Skocz do zawartości
Nerwica.com

METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)


Badziak

Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

60 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      52
    • Nie
      11
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj wziąłem 1 tab i po 2h wziąłem kolejną 1 tab leku Medikinet 10mg. Działa dobrze przez około 2h, później działanie zdecydowanie słabnie i zaczyna się zjazd. W działaniu podobne do ketonów z rc.

 

Efekty:

- wyostrzenie zmysłu wzroku

- spocone dłonie

- szybsze bicie serca

- sikać się chce bardzo często

- mam wrażenie, że mój głos brzmi dziwnie i mocniej drży, nie mogę nad nim zapanować, bo chce się mówić szybko

- szybsze i klarowniejsze myślenie (przestaję czuć się jak idiota)

- chęć na robienie czegoś, na rozmawianie

- lekko lepszy humor

- pobudzenie, rozedrganie

- mrowienie tyłu głowy

- uczucie gorąca w twarzy

 

-- 08 mar 2018, 12:21 --

 

Wczoraj testowałem metylo w innych warunkach. Przedwczoraj to było głównie w domu przed pc i później jakiś spacer. Natomiast wczoraj spotkałem się z koleżanką w restauracji i testowałem w trakcie rozmowy. Tabletkę przełamałem na pół i przyjmowałem 5 mg co 1h. W sumie przyjąłem 2 tabletki czyli 20 mg w ciągu 4h. Zadziałał na mnie trochę inaczej niż poprzednio. Byłem skoncentrowany, mogłem skupić się na temacie rozmowy i samemu układać dłuższe i lepsze wypowiedzi. Byłem też spokojny wewnętrznie, mówiłem powoli i z sensem, ale też byłem trochę pobudzony, nie wiem jak to opisać, byłem jednocześnie spokojny i pobudzony, pobudzony to raczej zewnętrznie trochę. Jednak metylo u mnie ewidentnie nasila drżenie głosu oraz dostaję wytrzeszczu oczu. Ostatnia dorzutka 5 mg była praktycznie nieodczuwalna. Gdzieś 1h od ostatniej dawki pojawił się zjazd. Ostatnia dawka była przyjęta gdzieś o godzinie 17. Z takich luźnych obserwacji to mogę powiedzieć, że metylo podnosi lekko moje libido oraz znosi uczucie głodu. W nocy nie mogłem w ogóle zasnąć, zauważyłem wtedy, że metylo wpływa bardzo dobrze na pamięć i wyobraźnię. Mogłem spokojnie myśleć i bez trudu przypominałem i wyobrażałem sobie wszystkie zdarzenia z przeszłości jakie tylko chciałem, nawet bardzo wczesnej. Wspomnienia były na wyciągnięcie ręki i były bardzo wyraźne. Dawno tak nie miałem, myślałem, że większość moich wspomnień z wczesnego dzieciństwa uleciała i o nich zapomniałem. Okazuje się, że one ciągle tu są. Będę je eksplorował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz Medikinet CR czy zwykly? Czy masz moze bol glowy 30min po przyjeciu tabletki?

Zwykły. Nie mam bólów głowy. Na mnie wszystkie stymulatny działają mocno, a później mam zjazd, nawet kawa. Dlatego ten lek nie jest dla mnie. No, ale od święta można zarzucić. Na co dzień mam problemy z myśleniem i wyobraźnią, a ten lek sprawia, że mam dostęp do najodleglejszych wspomnień, które stają się bardzo wyraźne - właśnie w tym zakresie mi się przyda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ogólnie nigdy nie mam bólów głowy. Ostatni raz poważny ból głowy to chyba miałem w dzieciństwie. Na metylo czuć taką jakby skorupę na głowie czy jak to nazwać, tak jakby coś objęło cały mózg, ale absolutnie nie jest to ból głowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samostanowienie,

--- do 30 -40 mg max dziennie , choc są osoby którzy i 70 mg muszą uderzyć .

Cóz co organizm to inne " trawienie " . Ogólnie przyjmuje się ( przynajmniej u dzieci do 18 rż ) ,że na 1kg - 1mg .

Mi starcza góra w najgorsze dni 25-30 mg ( 15-15-0), ogólnie 20 mg wystarczy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samostanowienie,

--- do 30 -40 mg max dziennie , choc są osoby którzy i 70 mg muszą uderzyć .

Cóz co organizm to inne " trawienie " . Ogólnie przyjmuje się ( przynajmniej u dzieci do 18 rż ) ,że na 1kg - 1mg .

Mi starcza góra w najgorsze dni 25-30 mg ( 15-15-0), ogólnie 20 mg wystarczy .

Wiem P.K. :D

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak łatwo lekarze za granicą przepisują amfetamine - lek Adderal czy inne stymulanty https://www.depressionforums.org/forums/topic/83917-prednisone-why-does-it-make-me-feel-good/

 

 

ja tam czułem działanie 5mg cr metylo, po co bierzecie takie duze dawki? nie odczuwacie w ogole mniejszych czy chcece sie poprostu porobic, nabuzowac, nacpać?

