Skocz do zawartości
Nerwica.com

REBOKSETYNA (Edronax)


Lu_80

Czy reboksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

26 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy reboksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      17
    • Nie
      7
    • Zaszkodziła
      3


Rekomendowane odpowiedzi

Ja biorę oprócz edronaxu, 150 mg setaloftu i 30 mg chlorproteksinu na noc żeby spać. Dziś wstałam jeszcze wcześniej o 6.30, a dość późno wczoraj poszłam spać, czyli na aktywizację reboksetyna u mnie działa i to dość szybko w porównaniu z innymi lekami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.03.2022 o 18:04, Pawel.770 napisał:

@polanka_

czy jak bierzesz edronax tyle lat to zauwazylas ze dzialanie leku slabnie z czasem czy dodaje motywacji przes caly czas? Chodzi mi o to czy dzialanie zanika calkiem, czy tylko slabnie czy jednak dzial tak samo caly czas?

Tak jak pisałam, u mnie działanie leków antydepresyjnych, w ogóle jakichkolwiek, jest znikome. Na Reboxetynie funkcjonuje najlepiej, ale to nie oznacza tryskania energią ani super nastroju, na żadnym leku nie miałam takiego efektu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zburzony napisał:

Bierze ktoś obecnie reboksetynę i może podzielić się swoimi doświadczeniami, zwłaszcza w porównaniu do innych antydepresantów? Z góry dzięki, biorę teraz wenlafaksynę m.in. i chcę namówić lekarza na rebo.

Ja brałam reboksetynę i dla mnie to najgorszy antydepresant ze wszystkich, które brałam. Szybko poszedł w odstawkę, głównie przez działania uboczne, ale po odstawieniu jeszcze kilkanaście dni upłynęło zanim przestałam odczuwać skutki działania tego nieporozumienia farmakologii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, zburzony napisał:

Bierze ktoś obecnie reboksetynę i może podzielić się swoimi doświadczeniami, zwłaszcza w porównaniu do innych antydepresantów? Z góry dzięki, biorę teraz wenlafaksynę m.in. i chcę namówić lekarza na rebo.

Biorę od 3 dni. Faktycznie mnie trochę pobudziła. Rano gdy otwieram oczy, to wstaję od razu, na razie tyle dobrego co zauważyłem, motywacja też ciut większa. Ze skutków ubocznych to zacząłem się bardziej pocić, no i mam dziwne prądy na całym ciele, jakby mi się miały włosy jeżyć, ale tego nie robią, samo to uczucie tylko jest. Mam nadzieję, że minie.

Oprócz Reboksetyny biorę też Wortioksetynę.

Edytowane przez fearofthedark

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, acherontia styx napisał:

Ja brałam reboksetynę i dla mnie to najgorszy antydepresant ze wszystkich, które brałam. Szybko poszedł w odstawkę, głównie przez działania uboczne, ale po odstawieniu jeszcze kilkanaście dni upłynęło zanim przestałam odczuwać skutki działania tego nieporozumienia farmakologii.

Czy możesz napisać coś więcej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, fearofthedark napisał:

Czy możesz napisać coś więcej?

Powodował u mnie duży niepokój przy czym mogłam spać na nim po 18h na dobę (ładny mi lek aktywizujący), ogólnie czułam się fatalnie fizycznie i psychicznie, trzęsące się ręce, wieczne rozkojarzenie, trudności ze skupieniem się, zawroty głowy,. Moja psychiatra była wtedy na urlopie, to jak poszłam do rodzinnej po zwolnienie bo już nie dawałam rady mimo, że nie brałam już leku od dobrych 2 dni to lekarka jak mnie zobaczyła to stwierdziła na dzień dobry, że wyglądam jakbym tydzień nie spała. Tak mnie sponiewierał tydzień brania reboksetyny. Od razu mi wystawiła zwolnienie lekarskie na 2 tyg. i dała skierowanie na badania krwi bo stwierdziła, że wyglądam strasznie.

