Wielki Selfini

Cześć Wiesz, ja to miałem coś takiego, że musiałem się wyginać w łóżku. Co jakiś czas miałem w sobie taką energię którą musiałem rozładowywać poprzez naciąganie mięśni. Pomógł magnez, ale z potasem musi być. U mnie w miarę ok. Czytam książki z przerwami na neta. Słabo mi idzie czytanie, bo mój umysł nie lubi skupiać się na jednej czynności zbyt długo. A ty jak spędzasz weekend? Czy mogę pisać do ciebie Istotna? A może Istota? Nieistotne, to jakoś tak niemiło brzmi Przy okazji to sorki, że piszę zaimki osobowe małą literą. Kilka lat temu przyjąłem taką formę i nie mogę stosować jej wybiórczo, nawet w stosunku do tych co piszą dużą.

Może nie powinienem tak dopytywać, ale zastanawiam się, na ile to jest kompulsywne. Mam nadzieję, że nie aż tak mocno.

Jak to mówią, kobieta powinna być tylko trochę ładniejsza od diabła i to wystarczy bo najważniejsze, żeby miała dobre serce

zaskoczyłaś samą siebie. Ale to dobrze, że się jednak podzieliłaś tym a jak np. jedziesz samochodem to też się musisz zatrzymać co jakiś czas i pochodzić?

Ja jak ćwiczę to też lubię chodzić w przerwach, energia mnie rozpiera, wysokie ciśnienie, ciało jest pobudzone

Raczej tak.

Xonar masz na myśli brak spontaniczności?

Kaczka. O kurde. Ciężka sprawa, ale nie przesadzasz trochę? W sołectwach i gminach też coś czesto jest jakieś ośrodki kultury itp. Wpisz w google różne frazy przy swojej miejscowosci. Czasem można się zdziwić, że jest coś niedaleko a się nie wiedziało. A masz jakichś kolegów czy koleżanki tam?

Dzięki Ja już postanowiłem, że jak lek się ustabilizuje (wskoczyłem na escitalopram dzisiaj, jednak nie chce paroksetyny za bardzo muli) to zapisze się na jakieś zajęcia, żeby kilka razy w tygodniu chociaż spotkać się z ludźmi i pogadać. To jest ważne bo już wcześniej brałem w czymś takim udział i to się dopiero docenia jak to jest, przyzwyczajając się do czterech ścian można o tym zapomnieć.

Ja się z tinderówkami będę żenił ale to jak dojdę do siebie bo teraz jestem wrak psychiczny.

A Karalajna jakie ma plany? Ja już się przyzwyczaiłem do samotności. Nie praca nowa tylko nowa psychika mi jest potrzebna.

30 000 wesele juz takie porządne będziesz miał

Biorę arketis 20 mg od 5dni docelowo to chyba 40mg bo natręctwa.

Alicja, ja też sobie nie wyobrażam, że przytula mnie abstrakcyjny napis "kobieta";)

Alicja to nigdy nie jest abstrakcyjna przyjaźń czy miłość bo to są zawsze wyobrażenia na podstawie przeżyć nawet jeśli nie podczepione do konkretnej osoby

Tzn. może nie od razu no ale nie wiem w sumie, wolę nie doradzać, myślę, że prędzej czy później pokonasz te problemy dzięki ja też idę spać, spokojnej nocy i niech chłopaki ci się przyśnią.

Dzięki Kaczka 3500? Taki to sobie pożyje. No raczej nie dyskwalifikuje, chyba, że u niego ale ogólnie to nie. Ale i tak nikomu nie musisz mówić że tu piszesz ani że jesteś zaburzona.

Ściemniasz Ale ok jak nie chcesz odpowiedzieć to nie drąże Ja nie chcę widzieć fotki kaczorka wolę wierzyć że wygląda tak jak w awku xD Ja nie umiem flirtować poza tym już wyszło że jestem gołodupcem więc nie mam szans u większości forumowiczek oczekujących że facet zarabia na rodzine. Ale trudno nie przyszedłem tu szpanować tylko żeby szczerze pisać o problemach.

Ściemniasz Ale ok jak nie chcesz odpowiedzieć to nie drąże Ja nie chcę widzieć fotki kaczorka wolę wierzyć że wygląda tak jak w awku xD

"a witam siema" Hahaha rozwaliło mnie to A ty Karalajna jak tam na pewno się kręcą absztyfikanci...

To witam w klubie Kaczy w klubie wygrywow Wolność górą.

I potomka splodzisz Kaczy? Powiem szczerze, że ja już definitywnie zrezygnowałem nie dane mi będzie ojcostwo

Mam nadzieję że zlikwiduje mi natręctwa i lęki to wtedy coś podziałami w temacie kobiet

Rozumiem Kaczy, Te dzisiejsze smuty mnie dopadły może dlatego, że biorę nowy lek od 4 dni wskoczyłem na paroksetyne od razu 20mg

Kaczy a ty jak tam w tych tematach działasz coś na jakichś tindermania czy coś. Karalajna jakoś tak dziwnie wyszło, że odpisałem ci w edycji na poprzedniej stronie.