 

-- 20 mar 2018, 00:37 --

 

ciekaw jestem jak mozna uzyskac za pomoca innych lekow niz sterydy przeciwzapalne taki sam efekt jak po uzyciu tych lekow, one sa agonistami receptora glukokortykosteroidowego czyli nasladuja dzialanie kortyzolu - hormonu stresu

 

-- 20 mar 2018, 00:40 --

 

https://forums.webmd.com/3/add-and-adhd-exchange/forum/2744/2

 

-- 20 mar 2018, 00:42 --

 

mam na myśli prednizon

 

-- 20 mar 2018, 00:47 --

 

ale jaja, lek przeciwgrzybiczy ketokonazol jest antagonista tego receptora..... https://en.wikipedia.org/wiki/Glucocorticoid_receptor#Agonists_and_antagonists

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dla mnie nie lek, ale używka. Nigdy nie brałem amfetaminy, ale tak właśnie wyobrażam sobie jej działanie. Mogę to porównać bez problemu do dobrych ketonów z rc. Dla mnie najlepsze są 2 etapy - pierwszy to gdy substancja zaczyna działać (trwa on gdzieś 1h), a drugi to już po zjeździe gdzie nachalne działanie substancji słabnie, ale zostają pozytywne efekty w postaci polepszonego myślenia, lepszej wyobraźni, koncentracji, wyrażania się itp. Najgorszy etap to zjazd, który trwa kilka godzin. A środkowy etap też mi zbytnio nie podszedł, bo jestem wtedy zbyt nakręcony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja widziałem u psychiatry taką oto reklamę Metylo ,,, i to dla dzieci :

W klasie uśmiechnięte dziecko w ławce a pod spodem napis :

" POCZUJESZ SIĘ DOBRZE OD PIERWSZEJ LEKCJI "

- więc nie pitolcie mi tu o zjazdach po 5 mg metylo ;), dzieci szmaja po 36 mg Concerty :?

 

Miałem tez w ręku cukierki dla dzieci w tekturowym opakowaniu , a na nich wywalona rekalama Escitalopramu .Nawet nazwy cukierków nie było . TYLKO ESCITALOPRAM .

 

jak śpiewał pewnien zespół :

 

 

----żyjemy w kraju cudownych metafor

w czasach początków złudzeń i zmian

i jeśli przyjdzie zapłacić nam za to

dawno nie będzie nas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja widziałem u psychiatry taką oto reklamę Metylo ,,, i to dla dzieci :

W klasie uśmiechnięte dziecko w ławce a pod spodem napis :

" POCZUJESZ SIĘ DOBRZE OD PIERWSZEJ LEKCJI "

- więc nie pitolcie mi tu o zjazdach po 5 mg metylo ;), dzieci szmaja po 36 mg Concerty :?

 

Miałem tez w ręku cukierki dla dzieci w tekturowym opakowaniu , a na nich wywalona rekalama Escitalopramu .Nawet nazwy cukierków nie było . TYLKO ESCITALOPRAM .

 

jak śpiewał pewnien zespół :

 

 

----żyjemy w kraju cudownych metafor

w czasach początków złudzeń i zmian

i jeśli przyjdzie zapłacić nam za to

dawno nie będzie nas

 

Mi te reklamy leków (najczęściej w USA, tam nawet Abilify jest tak reklamowane) przypomina film - Idiokracja.

 

Metylo trochę działa inaczej u dzieci - rzekomo. Moim zdaniem tak samo... Dzieciak zaczyna się bardziej interesować danym zajęciem i przez to wydaje się być spokojne. Sam po sobie widzę, że jak wezmę metylo to załącza mi się tryb mnicha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem z wenlafaksyną i nic mi nie było. Z tymże bardzo niskie dawki rzędu 18mg (wenlafaksyna) i podzielony na też niskie dawki metylo. Strona pokazujące interakcje wypluwa, że metylo może podnieść biodostępność fluoksetyny, czyli tak jakbyś brał jej więcej pomimo tej samej dawki. Jest zagrożenie zespołem serotoninowym - myślę, że na wyrost. IMO lepiej nie mieszać stimów z innymi lekami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dotychczas nie bałem się łączenia ze sobą leków, aż od pewnego dnia najbliższa i generyczna rodzina zaczęła zwracać mi uwagę, że dziwnie się zachowuję, dziwnie mówię, mam jakieś tiki nerwowe, zamiast stać prosto wyginam się. Dopiero po czasie, po paru tygodniach takiego zachowania zacząłem podchodzić do tego krytycznie, wcześniej myślałem sobie 'o co im kurde chodzi?' Czułem się dobrze, więc pewnie gadają od rzeczy. Po coraz mocniejszych opier... od żony, brata itd. zdecydowałem się zadzwonić do doktorka. Okazało się, tzn. wytłumaczono mi iż wpadłem w stan tzw. 'submania'. Wynika podobno ze zbyt gwałtownego podniesienia nastroju. Czyli wcześniej czułem się źle (czy tam znośnie, jako tako powiedzmy), natomiast jakiś czas po wejściu na 225 mg wenlafaksyny w połączeniu z metylofenidatem po prostu odpłynąłem. Patrząc wstecz niewiele pamiętam z tego okresu, poza tym że czułem się dobrze lub bardzo dobrze. Podobno wyglądałem jak naćpany, wszystko miałem w 4 literach, było mi dobrze. W tej samej rozmowie doktor kazał natychmiast zmniejszyć wenlę do 150 mg, jak to ujął 'należy jak najszybciej zbić ten zbyt wysoki nastrój' i powiedział że mam szczęście albo dobrze, że w ogóle zacząłem do tego podchodzić krytycznie, ponieważ ma/miał pacjentów którzy będąc w niniejszym stanie podchodzili do otoczenia/uwag bezkrytycznie i tak trwali w tym miesiącami albo i dłużej dopóki coś się nie stało (jakiś wypadek albo ktoś z rodziny skontaktował się z lekarzem).

