekLondon napisał:

. Mysle zd czym dluzej bierzesz to gorzej odstawic.

no ja brałam 2 lata ponad, o ile dobrze pamiętam, długi czas 150mg, ostatnie pół roku 200mg. Inna sprawa, że ja musiałam odstawić czy mi się to podobało czy nie, bo spowodowała u mnie problemy z sercem.

 

3 godziny temu, PiotrekLondon napisał:

Teraz wszedlem na nowe leki i mam nadzieje ze pomoga przy odstawce. Inaczej kaplica😊

jak masz jakiś substytut w postaci innego leku to powinno być łatwiej ;) przynajmniej teoretycznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam towarzyszów niedoli! 

 

Lekarz psychiatra dołączyła mi pregabalinę 50 mg do zoloftu (sertralina) 100 mg. W celu stabilizacji nastroju i poprawy komfortu snu, bo od dłuższego czasu słabo śpię, wybudzam się. 

Wczoraj wziąłem pierwszą tabletkę prega, ale oczywiście zbyt późno (chodzę spać 1-2), bo o godzinie 1:30. 
Efekt poczułem b. szybko, trochę jak po imovanie - jakby mnie ktoś obuchem przez łeb zdzielił, zmułka, zaburzenia równowagi, natychmiastowa senność. Wybudzić się i tak wybudzilem około 7, ale później znów poducha i spałem do 12. 

widze, że są tu znacznie lepsi zawodnicy, przy których moja dawka wygląda gabarytowo, jak kiosk ruchu do pałacu kultury. Niemniej jednak, zawsze reagowałem na niższe dawki leków uspokajających (10 mg hydroksyzyny pomagała zasnąć, przy 25 chodziłem śnięty przez kilka godzin po obudzeniu się). 
Czy ten efekt zwalenia z nóg, ogromnej senności nawet po kilku godzinach snu, dekoncentracji, zmęczenia przechodzi po jakimś czasie kuracji? Szczerze mówiąc, po dzisiejszym doświadczeniu podchodzę sceptycznie do dalszego przyjmowania leku. 
Druga kwestia, niemniej ważna - doczytałem, że w skutkach ubocznych przyjmowania pregabaliny występują problemy z pamięcią, zaburzenia, kłopoty z koncentracją, skupieniem uwagi. Mam fiksację na punkcie mojej pamięci, z racji wykonywanego zawodu muszę mieć ją w jak najlepszej kondycji,, dużo czytam - chcę żeby to nie przelatywało przeze mnie, jak przez sito, a jeśli przyjmowanie tego leku ma mi ją jeszcze pogorszyć, to naprawdę podziękuję i postoję. Jakie macie doświadczenia z tym lekiem w kwestii tych dwóch elementów, o których wspomniałem? Będę bardzo wdzięczny za podzielenie się swoimi odczuciami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, hope93 napisał:

Czy ten efekt zwalenia z nóg, ogromnej senności nawet po kilku godzinach snu, dekoncentracji, zmęczenia przechodzi po jakimś czasie kuracji? Szczerze mówiąc, po dzisiejszym doświadczeniu podchodzę sceptycznie do dalszego przyjmowania leku. 

pregę biorę od 3 tygodni jakoś, 75 wieczorem +75 rano. Na jakość snu niestety mi nie pomogła, w ciągu dnia nie czuję zmęczenia. 

 

25 minut temu, hope93 napisał:

Druga kwestia, niemniej ważna - doczytałem, że w skutkach ubocznych przyjmowania pregabaliny występują problemy z pamięcią, zaburzenia, kłopoty z koncentracją, skupieniem uwagi. Mam fiksację na punkcie mojej pamięci, z racji wykonywanego zawodu muszę mieć ją w jak najlepszej kondycji,, dużo czytam - chcę żeby to nie przelatywało przeze mnie, jak przez sito, a jeśli przyjmowanie tego leku ma mi ją jeszcze pogorszyć, to naprawdę podziękuję i postoję. Jakie macie doświadczenia z tym lekiem w kwestii tych dwóch elementów, o których wspomniałem? Będę bardzo wdzięczny za podzielenie się swoimi odczuciami. 

nic z tego mi się nie pojawiło. nadal wszystko pamiętam, jeśli chodzi o koncentrację to była ona lekko zaburzona przed lekami, ale to spowodowane jest tym co się dzieje w moim życiu, także nie pogorszyło się to po zażywaniu leków. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za świadectwo swoich przeżyć. 
Jeżeli wziąłbym rano, to nie byłbym w stanie funkcjonować - otumanienie, senność, łatwa męczliwość, problemy z koncentracją uwagi, skupieniem, zadaniowym myśleniem, pamięcią krótkotrwałą. 
 