A no i parestezje koszmarne, które miałam praktycznie od 2 dnia brania rebo.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@acherontia styxprzykra sprawa że reboksetyna aż tak źle na ciebie działała, to jest właśnie prze...ane z tymi lekami że tak różnie mogą na ludzi działać, znam to. Ja mimo wszystko chciałbym reboksetynę wypróbować bo bardzo dobrze reaguję na lęki noradrealinowe ale też bo biorę parę innych leków i mam nadzieję że one jakoś zabezpieczyły by mnie przed ubokami rebo. Jedno czego się boję to czy nie będzie to przesada dla mojego serca, duloksetyna po pewnym czasie powodowała zaburzenia kardio.

 

@fearofthedarkdzięki za odpowiedź. Powiedz mi jeszcze tylko jak jest z dzieleniem tabletki rebo, w miarę łatwo jest ją pokroić? Planuję zacząć od 2 mg max.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, zburzony napisał:

przykra sprawa że reboksetyna aż tak źle na ciebie działała, to jest właśnie prze...ane z tymi lekami że tak różnie mogą na ludzi działać, znam to. Ja mimo wszystko chciałbym reboksetynę wypróbować bo bardzo dobrze reaguję na lęki noradrealinowe ale też bo biorę parę innych leków i mam nadzieję że one jakoś zabezpieczyły by mnie przed ubokami rebo. Jedno czego się boję to czy nie będzie to przesada dla mojego serca, duloksetyna po pewnym czasie powodowała zaburzenia kardio.

No leki działające na NA nie dla mnie. Na wenlafaksynie też się źle czułam, chociaż np. duloksetynę brałam 2 lata i było git 🤷‍♀️

Inna sprawa, że moja lekarka z tą rebo wyskoczyła tak nagle i od razu mi się wydawał nietrafiony ten lek zanim zaczęłam go brać, bo ja ogólnie leków aktywizujących nie potrzebuję (i bez nich nie mogę na tyłku usiedzieć😅)... no ale tak to jest, jak się z lekarzem przez sms załatwia sprawy  poza wizytą 😅

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@acherontia styx😀 nigdy nie miałem wizyty sms'owej u lekarza, ciekawe to jest muszę kiedyś spróbować.

Faktycznie dziwne że duloksetyna na ciebie działała dobrze kiedy reboksetyna i wenlafaksyna tak *ujowo. Ja kurde muszę rebo spróbować kiedyś, myślę że może jak zasugeruję doktorowi zmianę wenli na reboksetynę to jest szansa. Ale wtedy wenlafaksynę i tak sobie ogarnę ale najwyżej w niższej dawce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, zburzony napisał:

nigdy nie miałem wizyty sms'owej u lekarza, ciekawe to jest muszę kiedyś spróbować.

Nie, nie. To nie była stricte wizyta. Ja mam po prostu kontakt z lekarką poza wizytami i napisałam do niej, że coś tam się z*ebało, to stwierdziła, że coś mi przepisze. Przepisała reboksetynę xD  jeszcze pamiętam, że kod do recepty wysłała mi w sylwestra o godzinie 23 🤣

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zburzony napisał:

@acherontia styx😀 nigdy nie miałem wizyty sms'owej u lekarza, ciekawe to jest muszę kiedyś spróbować.

Faktycznie dziwne że duloksetyna na ciebie działała dobrze kiedy reboksetyna i wenlafaksyna tak *ujowo. Ja kurde muszę rebo spróbować kiedyś, myślę że może jak zasugeruję doktorowi zmianę wenli na reboksetynę to jest szansa. Ale wtedy wenlafaksynę i tak sobie ogarnę ale najwyżej w niższej dawce.

