Skocz do zawartości
Nerwica.com

Świat w którym żyjemy


Gość brokenwing

Rekomendowane odpowiedzi

Po rannym przewertowaniu wiadomości .

Urodziło mi się pytanie .Czy to My tu na forum mamy problem?

Czy świat jest ,po prostu beznadziejny i wypełniony zdegenerowanymi idiotami ?

 

http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/544274,podreczny-arsenal-kibicow-z-krakowa,id,t.html?kategoria=660

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo pytanie i... sama nie wiem.

Świat co chwila podsuwa jakieś ścierwo, które udowadnia nam, jacy jesteśmy nieludzcy i mam wrażenie, że powinnam się już przyzwyczaić, a wciąż mnie to dziwi. Są sytuacje, w których wogóle wstydzę się, że jestem człowiekiem, widząc zachowanie innych. Nigdy nie zapomnę, jak pojechałam na skup koni rzeźnych i wogóle wszelkiej maści i rodzaju do Sochaczewa - o okrucieństwie się mówi, ale dopiero, gdy się je zobaczy i poczuje jego smród zmieszany z ostrą wonią strachu i cierpienia tych, których oni krzywdzą, zdajemy sobie sprawę, jacy jesteśmy żałośni.

My? No właśnie, my ludzie. Ale dla takich jak ja, czy jak widać brokenwing to nadal niezrozumiałe, chore i nie do zaakceptowania - obojętnie czy chodzi o nieodpowiedzialny kretynizm, czy o okrucieństwo.

O ile łatwiej byłoby się przyzwyczaić, machnąć ręką i poudawać, że jet okay, nawet jak się za kogoś wstydzisz. Ja trochę przed tym uciekam, ale to jak przed wszystkim.

Ludzie z artykułu są jakby naszym przeciwieństwem, chociaż też mają problem. My za dużo analizujemy, oni za mało - to dwa różne światy. Ciężko mówić tu o normalności którejkolwiek ze stron, bo normalność to całkiem duży worek, ale ja wychodzę z założenia, że wolę być taka, jaka jestem i nikogo nie krzywdzić. Skoro tu jestesmy, to walczymy - w słusznym celu, i to nas czyni różnymi.

Aaaaamen ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasman, tak wiem.

tet, Chodzi mi jedynie o porównanie ,to zburzonych ,zdeprecjonowanych,chorych psychicznie ,ogół uważa za niebezpiecznych .A to ci pozornie normalni są wariatami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy ktoś miał depresję/lęki sto,tysiąc ,dziesieć tysięcy lat temu to po prostu ginął nie płodząc potomstwa.Dziś nowoczesne społeczeństwo daję szansę życia i leczenia chorym ludziom dlatego ewolucyjnie nie są eliminowane "słabe geny" i wszyscy którzy jeszszcze nie dawno z powodu swoich zaburzeń nie przetrwali by dziś żyją ,mają dzieci itd.
Akurat, ludziom się wydaje, że ci co żyli 1000 lat temu byli tacy jak my. To nieprawda, nawet nasze prababki funkcjonowały na innych zasadach, kiedyś ludzie nie byli tacy skomplikowani, przez całe tysiąclecia takich, którzy rozmyślali o sobie i świecie można policzyć na palcach, a ostatnie kilka set lat wszystko przyspieszyło, świat się skomplikował, relacje i interakcje pomiędzy ludźmi też. No i to tyle, ci co ganiali za mamutami, żeby nie umrzeć z głodu nie rozmyślali kto ich jak postrzega, to wytwór nowoczesności. Lęki i depreje też.

 

A ja trochę zazdroczę tym bezmyślnym i bezrefleksyjnym ludziom, którzy żyją swoim życiem, a nie czekają kiedy ono się zacznie. Taki kibol przynajmniej dobrze się bawi bez całego tego bagażu psychicznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×