liczę po cichu, że jeżeli dziś przyjmę lek ok. 22, to wstanę normalnie ok. 8-9. Chociaż okres półtrwania u mnie był b. długi (1 a.m - 12 p.m). 
 

boję się dalekosiężnych, długoterminowych skutków wynikających z przyjmowania Pregabaliny. 
 

piszcie dalej, jeśli chodzi o wasze odczucia i reakcje na przyjmowanie tego leku. 
 

ja i tak muszę zwiększyć zoloft do 150 mg. Jeśli jutro i pojutrze będzie podobnie, to mocno zastanowię się nad rezygnacją z tego leku. 
 

Teraz, 14 godzin po przyjęciu również czuję się spowolniony, mozolnie myślący, ciężko artykułujący swoje myśli, słabo zapamiętujący. 
 

  
 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, hope93 napisał:

ja i tak muszę zwiększyć zoloft do 150 mg. Jeśli jutro i pojutrze będzie podobnie, to mocno zastanowię się nad rezygnacją z tego leku. 
 

Teraz, 14 godzin po przyjęciu również czuję się spowolniony, mozolnie myślący, ciężko artykułujący swoje myśli, słabo zapamiętujący. 

Ale to jest normalnie, że na początku przyjmowania leków odczuwamy działania niepożądane. Rezygnacja z leku po 2-3 dniach jest totalnie bez sensu. Organizm też musi mieć czas, żeby się przyzwyczaić, że dostaje coś nowego. A działania niepożądane tak do 2 tygodni powinny ustąpić.

Z tego co wiem wiele osób na początku przyjmowania tego leku się tak czuły, ale później to ustąpiło. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, acherontia-styx napisał:

Ale to jest normalnie, że na początku przyjmowania leków odczuwamy działania niepożądane. Rezygnacja z leku po 2-3 dniach jest totalnie bez sensu. Organizm też musi mieć czas, żeby się przyzwyczaić, że dostaje coś nowego. A działania niepożądane tak do 2 tygodni powinny ustąpić.

Z tego co wiem wiele osób na początku przyjmowania tego leku się tak czuły, ale później to ustąpiło. 

Dokładnie. Każdy mniej lub bardziej odczuwa wejście na dany lek. Potem to zwykle przechodzi. Jeśli jest bardzo źle, no to myśli się o zmniejszeniu dawki lub zamianie na coś innego. To nie są cukierki i w głowie się czuje, że coś się zaczyna dziać. Nie ma się co zrażać. Jeśli chcemy sobie pomóc, trzeba przetrzymać. Można brać wieczorem i tyle (choć najlepiej 2-3 razy dziennie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, hope93 napisał:

Dziękuję Wam za świadectwo swoich przeżyć. 
Jeżeli wziąłbym rano, to nie byłbym w stanie funkcjonować - otumanienie, senność, łatwa męczliwość, problemy z koncentracją uwagi, skupieniem, zadaniowym myśleniem, pamięcią krótkotrwałą. 
 

liczę po cichu, że jeżeli dziś przyjmę lek ok. 22, to wstanę normalnie ok. 8-9. Chociaż okres półtrwania u mnie był b. długi (1 a.m - 12 p.m). 
 

boję się dalekosiężnych, długoterminowych skutków wynikających z przyjmowania Pregabaliny. 
 

piszcie dalej, jeśli chodzi o wasze odczucia i reakcje na przyjmowanie tego leku. 
 

ja i tak muszę zwiększyć zoloft do 150 mg. Jeśli jutro i pojutrze będzie podobnie, to mocno zastanowię się nad rezygnacją z tego leku. 
 

Teraz, 14 godzin po przyjęciu również czuję się spowolniony, mozolnie myślący, ciężko artykułujący swoje myśli, słabo zapamiętujący. 
 

  
 

 

Czesc, jesli mam byc totalnie szczera to pregabalina pomaga mi w pewnych kwestiach (stabilizacja nastroju, lęk uogólniony). Ale wiaze sie z tym pewna cena. Tak jak napisales, jest mi ciezej poskladac mysli. Szczegolnie podczas rozmowy kiedy musze poskladac slowa razem do kupy. Czasami jedno slowo wypada mi z głowy i szukam zamiennika i wtedy sie zacinam. Przed prega nie mialam takich problemow. To samo jest z pamiecia, pamiec krotkotrwala totalnie lezy, moj chlopak sie dziwi tym, ze sobie rozmawiamy i on wspomina pewna sytuacje ktora zdarzyla sie niedawno a ja sie dziwie ze cos takiego mialo miejsce. Uwazam, ze to ze na mnie to tak działa, nie znaczy ze na Ciebie tak podziała, tym bardziej ze ja biore 3x 75mg dziennie. 

