Skocz do zawartości
Nerwica.com

ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazolam Aurovitas, Alprox, Neurol, Neurol SR, Xanax, Xanax SR, Zomiren, Zomiren SR)


magdalena

Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

209 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      186
    • Nie
      22
    • Zaszkodził
      17


Rekomendowane odpowiedzi

4 lata brałam alpragen 0,25mg, 2016roku stracił na wartości-odstawiłam. Kilka miesięcy później wzięłam zamiennik, zomiren 0,5. W zasadzie to pomagał mi w wielu zaburzeniach po jednej tabletce zomirenu rozluźniały mi się mięśnie, zmieniało się nastawienie do świata, znikały lęki. No ale wszyscy wiemy, że uzależnia. Aktualnie już nie biorę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adrian94, Xanax to pochodna benzodiazepiny. Długotrwale przyjmowana mocno uzależnia. Zaleca się stosowanie tego leku jedynie w tych przypadkach, kiedy objawy są nasilone, zaburzają prawidłowe funkcjonowanie lub są bardzo uciążliwe dla pacjenta. Zwykle leczenie nie powinno trwać dłużej niż 2-3 miesiące, łącznie z okresem zmniejszania dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy Xanax przepisał Ci lekarz rodzinny? Zatrważa mnie fakt, jak takie mocne leki z łatwością są przepisywane przez lekarzy rodzinnych. Jeśli masz LEKKĄ nerwicę, według pana doktora, to po co aż Xanax?

W przypadku nerwicy z towarzyszącymi objawami depresyjnymi dawkowanie leku wygląda następująco: początkowo 0,25–0,5 mg 3 razy na dobę albo 1 mg 1 raz na dobę lub w 2 dawkach podzielonych. W razie potrzeby dawkę można zwiększać, ale nie więcej niż 4 mg na dobę.

Jeśli na co dzień możesz funkcjonować normalnie, bierz lek tylko doraźnie, tylko, gdy naprawdę czujesz, że nerwica bierze nad Tobą górę. W przeciwnym razie nie zażywaj leku, a najlepiej go odstaw. Skonsultuj się z psychiatrą i rozważ skorzystanie z psychoterapii - ta nie uzależnia i nie ma skutków ubocznych. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ano korepetycje korepetycjami, ale 4 lata wiecej to nie przepasc. :mrgreen: ale wszystko odbierasz jako atak i to widac. Ja nie siedzę tutaj jako chory psychicznie już od jakiegoś czasu, byłem źle zdiagnozowany, to długa historia. ;) ale sobie zostałem. Ty nie potrzebujesz xanaxu i relanium. Ty potrzebujesz odwyku i psychoterapii i to widac. Tak samo jak ja potrzebuje odwyku od klona. Z tym, że ja to widze, a Ty nie. Zrób sobie rachunek sumienia i im szybciej tym lepiej, poważnie.

 

 

Ale od czego odwyku? Nie byłam i jeszcze nie jeszcze nie jestem alkoholiczką, choć niewątpliwie jestem na dobrej drodze, a i nie potrzebowałabym odwyku od alko gdybym miała leki i nie wmuszała na siłę alko które kompletnie nic mi nie daje. Dosłownie to jest WMUSZANIE. Takie samo jak objadanie. Potem spać i tyle z tego. Umknęło też chyba Ci NAJWAŻNIEJSZE-że potrzebuję pozałatwiać bardzo ważne sprawy, w tym trudne spotkania z rodziną, i to nawet przedśmiertne ostatnie spotkania. Bez leków tego nie zrobię a w każdej chwili może być za późno. Nawet dzisiaj Matka chciała przyjechać by zrobić porządek z rzeczami po śmierci Dziadków, a ja niestety nie mam ochoty na spotkanie i nie jestem gotowa na to spotkanie. Poza tym byłoby dobrze bym zachowała spokój i była wsparciem, bo na pewno będą łzy itp, a nie żebym wyskoczyła z mordą tak jak zrobiłam to gdy widziałyśmy się kilka mcy temu. Szczerze odpisałam że nie mam ochoty na spotkanie, po czym poszłam po wino i pizzę. Stałam w tym monopolowym i nie miałam kompletnie ochoty na żaden alkohol. Już lepiej było kupić wódkę niż wino. Pizza to też dla mnie gwóźdź do trumny przy moich alergiach, i całokształcie zdrowia, wątroby, jelit. Miałam dosyć po jednej trzeciej no ale wmusiłam całą. Wina miałam dosyć po 200ml a wmuszam dalej. A co to da? Co to rozwiąże? O wiele lepiej byłoby wziąć ten xanax czy choćby relanium i spotkać się z Matką. Ale jak widzę i tak nie zrozumiecie, dlatego nawet już tu nie zaglądałam. Przypomniałam też sobie że jedną z cech ćpunów jest egoizm, więc nawet gdyby ktoś tutaj mógł pomóc to wolałby dla siebie dla siebie załatwić zapas by się ot naćpać. Ok. Przynajmniej zapytałam.

