Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, hankm napisał:

Dlaczego wolne dziewczyny szukają jednego? Kasy i seksu? Mówię o tych przeciętnych i ładnych. 

te brzydsze też się trafiają 😜 szukają bo mogą, lubią, ty też możesz robić co chcesz ze swoim życiem :Pi się tak nie przejmuj innymi bo świata nie zbawisz a tylko się wrzodów na żołądku dorobisz :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, hankm napisał:

może dzięki niej bym się zmienił.

no właśnie, może :P nic by się nie zmieniło jak już by zakochanie minęło, a nawet nowe problemy doszły :D 

22 minuty temu, hankm napisał:

tylko ja jeden taki paszkwil chodzę wszędzie sam

no to jest już nas dwóch w klubie paszkwili :D ale bycie męskim pasztetem też jest fajne 😎

Edytowane przez KotJaroslawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, hankm napisał:

Chyba zacznę pić, i tak wyglądam jak ćpun. Chyba już mi na tym życiu nie zależy, mógłbym umrzeć. 

że tak powiem weź chłopak nie pierdol głupstw :P twarzy nie zmienisz jak nie masz kasy na operacje plastyczne xD ale ciało możesz, ja schudłem prawie 80kg i swoją nową wagę trzymam już dwa lata :P zrób coś z czego będziesz dumny, kobieta nie da ci szczęścia skoro sam go w sobie nie nosisz :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, KotJaroslawa napisał:

że tak powiem weź chłopak nie pierdol głupstw :P twarzy nie zmienisz jak nie masz kasy na operacje plastyczne xD ale ciało możesz, ja schudłem prawie 80kg i swoją nową wagę trzymam już dwa lata :P zrób coś z czego będziesz dumny, kobieta nie da ci szczęścia skoro sam go w sobie nie nosisz :P 

Co zrobiłem że tak schudłeś i co robiłeś że tyle ważyłeś. Ja w dorosłym życiu ważyłem od 85kg( życie studenckie gdzie picie było ważniejsze jedzenia) do 108kg( ale tyle tylko na angielskim żarciu i fast foodach) a tak zwykle w przedziale 90-100 kg. Wiem że na tyle co jem to i tak chudy jestem, mam dobre geny bez zbytnich tendencji do tycia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, carlosbueno napisał:

Co zrobiłem że tak schudłeś i co robiłeś że tyle ważyłeś.

Ważyłem tylko bo czekolada była moim ukojeniem w depresji i samotności którą odczuwałem :D a schudłem bo przestałem jeść przetworzone żarcie :P, zacząłem liczyć kalorie, zwiększyłem podaż białka do 2g na kg masy ciała :P już tak trwale zmieniłem nawyki żywieniowe  e teraz mógłbym przetrwać nawet na samych warzywach jakby przyszła potrzeba :D nigdy więcej otyłości, 28 lat bycia grubasem wystarczy :D 

48 minut temu, Elme napisał:

Ostatnio to w ogóle z domu nie wychodzę

mnie tam nigdy nie ciągnęło nigdzie do ludzi ale ja posiadam niesamowicie skrajny introwertyzm xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, KotJaroslawa napisał:

Ważyłem tylko bo czekolada była moim ukojeniem w depresji i samotności którą odczuwałem

Ja jem ogromne ilości słodyczy od dzieciństwa ale otyłości u mnie nie powodują, tylko wysoki poziom cukru we krwi i cholesterolu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, carlosbueno napisał:

Ja jem ogromne ilości słodyczy

wiesz, 5 czekolad, do tego ptasie mleczko, jakieś wafelki, lody, z 2 butelki coli + normalne żarcie czyli moje codzienne byłe menu :D jak ktoś chce się toczyć zamiast chodzić to polecam taką dietę 👍 xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie dzisiaj cole i pizzę walne ale raz w tygodniu tylko tak robię bo lubie, smakuje mi.

A ostatnio widzę na fejsbookach znajome pokazują zdjecia sałatek i innych makaronów i piszą że to żrą w jakiejś restauracji. Lansują się w ten sposób, bo teraz modne zdrowe odżywianie 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, KotJaroslawa napisał:

wiesz, 5 czekolad, do tego ptasie mleczko, jakieś wafelki, lody, z 2 butelki coli + normalne żarcie czyli moje codzienne byłe menu :D jak ktoś chce się toczyć zamiast chodzić to polecam taką dietę 👍 xD

No aż tyle to nie jadam, ale oprócz średnio dziennie 0,5 kg słodyczy, kiedyś też codziennie 2-3 l coli, dziś tygodniowo bardziej to jem też duże obiady z mięsem, sporo chleba z serem  i parę razy w tygodniu chipsy. Wiem że odżywiam się niezdrowo ale brak nadwagi powoduje że nie chcę mi się zmieniać diety, mimo że na pewno źle wpływa na moje zdrowie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rany, ja to w największym obżarstwie jadłam pół bochenka chleba, do tego kilka bułek z serkami, serami i max całą paczkę makaronu z puszką pomidorów, pół kostki sera i jogurtem naturalnym. No i w domu zawsze były jakieś ciasta to też jadłam, słodycze też ale w niewielkich ilościach.

W sumie nadal się obżeram, też zajadam smuty. Żadne leki tak dobrze nie działają jak dużo żarcia. Nie ważne jakie jedzenie i czy smaczne, byle dużo i na długo starczyło. Żeby wrócić do lepszego żywienia zamówiłam wagę kuchenną bo kiedyś zapisywałam każda kalorię. Myślę, że gdybym znów się tak odżywiała to nadal bym chudła, póki co tylko utrzymuje wagę. No ale... średnio mi zależy : P dziś kupię coś nadprogramowego i się nawpierdzielam. W sumie wpiszę to w kalorie które zjem. Nigdy nie pisałam na obżarstwie ile tego jest, ciekawe co wyjdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wielki Selfini napisał:

Ja to bardziej chyba lubię spać niż jeść bo jak jestem i śpiący i głodny to często już nie wstaję z łóżka bo sen mi bardziej smakuje 😊

Fajny patent z tym spaniem. Przyda mi się bo od jutra (chyba) rzucam objadanie się i wrócę do oglądania na yt filmików ze zdrowymi przepisami. No ale na dziś... znaczy, na ten moment moje objadanie się wyniosło 3450kcal przekąsek (3 pączki, 2 czekolady, 4 śliwki w czekoladzie, croisant, 2 bułki z masłem i pomidorem) + 680kcal zjedzone do południa czyli łącznie prawie 4000kcal. Zapotrzebowanie kaloryczne dla osoby mojego wzrostu to 1700kcal xd

Wracając do tematu wątku. Podczas zakupów w biedrze jakiś pan gapił się na mnie pożądliwie (według mojego zboczonego mózgu). I dobrze bo w poniedziałek mam umówioną randkę i po tym spojrzeniu nabrałam na nią ochoty. Randka też motywuje by nie rozpychać sobie brzucha. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś łatwo było się umówić z obca osobą przez dział społeczności na gumtree.pl. Może jakieś tego typu nietypowe miejsca Selifinie? W sumie moja randka jest ze zbiornika. Nie wierzę, że są tam jacyś wolni faceci. Wszyscy okazują się zajęci, ten pewnie też będzie XD No i... druga sprawa, że randki są fajne jak trafisz na kogoś ze swojej ligi. Jak trafiasz w nie swoją ligę to staje się to trochę dołujące, gdy już dociera, że nie wyszło. Gość ma raczej kilka punktów więcej ode mnie więc nie przewiduję happy endu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×