 

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Też miałem takie jazdy, ale ja w kilka dni zszedłem z 600 na 300. Nie było łatwo (myślę więc, że wejście na lek i tak jest przyjemniejsze niż zejście). No ale ostatecznie znów zwiększyłem dawkę, bo to lek, który u mnie nieźle tłumi lęki, choć oczywiście powoduje te wszystkie nieostre widzenia, słabą pamięć, problem z doborem słów itd. Coś za coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, mousey napisał:

Czesc, jesli mam byc totalnie szczera to pregabalina pomaga mi w pewnych kwestiach (stabilizacja nastroju, lęk uogólniony). Ale wiaze sie z tym pewna cena. Tak jak napisales, jest mi ciezej poskladac mysli. Szczegolnie podczas rozmowy kiedy musze poskladac slowa razem do kupy. Czasami jedno slowo wypada mi z głowy i szukam zamiennika i wtedy sie zacinam. Przed prega nie mialam takich problemow. To samo jest z pamiecia, pamiec krotkotrwala totalnie lezy, moj chlopak sie dziwi tym, ze sobie rozmawiamy i on wspomina pewna sytuacje ktora zdarzyla sie niedawno a ja sie dziwie ze cos takiego mialo miejsce. Uwazam, ze to ze na mnie to tak działa, nie znaczy ze na Ciebie tak podziała, tym bardziej ze ja biore 3x 75mg dziennie. 

 

Powodzenia


Dziękuję za podzielenie się swoimi odczuciami, a czy długo już bierzesz ten lek? 
 

 

W dniu 1.09.2020 o 17:02, acherontia-styx napisał:

Ale to jest normalnie, że na początku przyjmowania leków odczuwamy działania niepożądane. Rezygnacja z leku po 2-3 dniach jest totalnie bez sensu. Organizm też musi mieć czas, żeby się przyzwyczaić, że dostaje coś nowego. A działania niepożądane tak do 2 tygodni powinny ustąpić.

Z tego co wiem wiele osób na początku przyjmowania tego leku się tak czuły, ale później to ustąpiło. 

 

Czy objawy w postaci zaburzeń pamięci krótkotrwałej, uczucia splątania, dekoncentracji, problemów z płynnym wysławianiem się, myśleniem zadaniowym można traktować w kontekście przemijających skutków ubocznych? 
 

W dniu 1.09.2020 o 12:56, Illi napisał:

pregę biorę od 3 tygodni jakoś, 75 wieczorem +75 rano. Na jakość snu niestety mi nie pomogła, w ciągu dnia nie czuję zmęczenia. 

 

nic z tego mi się nie pojawiło. nadal wszystko pamiętam, jeśli chodzi o koncentrację to była ona lekko zaburzona przed lekami, ale to spowodowane jest tym co się dzieje w moim życiu, także nie pogorszyło się to po zażywaniu leków. 

Dzięki za twoją relację. To ciekawe, bo u mnie już przy 50mg w pierwszym dniu w korelacji z melatonina 3 mg było ścięcie, sen z przebudzeniem, a później dorzynanie z rana i zmułka. 
 

Słuchajcie, dopytuję tak uporczywie, ponieważ niedługo mam rozmowę o pracę, chcę uporządkować swoje życie, ustabilizować jego rytm, zacząć chłonąc wiedzę, uczyć się praktyki zawodu - muszę być „obecny”, w miarę skoncentrowany i nie może mi lek pogarszać zasobów pamięci, bądź stwarzać problemów z artykułowaniem myśli, logicznym rozumowaniem. Dlatego tak ważne jest dla mnie sprawozdanie z przyjmowania prega od osób długo przyjmujących lek w kontekście tych objawów, o których pisałem. 
 

uwazacie, że to może być przejściowe? Szukałem różnych rzetelnych badań przetłumaczonych na polski, ale nie ma tego zbyt wiele. ten lek jest bezpieczny, dobrze się wchłania, nie wchodzi w interakcje z innymi (nie łączy się z białkami, nie podlega istotnemu metabolizmowi wątrobowemu), nie ma wysokiego potencjału uzależniającego.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×