Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego kobiety nie dość, że mają problem z otwarciem słoika, to jeszcze muszą mieć okres?! Dlaczego ciągle nie ma preparatu, który go zlikwiduje? Tak jakby w koncernach farmaceutycznych pracowały same samce, które potrzebują żebyśmy cierpiały, bo potrzebują wymówki: "Krzyczysz na mnie, bo masz okres", "Uspokój się, to twoje hormony" i inne bzdety! A my dopiero wtedy postrzegamy świat normalnie, przez resztę czasu mamy sztucznie podniesiony próg wk.wienia. Jak ja mam funkcjonować jak przez 3 dni na.ierdala mnie bania, a hemoglobina mi leci na łeb na szyję?! Drodzy panowie, ogłaszam wyścig! Kto pierwszy wymyśli formułę likwidującą okres wreszcie nie będzie co trzy tygodnie słyszał: "Kochanie, nie mogę, mam okres". Raz, dwa, trzy, START!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego kobiety nie dość, że mają problem z otwarciem słoika, to jeszcze muszą mieć okres?! Dlaczego ciągle nie ma preparatu, który go zlikwiduje? Tak jakby w koncernach farmaceutycznych pracowały same samce, które potrzebują żebyśmy cierpiały, bo potrzebują wymówki: "Krzyczysz na mnie, bo masz okres", "Uspokój się, to twoje hormony" i inne bzdety! A my dopiero wtedy postrzegamy świat normalnie, przez resztę czasu mamy sztucznie podniesiony próg wk.wienia. Jak ja mam funkcjonować jak przez 3 dni na.ierdala mnie bania, a hemoglobina mi leci na łeb na szyję?! Drodzy panowie, ogłaszam wyścig! Kto pierwszy wymyśli formułę likwidującą okres wreszcie nie będzie co trzy tygodnie słyszał: "Kochanie, nie mogę, mam okres". Raz, dwa, trzy, START!

O! PMS. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego kobiety nie dość, że mają problem z otwarciem słoika, to jeszcze muszą mieć okres?!

taaak mnie tez to wkurza tym bardziej,ze pierwsze 3 dni zwijam sie z bólu tak, ze mam je wyjete z zycia. dokladniej to wyglada to mniej wiecej tak jak na tym oto filmiku

dokladnie to od minuty 1:13 - 1:34 :lol: do menopauzy mi daleko wiec pewnie jeszcze 25l takiego cierpienia :cry: ale u mnie to genetyczne. moja mama miala takie bole ze mdlała na ulicy.

no i PMS mam tez obowiazkowo :twisted: bardzo bym chciala ten komfort co faceci: mozliwosc sikania na stojaco, brak okresu co miesiac(!), brak ciazy i bolesnego rodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego kobiety nie dość, że mają problem z otwarciem słoika, to jeszcze muszą mieć okres?! Dlaczego ciągle nie ma preparatu, który go zlikwiduje? Tak jakby w koncernach farmaceutycznych pracowały same samce, które potrzebują żebyśmy cierpiały, bo potrzebują wymówki: "Krzyczysz na mnie, bo masz okres", "Uspokój się, to twoje hormony" i inne bzdety! A my dopiero wtedy postrzegamy świat normalnie, przez resztę czasu mamy sztucznie podniesiony próg wk.wienia. Jak ja mam funkcjonować jak przez 3 dni na.ierdala mnie bania, a hemoglobina mi leci na łeb na szyję?! Drodzy panowie, ogłaszam wyścig! Kto pierwszy wymyśli formułę likwidującą okres wreszcie nie będzie co trzy tygodnie słyszał: "Kochanie, nie mogę, mam okres". Raz, dwa, trzy, START!

O! PMS. :mrgreen:

 

No i właśnie takie komentarze mnie wpieniąją, o tym właśnie mówię. Jakby faceci mieli mieć okres to cywilizacji by nie było, bo politycy (oczywiście mężczyźni) zezwoliliby wszystkim facetom na tydzień wolnego, kiedy go mają. A kobiety miałyby im wtedy przynosić zimne okłady, bo są przecież na skraju śmierci. I nie mielibyśmy światła, bo Edison stwierdziłby, że w takim stanie przedśmiertnym, to on nie może myśleć, a Einstein kazałby robić sobie okłady z zimnych piersi, a koniaczek na zniesienie anemii wyżarłby mu wszystkie szare komórki. I radioaktywności też byśmy nie poznali, bo Skłodowska by biegała po lody czekoladowe dla tego swojego Francuza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drodzy panowie, ogłaszam wyścig! Kto pierwszy wymyśli formułę likwidującą okres wreszcie nie będzie co trzy tygodnie słyszał: "Kochanie, nie mogę, mam okres". Raz, dwa, trzy, START!

 

Znam tylko jeden taki zabieg, ale działa czasowo. Po około 9 miesiącach trzeba powtórzyć procedurę :mrgreen: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak miałabym zmienić to "negatywne" nastawienie do samej siebie? Jestem zerem, to nie nastawienie to prawda. Wszystko sobie psuje. Nie mam życia i nie wiem co z nim zrobić.. Najgorsze jest to, że nie wiem jak miałabym nie marnować tego życia.. Nie mam jak wypełnić sobie czasu. A wszystko robie byleby wypełnić czas, pustkę i bezsens.. Teraz nawet nie mam czym tego wypełnić i staje oko w oko z prawdą o przegranym życiu..Do tego to poczucie winy i wstydu, że powinnam robić to co wszyscy naokoło a ja rzucam wszystko ponownie.. Pewnie sobie myślą, że nierób, że księżniczka, że z bogatego domu to może nic nie robić, że leniwa.. tylko ja niczego tak bardzo nie pragnę jak coś robić! Być komuś do czegoś przydatną.. Do tego mój tata jest taki wspierający.. Zamiast krzyczeć to on mnie "rozumie" i tak dalej.. A powinien mnie wywalić z domu albo nie dac jeść!! Ktos powinien mi coś zrobić, pobić, zabrać coś, jakoś ukarać ..Ile można się zachowywać jak nieodpowiedzialne, tępe dziecko?? Oszaleję jak czegoś nie zrobie z życiem. Oszaleje w czterech ścianach albo się zarąbie, bo dalsze takie "życie" nie ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×