 

-- 07 mar 2017, 16:36 --

 

Koleżanko "GingerKa" nie szukaj tutaj pomocy, bo tu same cpuny i lekarzyny siedza ktore wiedza lepiej jak sie czujesz, wiedza czego bardziej potrzebujesz i ogolnie to mogą Cie leczyc na odległość telepatycznie bo maja do tego mozliwosci. A benzo, o jeju uwazaj bo sie uzaleznisz, uwzaj bo bedzie gorzej, to nie dla ciebie (mowi Ci to ktos to to cpa i nie wiem jak sie bez tego obyc?! Nie sluchaj tych ludzi bo tylko sie pograzysz). Oni mierza Cie swoja miara, miara kogos kto sie w to wpakowal bezpowrotnie, bo zaczynał od brania rekreacyjnego a nie leczniczego.

Ja 4 lata bawiłem sie w neuroleptyki az wkoncu dostałem klonazepam i jest ok. Lek jak lek. Ogolnie przezucam sie na baklofen wlasnie bo nie budubuje sie na niego taka tolerancja. Musisz sie przemóc i uwierzyc w to ze to INNI maja problem a nie Ty. Musisz odwrocić kota ogonem (choć na chwile) by odetchnac i pojsc do lekarza, warto pojsc do innego skoro ten juz nie ma pomyslu na ciebie znaczy ze sie wypalil i lekarz z niego raczej marny.

 

 

Niestety najbardziej adekwatna ze wszystkich odpowiedzi..

Tak też sobie pomyślałam że może to po prostu złe miejsce wybrałam na to pytanie? Czy nie? Czy wszędzie byłoby tak samo?

Aha i czy można jakoś ustawić powiadomienia o odp na maila?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miejsce jak każde inne. Tylko ludzie tworzą tutaj atmosferę. Nic więcej. Akurat trafilas na takich ktorzy zwiedzaja granice swojej psychiki i odwyki ;) Taki zart w ramach pocieszenia :great:

Ale ogolnie rzecz biorac, to nielegalne wyslac leki komus nieznajomemu. To o co proszisz, o te tabletki jest troszke wykraczajace poza granice zdrowego rozsadku. :nono: Mysle ze gdzies tam go jeszcze masz i wiesz ze to malo mozliwe. Moze znajdzie sie taka osoba i zaryzykuje ale smiem watpic. No powiem Ci szczerze musisz byc twarda jak kamien! Jedynie dobry lekarz moze Ci to przepisac ale pewnie to wiesz. Wiesz tez jak wyjsc z domu, umiesz pojsc pod monopol. Wykorzystaj to w druga strone. Nie znam Cie, Twoja sytuacja wyjasnia mi ze jestes w bardzo granicznej sytuacji zyciowej. Kurcze napisalbym wiecej ale :zonk:

No wlasnie sam nie wiem co Ci doradzic. Mysle ze Ty sama wiesz to najlepiej. Forum Ci nie pomorze. Pomoc moze tylko odczytanie tego posta jako kop do dzialania. Magia gdzies tam w nas jest, skorzystaj z niej. Pzdr

P.S a moze skorzystaj jeszcze z dobrodziejstwa jakim jest Pregabalina :) zapytaj lekarza.

 

 

No ale wychodzi na to samo-załatwisz mi tę pregabalinę? :]

Nie widzisz różnicy w pójściu do sklepu, gdzie z nikim nie rozmawiasz, możesz wyglądać i śmierdzieć jak lump itp, a pójście do lekarza gdzie trzeba rozmawiać i to jeszcze najlepiej tak by zostać dobrze zrozumianym?

Do sklepu na szczęście (albo raczej na nieszczęście skoro jest to równoważne z nażarciem i alko) czasem jeszcze się wygramolę, ale problem jest z wszelkimi innymi sprawami do załatwienia, i to nie jest nowy problem więc już utrwalony w mózgu. Ja nie twierdzę że chcę leków dożywotnio, ale przynajmniej zobaczyć czy cokolwiek może pomóc.

 

Aha, a z tym czy zapytałam w odpowiednim miejscu to o dział mi chodziło (bo tutaj jakoś wyjątkowo mały ruch.. ALBO może mało reakcji-nie wiem jak się sprawdza ilość wejść), choć w sumie równie dobrze może i w internecie są inne lepsze miejsca, ale niestety nie pytałam i pewnie nie zapytam :(

 

Szukanie w sobie magii i kop do działania to niestety puste rady. Gdybym była w stanie sama sobie pomóc zrobiłabym to 5-10-15 lat temu.

