Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, zielona-welonka napisał:

Masakra, a czy cos pomaga na te nudności? Jak sobie radzić?

Oj nie wiem. Może spróbuj rennie, albo coś takiego podobnego na zgagę, bo to i nudności może zredukować. Ja brałem rennie na paroksetynie bo mnie mdliło po niej i trochę pomagało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.05.2022 o 00:47, ProstyUser napisał:

Żeby jakkolwiek ocenić czy lek działa, najlepiej 2 miesiące pobyć na dawce docelowej, choć czasem trzeba dłużej

Tak długo? A jak jednocześnie funkcjonować , chodzić do pracy, robić zakupy, nie zwariować i nie zrobić sobie krzywdy i znosić dotkliwe uboki? Jak to robicie? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.05.2022 o 19:30, DEPERS napisał:

 Bez leków tragedia, a z nimi ledwo ledwo. (…) trzeba próbować, szukać najlepszego rozwiązania, bo to jest właśnie życie, a siedzenie na jednym leku który tylko trzyma Cię na powierzchni, to tylko wegetacja. Szukaj, a znajdziesz ☺

 Próbuje różnych leków od prawie 20 lat i czuje że mam już dosyć. Wiem z jednej strony że masz rację że to obecnie tylko wegetacja ale jestem teraz w takim dole że nie potrafię chcieć czegokolwiek i nie mam już chyba ani odrobiny wiary w to że może być lepiej…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zielona-welonka napisał:

Dziękuję za odpowiedzi. Dzisiaj było już lepiej. Zastanawiam się czy wykupować specjalnie tą dawkę 37,5 mg czy dam radę i po prostu przejść bez niej na to Trittico.

 

 

Najczęściej bierze się jednak 37mg przez tydzień. W ten sposób będzie łatwiej rzucić wenle bez niespodzianek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.05.2022 o 19:22, DEPERS napisał:

Dwa lata temu jak schodziłem z wenli po pięciu latach stosowania, to półtorej miesiąca po odstawieniu dopiero brzuch mnie przestał boleć. W jelitach też jest serotonina i stosując leki też tam zachodzą zmiany

Mi lekarz kazał każdą z dawek brac po 2 dni, chyba  że źle bede znosić to wydłużać ten czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Bilshon napisał:

 Próbuje różnych leków od prawie 20 lat i czuje że mam już dosyć. Wiem z jednej strony że masz rację że to obecnie tylko wegetacja ale jestem teraz w takim dole że nie potrafię chcieć czegokolwiek i nie mam już chyba ani odrobiny wiary w to że może być lepiej…

Hmmm, a czy myślisz, że ja mam kolorowo. Cierpię na endogenną depresję lekooporną od dnia uzyskania świadomości, czyli od jakiegoś 4roku życia. Bezsens istnienia w pakiecie otrzymałem przy wypisie matki z położniczego. Miewasz niekiedy uczucie, że  nie chce Ci się nawet nie chcieć? Bezsens egzystencji w tym świecie gdzie widzisz dookoła szczęśliwych ludzi. Wiara, nadzieja, ehhh trzeba nauczyć się pokory bo to jest klucz do tego żeby jednak dawać radę. Pamiętaj, że nie tylko Ty walczysz, nie jesteś sam, wielu walczy w tym czasie  razem z Tobą. Szukaj rozwiązania. Jeśli masz podłoże organiczne depresji to trzeba dużych dawek leków. Wenlafaksyne można podkręcać do 375mg do tego dorzucić 45 mg mirtazapiny i pobądź na tym trzy miesiące, a zobaczysz, że i dla Ciebie słońce wstanie. 150 mg wenlafaksyny to dla lekoopornych może być dawką podtrzymującą jak już z najgorszego bagna się wygrzebiesz. Ja tak robię i daję radę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DEPERS napisał:

Hmmm, a czy myślisz, że ja mam kolorowo. Cierpię na endogenną depresję lekooporną od dnia uzyskania świadomości, czyli od jakiegoś 4roku życia. Bezsens istnienia w pakiecie otrzymałem przy wypisie matki z położniczego. Miewasz niekiedy uczucie, że  nie chce Ci się nawet nie chcieć? Bezsens egzystencji w tym świecie gdzie widzisz dookoła szczęśliwych ludzi. Wiara, nadzieja, ehhh trzeba nauczyć się pokory bo to jest klucz do tego żeby jednak dawać radę. Pamiętaj, że nie tylko Ty walczysz, nie jesteś sam, wielu walczy w tym czasie  razem z Tobą. Szukaj rozwiązania. Jeśli masz podłoże organiczne depresji to trzeba dużych dawek leków. Wenlafaksyne można podkręcać do 375mg do tego dorzucić 45 mg mirtazapiny i pobądź na tym trzy miesiące, a zobaczysz, że i dla Ciebie słońce wstanie. 150 mg wenlafaksyny to dla lekoopornych może być dawką podtrzymującą jak już z najgorszego bagna się wygrzebiesz. Ja tak robię i daję radę

Przepraszam ze sie wtrącam  w wasza dyskusje,ale 45mg Mirty i 375 mg Wenli to nie za mocne combo?,chodzi glownie czy Mirta w tej dawce nie jest zbyt spora?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DEPERS a jak się dowiedziałeś że masz endogenną i lekooporną depresję; sam do tego doszedłeś przez doświadczenie czy to informacja od lekarza?

