Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)


Dydona

Czy mianseryna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

137 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mianseryna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      88
    • Nie
      36
    • Zaszkodziła
      24


Rekomendowane odpowiedzi

A czy mianseryne można wypróbować doraźnie na sen ? I zobaczyć czy się sprawdzi np 3-4 dni . Jestem na pramolanie i muszę się wspomagać hydroksyzyną w dużych dawkach aby zasnąć a i tak słabo śpię , z tego co czytam to mianseryna jest dobra na głęboki sen . A i jeszcze jedno pytanie skoro mianseryna działa też na noradrenalinę to dlaczego człowiek po niej jest senny ? 😲

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Jurecki napisał(a):

Tak można. Spać się chce bo mianseryna ma działanie sedatywne, uspokajające.

A jak z trittico w małej dawce 25mg-50mg ? Można też spróbować czy będzie działał na sen 3-4 dni  ? Co według Ciebie jest lepsze na sen ? 🤔mianseryna czy trittico ? 
Wyczytałem że mianseryna ma również działanie na noradlenaline , a ja się zraziłem do tych leków bo brałem duloksetyne i mocne skutki uboczne miałem przez tydzień właśnie podwyższony poziom noradlenaliny i napięcie lękowe nie do wytrzymania . Czy tak samo może zadziałać mianseryna skoro działa nasennie ? 🤔

z góry dziękuję za odpowiedź 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, powerade33 napisał(a):

mianseryna czy trittico ? 

Trudno powiedzieć. Ja bym był za mianseryną. Ale nie walnij od razu dużej dawki tylko małą spróbuj. 15 mg mianseryny. Później możesz podnieść jak co. Na mnie mianseryna dobrze działała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla tych co brali oba mirta vs mianseryna, wiem walka odwieczna :D . Ogólnie ja jadę na 30mg mirty noi na spanie git, nastrój ciężko powiedzieć ale przeciwlękowa to ona nie jest, wręcz przeciwnie. I pytanie czy mianseryna jest bardziej uspokajająca i podnosząca nastrój, ale nie chodzi mi napęd i energię ? Mianseryna mniej popularna ogólnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam co ludzie piszą o mianserynie..jakieś dawki 10mg ,15 mg albo 5 mg i oczekują efektów 😂

w ulotce jest wyraźnie napisane leczenie powinno zacząć się od 30 mg a następnie 60mg-90mg zależy od stopnia depresji.

od 60 mg już działa konkretnie na noadrenaline ale miansa solo jest średnia trzeba coś dorzucić na seretonine.bo nasila lęki przez noadrenaline.

na 60mg spałem jak zabity brałem w pakiecie z paro 20mg 

Na dawce 60 mg byłem tytanem pracy w robocie nie do zajechania 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lukasz82 napisał(a):

Jak czytam co ludzie piszą o mianserynie..jakieś dawki 10mg ,15 mg albo 5 mg i oczekują efektów 😂

w ulotce jest wyraźnie napisane leczenie powinno zacząć się od 30 mg a następnie 60mg-90mg zależy od stopnia depresji.

Dawki ustala lekarz prowadzący, a nie pacjent sam na podstawie ulotki, czy porad od użytkownika. Bardzo proszę bez sugestii dotyczących dawkowania!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mufiśka napisał(a):

Pytanko do was, dostałam Leviron do zoloftu mam brać na noc małą dawkę pół tabletki przez tydzień później cała na noc, ale słyszałam, że ludzie okropnie tyją na tym? Powiecie coś ? 

Ludzie tyją od żarcia. Nie będziesz jeść więcej, to nie przytyjesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

Ludzie tyją od żarcia. Nie będziesz jeść więcej, to nie przytyjesz.