Wenlafaksyna i reboksetyna obie blokują NET. Bez sensu brać mało wenli + reboksetyna. Jeśli chcesz tak robić to wybierz do reboksetyny SSRI. Chociaż możesz również użyć 1 zrównoważonego leku pod kątem SERT/NET np: duloksetyna lub klomipramina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ProstyUserspróbuję brać jak dotychczas 225 mg wenlafaksyny i 2 mg reboksetyny, jeśli będzie lipa to mogę zamiast wenli brać fluwoksaminę, mam jeszcze zapas. Jak pisałem, ciągnie mnie do tej reboksetyny ale też trochę się jej obawiam, konkretnie wpływu na serce i ciśnienie, miałem problemy z tym na duloksetynie chociaż do czasu wszystko było zajebiście, czułem się na niej długo kapitalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zburzony napisał:

@ProstyUserspróbuję brać jak dotychczas 225 mg wenlafaksyny i 2 mg reboksetyny, jeśli będzie lipa to mogę zamiast wenli brać fluwoksaminę, mam jeszcze zapas. Jak pisałem, ciągnie mnie do tej reboksetyny ale też trochę się jej obawiam, konkretnie wpływu na serce i ciśnienie, miałem problemy z tym na duloksetynie chociaż do czasu wszystko było zajebiście, czułem się na niej długo kapitalnie.

Działanie noradrenalinowe się skumuluje, to raczej niebezpieczne. Jak chcesz prawdziwe działanie SNRI to bierz po prostu 375mg samej wenli. Wątpię by jakikolwiek lekarz w Polsce zalecił ci reboksetynę+225 wenli.

Edytowane przez ProstyUser

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.07.2022 o 05:23, zburzony napisał:

 

 

@fearofthedarkdzięki za odpowiedź. Powiedz mi jeszcze tylko jak jest z dzieleniem tabletki rebo, w miarę łatwo jest ją pokroić? Planuję zacząć od 2 mg max.

 

Tak, da się łatwo rozpołowić. Ja też zacząlem od 2mg.

Od wczoraj już tego nie biorę... Nie mogę znieść tego pocenia się i tych prądów na całym ciele. Do tego są problemy z erekcją.

Szkoda, bo lek fajnie pobudza i na mnie działał tak jak oczekiwałem, tylko te skutki uboczne..

Mój lekarz wypisał mi na recepcie 2 leki, jeden to właśnie "Edronax" a drugi "Aribit", żebym nie musiał non stop przychodzić z tym samym problem, gdyby ten pierwszy się nie sprawdził. Więc będę musiał sprawdzić teraz ten drugi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiliscie porównanie do Maprotyliny? 

bo ja akurat zaczalem maprotyline po 10 latach wpierrrdalania w siebie sertoniny, SSRI/SNRI + wortioksetyne ktora moim zdaniem to taka klapa ze powinni ja usunać z rynku i wprowadzić z powrotem jakiś dobry TLPD.

 

narazie jestem na 75 mg czyli to chyba mniej wiecej tyle co 4-6 mg reboksetyny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ktoś komu ten lek faktycznie na coś pomógł, zwłaszcza lęk i fobię? Bardzo mnie reboksetyna intryguje swoim działaniem na noradrenalinę i nic innego, zawsze dobrze reagowałem na wenlafaksynę i duloksetynę które w różnym stopniu też działają na noradrenalinę, ale reboksetyna świetnie wygląda na papierze ale praktyka w większości przypadków zdaje się mówić zupełnie co innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polska jest chyba jednym z ostatnich krajów, w których reboksetyna jest w sprzedaży, to dużo mówi o jej skuteczności. Dziwi mnie, że lekarze nadal bawią się w zapisywanie reboksetyny zamiast np. o wiele skuteczniejszego bupropionu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.02.2024 o 10:34, skakunna napisał(a):

Polska jest chyba jednym z ostatnich krajów, w których reboksetyna jest w sprzedaży, to dużo mówi o jej skuteczności. Dziwi mnie, że lekarze nadal bawią się w zapisywanie reboksetyny zamiast np. o wiele skuteczniejszego bupropionu.

Zgadzam się, aczkolwiek musze przyznać, że ja sam dosyć miło wspominam reboksetynę, tez mnie fajnie aktywizowała ale potem.. przestała:( dopiero przejście na wspomniany bupropion znacznie polepszył sprawę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×