Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

LukLuk, wiesz ja pierwszy atak miałem na wiosnę więc Cię rozumiem...

ale też tak mam ,że w lecie mam więcej ataków!

Tylko ,że ja boje się na słońcu przebywać ,że coś mi się stanie albo zemdleję...

ale ostatniego lata jakoś to przemoglem i jest lepiej... 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:smile: Nie słyszałam żeby ktoś mdlał przy nerwicy. Ja miewam taki dziwny stan, myślę że mdleje, robi mi się słabo zawroty głowy to dziwne czekam .. czekam a tu nic nie mdleje, po chwili uświadamiam sobie że to tylko złudzenie że tak naprawde wszystko ok... Podobnie mam z dusznościami jak myślę o oddychaniu to od razu robi mi się duszno nie mogę nabrać powietrza, po chwili przestaje o tym myśleć i jest ok. To jest tak dziwne uczucie , momentalnie wszystko się we mnie trzęsie i zaczynam się nakręcać. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ewela20007, no ja też mniej palę ale skoro mogę palić to jest lepiej ze mną ;)

jakubkowa, no ja też myślałem ,że pozbyłem się nałogu a tu minęły dwa lata i znów zacząłem :P

ale cieszę się ,że tak jest bo wiem ,że zdrowiej :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thazek,

To dobry znak że zdrowiejesz. Myślę że z tym choróbskiem można żyć tylko jest jeden warunek bardzo ważny naj.. najważniejszy trzeba po prostu przestać się bać swoich lęków i nawet na siłę spróbować to przezwyciężyć. Wiem że to takie gadanie bo to nie jest takie łatwe wręcz przeciwnie bardzo bardzo trudne. Ja staram się tak robić są chwile że daję radę i jestem dumna sama z siebie że mi się udało, gorzej jest jak nie wyjdzie zapanować, ale wtedy myślę że przecież kilka razy udało mi się więc dlaczego teraz nie próbować do skutku... Leki pomagają tylko na chwile , potem po odstawieniu na nowo koszmar powraca. Lekarz u którego się leczę bardzo mi pomógł to zrozumieć że tak naprawdę to nasz umysł płata nam takie numery , i tylko wystarczy zmienić swoje nastawienie, myślenie i po około 10-15 min jest poprawa. Nie można się nakręcać i myśleć źle że zaraz coś złego się stanie trzeba być silnym......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thazek,

 

Sorki nie wiedziałam. To znaczy że i tak sobie dajesz radę bez tego świństwa... SUPER.. :D Ja brałam leki przez 4 miesiące było lepiej , więc lekarz stwierdził żebym odstawiała po malutki . To było dokładnie rok temu i cieszę się że daje sobie radę bez leków, są moment ciężkie ale uczę się cały czas z tym żyć i funkcjonować . :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też nigdy nie brałam żadnych leków :P

czasem jest gorzej czasem lżej , najgorsze jak się ciągną stany te złe , to nawet kilka tygodni ale zawsze potem jest jakiś czas lepiej az do następnego razu , pocieszam się tym że juz za niedługo terapia i wszystko zniknie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez sobie daję radę , ale chce zyc bez nerwicy i leków, po co to mi potrzebne ;)

 

-- 08 lut 2011, 20:59 --

 

trochę dzisiaj mnie franca postraszyła - skok ciśnienia był i serce gniotło i się jakoś dziwnie wierciło ;(

ale dałam radę, pooddychałam, mówiłam sobie: spokojnie to tylko nerwica, i po 15 min. przeszło....:)i ciśnienie wróciło do normy bez leków obniżających:)

 

jestem z siebie dumna,nie zadzwoniłam na pogotowie, tylko boje się że to tylko przypadek, że następnym razem nie dam rady i znowu spanikuję :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich...

zawsze myślałam, że tylko ja tak mam z tą chorą głową i objawami fizycznymi...a tu taka niespozianka, :D

ja podczas ataku zawsze mam uczucie, że zaraz zemdleje...(kiedyś nawet ze strachu zemdlałam w szpitalu), mam wrażenenie, że skóra mi się pali a jest mi zimno...trzęsą mi się mięśnie, wymiotuje, biegam do W-cetu no i mam straszny lęk, czasami sama nie wiem przed czym...nie mam radości z żyia, coraz mniej się śmieje

od września jak tylko urodziłam biorę asertin, ale jakoś srednio pomaga...mam ciągle uczucie lęku i strach przed nocą...bo wtedy jest najgorzej....każdej nocy to samo, strah przed tym, żeby nie dostać ataku...

boję się sama zostać w domu z dzieckiem...