No właśnie piszą, że puchną bo woda się zatrzymuje w organizmie, ty brałaś ten lek chyba z tego co czytałam i jak było u Ciebie ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że niektórzy biorą dawki duże i nic im nie jest, a tacy np jak ja biorą byle 5 mg i mają jazdę, no tak to już jest każdy jest inny, mi też mówili, że 25 mg zoloftu nie zadziała bo to nawet nie jest dawka lecznicza, a ja na 25 mg byłam z 4 lata i byłam jak nowo narodzona oczywiście za pierwszym razem jak wzięłam go. Teraz też schodzę z dawki z 25 mg i niby nie jest to dużo, a mnie trzepie także to chyba kwestia organizmu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Mufiśka napisał(a):

No właśnie piszą, że puchną bo woda się zatrzymuje w organizmie, ty brałaś ten lek chyba z tego co czytałam i jak było u Ciebie ? 

ja puchłem mimo ze mniej jadłem bo wiedzialem ze sie na tym leku będzie tyło wiec zapobiegawczo- rygor zywieniowy, zdrowe jedzonko, ruch, więc tylko w tych Nassa, czyli mirta/ miansa coś jest nie tak z metabolizmem, retencją wody itp, oczywiście nie u wszystkich ale jak tu czytam to z 80% tak miało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Franzprzygidnik napisał(a):

/cenzura/ ale sam się zgapiłem na samym początku jak to brałem to dawka wynosiła 15 a teraz męczę się na 30  i dziwie się że nie mogę usnąć  chyba wszystko staje się jasne że jako na Mnie 30 już za mocno pobudzająco działa 

im wyższa dawka tym bardziej kopie po noradrenalinie, dlatego nie możesz zasnąć, a niska dawka przeciwhistaminowa na H1- usypiająco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.01.2024 o 12:57, AnnoDomino34 napisał(a):

im wyższa dawka tym bardziej kopie po noradrenalinie, dlatego nie możesz zasnąć, a niska dawka przeciwhistaminowa na H1- usypiająco

Tak tak wiem i teraz docelowa dawka będzie 15(3 dzień )  i stawiam że trzeba poczekać około 2 tyg by organizm się przyzwyczaił i wiadoma sprawa jest to że mogą występować skutki uboczne ;) 

Edytowane przez Franzprzygidnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc tak Mianse biorę od 8 stycznia pierwszy tydzień była dawka 15 po tygodniu 30 i na 30 przez dwa tygodnie mega /cenzura/owo zmęczenie znużenie zniechęcenie itp aż w 12/13  dniu wszytko minęło czułem się pobudzony żywy energiczny czasami aż za dobry humor miałem ochot na wszytko i trochę spanikowałem i zadzwoniłem do swojego lekarza i wróciłem do dawki 15 i praktycznie na drugi dzień od razu zmęczenie znużenie brak mocy,otumanienia,lekkie odrealnienie i zawroty głowy (w oby dwóch przypadkach minęły po 3 dniach),nie chce mi się wogóle jeść  i lekki niepokój dokładnie tak samo jak przez pierwsze dwa tyg na dawce 30 i jestem mega ciekawy czy po tych dwóch tygodniach zaskoczy czy to zmęczenie pozostanie jeśli chodzi o sen to nie mam czegoś takiego jak większość ludzi tutaj że bierze tabletkę 15 min i śpi po prostu biorę o 21 potem oglądam czytam itp jak czuję potrzebę to śpię usypiam gdzieś około 23 i budzę się o 4 zerknę na zegarek i buzia do poduszki i dalej śpię gdzieś do 6 natomiast jak wszedłem na dawkę 30 i zaskoczyła fajnie to uśpiałem ale gdzieś o 3:30 wstawałem mega pobudzony czytałem sobie coś i 4 już spałem dalej wstawałem rano mega wypoczęty i zero zmęczenia  

 

Ogólnie to tak jak tu ktoś pisał to po prostu jednego dnia czułem się mega /cenzura/owo a następnego dnia wstałem i była zmiana o 180 stopni 

 

z plusów wejścia na mianse było to że pozbyłem się solianu w dawce 50(kompletnie przestał działać ) 

 

co do objawów zmienieszenia dawki to domyślam się że potrzeba czasu czasem tydzień czasem dwa by organizm się przyzwyczaił tylko po prostu jestem mega ciekawy czy to zniknie 

 

