Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

54 minuty temu, undefined_realities napisał:

Btw. E-porada i recepta za 59zł to świetna sprawa, nie korzystałem - ale w tej cenie uzyskać szybką receptę to ratunek dla wielu.
Dawniej nie było takich luksusów i trzeba było jechać na izbę po reckę i to bez żadnych gwarancji a do tego czekanie i stres.

Tak, tym bardziej, że mój psychiatra ceni się 250zł i to nie ważne czy wizyta czy recepta, przelew musi być. Toteż od kąd pandemia wybuchła o receptę i poradę nie trzeba się prosić i czekać bo wszystko można załatwić telefonem w parę minut

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Samniewiem napisał:

Narazie chyba muszę się położyć, bo mnie mega lęk złapał. W ogóle to jest mój duży problem w tym wszystkim, 0 motywacji do wstania z łóżka. Wyprawa do apteki była bolesna. Jezu, jak te święta przeżyć, udając, że jest ok...

Leż, odpoczywaj, wenla się zainstaluje to nadrobisz to co Cię ominęło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na szczęście chodzę raz w miesiącu na NFZ - w razie potrzeby lekarz wypisze coś co się kończy jak go proszę.

250zł to mega kasa, ból dupy ogromny - w tej cenie żądałbym wizyty conajmniej 50min nawet jeśli po 15min mielibyśmy milczeć ;)

Współczuję jednym słowem, ale wiem że czasami nie ma wyjścia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, undefined_realities napisał:

Ja na szczęście chodzę raz w miesiącu na NFZ - w razie potrzeby lekarz wypisze coś co się kończy jak go proszę.

250zł to mega kasa, ból dupy ogromny - w tej cenie żądałbym wizyty conajmniej 50min nawet jeśli po 15min mielibyśmy milczeć ;)

Współczuję jednym słowem, ale wiem że czasami nie ma wyjścia.

Place 220 zl za wizyte, ponad 300 zl za wellbutrin, 125 za arypirazol i z ok 100 zl za najwyzsza dawke antydepresantu z czym ze teraz jestm chwilowo na spamilanje zamiast SSRI bo mam objawy dermatologiczne po antyepresantach. Czyli jakes 700 zl za leki i wizyte na miesiac🙉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DEPERS napisał:

Leż, odpoczywaj, wenla się zainstaluje to nadrobisz to co Cię ominęło


To się pewnie będzie jeszcze z 3 tyg instalować, nie? Nie wiem, jak to przeżyje...
Najgorsze są te lęki po przebudzeniu, takie zderzenie z rzeczywistością, od razu muszę benzo wrzucać.
Eh, czemu człowiek tak się męczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Samniewiem napisał:


To się pewnie będzie jeszcze z 3 tyg instalować, nie? Nie wiem, jak to przeżyje...
Najgorsze są te lęki po przebudzeniu, takie zderzenie z rzeczywistością, od razu muszę benzo wrzucać.
Eh, czemu człowiek tak się męczy...

Też się męczę, nie jesteś sam🙃 po przebudzeniu jest wysoki kortyzol, a on też lęki kręci. Bierz sobie ashwagande ona go obniża 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Samniewiem napisał:

Suchajcie, a czy wenla ma działanie chociaż trochę nie wiem aktywizujące? Aktualnie wstaje z łóżka jedynie do łazienki. Jedzenie raz dziennie i to po benzo, jak się zmotywuje. 
Straciłem demotywacje do życia całkiem.

 

Tak, powyżej 225mg czyli przecietnie 300-450 aż do 600,

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, undefined_realities napisał:

 

Tak, powyżej 225mg czyli przecietnie 300-450 aż do 600,

450mg to kiedyś przez miesiąc próbowałem, ale to jest dawka która pozbawia Cię wszelkich emocji, negatywnych pozytywnych, robisz coś tak po prostu z automatu w głowie jest mnóstwo myśli i pomysłów, ale ich realizacja nie sprawia przyjemności robisz to i już. O orgazmie na tej dawce też nie było mowy mimo normalnej erekcję. Nie czujesz zimna, jest ciągle ciepło. Dużo większa odporność na ból, być może tak duża dawka może wpływać na opio, albo nora tak działa, kanałowo zęba robiłem bez znieczulenia, niby ból czułem, ale mózg jakby nic sobie z tego nie robił. Poty zlewne, ale to chyba przez ciągłe uczucie gorąca i agresja. Czytałem, że w stanach ładują po 750mg, ale jak dla mnie to dawka która robi z Ciebie uniwersalnego żołnierza. Już przy 450 nie ma mowy o miłości, strachu jakiś kolwiek uczuciach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Samniewiem napisał:

Heh, to ja z tym swoim 70mg nie mam co mieć nadziei...

