Skocz do zawartości
Nerwica.com

Elme

Użytkownik
  • Postów

    910
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Elme

  1. Więc tym bardziej pasuje to do nerwicy natręctw. Niestety ale trzeba zaakceptować, że człowiek traci sporo czasu na walkę z natręctwami.
  2. Elme

    Witajcie :-)

    Cześć Fajnie że do nas dołączyłeś.
  3. Ja to w ogóle nie czuje by mi coś dawała pregabalina. Biorę 375mg dziennie i jakoś nie czuje jej cudownych właściwości.
  4. @Elendil, nie, nie robię niczego bez konsultacji z lekarzem. Póki co na sertralinie nie jest najgorzej więc chyba zostanę.
  5. Sprawiedliwość nie istnieje. To były aż tak silne wydarzenia że uaktywniły chorobę?
  6. Jednak wolę paroksetynę niż sertralinę. Sertralina jak dla mnie ma za bardzo chwiejny charakter. Długo utrzymują się lęki i dłużej się "ładuje".
  7. My to akurat ostro przejechaliśmy się na benzo i to bardzo silnych, nie aptecznych. Większość osób bierze benzo za długo, prawda, ale jednak te dawki nie są jakieś kosmiczne jak u nas były. Co nie znaczy że się nie uzależnią, albo nie są już uzależnione. Kiedyś zjadłem 22mg alpry i nic nie poczułem. Wtedy zdałem sobie sprawę w jakie bagno wpadłem.
  8. Ciężko. Długo oswajam się z nową poznaną osobą. Na początku jestem wręcz przekonany że chce mi wyrządzić jakąś krzywdę, szpieguje dla kogoś, chce mnie złapać na czymś.
  9. Też je przerabiałem. Do tej pory czuję konsekwencje. Tolerancja doszła do kosmicznych wartości. Apteczne benzo już nie działało. Teraz jak więcej wypiję to mam depresję przez większość następnego dnia, tak mi to układ GABA przetyrało.
  10. Olanzapina jest skutecznym lekiem używanym w leczeniu scizofrenii. Jeśli jej pomaga to bardzo dobrze i tylko się cieszyć.
  11. Paroksetyna jest dość skuteczna, powinna pomóc. Skutków ubocznych jako takich nie uświadczyłem. Nie bój się, że będziesz łysy
  12. Jak znaleźć różnicę między OCD a schizofrenicznymi urojeniami? Bo testuję Acetylocysteinę, ale nie wiem czy jest jakaś szansa poprawy. Nie reaguje zbytnio na leki, łykam je jak cukierki - zero skutków ubocznych. Oprócz SSRI.
  13. Tak naprawdę w psychiatria jest jedną wielką zagadką. Coś tam wiadomo, coś tam niby potwierdzą, ale jak dochodzi co do czego do lekarze nie potrafią pomóc. Głównie zakłada się, że schizofrenia na podłoże genetyczne i jest dziedziczna. Powstaje m.in. przez nieprawidłowy transport dopaminy. Tutaj za dużo (objawy pozytywne: halucynacje głosowe i słuchowe, urojenia), tutaj za mało (anhedonia, zachowania podobne do depresji, objawy osiowe). Jednak są też teorie, że schizofrenia może powstawać przez przeżycia w ciągu życia. Traumatyczne przeżycia mogą uaktywnić chorobę, która jest jak bomba z zapalnikiem. A co tam u Was schizo? Ja nadal borykam się z problemami ze spaniem mimo brania chlorprotixenu. Dawka 45mg nie pomaga, wyższych nie testowałem.
×