PS jeśli po 2 tyg nie zaskoczy tak jak bym tego chciał to wracam do Mirty która kiedyś brałem kilka lat i czułem się na niej na prawdę dobrze ( tylko że przestała działać i dlatego wszedłem na mianse) po miesiącu przerwy powinna zadziałać tak jak zadziała za pierwszym razem praktycznie zniwelowała do 0 lęki spałem po niej dobrze i przede wszystkim to Nie powodowała takiego rozdrażnienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam 

A ja mam takie pytanie do osób które stosowały oba leki tzn mirtazapine i mianseryne i z waszego doświadczenienia napiszcie proszę: 

Co działa lepiej nasennie na was: 

Mirtazapina 15mg czy mianseryna 30mg? I kolejne pytania po którym z tych dwóch leków jest mniejsza "zamuła* rano i jeszcze ważne pytanie po którym leku można bardziej przytyć tzn który lek silniej zwiększa apetyt? 

Lekarz prowadzący twierdzi że to zależy od osoby ale ja chciałbym posłuchać waszych opinii. .będę wdzięczny. 

 

Edytowane przez Kamil8890
Edycja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Kamil8890 napisał(a):

Mirtazapina 15mg czy mianseryna 30mg? I kolejne pytania po którym z tych dwóch leków jest mniejsza "zamuła* rano i jeszcze ważne pytanie po którym leku można bardziej przytyć tzn który lek silniej zwiększa apetyt? 

Lekarz prowadzący twierdzi że to zależy od osoby ale ja chciałbym posłuchać waszych opinii. .będę wdzięczny. 

Żaden na mnie nie działał nasennie i po żadnym nie przytyłam🤷‍♀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Pacjenci, biorę mianserynę 30 mg od 9 dni i szukam rady. Ogólnie to nie mam problemów ze snem, lekarz włączył lek jako aktywizujący, przeciwlękowy i przeciwdepresyjny. Jakieś pozytywy są, ale od początku jest jeden poważny skutek uboczny: od rana jestem otumaniony, nie senny tylko otępiały, nie czuję ciała np. ciepła ani zimna, prawie nie jestem w stanie pracować umysłowo, koordynacja ruchowa upośledzona, brak siły w mięśniach, niemożność wykonywania ruchów precyzyjnych, nawet mowa lekko bełkotliwa, a tak dobrze rozbudzony jestem około godz. 19-20 (czyli akurat w okresie półtrwania leku, kiedy przestaje działać). Podobnie miałem z mirtazapiną i trazodonem, tylko mianseryna ma to w mniejszym stopniu. Nie wyobrażam sobie takiego funkcjonowania na co dzień, nie o to chodzi w leczeniu żeby być jak worek cementu, to już wolę swój poprzedni stan, niedługo wiosna to samo naturalnie by mi się poprawiło. Co z tego, że nastrój i napęd są lepsze, jeżeli mam IQ poniżej 90 i czuję się jak kloc drewna... Walczę ze sobą żeby nie odstawiać leku i poczekać przynajmniej 14 dni, że może to minie. I pytanie, co myślicie, czy dać mu szansę? Jak u was było z tym konkretnym skutkiem - otępieniem psychofizycznym (nie sennością!) - czy on minął? Czy po dłuższym zażywaniu czujecie się normalnie, czujecie swoje ciało tak jak przed mianseryną? Szczególnie chodzi mi o osoby, które na początku miały identyczne doznania jak ja.

 

Cholewka jasna, mówiłem lekarzowi, że sen mam w miarę okej, zasypiam dosłownie w 1 minutę tyle że śpię niespokojnie, i prosiłem o reboksetynę, to zapisał mi mianserynę... Serio walczę ze sobą, żeby dać lekowi jeszcze czas. Czytałem opinie, że z czasem działanie na histaminę słabnie bo receptory się desensetyzują czy coś tam, ale histamina dotyczy efektu nasennego, a ja nie jestem senny tylko otumaniony. I co jeśli ta tępota to nie histamina tylko podwyższona serotonina? Przecież ona też działa uspokajająco/usypiająco, wtedy znaczyłoby to, że ten efekt nie ustanie...

Kurczę, to dla mnie ważna kwestia, będę bardzo wdzięczny za wasze komentarze! Pozdrawiam 🙂

Edytowane przez fazker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×