Podzieliłem się już tą historią z jedną osobą z forum (pozdro Paweł :smile: ), natomiast chciałbym aby też inni poznali ją ku przestrodze i wyciągnęli odpowiednie wnioski. Ja wiem że jednego 450 mg wenli o 120 medi nie ruszy, ale mnie 'poryło' 225 w + 60 m i to zdrowo. Moim zdaniem to mocne leki i należy ostrożnie się z nimi obchodzić, tj. powoli zwiększać dawki, obserwować zmiany i przede wszystkim poinformować zaufane osoby o leczeniu i przyjmowaniu danych leków jednocześnie prosząc ich o zwrócenie uwagi jeśli zauważą niepokojące ich objawy/zachowania. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego co właśnie się stało. Przerażające z perspektywy czasu.

Od momentu jak jestem na 150 mg wenli, wszystko w normie i stabilnie, nikt też nie zgłasza nic niepokojącego w zachowaniu.

Hmm, jeśli moderator uważa, że post powinien się znaleźć w wątku o wenlafaksynie, wówczas proszę o przeniesienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyjasnic fakt, ze wziete dzis rano 20 mg medikinetu o natychmiastowym uwalnianiu mnie uspilo jak jakis zwykly neuroleptyk? Zero pobudzenia, zero energii tylko sennosc. Dodam tylko, co moze istotne ze wczoraj wzialem po raz ostatni pirybedyl po 2 miesiacach kuracji.

 

-- 06 maja 2018, 08:40 --

 

No i cos bylo wczoraj na rzeczy. Pewnie metylo jeszcze krzyzowal sie wczoraj z piribedilem, stad takie dzialanie. Dzis juz po 10 mg czuje dzialanie cos w stylu pierwszych tygodni na fluanxolu, rozjasniony umysl, jakby szybciej sie ruszam, no i zadnej sennosci. Ale trudno to nazwac czyms lepszym od wlasnie fluanxolu czy piribedylu.

 

-- 08 maja 2018, 10:51 --

 

Poranna dawka dziala jak sok z gumijagod, potem juz dzialanie slabnie nawet jak sie uzupelnia kilka dawek w ciagu dnia.

 

-- 12 maja 2018, 13:55 --

 

No i po tygodniu zazywania doszedlem do wniosku, ze dla mnie najlepsza dawka to... 5 mg, 2,5 rano i 2,5 o trzynastej. Wieksze dawki mnie odrealniaja, ja chce tylko checi do dzialania, uczucia rzeskosci umyslu, cos jak po 2 tabsach fluanxolu na poczatku. Mam nadzieje ze nie bedzie dzialac tak krotko jak flupentiksol.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalezy na co chorujesz. Jesli na ADHD/ADD to uspokojenia, lepszej koncentracji, zyjesz bardziej tu i teraz. Jesli masz depresje, nerwice to lek ten praktycznie nie dziala. Pisza ze wychwyt zwrotny dopaminy ma silniejszy niz kokaina. To ja mam chyba maksymalny poziom dopaminy w mozgu. Moze dlatego ze wczesniej pronoran 100 mg lykalem to metylo teraz nie czuje. No mowie wam, kawa silniej i dluzej dziala. A dawek nie bede zwiekszal, jakbym chcial sie porobic to bym gdzie indziej poszedl.

 

-- 19 maja 2018, 21:15 --

 

Zawiodl mnie tak samo jak wellbutrin. Pierwsze pare dni cos tam mnie polaskotal, a potem jak cukierki. Agonisci dopaminy lepiej na mnie dzialaja niz NDRI no i libido w gore.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×