Mam bardzo podobne odczucia tzn myślenie depresyjne i takie stany mam odkąd sięgam pamięcią. A co do wenli to od 150mg pojawił się problem żeby w ogóle wstać z łóżka i to nie z powodu niechęci czy braku sił ale szumy w uszach, uczucie wody w głowie, zawroty, skoki ciśnienia, bóle w klatce, które znośne (ale nie ustępujące) były jedynie w pozycji leżącej stąd rezygnacja z tego leku w moim przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Bilshon napisał:

@DEPERS a jak się dowiedziałeś że masz endogenną i lekooporną depresję; sam do tego doszedłeś przez doświadczenie czy to informacja od lekarza?

Mam bardzo podobne odczucia tzn myślenie depresyjne i takie stany mam odkąd sięgam pamięcią. A co do wenli to od 150mg pojawił się problem żeby w ogóle wstać z łóżka i to nie z powodu niechęci czy braku sił ale szumy w uszach, uczucie wody w głowie, zawroty, skoki ciśnienia, bóle w klatce, które znośne (ale nie ustępujące) były jedynie w pozycji leżącej stąd rezygnacja z tego leku w moim przypadku.

No rozumiem, że uboki nie dają funkcjonować. Mi akurat wenla bardzo smakuje. Tak, od lekarza wiem, że lekooporna bo już różne kombinacje były stosowane na najwyższych dawkach. No musisz szukać dalej i się nie poddawać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.05.2022 o 21:43, Lucy32 napisał:

Przepraszam ze sie wtrącam  w wasza dyskusje,ale 45mg Mirty i 375 mg Wenli to nie za mocne combo?,chodzi glownie czy Mirta w tej dawce nie jest zbyt spora?

Ależ nie szkodzi, wszak forum dla wszystkich jest. Hmmm wszystko zależy jak toporny jest układ nerwowy. Dawki które są nie pojęte dla jednych, innym przynoszą ukojenie. Mi wenla+mirta bardzo dobrze służy i to w dużych dawkach, więc nie taki diabeł straszny. Wszystko zależy od przypadku. Jadę tak dopóki nie wybrne z bagna, a później schodzę na podtrzymującą, żeby jednak trochę człowieczeństwa we mnie zostawało. No i tak w kółko. Show must go on:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, DEPERS napisał:

Ależ nie szkodzi, wszak forum dla wszystkich jest. Hmmm wszystko zależy jak toporny jest układ nerwowy. Dawki które są nie pojęte dla jednych, innym przynoszą ukojenie. Mi wenla+mirta bardzo dobrze służy i to w dużych dawkach, więc nie taki diabeł straszny. Wszystko zależy od przypadku. Jadę tak dopóki nie wybrne z bagna, a później schodzę na podtrzymującą, żeby jednak trochę człowieczeństwa we mnie zostawało. No i tak w kółko. Show must go on:) 

Hehehe to fajnie ze ci sluzy takie combo,ja mam Mirte 30+Dulo 60,jakos sie wkreca z oporami😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lucy32 napisał:

Mnie troche w tym wzgledzie oszczedzila,ale faktycznie apetyt po niej dobry,teraz mi go brakuje bo na tych lekach apetyt juz zmalal do 0.8 kilo spadlo😆

No ja na dużych dawkach wenlafaksyny to też tracę apetyt, ale zauważyłem, że ona mi wodę zatrzymuje, bo puchnę znaczenie i dużo więcej piję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Lucy32 napisał:

Z tym zatrzymywaniem wody🤗

 Nie, to od wenli. Mirtę to już biorę tyle lat, że z jednego listka to rozróżniam smaki tabletek🙃 Zawszę jak wenlafaksynę dorzucam to powieki rano jakbym spawał całą noc zapuchnięte i taka piana biała mi się gromadzi w kącikach oczu w ciągu dnia. Stopy ledwo w buty wchodzą i ciągle chce się pić, a w całe dużo nie siusiam😋 ona jakoś mnie retenuje, że jak balon chodzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DEPERS napisał:

 Nie, to od wenli. Mirtę to już biorę tyle lat, że z jednego listka to rozróżniam smaki tabletek🙃 Zawszę jak wenlafaksynę dorzucam to powieki rano jakbym spawał całą noc zapuchnięte i taka piana biała mi się gromadzi w kącikach oczu w ciągu dnia. Stopy ledwo w buty wchodzą i ciągle chce się pić, a w całe dużo nie siusiam😋 ona jakoś mnie retenuje, że jak balon chodzę

Hehe no ja Mirte tez juz od lat biore,ale z Wenla sie nie polubily chyba,(albo raczej mnie Wenla)dlatego Dulo.😇Dwie wariatki na glowie i moc atrakcji.Zdrowka zycze👍🤗

Edytowane przez Lucy32

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Lucy32 napisał:

Hehe no ja Mirte tez juz od lat biore,ale z Wenla sie nie polubily chyba,(albo raczej mnie Wenla)dlatego Dulo.😇Dwie wariatki na glowie i moc atrakcji.Zdrowka zycze👍🤗

Dziękuję i Tobie życzę też, szczególnie tego psychicznego, bo fizyczne łatwiej okiełznać. Jak się okazuje chemia ściślejszą jest od fizyki 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×