 

-- 09 mar 2017, 05:48 --

 

Niestety widzę że nie edytował się mój post a dopisałam i zmieniłam co nieco. Cóż, nie zapisałam tego nigdzie więc przepadło, nie mam już siły pisać od nowa. W ostatniej dobie (a nawet dwóch) wmusiłam sporo alko i żarcia (autodestrukcja level hard) więc pozostaje się przespać trochę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę alprazolam od 2 miesięcy.Psychiatra przepisała mi go do "wsparcia" asertinu. Miałam brać doraźnie nie więcej niż 1mg na dobę.Nie przekraczam tej dawki ale z doraźnego zrobiło się od miesiąca zażywanie niemal systematyczne.Miał niwelować mi lęki i owszem sprawdził się ale zauważyłam coś niepokojącego.Jeśli nie wezmę drugiej tabletki 0,5 mg w ciągu dnia cierpnie mi lewa dłoń aż do nadgarstka i bieleją mi palce.Jest to bardzo nieprzyjemne uczucie i zwyczajnie muszę wziąć wtedy tabletkę.Czy to może być już objaw uzależnienia? Nie wiem co mam robić.Wizytę mam dopiero za dwa tygodnie.Miał ktoś tak? :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej!

A mam takie pytanie - czym sie różni xanax od xanaxu sr?

Psychiatra przepisał mi doraźnie 0.5mg xanaxu sr, w ale jestem tez przed badaniami neurologicznymi, zeby powykluczac inne rzeczy, które mogą dawać takie objawy jak mam, dzisiaj lyknelam xanax w momencie silnego napięcia i lęku i jest mi lepiej, ale takich sytuacji poki co nie mam codziennie, więc i xanaxu codziennie brać nie zamierzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Methen SR oznacza tabletki o wydłużonym działaniu.

 

Tak, juz do tego doszłam, ale dzięki :)

 

Czym w takim razie różni sie czas działania xanaxu sr od Zwykłego? W sensie ile dłużej działa ten pierwszy, wiadomo ?

 

Z mojego doświadczenia 1mg alprazolamu zaczyna działać już po 30 minutach, a w pełni się rozkręca po godzinie. Stan maksymalnego efektu trwa 3-4 godziny, potem stopniowo, ale całkiem szybko słabnie.

Jak brałem SR to powiem szczerze, że te same dawki działały słabiej w porównaniu ze zwykłym, z opóźnieniem i generalnie nie podobało mi się takie działanie. Właściwie to mam odczucia podobne z tym co pokazuje wykres Grabarza. Moja lekarka powiedziała, że SR wolniej uzależnia, ale ja i tak nigdy nie brałem alprazolamu np. tydzień z rzędu, tylko zawsze doraźnie więc SR dla mnie nie ma zastosowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Methen SR oznacza tabletki o wydłużonym działaniu.

 

Tak, juz do tego doszłam, ale dzięki :)

 

Czym w takim razie różni sie czas działania xanaxu sr od Zwykłego? W sensie ile dłużej działa ten pierwszy, wiadomo ?

 

Z mojego doświadczenia 1mg alprazolamu zaczyna działać już po 30 minutach, a w pełni się rozkręca po godzinie. Stan maksymalnego efektu trwa 3-4 godziny, potem stopniowo, ale całkiem szybko słabnie.

Jak brałem SR to powiem szczerze, że te same dawki działały słabiej w porównaniu ze zwykłym, z opóźnieniem i generalnie nie podobało mi się takie działanie. Właściwie to mam odczucia podobne z tym co pokazuje wykres Grabarza. Moja lekarka powiedziała, że SR wolniej uzależnia, ale ja i tak nigdy nie brałem alprazolamu np. tydzień z rzędu, tylko zawsze doraźnie więc SR dla mnie nie ma zastosowania.

 

Czyli zgodnie z wykresem mam brać pod uwagę, że działanie utrzymuje się ponad 2 dni?

Pytam, bo ja doraźnie biorę xanax sr 0.5mg i tak się zastanawiam, jeśli wzięłam rano, to jak długo jego działanie utrzymuje w moim organizmie. Wiem, że nie wolno go mieszać z alkoholem, wiec dzisiaj na przykład nie powinnam go spożywać, prawda ? (Pytanie czysto teoretyczne, nie jestem alkoholiczka, pytam ze zwykłej ciekawości). Ale czy dzien pózniej juz alkohol można spożywać ?

Z góry dzięki wielkie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja może jeszcze tutaj. Jest ciężko. Brałem 0,5 mg do 1 mg przez ok. 1,5 miesiąca przy Fevarinie i prawdopodobnie aktualnie mam syndrom odstawienny. Nie mam już tabletek. Czuje sie, jakbym miał umrzeć zaraz. Nasilenie objawów, niepokoi i wszystko, co najgorsze naraz. Mam jedynie melise i piwo.

Poratujcie, co robić? Jak sobie ulżyć w cierpieniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem ostatnio swoją apteczkę i patrzę, a mój Xanax 0,5mg jest przeterminowany już o 3 miesiące. Hm, dziwne, bo wspomagałem się nim przez ten czas kilka razy i nie stwierdziłem słabości leku... Czy taki przeterminowany lek po prostu nie działa (lub słabiej działa) czy może jakoś zaszkodzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×