Wiesz co, ktoś tu kiedyś wspominał o szybkim metabolizmie leków. Wszystko zależy od organizmu, ale ja dawke 75 to stosowałem tylko raz jak wchodziłem na 150, tyle, że u mnie depresja to dawki muszą być większe nie wiem jak jest w przypadku lęków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Samniewiem napisał:

Heh, to ja z tym swoim 70mg nie mam co mieć nadziei...

 

Po prostu poczekasz dłużej na efekt, życzę cierpliwości i wytrwałości.

Lekarz na pewno Ci podniesie dawkę, bo to nie jest nawet połowa możliwości tej substancji.

 

47 minut temu, DEPERS napisał:

450mg to kiedyś przez miesiąc próbowałem, ale to jest dawka która pozbawia Cię wszelkich emocji, negatywnych pozytywnych, robisz coś tak po prostu z automatu w głowie jest mnóstwo myśli i pomysłów, ale ich realizacja nie sprawia przyjemności robisz to i już. O orgazmie na tej dawce też nie było mowy mimo normalnej erekcję. Nie czujesz zimna, jest ciągle ciepło. Dużo większa odporność na ból, być może tak duża dawka może wpływać na opio, albo nora tak działa, kanałowo zęba robiłem bez znieczulenia, niby ból czułem, ale mózg jakby nic sobie z tego nie robił. Poty zlewne, ale to chyba przez ciągłe uczucie gorąca i agresja. Czytałem, że w stanach ładują po 750mg, ale jak dla mnie to dawka która robi z Ciebie uniwersalnego żołnierza. Już przy 450 nie ma mowy o miłości, strachu jakiś kolwiek uczuciach

 

Ja również, duże dawki mają sens w określonych sytuacjach, u mnie jedynie krótkotrwale.
Niestety, najtrudniejsza do pokonania jest pierwotna anhedonia a co dopiero ta która wynika dodatkowo z działania leku.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, undefined_realities napisał:

 

Po prostu poczekasz dłużej na efekt, życzę cierpliwości i wytrwałości.

Lekarz na pewno Ci podniesie dawkę, bo to nie jest nawet połowa możliwości tej substancji.

 

 

Ja również, duże dawki mają sens w określonych sytuacjach, u mnie jedynie krótkotrwale.
Niestety, najtrudniejsza do pokonania jest pierwotna anhedonia a co dopiero ta która wynika dodatkowo z działania leku.
 

No u mnie znowu sedacja, ani w prawo ani w lewo. Działanie jest przez jakiś czas, że Ci się chce, a po pewnym czasie to już byłem zombi. Mówiłem do żony, że ją kocham, a wcale tego nie czułem, zero emocji z jednej strony dobrze bo negatywnych też nie ma, ale pozytywnych też, po prostu jesteś, ale nie masz żadnego celu, jest to jest, nie ma, to nie ma. Totalna wyjebka na wszystko, nie ma strachu, ja to na dużej dawce zauważyłem, że nawet lęku wysokości nie ma, stałem na gzymsie na trzecim piętrze bez zabezpieczenia i nic, w ogóle mnie to nie ruszało co wcześniej by powodowało drżenie nóg i zawroty głowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Dryagan napisał:

@Samniewiem  Poprawę zaobserwujesz mniej więcej po trzech miesiącach


Nie to, że się czepiam, ale... ;)

Dlaczego aż tak długo ? Pesymistyczna wizja.
Większość literatury podaje 3-4 tygodnie, w NAJGORSZYCH przypadkach jest to 8-12 tygodni.
No bo nie będę się rozpisywał, tłumaczył, podawał teorii jak i przykładów ludzi z tego forum... ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@undefined_realities może przy lekkim stanie i po miesiącu coś tam się poprawi, ale różnie bywa - czasem trzeba się uzbroić w cierpliwość. A po tygodniu czy dwóch to może grypa przejść, nie depresja. Generalnie zależy co komu dolega. Mnie po dwóch miesiącach brania wenli wywaliło w kosmos, ale ja mam ChAD, ostatecznie tylko raz brałem. Dla mnie niewskazana...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×