 

ach...masarka jakaś... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakubkowa,

Super. Oby tak dalej , pierwszy krok zrobiłaś i dałaś sobie radę z tym choróbskiem. :yeah:

 

-- 09 lut 2011, 08:21 --

 

furrlady, Witaj..

Ja mam podobnie, też przez długi czas bałam się nocy ale jakoś dałam sobie z tym radę. Zostać sama w domu to tragedia , zaraz myśli plączą się w okuł jednego " zaraz mnie dopadnie nerwica" OKROPNE. Jestem na etapie że próbuje zostać sama w domu na noc kilka razy wyszło i było ok , ale było też tak że trzęsłam się cała ze strachu nie wiem przed czym. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich...

 

od września jak tylko urodziłam biorę asertin, ale jakoś srednio pomaga...mam ciągle uczucie lęku i strach przed nocą...bo wtedy jest najgorzej....każdej nocy to samo, strah przed tym, żeby nie dostać ataku...

boję się sama zostać w domu z dzieckiem...

 

ach...masarka jakaś... :D

 

 

ja mam to samo, też małe dziecko, jestesmy dwie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę niektórym ,że mają taką nerwicę ,że leków nie muszą zażywać .

A powiedzcie mi bo ja mam trochę inną nerwicę .

Jak wygląda ten atak .Tak poczytałam w wikipedii ,że tez towarzyszy Wam lęk .

Ale jest on jakiś określony czy boicie się ale nie wiecie sami czego . :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam podwyższone ciśnienie i szybkie tętno, robi mi sie gorąco i słabo, nogi jak z waty , gniecie mnie w klatce , serce wali jak oszalałe, głowa mnie zaczyna boleć i zawroty głowy i strach, strach ze to zawał , wylew że to koniec, a ja sama w domu kto mnie uratuje , kto wezwie pogotowie jak sie przewróce albo zemdleje ....:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika - tak mam , ze jak zemdleje to nie wstane, co z dzieckiem kto sie nim zaopiekuje, i boje sie tego ze zawał albo wylew :(

 

teraz już jakoś ( odpukać ) zaczynam stawać na nogi - mówię do siebie - spokojnie , nie dam się " francy " i wczoraj miałam pierwszy sukces , 1 : 0 dla mnie , pokonałam atak :) zobaczymy czy był to przypadek, czy na prawdę podziałała siła sugestii i pozwolenia na objawy - powiedziałam sobie - objawy przepłyncie przeze mnie i spadajcie - i przeszło:)

 

czekam na kolejny atak żeby dalej próbowac czy to działa czy tylko to był przypadek:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakubkowa, e tam przypadek, po prostu dałaś sobie radę, ja dziś miałam pierwszą wizytę psychologa, prawie się popłakałam z nerwów, potem w trakcie też czułam się jakbym miała zemdleć..ale odwróciłam myśli i przetrwałam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jakubowa...w jakim wieku masz dzieciaczka..chłopca czy dziewczynkę:)

 

Ja mam córeczkę, Amelkę. Dokładnie dzisiaj o 11:03 skończyła 6 miesięcy.

Czasami tak zamykam się w sobie, że nie mam się jak nią zająć. Kocham ją, ale czasem mam wrażenie, że niewystarczająco. Też tak masz??

 

Jakie bierzecie leki i czy wam pomagają?? Bo ja biorę asertin i raczej średnio. Dodatkowo dobieram ziołowe na noc. A meliska to standard dnia :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

furrlady, Żeby melisa mogla mieć działanie lecznicze,to pije się ją sporadycznie. Najwyzej 4 dni pod rząd. To tak jak z zieloną herbatą i innymi ziołami.

A tymi lękami, które masz najlepiej byłoby, gdyby nimi zajął się dobry terapeuta. Bo leki tu niewiele pomogą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×